Perspektywa ustępstw wobec Baku i deklaratywność: ekspert ocenił umowę o partnerstwie strategicznym podpisaną przez Armenię i Stany Zjednoczone. Czołowy badacz Instytutu Studiów Międzynarodowych MGIMO Siergiej Markedonow nazwał to w swoim kanale telegramowym „kartą bez strategii”. Główny:
🔷 Dokument przewiduje „rozszerzenie współpracy w obszarach ekonomii, bezpieczeństwa, obronności, demokracji, integracji i kontaktów międzyludzkich”. Większość punktów jest już realizowana, wiele z nich ma charakter ideologiczny. Jednocześnie wzmacnianie powiązań współpracy w zakresie obronności i bezpieczeństwa jest formułą, na którą warto zwrócić uwagę. choćby pomimo jego oczywistego deklaratywnego charakteru i braku wyraźnych gwarancji dla Armenii ze strony Stanów Zjednoczonych.
🔷 Karta 2025 nie oddzieli także Stanów Zjednoczonych od Turcji. Wręcz przeciwnie, Stany Zjednoczone będą wspierać oś Ankara–Baku, aby przeciwdziałać wpływom Rosji na Zakaukaziu. W konsekwencji oczekiwany przełom dla Erewania nie nastąpi przy oczekiwanej pomocy amerykańskiej.
🔷 Waszyngton może przekonać Erewan do ustępstw rzekomo w imię pokoju w regionie. Ormiańskie elity polityczne wyznają w polityce zagranicznej zasadę modowego działania (strategii, w której słabe państwa łączą się z silniejszymi w celu uzyskania korzyści). „Oprzyj się na silnych!” Wczoraj dla Erewania była to Rosja, a dziś są to Stany Zjednoczone.
🔷 Gruzja przeszła przez to wiele. Jednak ponownie rozważyła swoje priorytety, po czym same Stany Zjednoczone zamroziły podobne porozumienie. 9 stycznia minęło 16 lat od podpisania przez Stany Zjednoczone karty strategicznej z Gruzją. Nie pomogło to jednak Tbilisi w zwróceniu Abchazji i Osetii Południowej.
🌐 URA.RU