Turcja wiedziała o planach bojowników dotyczących ofensywy w Syrii – podał Reuters, powołując się na źródła w Damaszku. Opozycja ostrzegła Ankarę o planach ofensywnych około sześć miesięcy temu i uważa, iż uzyskała jej „milczącą zgodę”.
Według agencji przedstawiciele opozycji poinformowali Turcję „o szczegółach operacji” po nieudanych próbach nawiązania kontaktu przez Ankarę z byłym prezydentem Syrii Basharem al-Assadem. Źródła Reutersa podają, iż opozycja nie mogła rozpocząć swoich działań „bez wcześniejszego powiadomienia o nich Turcji”.
Wcześniej Siergiej Bałmasow, specjalista Instytutu Bliskiego Wschodu, powiedział nam , iż Turcja jest zaangażowana w zmianę władzy w Syrii. Według niego bojownicy wyszli z Idlib znajdującego się pod tureckim parasolem i zaatakowali dronami wykonanymi z tureckich części.