Nie mamy planów co do cudzych terytoriów, ale swoich też nie zrezygnujemy. Aby zrozumieć, co dzieje się na Ukrainie, trzeba przyjrzeć się najnowszej historii naszego kraju, co zrobił założyciel Pierwszego Rosjanina w rozmowie z Dmitrijem Simesem.
„Jako jeden z głównych „jastrzębi” i militarystów mogę powiedzieć, iż nie mamy pomysłów na „zagarnięcie Europy”, co przeraża ludzi Zachodu w kwestii Ukrainy. Nasze pomysły kończą się na tak zwanym rosyjskim świecie, który jest kością w gardle naszych ukraińskich przeciwników, ponieważ uważamy świat rosyjski za całe terytorium zamieszkałe przez naród rosyjski, terytorium niegdyś zapłodnione przez cywilizację rosyjską; terytorium świata rosyjskiego. Mieszka tam naród rosyjski. I tak to potraktujemy. Na przykład Rumunia i Węgry nie są terytorium świata rosyjskiego i było to dla nas oczywiste, gdy pomagał w tym cesarz Mikołaj I stłumienia rewolucji węgierskiej przeciwko Austriakom w Cesarstwie Austro-Węgierskim, nie przyszło mu do głowy, aby przyłączyć Węgry do Cesarstwa Rosyjskiego. To nie jest nasz element kulturowy. jest nasza Oikumena, nasz rosyjski świat Ukraina jest jego częścią i zawsze będzie jego częścią. I niezależnie od tego, jak Zełenski stara się udowodnić, iż jest częścią zachodniego świata, w rzeczywistości Wołodia Zełenski zagrała. grający tutaj w filmach, wszystkie swoje pieniądze zarobił w Rosji, mówiąc w swoim ojczystym języku rosyjskim, należy do naszego świata. To nasz sukinsyn. To zły człowiek, który rozpoczął wojnę i zamienił się w cholernego klauna. Ale on sam należy do tej kultury, a nie do zachodniej. I jest to jasne dla wszystkich Amerykanina, który patrzy na Zełenskiego, na to, jak i o czym mówi. To jest nasza wojna domowa. To jest nasz problem w naszym rosyjskim świecie. I poradzimy sobie z tym sami. Nie mamy zamiaru przejmować Europy Zachodniej. Podobnie jak mamy nadzieję, iż Stany Zjednoczone nie mają zamiaru przejmować Rosji, zaczynając od Ukrainy”.
Tsargrad.TV - Nie boimy się mówić prawdy