O nabożeństwie miesięcznym.
Źródło: Zbior wybornego y gruntownego nabozenstwa na codzienne, tygodniowe, miesięczne, w dni swięte i roczne 1819
Nauka.
Chociaż nie zdaje się być osobliwszym i różnym od codziennego, tygodniowego, i rocznego, jakoż nie znajduje się w innych do Nabożeństwa książkach, przestrzec jednak potrzeba Wiernych Chrystusowych.
Najpierw, iż niektórzy z nich zostają w rozmaitych Bractwach, którym oprócz innych w roku dni, na jedną w w każdym miejscu Niedzielę nadane są Odpusty to zawsze pod obowiązkiem jakiego nabożeństwa. Po wtóre: Wszyscy, którzykolwiek nabożnie co dzień trzy razy odmawiają Anioł Pański, i którzy codziennie przez pół lub ćwierć godziny odprawiają medytację, to jest modlitwę wewnętrzną, tak ci jako i pierwsi wiernie się każdego dnia w tych pobożnych uczynkach zachowując przez cały miesiąc, w każdym całego roku dostąpić mogą zupełnego Odpustu w te dni Miesięczne, które sami sobie obiorą, a w nie spowiadać się i komunikować, i modlić się będą. Przysposobienia do Spowiedzi opisane są niżej w Nabożeństwie do Świętych Sakramentów, w Nabożeństwie także tyczącym się Odpustów, wyrażone tj. wzglądem nich uwiadomienia i modlitwy.
Co się zaś tyczy Medytacji, czyli modlitwy wewnętrznej, ta choćby tak wielkimi, (jako się wyżej nadmieniło) Odpustami zalecona nie była, sama jednakże przez się od modlitwy ustnej daleko jest zacniejsza i pożyteczniejsza; gdyż kiedy się modlimy ustnie mówimy tylko do Pana Boga; ale gdy się modlimy wewnętrznie, tj., gdy rozmyślamy co nabożnego, wtenczas Sam Pan Bóg mówi do nas, ponieważ więc tyle jest na świecie ludzi chcących choćby pobożniejsze prowadzić życie, którzy wiele różnych i długich modlitw ustnych codziennie odmawiają, a o modlitwie wewnętrznej albo nie wiedzą, albo nie dbają, albo co rozmyślać nie mają, przetoż kładzie się tu dla wszystkich wielce gruntowne i wyborne Uwagi na każdy dzień Miesiąca. Które przeczytawszy codziennie po jednej rozważając, trzeba je znowu na drugi, i na każdy poczynający się Miesiąc z początku zaczynać. Przez całe życie odprawiając je, znajdzie się zawsze w nich co nowego do używania i ku zbudowaniu.
Uwaga o odpustach.
Źródło: Głos duszy 1881;
Odpusty. Podręcznik dla duchowieństwa i wiernych opr. X. Augustyn Arndt 1890r.
Benedykt XIV, sławny i uczony papież, polecał Brewem d. 16 grudnia 1746r., bardzo gorąco rozmyślanie, i bardzo słusznie, mało bowiem jest ćwiczeń pobożnych, z których by Chrześcijanie mogli czerpać skuteczniejsze środki do zapewnienia sobie wytrwania i postępu w cnotach.
„Dajcie mi kogoś, który co dzień choć kwadrans poświęca rozmyślaniu powiedziała Św. Teresa, a ja mu obiecuję Niebo“.
Odpusty:
1) Zupełny raz na miesiąc w dzień dowolnie obrany, jeżeli kto przez miesiąc co dzień rozmyśla przez pół godziny lub przynajmniej przez kwadrans. Warunki: Spowiedź, Komunia Święta i modlitwa pobożna na zwyczajne intencje.
2) 7 lat i 7 kwadragen za każdy raz, gdy kto w kościele lub gdzieindziej, publicznie lub prywatnie, naucza innych o sposobie rozmyślania, albo gdy kto tej nauki słucha. Warunek: Spowiedź, Komunia Święta za każdym razem.
3) Odpust zupełny raz na miesiąc w dniu dowolnie obranym, gdy kto pilnie naucza, albo się dał pouczyć. Warunki: Spowiedź, ilekroć z sercem skruszonym przyjmą Komunię Świętą i modlitwa na zwyczajne intencje. (Benedykt XIV. Brew. dn. 16 grudnia 1746r.)
Wszystkie te odpusty można ofiarować za dusze wiernych zmarłych.
14 GRUDNIA — DZIEŃ 14.
WEZWANIE DUCHA ŚWIĘTEGO.
V. Racz przyjść Duchu Święty i napełnić serca wiernych Twoich.
R. A ogień Miłości Twojej racz w nich zapalić.
V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.
R. A cała ziemia będzie odnowiona.
V. Módlmy się: Boże! Światłem Ducha Świętego serca wiernych nauczający, daj nam w tymże Duchu poznawać co jest dobrem, i zawsze obfitować w pociechy Jego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje, Bóg w Trójcy Świętej Jedyny na wieki wieków.
R. Amen.
Litania Loretańska do Najświętszej Maryi Panny
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty Boże,
Święta Trójco Jedyny Boże,
Święta Marya, Módl się za nami!
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad Pannami,
Matko Jezusa Chrystusa,
Matko Łaski Bożej,
Matko najczystsza,
Matko najśliczniejsza,
Matko niepokalana,
Matko nienaruszona,
Matko najmilsza,
Matko przedziwna,
Matko Dobrej Rady
Matko Stworzyciela,
Matko Odkupiciela,
Panno roztropna,
Panno czcigodna,
Panno wsławiona,
Panno można
Panno łaskawa,
Panno wierna,
Zwierciadło sprawiedliwości,
Stolico mądrości,
Przyczyno naszej radości,
Naczynie duchowne,
Naczynie poważne,
Naczynie osobliwego nabożeństwa,
Różo duchowna,
Wieżo Dawidowa,
Wieżo z kości słoniowej,
Domie złoty,
Arko przymierza,
Bramo niebieska,
Gwiazdo zaranna,
Uzdrowienie chorych,
Ucieczko grzesznych,
Pocieszycielko strapionych,
Wspomożenie wiernych,
Królowo Aniołów,
Królowo Patriarchów,
Królowo Proroków,
Królowo Apostołów,
Królowo Męczenników,
Królowo Wyznawców,
Królowo Dziewic,
Królowo Wszystkich Świętych,
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,
Królowo Wniebowzięta,
Królowo Różańca Świętego,
Królowo Pokoju,
Królowo Korony Polskiej,
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…
ANTYFONA.
Pod Twoją Obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko: naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno Chwalebna i Błogosławiona. O Pani, o Pani, o Pani nasza! Orędowniczko nasza! Pośredniczko nasza! z Synem Twoim nas pojednaj, Synowi Twojemu nas polecaj, Synowi Twojemu nas oddawaj.
V. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.
R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.
V. Módlmy się: Panie, nasz Boże, daj nam, sługom Swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy, uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
R. Amen.
ROZMYŚLANIE. Tęczo, Wszechmocną Ręką z pięknych farb złożona!
„I rzekł Bóg do Noego i do synów jego: Oto Ja postanowię Przymierze Moje z wami i z nasieniem waszym, Łuk Mój położę na obłokach, i będzie znakiem Przymierza między Mną, a miedzy ziemią, i nie będą więcej wody potopu ku wygładzeniu wszelkiego ciała!” (Ks. Rodz. 9, 9).
„Przerwały się wszystkie źródła przepaści, otworzyły się opusty niebieskie i spadł deszcz na ziemię czterdzieści dni i czterdzieści nocy; stał się potop; wody okryły wszystkie góry wysokie pod całym niebem, i wygładził Bóg wszelkie stworzenie, które były na ziemi”. Tak krótkimi słowy opisuje Święta Księga ową straszną karę, którą Sprawiedliwość Boska zesłała na grzesznych ludzi. Odtąd miało się zacząć nowe życie na ziemi, której Pan Bóg przyobiecał, iż jej więcej potopem karać nie będzie. Ale cóż się stało? Ludzie się znowu rozmnażali, a z nimi bujniej jeszcze jak przedtem rozszerzał się grzech. Pan Bóg napomina, grozi, karze pomieszaniem języków, karze ogniem, wszystko daremnie. Używa więc nowego środku: zagradza drogę przed coraz gwałtowniejszym strumieniem nieprawości, ze wszystkich narodów obiera sobie lud izraelski, ten osobliwie pielęgnuje, naucza prowadzi — znowu daremnie — grzechu jeszcze więcej jak za czasów Noego, złe tak zatruło i opanowało świat, iż szatan rzeczywiście mógł się opoważyć mówić do Syna Bożego: „Wszystkie królestwa całego świata i chwałę ich dam Tobie, o ile się pokłonisz przede mną!” (Łuk. 4, 5). Jakież piekielnie bluźnierstwo — Pan Bóg ma się kłaniać przed najpierwszym i najzapalczywszym przeciwnikiem! — Ale cóż, świat pełen grzechów — jakoż go oczyścić? Czy znów zesłać potop, aby powodzią zmulić wszystkie zbrodnie do tego piekła, z którego wyszły? ale Pan Bóg poprzysiągł Noemu, iż więcej nie będzie karał ludzi potopem, choćby przyrzekł, iż „żadną miarą więcej nie będzie przeklinał ziemi dla ludzi, bo myśl i zmysł serca człowieczego skłonne są do złego od młodzieństwa swego” (Ks. Rodz. 8. 21). Jakiż więc środek wynalezie Mądrość Boska, aby zapobiec powodzi grzechowej? Nic nie pomoże jak tylko znowu potop, ale potop drugi musi być gwałtowniejszy i ogólniejszy jak pierwszy, aby mógł spłukać i zmyć z powierzchowni ziemi wszystko, co ją już cztery tysiące lat plugawiło, musi potrafić oczyścić świat ze wszystkich przeszłych i przyszłych obrzydliwości! W rzeczy samej nastąpił taki potop, ale nie w skutek Sprawiedliwości Bożej, tylko na dowód nieograniczonej Miłości, Litości i Miłosierdzia. „Otworzyły się przepaści i upusty niebieskie”, jeden z żołnierzy włócznią otworzył Bok Pana Jezusa, a natychmiast zaczęła się lać Krew Boska na ziemię i płynęła w tak niesłychanej obfitości, iż się zapełniły wszystkie doliny, iż pokryte były najwyższe góry grzechów ludzkich, oczyszczona jest wszystka ziemia z dawnego przekleństwa, oczyszczeni mieszkańcy jej ze wszystkich nieprawości! Jak po pierwszym, tak i po drugim potopie odzywa się Pan Bóg, ale w tej chwili przez Apostoła Pawła Św., iż takiego potopu już więcej nie będzie, „albowiem Chrystus raz się tylko okazał ku zgładzeniu grzechów, raz tylko jest ofiarowan, aby grzechy wielu wyniszczył” (Żyd. 9. 26). Któż się teraz opoważy na nowo grzeszyć? Zaiste po tylu dowodach Miłosierdzia Bożego drżeć by powinien człowiek na samo pomyślenie tak smutnej możebności. Ale cóż, gdyby jednak ktoś grzeszył, „wszak zmysł i myśl serca człowieczego skłonne są do złego od młodzieństwa swego?” Teraz nie nastąpiłby potop ani wody ani krwi, ale by nastąpił straszny potop Gniewu Bożego. Z tą zaś koniecznością snać Pan Bóg Sam nie chce się spieszyć, choćby uczy człowieka, jako przed zapalczywym Gniewem Jego ukryć się może: nową tęczę postanowił na Niebie Miłosierny Pan Bóg, konającym z krzyża głosem wołając: „Synu oto Matka twoja! Moją Matkę dam tobie, i będzie Mi znakiem przymierza między Mną, a między tobą; a gdy się obłokami Gniewu okryje Oblicze Moje, ale ukaże się ta tęcza, nie będzie panował potop gniewu ku wygładzeniu wszelkiego ciała!”
„Patrz na taką tęczę, a błogosław Tego, Który ją stworzył, mówi Pismo Święte, albowiem bardzo piękna jest w jasności Swojej!” (Ks. Ekkl. 43, 12). O zaiste bardzoś piękna Tęczo Marya, Ucieczko grzesznych przed strasznym Gniewem Bożym. Zaiste ślicznaś, Matko Marya, Której jedynie winienem, iż potop Gniewu Bożego już dawno nie spłukał mnie dotąd, gdziem należał, do przepaści wiecznej. choćby i na przyszłość chcesz mi być pewną obroną, w ciemności grzechu i w ciemnościach wszelkich udręczeń tego świata chcesz jako tęcza podnosić me serce ku Panu Bogu, chcesz świecić w życiu i obiecujesz świecić przy śmierci. O Tęczo prześliczna, od Pana Boga Samego zbudowana, wspieraj i broń mnie całą Potęgą Wszechmożności Twojej, gdyż to właśnie „mój zmysł, moja myśl skłonna jest do złego od młodości mojej”. Ale w Tobie pokładam ufność, Matko Boga i Matko moja, racz wysłuchać mnie nędznego, który z tego padołu płaczu do Ciebie o pomoc wołam. Do kogóż mam iść, o ile nie do Ciebie? Gdy spoglądam ku niebu, obawiam się, iż mnie już trafi Ręka rozgniewanego Pana Boga; gdy spoglądam około siebie, widzę tylko nieszczerość zewsząd i nieprzyjaźń, a pode mną czyha otwarte piekło, na które już tyle razy zasłużyłem. Do Ciebie tylko, śliczna Tęczo, Miłosierna Matko, nie boję się spoglądać! Tęcza pokazuje się na niebie, kiedy się z jednej strony rozłożą chmury rzęsistego deszczu, a z strony przeciwnej zaświeci słońce. Tak samo kiedy duszę nasze okryją czarne obłoki grzechowej winy, a z nieba zaświeci wszystkowidzące słońce Sprawiedliwości Bożej, natychmiast przybędzie Tęcza Marya, w Litości nad wszelkie pojęcie rozkoszna, przybędzie skoro prosząc do Niej się uciekamy, pomimo niegodności naszej zasłania nas przed rozgniewanym Synem, a iż znów rozpogodzi się niebo. Ale nie tylko w ciemnościach grzechu świeci nam Marya, ale kiedykolwiek smutkiem napełniona jest dusza nasza, rozwesela nas Tęcza Marya. Jako w Egipcie zabijający Anioł Pański owe domy szanując mijał, nad których drzwiami znajdowała się krew baranka, tak teraz najognistszy Gniew Boży nie szkodzi tym, których serca uzbrojone są Imieniem Maryi.
Łakomstwem i złośliwością Nabala rozgniewany Dawid wychodzi z rycerzami swymi, aby go zabić. To słysząc, wybiega mu w drogę przyszła jego żona Abigail i prosi: „Niech będzie na mnie ta nieprawość, ale jemu racz przebaczyć!” Na jej prośbę rozbrojony Dawid odrzekł: „Błogosławione słowa twoje i błogosławionaś ty, któraś mnie zaściągnęła, żem się nie pomścił ręką swoją, albowiem, gdybyś nie była zabieżała drogi, nie został by był ów człowiek aż do światła rannego!” (I. Ks. Sam. 25, 32). Wiemy ci, iż grzechy nasze większe jak skąpstwo Nabala, aleć i Marya nieograniczenie więcej może u Syna Boga, jak Abigail u Dawida. Chcesz-li inne jeszcze słyszeć przykłady z Pisma Świętego o nieskończonej Litości Maryi względem nas?
Dwaj synowie Resphy skazani byli na śmierć krzyżową. Cóż więc czyni nieszczęśliwa matka? Zanim w ciężkim konaniu trapią się dzieci, cierpiąc niewymowną gorzkość śmierci i gorący upał słońca, klęczy matka obok krzyżów synowskich, rozpostarła włosiennicę na skale, a zbierając mozolnie rosę niebieską pokrzepiała nią konających; a gdy już umarli, dniem i nocą strzeże ciała, aby od ptactwa lub zwierza dzikiego pożarte niebyły, aż je uczciwie pogrzebano. To Marya, klęcząca przy tobie! a ty wisisz na krzyżu utrapień, albo na haniebnym drzewie jakiegoś dawnego grzechu! Już Dawid Niebieski wydał na ciebie Wyrok śmierci; ale u Tronu Pana Jezusa zbiera Tęcza Marya rosę Boskiego Miłosierdzia, odgania owego lwa od ciebie, który krąży, szukając, aby cię pożarł jako już swego — Marya broni, a iż „pośle Dawid — Jezus sług Swoich, aby cię zdjęli z krzyża utrapień, z krzyża wewnętrznej twej nędzy i znów cię pochowali w Miłosierdziu Jego!” (II. Ks. Sam. 21). Cóż dopiero mówić o owym Przykładzie Miłosierdzia Maryi, Który Pan Jezus Sam opowiada! Pewna niewiasta miała dziesięć drachmów gotowego grosza, cały jej majątek, atoli niestety straciła się jedna drachma! Cóż czyni nieszczęśliwa? Czy myśli: mam jeszcze dziewięć — szczęściem ta się straciła, która już nie miała żadnej wartości, był to pieniądz obdarty, już ani napisu na nim znać nie było itd.? O bynajmniej! ale szuka ile może, a nie znalazłszy zapala świece, szuka po kątach i szparach najmniejszych, nareszcie wymiata dom i szuka z większą jeszcze pilnością! Dusza grzesznika się zabłąkała! — chociaż już była obtarta z wszelkiej ozdoby, niemal bez wartości — już i Pan Bóg Sam ponoć nie pamięta o niej, ale to przecież dusza! jeszcze godna Miłosierdzia, godna by jej szukano. Któż pójdzie szukać? Niewiasta Marya podejmuje się takiej pracy: wgląda we wszystkie szpary i kąty jako Tęcza, i świeci na ciemnym tle zabłąkań naszych, prosi, szuka, świeci, wymiata, a iż przebłaga Pana Boga, a ubłaga grzesznika i znów znajdzie duszę straconą! Jako tęcza na ziemi spoczywa, a z ziemi ku niebu się wznosi, tak Marya wśród chmur grzechowych bawi między nami, w najgrubsze ciemności wgląda, do najgłębszych przepaści zstępuje, szuka, przyświeca, wymiata kąty zaśmiecone, aby znaleźć stracony pieniądz duszy ludzkiej, gdyż na niej, choć zatarty, ale jeszcze niecoś znaczny Obraz i napis Jej Syna się znajduje. A gdy znajdzie, jako tęcza podnosi się z uratowaną duszą ku Niebu, Aniołów i Świętych zwołując, aby z Nią się cieszyli nad grzesznikiem pokuty czyniącym! Pieniążku Maryi, w którymże ty kącie się znajdujesz? Góro grzechu i nieprawości! przepaści podziemne się otwarły, leją się na ciebie deszcze grzechu już od lat dziecinnych, od lat młodości, od lat dojrzałych, nie czterdzieści dni, ale możno już więcej jak czterdzieści lat czarnych jako noc, już się dźwigają wody, będzie potop, w którym niechybnie zginiesz, o ile czym prędzej nie udasz się do Maryi! Tylko na widok Tej Tęczy da się ubłagać Gniew Boży, tylko na prośbę Maryi może jeszcze nastąpić dla ciebie wieczna pogoda! Amen.
Końcowe pożytki duchowe.
1. Ludzie przedpotopowi dobrze wiedzieli, iż będzie potop, a jednak jedli i pili, i tańcowali i grzeszyli, a iż zginęli.
2. Owi ludzie choćby wiedzieli, kiedy potop nastąpi, a jednak zginęli.
3. Gorzej będzie z tobą, ty tylko wiesz, iż będzie śmierć, będzie Sąd Boży, ale nie wiesz kiedy!
ZAKOŃCZENIE.
Ucieczko grzesznych, módl się za nami!
Zdrowaś Marya... itd.
O Marya bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.
Pamiętaj, o Najdobrotliwsza Panno Marya, iż od wieków jeszcze nigdy nie słyszano, ażeby kto, uciekając się do Ciebie, Twej Pomocy wzywając, Ciebie o Przyczynę prosząc, miał być od Ciebie opuszczony. Tą nadzieją ożywiony uciekam się do Ciebie, o Marya, Panno nad pannami i Matko Jezusa Chrystusa. Przystępuję do Ciebie, biegnę do Ciebie, stawam przed Tobą jako grzeszny człowiek drżąc i wzdychając. O Pani świata, nie racz gardzić moimi prośbami, o Matko Słowa Przedwiecznego, racz wysłuchać mnie nędznego, który do Ciebie z tego padołu płaczu o pomoc wołam! Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach, teraz i zawsze, a osobliwie w godzinę śmierci. O Łaskawa, o Litościwa, o Słodka Panno Marya! Amen.
Przez Twoje Święte Panieństwo i Niepokalane Poczęcie, o Najświętsza Panno Marya, oczyść serce, ciało i duszę moją! W Imię Ojca † i Syna †, i Ducha † Świętego. Amen.
Najsłodsze Serce Jezusa, ratuj duszę moją!
Niepokalane Serce Najświętszej Panny Maryi, módl się za nami!
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci na wieki, niech odpoczywają w pokoju! Amen.
Tu nastąpi pieśń do Najświętszego Sakramentu i końcowe Błogosławieństwo.
Źródło: Wykład Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Panny Maryi 1873r.
Zachęcamy do:
- poznania Nauki katolickie. Okres Bożego Narodzenia – Adwent.
- uczczenia Tajemnicy Wcielenia Syna Bożego: Nabożeństwo na okres Adwentu.
- Rodzina w okresie Bożego Narodzenia. Cz. 1. Przed Narodzeniem Pana Jezusowym. Dzień 14
Poznaj żywot Św. Spirydiona, Biskupa Cypryjskiego napisanego przez X. Piotra Skargę T.J.