WATYKAN: Sztuczna inteligencja AI powinna prowadzić do „odnowionej oceny wszystkiego, co ludzkie”. NOWY DOKUMENT

1 dzień temu

Nowy dokument Watykanu o AI: technologia powinna prowadzić do większego docenienia człowieczeństwa!

Sztuczna inteligencja musi służyć ludziom i wspierać godność człowieka, a nie ją zagrażać.

Czas czytania: 2 minuty.

Źródło: Jonah McKeown | CNA | 29 stycznia 2025 |
Photo credit: Envato.com | wikipedia
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, iż czytasz ten artykuł. jeżeli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Subskrybuj newsletter
Wesprzyj naszą misję

Watykan opublikował we wtorek nową „notatkę” dotyczącą etycznych i antropologicznych implikacji sztucznej inteligencji (AI), podkreślając różnice między inteligencją ludzką a sztuczną oraz oferując wytyczne mające na celu zapewnienie, iż rozwój i wykorzystanie AI służy ludzkości i podtrzymuje ludzką godność.

PRZECZYTAJ DOKUMENT „ANTIQUA ET NOVA” [WERSJA ANGIELSKA]

Dokument liczący około 30 stron, zatytułowany Antiqua et Nova (po łacinie „stary i nowy”), podpisany 28 stycznia przez kardynała Víctora Fernándeza, prefekta Dykasterii Nauki Wiary (DDF), watykańskiego urzędu nauczycielskiego, oraz kardynała José Tolentino de Mendonçę, prefekta Dykasterii Kultury i Edukacji.

Dokument rozpoczyna się od ustanowienia chrześcijańskich ram dla zrozumienia ludzkiej inteligencji jako daru od Boga, podkreślając relacyjną i poszukującą prawdy naturę ludzkości w ucieleśnionym istnieniu. Tradycja chrześcijańska uważa dar inteligencji za istotny aspekt stworzenia człowieka „na obraz Boga”, zauważa dokument.

W przeciwieństwie do tego, nowoczesne systemy AI działają w dużej mierze poprzez rozpoznawanie wzorców, a większość z nich jest ograniczona do pewnych zadań — choć dokument zauważa, iż ​​AGI, czyli „sztuczna inteligencja ogólna”, jest deklarowanym celem wielu programistów AI i może zostać niedługo osiągnięty. Taki system byłby zdolny do „działania we wszystkich domenach poznawczych i wykonywania dowolnego zadania w zakresie ludzkiej inteligencji”, być może choćby przekraczając ludzką inteligencję.

Jednak choćby w najbardziej zaawansowanych formach sztuczna inteligencja przez cały czas działa w oparciu o algorytmy i logikę obliczeniową – zauważono w dokumencie – co oznacza, iż ​​brakuje jej kreatywnego, duchowego i moralnego wymiaru ludzkiej myśli.

Natomiast „ludzka inteligencja nie polega przede wszystkim na wykonywaniu zadań funkcjonalnych, ale na rozumieniu i aktywnym angażowaniu się w rzeczywistość we wszystkich jej wymiarach; jest ona również zdolna do zaskakujących spostrzeżeń. Ponieważ AI nie ma bogactwa cielesności, relacyjności i otwartości ludzkiego serca na prawdę i dobroć, jej zdolności — choć pozornie nieograniczone — są nieporównywalne z ludzką zdolnością do pojmowania rzeczywistości”.

Dokument podkreśla, iż ​​sztuczna inteligencja sama w sobie jest produktem ludzkiej inteligencji, a nie jej równą lub wyższą formą.

Sztuczna inteligencja i społeczeństwo

Dokument wskazuje na szereg potencjalnych pułapek związanych z rozwojem sztucznej inteligencji, takich jak możliwość zakłócenia rynku pracy, osłabienie bezpośrednich relacji międzyludzkich, degradacja prywatności w miarę opracowywania nowych systemów nadzoru opartych na sztucznej inteligencji, wprowadzanie nieprawdziwych lub stronniczych informacji do edukacji, mediów lub społeczeństwa jako całości, a choćby – przed czym Watykan wielokrotnie ostrzegał – możliwość wykorzystania sztucznej inteligencji w działaniach wojennych , co może bezpośrednio pozbawić życia.

W obliczu tych potencjalnych wyzwań dokument wzywa do stworzenia silnych ram etycznych, które będą kierować rozwojem i wdrażaniem AI, kierując się zasadami katolickiej nauki społecznej. Ogólnie rzecz biorąc, rozwój AI musi zawsze szanować i promować wewnętrzną godność każdej istoty ludzkiej.

Dokument podkreśla, iż ​​w przeciwieństwie do „funkcjonalistycznego” postrzegania AI, które jest mocno skoncentrowane na zdolnościach AI, wartość i godność osoby, przeciwnie, opierają się na tym, iż została stworzona na obraz Boga, a nie na jej zdolnościach poznawczych lub osiągnięciach technologicznych. Rozwój AI musi respektować ten fakt i promować wewnętrzną godność każdej istoty ludzkiej, niezależnie od jej stanu, napisali prefekci.

Ponadto, idealiści zauważają, iż AI powinna służyć dobru wspólnemu, promować integralny rozwój człowieka, a nie być używana tylko dla korzyści indywidualnych lub korporacyjnych. Powinna być w miarę możliwości używana do zmniejszania nierówności, a nie wzmacniania istniejących nierównowag sił, napisali.

Prefekci kontynuowali, mówiąc, iż nie można pozwolić systemom AI na szaleństwo bez nadzoru człowieka; ludzie, jako agenci moralni, ponoszą odpowiedzialność za projekt, cel i konsekwencje systemów AI. A zgodnie z katolicką koncepcją subsydiarności, podejmowanie decyzji związanych z AI powinno być zdecentralizowane i obejmować różne poziomy społeczeństwa, umożliwiając szerokie spektrum danych wejściowych, napisali prefekci.

Rozwój sztucznej inteligencji powinien pobudzić nas do „odnowienia uznania dla wszystkiego, co ludzkie”, być może poprzez odnowione zainteresowanie naukami humanistycznymi – czytamy w dokumencie.

Prawdziwa mądrość

Dokument kończy się omówieniem tego, co papież Franciszek niedawno nazwał „mądrością serca” – spostrzeżenia, iż ​​prawdziwa mądrość nie polega tylko na zdobywaniu wiedzy lub opanowywaniu umiejętności technicznych, ale raczej na zintegrowaniu ludzkiego intelektu z daną nam przez Boga zdolnością do doceniania wartości prawdy, dobra i piękna.

„Mądrość serca” przedstawiana jest jako przeciwwaga dla niebezpieczeństw czysto technologicznego sposobu myślenia – tego, co papież Franciszek nazwał „paradygmatem technokratycznym” – który kładzie nacisk na wydajność i kontrolę nad ludzką godnością i relacjami, sprzeciwiając się idei, iż sama technologia może rozwiązać wszystkie problemy.

„Ponieważ »doskonałość człowieka mierzona jest nie informacjami czy wiedzą, które posiada, ale głębią jego miłości bliźniego«, to sposób, w jaki włączymy sztuczną inteligencję, »aby objąć nią najmniejszych z naszych braci i sióstr, osoby bezbronne i najbardziej potrzebujące, będzie prawdziwą miarą naszego człowieczeństwa” – podsumowują prefektowie.

„«Mądrość serca» może oświetlić i pokierować wykorzystaniem tej technologii w sposób zorientowany na człowieka, aby pomóc promować dobro wspólne, dbać o nasz «wspólny dom», wspierać poszukiwanie prawdy, wspierać integralny rozwój człowieka, sprzyjać ludzkiej solidarności i braterstwu oraz prowadzić ludzkość do jej ostatecznego celu: szczęścia i pełnej komunii z Bogiem”.

Watykan pod przewodnictwem papieża Franciszka wielokrotnie angażował się w rozwój sztucznej inteligencji; papież często mówił o znaczeniu rozwijania i wykorzystywania sztucznej inteligencji w sposób etyczny, a w ostatnich latach Watykan sponsorował konferencje na temat sztucznej inteligencji.

Publikacja dokumentu DDF jest kontynuacją nowych „Wytycznych dotyczących sztucznej inteligencji” dla Państwa Watykańskiego, które papież Franciszek wydał na początku tego miesiąca, ustanawiając zasady etyczne dotyczące korzystania ze sztucznej inteligencji w Państwie Watykańskim.

Eksperci katoliccy, zarówno duchowni, jak i świeccy, rozważali zarówno potencjalne zagrożenia związane ze sztuczną inteligencją, takie jak możliwość wyginięcia gatunku ludzkiego z powodu złośliwego lub przypadkowego użycia, jak i szanse na jej etyczny rozwój i wykorzystanie w Kościele.

słowa kluczowe: Watykan, AI, sztuczna inteligencja, człowieczeństwo, dokument,

Idź do oryginalnego materiału