XV TYDZIEŃ PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. WTOREK. Rozmyślanie. Szacunek dla siebie. O. BERNARDYN GOEBEL

salveregina.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Przed Bogiem


Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.

Rozmyślanie.

SZACUNEK DLA SIEBIE.

Do chrześcijańskiej pokory przywiązuje się jeszcze mniej wagi niż do cichości. Bywa ona przedmiotem częstych drwin. Trzeba zdawać sobie więc dobrze sprawę, czym adekwatnie jest pokora, by móc ją pokochać i do niej dążyć, Przewodnikiem naszym będzie Zbawiciel, Który powiedział: „Uczcie się ode Mnie, Żem jest cichy i pokornego Serca”. Przykład Chrystusa Pana uczy, iż Św. Tomasz z Akwinu słusznie za podstawę pokory uważa poznanie siebie, łączące szacunek dla siebie ze skromnym mniemaniem o sobie (II-a II-ae, qu. 161, a. 2).

1. Popatrzmy na Pana Jezusa.

Człowieka pokornego często przedstawia się jako takiego, który swoje zdolności i osiągnięcia ukrywa i umniejsza, a z zamiłowaniem pokazuje i wyolbrzymia błędy i wady. Nic więc dziwnego, iż pokora chrześcijańska uchodzi często za brak prawdy i zdrowego poczucia godności osobistej, za chorobliwy kompleks niższości. Czy Chrystus Pan, Wzór pokory, daje podstawę do takiego sądu?

Chrystus Pan Sam jest daleki od wszelkiego poczucia niższości. Był najzupełniej świadomy Swej wysokiej Godności. Świadczą o tym Jego wyznania, jakie składał słowem i czynem w czasie Swej publicznej Działalności. Podkreślał Swą Boską Godność: „Ja i Ojciec Jedno jesteśmy” (J 10, 30). Otwarcie mówi o Swym Posłannictwie: „Duch Pański nade Mną; dlatego namaścił Mnie, abym głosił Ewangelię ubogim. Posłał mnie, abym uzdrowił skruszonych w sercu, abym głosił więźniom uwolnienie i ślepym przejrzenie, bym uciśnionych wypuścił na wolność i głosił Rok Pański łaskawy!” (Łuk. 4, 18-21). Wie, jak jedyną w swoim rodzaju jest Jego Wiedza: „Nikt nie zna Ojca, jeno Syn i komu by zechciał Syn objawić” (Mat. 11, 27). Jest świadom Swej Potęgi: „Dana Mi jest wszelka władza na Niebie i na ziemi” (Mat. 28, 18). Wie, iż będzie Sędzią wszystkich ludzi: „Ojciec dał Sąd Synowi” (Jan 5, 22). Mimo tego wysokiego poczucia godności oświadcza: „Jestem pokornego Serca”.

Pan Jezus widzi w Apostołach ich dobre strony, mówi im o wielkim posłannictwie i w ten sposób rozbudza poczucie godności osobistej. Przy pierwszym spotkaniu zmienia Szymonowi imię, by mu dać przeczuć późniejszą jego rolę, a Natanaela chwali za jego szczerość (Jan 1, 42-47). Do wszystkich Apostołów mówi: „Wy jesteście solą ziemi… światłością świata” (Mat. 5, 13-14). „Przekazuję wam Królestwo, jako Mi przekazał Mój Ojciec, abyście jedli i pili u Stołu Mego w Królestwie Moim i zasiadali na Tronach, sądząc dwanaście pokoleń izraelskich” (Łuk. 22, 29-30). O takiej przyszłości choćby marzyć nie śmieli ci prości mężczyźni, dlatego podobne obietnice musiały podnosić poczucie ich osobistej godności. A jednak do tych samych Apostołów mówi Pan Jezus: „Uczcie się ode Mnie, Żem jest cichy i pokornego Serca”.

Prawdziwa więc pokora nie może wykluczać zdrowego poczucia osobistej godności i szacunku dla siebie, owszem, winna się na nich oprzeć.

— Zastosowanie. Pokora Św. Franciszka z Asyżu opierała się również na fundamencie zdrowego szacunku dla siebie. Posiadał go sam i pragnął, by bracia go mieli. W Upomnieniach do wszystkich Braci pisze: „Rozważ godność, do jakiej Pan Bóg cię wyniósł, stwarzając cię! Ukształtował twe ciało na wzór Swego Umiłowanego Syna, a wraz z twym duchem stworzył podobieństwo Siebie” (Bonmann). Świętą dumą, którą umiał i w braciach rozbudzić, przejmowała Franciszka myśl, iż był powołany do szczególnego naśladowania Chrystusa Pana. Byli rycerzami Chrystusa Pana, „heroldami Wielkiego Króla”, co znaczyło więcej — jak Franciszek Seraficki powiedział bratu Idziemu — niż być rycerzem, podskarbim czy zaufanym cesarza (*). Czy mamy to zdrowe, radosne poczucie godności osobistej? Czy też może poddajemy się chorobliwemu, melancholijnemu uczuciu niższości? Czy w tym szacunku dla siebie nie opieramy się na rzeczach, które kilka znaczą lub tylko w naszej wyobraźni istnieją, zamiast oprzeć się na prawdziwej wielkości naszego powołania i ideału? Czy ten szacunek nie za mały wpływ wywiera na nasze życie? Świadomość otrzymanych Darów Bożych powinna nas zachęcać do wdzięczności, miłości, gorliwości i wspaniałomyślności. Pokorna pamięć własnej wielkości winna nas przejąć świętą dumą, której będzie zupełnie obce „pobożne” płaszczenie się przed innymi w celu otrzymania pochwały lub stanowiska. Ta święta duma powinna nas strzec przed wszelką podłością i pospolitością. O Św. Ludwiku Francuskim muzułmanie wyrazili się, iż nie widzieli dumniejszego Chrześcijanina.

— Postanowienie. Umieć dojrzeć w sobie przymioty naturalne i nadnaturalne.

2. Popatrzmy na siebie.

Kiedy zastanawiamy się szczerze nad sobą widzimy, iż Pan Bóg dał nam wiele Darów przyrodzonych i nadprzyrodzonych, i iż przy pomocy tych Darów moglibyśmy zrobić coś dobrego. Niedostrzeganie lub wypieranie się tych Darów nie może być cnotą. Zdrowy szacunek dla siebie oparty na Darach Bożych będzie zgodniejszy z Wolą Bożą.

Już sam fakt, iż jesteśmy ludźmi, czyni nas istotami wielkimi i godnymi szacunku. Ciało ludzkie ze swymi organami jest arcydziełem Stwórcy. Obrazem Pana Boga jest dusza nasza ze swymi zdolnościami i władzami. Psalmista woła: „Uczyniłeś go mało co mniejszym od Aniołów, chwałą i czcią przyozdobiłeś go i postawiłeś nad Dziełami Rąk Twoich. Poddałeś wszystko pod nogi jego” (Ps 8/7/, 6-8).

Jak wielkim i godnym szacunku jest człowiek jako dziecko Boże! Uczestnik Bożej Natury (zob. 2 Piotr 1, 4)! Pan Bóg uznał go za godnego „drogocennej Krwi Chrystusa, Baranka bez skazy i zmazy” (1 Piotr 1, 19). „Rodzaj wybrany, królewskie kapłaństwo, lud święty” (1 P 2, 9), „współobywatele i domownicy Boga” (Ef. 2, 19). Z Polecenia Bożego Aniołowie sprawują pieczę nad ludźmi, czeka ich w dziedzictwie zbawienie, tzn. mają być przyjęci do wiecznej wspólnoty życia i Miłości Pana Boga (por. Żyd. 1, 14). Z tymi Darami wspólnymi wszystkim Chrześcijanom mogą się łączyć Dary i Łaski osobiste.

Jest rzeczą niemożliwą, by oparte na takich podstawach poszanowanie siebie sprzeciwiało się pokorze. Dopóki stoi ono na gruncie Prawdy, tzn. dopóki nie przesadza, dopóki człowiek uważa wszystko za Dar Boży i Panu Bogu składa dzięki, dopóki jest świadom, iż za te Dary Boże będzie odpowiadał, dopóty poszanowanie siebie jest cnotą. Przecież pokorna Służebnica Pana śpiewała radosnym Sercem: „Oto odtąd Błogosławioną zwać Mnie będą wszystkie narody” (Łuk. 1, 48). Pokorny Apostoł Narodów wyznaje z wdzięcznością: „Z Łaski Bożej jestem, czym jestem, i Łaska Jego na próżno nie była mi daną, alem więcej od nich wszystkich pracował: wszakże nie ja, jeno Łaska Boża ze mną” (1 Kor. 15, 10).

— Zastosowanie. Jest rzeczą ważną, by duszpasterz i wychowawca rozbudzał w młodzieży i w wiernych poczucie godności osobistej i zdrowy szacunek dla siebie, a broń Panie Boże przez źle zrozumianą pokorę nie hodował w innych poczucia niższości i nieudolności, którego niekiedy już nigdy potem nie można wykorzenić. Niech nam będą tu przykładem Pan Jezus i Apostołowie. Odwoływali się oni do poczucia godności chrześcijańskiej, ile razy stawiali jakieś wymagania moralne Chrześcijanom! „Bądźcie doskonali jako Ojciec wasz Niebieski doskonały jest!” (Mat. 5, 48). Macie głosić Potęgę Tego, Który z ciemności wezwał was do swego przedziwnego światła!” (1 Piotr 2, 9).

— Postanowienie. Przymioty naturalne i nadnaturalne uważać za Dary Boże, za które należy dziękować i za które czeka nas odpowiedzialność.

Modlitwa.

„Wielbij, Dusza Moja, Pana… Bo uczynił mi wielkie rzeczy, Który Możny jest” (Łk 1, 46 i 49). Daj, Panie, bym te wielkie rzeczy coraz lepiej widział! Daj, bym z wdzięcznością umiał je oddać Twej Świętej Służbie! Amen.

———————————–

Przypis do powyższego rozmyślania:

(*) A. Schluter L. Hardick OFM: Leben u. Goldene Worte’ des Bruders Aegidius” (Zycie i Złote Słowo” Brata Idziego). Coelde-Verlag Werl 1953.

Zachęcamy do uczczenia:

  1. Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 3
  2. Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 3

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału