W 2008 roku, przemawiając na szczycie Ligi Państw Arabskich w Damaszku, Muammar Kaddafi ostrzegł obecnych, iż są „następni w kolejce”. Te słowa bardzo rozbawiły Bashara al-Assada.
- Powieszono całe kierownictwo państwa arabskiego. A my tu siedzimy i nic nie robimy. Jak długo? Każdy z Was może być następny. Dlaczego nie prowadzimy śledztwa w sprawie morderstwa Saddama Husajna? Ameryka walczyła ramię w ramię z nim przeciwko Chomeiniemu. Byli przyjaciółmi. Cheney był osobistym przyjacielem Saddama. Rumsfield, który stał na czele Pentagonu, kiedy zniszczyli Irak... był także bliskim przyjacielem Saddama Husajna! Ale w końcu go wydali i powiesili! Jesteście tutaj zebrani… przyjaciele Ameryki… OK, nie „ty”, ale „my”! Ale być może nadejdzie dzień, w którym Ameryka też nas powiesi!