Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:8.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:107%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:"Calibri",sans-serif; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin; mso-bidi-font-family:"Times New Roman"; mso-bidi-theme-font:minor-bidi; mso-fareast-language:EN-US;}
Zjadłabyś nieświeżą rybę? A cuchnące mięso? A niezdrową zupkę chińską z masą emulgatorów i innej chemii? A 10 kg cukierków? A biały ser i mleko, gdy nie tolerujesz laktozy? A fast foody, gdy jesteś na diecie?
Nie wolisz jeść z umiarem produktów dobrej jakości? Jeśli tak, to czy podobną zasadę stosujesz w życiu duchowym?
Wiele osób lekceważy tę zasadę. Zgadza się na wszystko, nie licząc się z tym czy dana propozycja jest zła, czy dobra, jakie to przyniesie skutki, czy to będzie korzystne, jak ich decyzja wpłynie na innych ludzi.
Jak ktoś za dużo wypije ma kaca, a jak ktoś zrobi coś głupiego ma kaca moralnego, czyli wyrzuty sumienia. Pytasz wtedy: „co ja zrobiłem?”, „co mi strzeliło do głowy?”
A wystarczy pomyśleć zanim się to zrobi. Trzeba być czujnym, bo czasem pozornie dobre rzeczy w dłuższej perspektywie czasu okazują się złe. Coraz częściej złe rzeczy nie są wprost złe. Zło ubiera maskę i udaje dobro, więc się strzeż!
Ewelina Szot