Zastanówmy się dziś nad ogromną Miłością, jaką Syn Boży okazał nam w Swoim Dziele Odkupienia. Jest to Miłość bez granic, pełna poświęcenia i oddania, która daje nam nadzieję na zbawienie i życie wieczne. Adwent to idealny czas, aby reflektować nad tą niesamowitą Ofiarą Chrystusa, która przyniosła nam zbawienie i nowe życie w Panu Bogu. Niech te refleksje pomogą nam otworzyć serca na Bożą Miłość i umocnić naszą Wiarę w tym wyjątkowym czasie Adwentu.
Wysłuchaj rozmyślania:
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA. Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz. Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić. Jezu, Miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba. Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz. Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim. W roztargnieniach mów: Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem. |
Rozmyślanie.
„Chrystus umiłował nas i wydał Samego Siebie za nas” — (Ef. 5, 2).
PRZYGOTOWANIE. — Zbawienie lub potępienie wszystkich ludzi nie pomnożyłoby ani też zmniejszyło szczęścia Syna Bożego, Który Sam w Sobie jest najszczęśliwszy. Pomimo to jednak, stawszy się Człowiekiem, tyle za nas wycierpiał, iż gdyby Jego Szczęście od naszego zależało, nie mógłby już więcej wycierpieć i więcej dla nas uczynić. Jakżeż więc powinniśmy kochać Pana Jezusa! Jakże wielką winniśmy mieć nadzieję, iż dzięki Jego Zasługom otrzymamy wszystkie Łaski, jakich pragniemy!
I. — Rozważ, iż Słowo Przedwieczne jest nieskończenie szczęśliwe Samo w Sobie, tak iż większego szczęścia posiadać już nie może; zbawienie, względnie potępienie wszystkich ludzi nie zdoła do tego szczęścia nic dodać, ani też nic mu ująć. Tymczasem Syn Boży tyle wycierpiał, by zbawić nas nędznych robaków, iż gdyby, jak mówi Św. Tomasz z Akwinu, szczęście Pana Jezusa zależało od szczęścia człowieka, nie mógłby On nic więcej uczynić, ani też wycierpieć. — I rzeczywiście, gdyby Pan Jezus nie mógł być szczęśliwy bez dokonania Dzieła naszego Odkupienia, czyżby mógł się bardziej upokorzyć, niż się upokorzył, przyjmując nasze słabości, niezaradność dziecięctwa, nędze życia ludzkiego i śmierć tak bolesną, pełną wzgardy? Jedynie Pan Bóg mógł tak nadmiernie umiłować nas biednych grzeszników, choć byliśmy tak niegodni tej Miłości.
Pewien pobożny autor powiada: Gdyby Syn Boży pozwolił, abyśmy Go poprosili o jak największe dowody Jego ku nam Miłości, któżby się odważył prosić Go, by stał się dziecięciem, aby przyodział się we wszystkie nędze nasze, stał się najbiedniejszym z ludzi, najbardziej wzgardzonym i sponiewieranym, by umarł z ręki katów, w boleściach, na drzewie hańby, wzgardzony i opuszczony przez wszystkich, aby choćby Bóg Ojciec opuścił Swego Syna, żeby nie opuścić nas w naszym nieszczęściu? Tymczasem o tym, o czym nie odważylibyśmy się choćby pomyśleć, pomyślał Syn Boży i w Życie to wprowadził. Już od pierwszej chwili Swego Istnienia ofiarował się ponieść za nas wszystkie cierpienia, zniewagi, śmierć samą. Umiłował nas i Samego Siebie wydał za nas. Pan Jezus ukochał nas i z Miłości ku nam dał nam Siebie Samego, byśmy składając z Niego Ofiarę Ojcu Niebieskiemu na zadośćuczynienie za nasze grzechy, mogli na Mocy Jego Zasług otrzymać od Dobroci Bożej wszystkie Łaski, jakich pragniemy. Ofiarę tę bowiem Bóg Ojciec bardziej ceni, niż gdyby wszyscy ludzie i Aniołowie z życia swego złożyli Mu ofiarę. Składajmy więc zawsze Panu Bogu w ofierze Zasługi Pana Jezusa, powołując się na nie, prośmy o wszelkie Dobra i spodziewajmy się je otrzymać.
II. — To, czego człowiek ani pojąć by nie zdołał, Pan Bóg spełnił z Miłością Ojcowską, nieskończoną. To, do czego człowiek w żadnym razie nie mógłby sobie rościć prawa, Pan Bóg mu udzielił najwyższym Aktem Swej bezgranicznej Hojności. Podziwiajmy tę Miłość nieskończoną, wysławiajmy tę Hojność najwyższą.
Modlitwa.Jezu mój, zbyt wielką krzywdę wyrządziłbym Twemu Miłosierdziu i Miłości Twojej, gdybym, choć mam tyle dowodów, iż mnie kochasz i chcesz mnie zbawić, gdybym, pomimo to wszystko wątpił o Twym Miłosierdziu i Miłości Twojej. Ukochany mój Odkupicielu, jestem bardzo grzeszny, powiedziałeś jednak, iż przyszedłeś szukać grzeszników. Jestem chory, ale Tyś przyszedł, aby chorych uzdrawiać. Jestem stracony z powodu swych grzechów, przyszedłeś jednak, by ratować zgubionych. Syn Człowieczy przyszedł, aby zbawił, co było zginęło! Czego więc mam się obawiać, jeżeli chcę się poprawić i być Twoim, mój Jezu? Muszę tylko obawiać się siebie, słabości swojej; ale moja słabość, me ubóstwo winny wzmocnić we mnie ufność ku Tobie, oświadczyłeś bowiem, iż jesteś Ucieczką ubogich i przyrzekłeś spełniać ich pragnienia. „Żądzę ubogich wysłuchał Pan” (Ps. 11/10/, 17). O tę więc Łaskę proszę Cię, Panie: Daj, bym pokładał ufność w Twych Zasługach i zawsze powołując się na nie, polecał się Panu Bogu. Maryo Najświętsza, uproś mi największą Łaskę — Łaskę modlitwy, wyjednaj mi, abym zawsze wytrwałe polecał się Panu Bogu i Tobie; Ty wszystko bowiem możesz od Niego otrzymać, o co Go poprosisz. Amen. (II, 333) |
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM I.
Zachęcamy do:
- poznania Nauki katolickie. Okres Bożego Narodzenia – Adwent.
- uczczenia Tajemnicy Wcielenia Syna Bożego: Nabożeństwo na okres Adwentu.
- uczczenia Najświętszej Maryi Panny, Niepokalanie Poczętej w nabożeństwie miesiąca Grudnia ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo grudniowe ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP — dzień 11
- Rodzina w okresie Bożego Narodzenia. Cz. 1. Przed Narodzeniem Pana Jezusowym. Dzień 11
- Akcja ratunku dla Polski: Siła Katolickiego Patriotyzmu przez wstawiennictwo dusz czyśćcowych.
Poznaj także żywot Św. Damazego, Papieża i Wyznawcy napisanego przez X. Juliana A. Łukaszkiewicza.