Wejdź w refleksję nad życiem i dziedzictwem Świętych. Odkryj, jak ich wierność Panu Bogu i niezłomna Wiara mogą inspirować Twoją codzienną duchową podróż. Poznaj historie Świętych, które uczą nas pokory, miłości i odwagi w dążeniu do świętości. Niech te rozważania przybliżą Cię do Pana Boga i umocnią Twoją Wiarę, prowadząc do głębszego zrozumienia i miłości do Stwórcy.
Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.
Rozmyślanie.
ŚWIĘCI.
OBECNOŚĆ BOŻA.— O Panie, przez przyczynę Twoich Świętych, spraw, abym i ja odważnie kroczył drogą świętości. |
Rozważanie.
1. Kościół Święty zawsze troskliwy i lękający się o nasze zbawienie, unosi się dzisiaj wielką euforią rozważając chwałę swoich synów, którzy doszli do ojczyzny niebieskiej i są teraz bezpieczni na całą wieczność, na zawsze wolni od zasadzek złego ducha, na zawsze cząstką wybraną, narodem Pana Boga. Jak matka dumna z triumfów swoich synów, ukazuje ich Kościół Święty całemu Chrześcijaństwu, wzywając każdego wiernego do uczestnictwa w Jego Macierzyńskiej radości: „Weselmy się wszyscy w Panu, obchodząc dzień uroczysty dla uczczenia Wszystkich Świętych. Z ich uroczystości radują się Aniołowie i wychwalają Syna Bożego” (Introit).
Lekcja (zob. Ks. Ap. 7, 2-12) podaje nam widzenie apokaliptyczne Chwały Świętych: „Ujrzałem rzeszę wielką, której nikt zliczyć nie zdołał, ze wszystkich narodów i pokoleń, ludów i języków. Stali przed Tronem i przed Barankiem przyodziani w białe szaty, a w rękach swych mieli palmy”. Rzesze Męczenników, Apostołów, Wyznawców, Dziewic, świetlane rzesze cieszące się nieustannym oglądaniem Pana Boga, bez przerwy Go wielbiące i wychwalające: „Uwielbienie i Chwała, Mądrość i dziękczynienie, cześć, moc i potęga Bogu naszemu na wieki wieków. Amen!”
Lecz któż to są ci Święci tak chwalebni? Są to ludzie, którzy żyli jak my na tej ziemi, i znali nasze nędze, nasze trudności i walki. Niektórzy z nich są nam dobrze znani, albowiem Kościół Święty wyniósł ich na Ołtarze, ale ogromna większość jest nam całkowicie nie znana. To pokorni ludzie, którzy żyli w cieniu, wypełniając swe obowiązki bez sławy, bez rozgłosu, których nikt tutaj nie pamięta, ale których Ojciec Niebieski widział i poznał w ukryciu i doświadczywszy ich wierności, wprowadził do Swojej Chwały. I chociaż wśród tej niezmierzonej rzeszy są również osobistości, które na ziemi zajmowały zaszczytne stanowiska czy dokonały wielkich dzieł, nie ma to żadnego znaczenia. Ich szczęśliwość wieczna nie ma żadnego związku z ich wielkością na ziemi. Dla pokornych i wielkich, ubogich i możnych ma znaczenie jedno: stopień miłości jaki osiągnęli, i temu odpowiada stopień chwały, który ich czyni wiecznie szczęśliwymi.
2. Lekcja ukazała nam coś niecoś z życia Świętych w Chwale Niebieskiej, Ewangelia (zob. Mat. 5, 1-12), przytaczając urywek o błogosławieństwach mówi, jakie było ich życie na ziemi: „Błogosławieni ubodzy w duchu; błogosławieni cisi; błogosławieni, którzy się smucą; błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości; błogosławieni miłosierni; błogosławieni czystego serca; błogosławieni pokój czyniący; błogosławieni, którzy prześladowanie cierpią”. — Ubóstwo, pokora, oderwanie od rzeczy ziemskich; cichość ducha, równowaga i cierpliwość w cierpieniu; prawość, głód sprawiedliwości, dobroć i zrozumienie dla bliźniego, czystość umysłu i serca; duch spokojny i szerzący pokój, męstwo i wielkoduszność, które z miłości ku Panu Bogu przyjmują wszelkie cierpienia i znoszą wszelką niesprawiedliwość, oto cechy życia, jakie prowadzili Święci na ziemi, oto program naszego życia, o ile chcemy, jak oni, dojść do Świętości.
Oczywiście pragniemy stać się Świętymi, ale chcielibyśmy zostać nimi łatwym sposobem, nie przezwyciężając się, nie trudząc się zbytnio. Pragniemy Ćwiczyć się w cnocie, ale tylko do pewnego stopnia, dopóki nie żąda ona od nas zbyt wielkich ofiar, dopóki nie sprzeciwia się nam zbytnio. W ten sposób bywa, iż wobec aktów cnoty, wymagających większego zaparcia się siebie, podjęcia rzeczy trudnych i przykrych, jak np. stłumienia odruchów miłości własnej, wyrzeczenia się własnego zdania, poddania się i zgody z przeciwnikiem, bardzo często — by nie powiedzieć zawsze — cofamy Się, uważając, iż nie potrzeba iść aż tak daleko.
Nasz postęp jednak na drodze do świętości zależy właśnie od tych aktów, jakich nie chcemy wykonać. Bez nich będziemy zawsze prowadzić życie przeciętne, pozostaniemy na tym samym poziomie, o ile choćby nie cofniemy się wstecz. Błagajmy Świętych, których uroczystość dzisiaj obchodzimy, aby nam pomogli zwyciężyć nasze lenistwo, słabość, tchórzostwo. Prośmy o siłę naśladowania ich, oni bowiem poprzedzili nas na stromej ścieżce do Świętości. „Jeśli ci i tamci mogli, dlaczego bym i ja nie mógł?” (Św. Augustyn). Łaskę, jaką Pan Bóg dał Świętym, daje również i nam, ale niestety, brak nam z nią współdziałania.
Rozmowa.„O Dusze Święte, które już cieszycie się swą szczęśliwością bez obawy postradania jej i nieustannie śpiewacie Panu hymny uwielbienia, jakże szczęśliwy jest wasz los! Słusznie wznosicie bez przerwy pienia chwały! Jakże wam szczęścia zazdrości dusza moja, bo już jesteście wyzwolone od tej boleści, jaką tu sprawia mi widok ciężkich zniewag i zelżywości, zadanych Bogu mojemu w tych nieszczęśliwych czasach czarnej niewdzięczności, jaką Mu ludzie odpłacają za dobrodziejstwa i widok tej nieczułej ich obojętności na zgubę wielu dusz, które szatan porywa w przepaść wieczną”. „O Błogosławione Dusze Niebieskie! Wspomóżcie nędzę naszą, wstawcie się za nami do Miłosierdzia Boga naszego, aby nam dał choćby odrobinę szczęścia waszego i zesłał promień tego jasnego poznania, jakim wy się cieszycie. A Ty Sam, Boże mój, daj nam choć w cząstce zrozumieć tę ogromną Wiekuistą Chwałę, zgotowaną dla tych, którzy mężnie potykają się w walkach tego nędznego, krótkiego jak sen żywota. Uproście nam, o dusze miłością płonące, światło, abyśmy choć z daleka pojąć zdołali rozkosz i to szczęście, które was wciąż nową euforią upaja na myśl, iż euforia ta nigdy się nie skończy!” „O Wy, Dusze Błogosławione, któreście umiały dobrze korzystać z Darów Bożych, by za tę cenę kupić sobie pełne szczęścia dziedzictwo, nauczcie nas swoim przykładem, jak mamy cenić ponad wszystko to dobro nieskończone i jak z niego korzystać! Wspomóżcie nas przyczyną waszą i kiedy tak blisko jesteście źródła żywota, zaczerpnijcież z niego i dla nas wody żywej, bo umieramy tu z pragnienia” (T. J.: W. 13, 1-4). „O Święci Niebianie, jestem najnędzniejszym spośród stworzeń, znam nędzę swoją, ale wiem również, iż serca szlachetne i wspaniałomyślne chętnie świadczą innym dobrodziejstwa. Błagam Was zatem szczęśliwi Mieszkańcy Niebios, przyjmijcie mnie za dziecko swoje: Chwała, którą przez to pozyskam, waszą będzie chwałą. Wysłuchajcie błagania mojego, uproście mi Waszą miłość” (T. Dz. J.: Dz. 31). Amen. |
Kontynuuj regularny co tygodniowy cykl rozmyślań na dany każdy dzień tygodnia przeznaczony: Rozwój miłości.
Zachęcamy do:
- podjęcia ratunku Dusz Czyśćcowych w miesiącu Listopadzie im poświęconym: Listopad – miesiąc dusz czyśćcowych dzień 1
- Nauka katolicka na uroczystość Wszystkich Świętych
- ROK BOŻY – Uroczystość Wszystkich Świętych Triumf Świętych
- Myśli i nauki o Sądzie Ostatecznym. Dzień 1. O grozie Sądu Ostatecznego.
- uczczenia dzisiejszej uroczystości Wszystkich Świętych: Nabożeństwo ku czci Wszystkich Świętych.
- Nauka katolicka o Odpuście zupełnym Toties quoties.
- Modlitwy na cmentarzu za dusze zmarłych.
- Modlitwy za dusze zmarłych krewnych i przyjaciół.
- Nauka katolicka i nabożeństwo wynagradzające na Pierwszy Piątek Miesiąca.
Poznaj także nauki z Żywotów Świętych na dzisiejszą uroczystość:
- O. Prokopa Kapucyna.
- X. Piotra Skargę T.J.
- X. Juliana A. Łukaszkiewicza.