Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM II.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.
Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić.
Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.
Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.
Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.
W roztargnieniach mów:
Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.
„Oto wynoszono zmarłego, jedynaka pewnej matki” — (Łuk. 12).
PRZYGOTOWANIE. — Jakżeż doniosłą prawdę przypomina nam dzisiejsza Ewangelia. Syn pewnej wdowy w Naim, młodzieniec, jedyny spadkobierca majątku swego ojca, pociecha matki, kochany przez mieszkańców miasteczka, może nigdy o tym nie pomyślał, iż śmierć go zabierze w takich warunkach, a jednak go zabrała. Nie ma więc nic pewniejszego nad śmierć, nic nie pewniejszego nad godzinę śmierci. Gdybyśmy często myśleli o tej wielkiej Prawdzie, nigdy byśmy nie grzeszyli i zawsze na śmierć byli przygotowani.
I. — Opowiada Św. Łukasz, iż Pan Jezus „wybrał się do miasteczka, zwanego Naim; szli z Nim Uczniowie Jego i mnoga rzesza. Gdy zaś zbliżał się do bramy miasteczka, oto wynoszono zmarłego, jedynaka pewnej matki, która była wdową, a rzesza z miasteczka szła z nią w wielkiej liczbie”. Zatrzymajmy się nad tą pierwszą częścią opowiadania ewangelicznego i przypomnijmy sobie o śmierci.
Jest rzeczą pewną, iż musimy umrzeć. W to nie tylko wierzymy, jako w Prawdę Wiary, ale i widzimy ciągłe żniwo śmierci. Codziennie bowiem powtarza się to, o czym mówi Ewangelia, iż wynoszono umarłego. Ten, kto by temu zaprzeczał, nie tylko błądziłby przeciw Wierze, ale byłby szalony, zaprzeczałby bowiem temu, co jest widoczne. Pewnym więc jest, iż śmierć nas czeka. Na każdego z nas został wydany nieubłagany wyrok: „Postanowiono ludziom raz umrzeć”. ale gdzie umrzemy?… kiedy?
Nie wiemy. Nie ma nic pewniejszego nad śmierć, ale nie ma też nic, co by bardziej było niepewne nad godzinę śmierci.
Syn owej wdowy z Naim był młodzieńcem w kwiecie wieku; był jedynym dziedzicem majątku pozostałego po ojcu, jedyną pociechą swej matki; kochali go mieszkańcy miasteczka, którzy wzięli udział w jego pogrzebie. Może nigdy nie pomyślał, iż śmierć go zabierze w takich warunkach, a jednak go zabrała. To samo również stanie się z nami. Pan Jezus wyraźnie głosi tę zasadniczą prawdę: „Godziny, której się nie domniemacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.
II. — Ewangelia mówi dalej, iż Pan Jezus ulitował się nad ową wdową „i rzekł jej: Nie płacz”. I przystąpił i dotknął się mar. (A ci, co je nieśli, stanęli). I rzekł: “Młodzieńcze, tobie mówię wstań. Wtedy usiadł on, który był umarł i począł mówić“. Śmierć owego młodzieńca dała Panu Jezusowi sposobność do zdziałania wielkiego cudu, który pocieszył pełną boleści matkę zmarłego i umocnił w dobrem otaczających, którzy wielbiąc Pana Boga, mówili: „Prorok wielki powstał między nami, a iż Bóg nawiedził lud swój”.
To samo Pan Jezus ustawicznie i teraz działa w duszach, które odkupił, a to za pośrednictwem rozważania o śmierci. Posługuje się tym rozważaniem, aby pocieszyć Kościół Święty, Matkę naszą, przez duchowne zmartwychwstanie tylu dusz grzesznych, jego dzieci. Skoro zaś one zmartwychwstały, aby nie upadły ponownie, przez rozważanie o śmierci napełnia je zbawienną bojaźnią. — Staraj się więc zawsze pamiętać o śmierci. Tak postępując, jeżeli jesteś w grzechu, zaraz zmartwychwstaniesz do życia Łaski, jeżeli zaś jesteś sprawiedliwy, to Duch Święty zapewnia cię, iż nigdy ponownie nie upadniesz. „Pamiętaj na ostatnie rzeczy twoje, a na wieki nie zgrzeszysz”.
Modlitwa.
Mój Boże, dziękuję Ci za światło, jakiego mi teraz użyczasz. Dość już lat zmarnowałem. Resztę dni swoich chcę obrócić na przygotowanie się na śmierć, na opłakiwanie zniewag, jakie Ci wyrządziłem, na nagradzanie upłynionego czasu przez służenie Ci z większą wiernością. ale wesprzyj mnie Swą Świętą Łaską. „Oczyść mnie, Panie i wzmocnij przez ustawiczne okazywanie mi Miłosierdzia. Ponieważ zaś nie mogę istnieć bez Ciebie, niechaj Łaska Twoja zawsze mną rządzi. Słodkie Serce Maryi, bądź moim zbawieniem. Amen. (*III, 490)
Zachęcamy do uczczenia:
- Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 1
- Świętych Aniołów Stróżów w miesiącu Wrześniu ku Ich czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Świętych Aniołów Stróżów – dzień 1
- Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 1
- Świętych Patronów dnia dzisiejszego, Bł. Bronisławy, Dziewicy oraz Św. Idziego, Opata: Nabożeństwo do Bł. Bronisławy, Dziewicy oraz Nabożeństwo do Św. Idziego, Opata.
© salveregina.pl 2024