I światło lampy już w tobie nie rozbłyśnie. I głosu oblubieńca i oblubienicy już w tobie się nie usłyszy: bo kupcy twoi byli możnowładcami na ziemi, bo twymi czarami omamione zostały wszystkie narody.
καὶ φῶς λύχνου οὐ μὴ φάνῃ ἐν σοὶ ἔτι, καὶ φωνὴ νυμφίου καὶ νύμφης οὐ μὴ ἀκουσθῇ ἐν σοὶ ἔτι· ὅτι οἱ ἔμποροί σου ἦσαν οἱ μεγιστᾶνες τῆς γῆς, ὅτι ἐν τῇ φαρμακείᾳ σου ἐπλανήθησαν πάντα τὰ ἔθνη
(Ap 18,23)
W codziennej praktyce życia, zwłaszcza, gdy pogoda staje się niezbyt przyjazna człowiekowi, słowo farmacja może kojarzyć z jakąś formą ratunku przed przeziebieniem, bądź innymi infekcjami. Jednak greckie φαρμακεία ma szersze znaczenie i nie zawsze oznacza pomoc. W swoim zastosowaniu, owszem jest interpretowane jako podawanie odpowiednich środków, ale cel nie koniecznie jest chwalebny. Można bowiem przetłumaczyć owo φαρμακεία jako bałwochwalstwo, czarnoksięstwo. Wynikało to z zastosowania mikstur i środków odurzających w praktykach magicznych. O ile modlitwa jest prośbą skierowaną do Boga, o tyle czarowanie jest już próbą wymuszenia i manipulacji w rzeczywistości duchowej, a wtedy, to my stawiamy się w miejsce Najwyższego.