XXI NIEDZIELA PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. Rozmyślanie. Przebaczenie. O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Rozmyślanie.

PRZEBACZENIE.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Panie, naucz mnie przebaczać wielkodusznie i bądź zawsze skory do przebaczenia mi.

Rozważanie.

1. „Z Królestwem Niebieskim rzecz ma się podobnie jak z tym królem, który chciał rozliczyć się ze sługami swymi”. Ewangelia dzisiejsza (zob. Mat. 18, 23-35) wspomina o zdaniu sprawy, do którego kiedyś wszyscy będziemy wezwani. Myśl to bardzo poważna, skłaniająca nas do zastanowienia, podobnie jak poprzedniej niedzieli, nad stanem naszego sumienia. Jednak, czytając dalej przypowieść, serce się uspokaja: Pan Bóg, przedstawiony pod postacią króla, okazuje się tak dobry, miłosierny i pełen współczucia dla biednego sługi, który nie może wyrównać swego długu: darowuje mu wszystko i pozostawia go na wolności.

Dług owego sługi nie był mały: dziesięć tysięcy talentów. ale nasze długi wobec Pana Boga są o wiele większe; nie można ich przeliczyć na pieniądze, ani na srebro i złoto, ale liczą się według ceny naszego okupu, Przenajdroższej Krwi Jezusa. Długi nasze to grzechy, które musiały być obmyte Krwią Boga. Mniej lub więcej rosną one codziennie mimo naszej dobrej woli, przynajmniej przez upadki wynikające z naszej słabości i ułomności. Kto przy końcu dnia może sobie powiedzieć, iż nie zaciągnął nowych długów wobec Pana Boga? Gdyby Pan Bóg przy końcu życia postawił przed nami dokładny wykaz naszego deficytu, znaleźlibyśmy się w bardziej kłopotliwym położeniu niż sługa, o którym opowiada przypowieść. ale Pan Bóg jest Nieskończoną Dobrocią, On zna i współczuje naszej nędzy. Ilekroć zwracamy się do Niego z pokorą, uznając nasze błędy, natychmiast nam przebacza i uwalnia z wszelkiego długu. Pan Bóg jest wspaniały w swoim przebaczeniu. Nie wyrzuca nam win już opłakanych, nie pamięta ich; Jego przebaczenie jest tak wielkie i pełne, iż nie tylko unieważnia nasze długi, ale niszczy pamięć o nich, jakby nigdy nie istniały. Wystarcza, iż widzi nasze skruszenie, a wszelka rana, choćby najbardziej zgangrenowana i odpychająca, zostaje uleczona i usunięta przez Najdroższą Krew Pana Jezusa. Krew Chrystusa jest jak morze nieskończone, ma moc obmywać i usuwać grzechy całej ludzkości, byleby tylko były szczerze obżałowane. Każdego dnia, każdej chwili możemy mniejszy lub większy ciężar win, niewierności rzucać w ten ocean Łaski i Miłości z poczuciem pewności, iż nie pozostanie z niego żaden ślad.

2. Druga część przypowieści mówi o naszym przebaczeniu. Wracając od pana do domu ów sługa, szczęśliwy, zwolniony od wszelkiego długu, spotyka swojego towarzysza, który mu był winien sto denarów. Kwota to naprawdę mała w porównaniu z dziesięcioma tysiącami talentów, jakie jemu zostały podarowane. Ale ten człowiek, który doznał tak wielkiej łaskawości wcale jej nie ma dla bliźniego. Nie słucha ani jego próśb, ani łez, choćby „poszedł aby go kazać wtrącić do więzienia, dopóki mu długu nie odda”. Przed chwilą byliśmy wzruszeni dobrocią Pana, teraz oburzamy się na okrucieństwo sługi. A jednak, chociaż rumienimy się, musimy uznać, iż jak dobroć Pana jest obrazem Miłosierdzia Bożego, zawsze gotowa do przebaczenia, tak okrucieństwo sługi jest obrazem naszej surowości, skąpstwa w przebaczeniu bliźniemu. Niestety, tak jest właśnie: potrzebujemy przebaczenia Bożego więcej niż chleba powszedniego, a jesteśmy tak surowi, wymagający względem naszych bliźnich, tak nieskorzy do pobłażliwości i przebaczenia. Czymże są długi, jakie bliźni mógł zaciągnąć względem nas w porównaniu z tymi, jakie my mamy wobec Pana Boga? Z pewnością nieskończenie mniej niż kilka denarów w porównaniu z dziesięcioma tysiącami talentów, albowiem chodzi tutaj o obrazę nędznego stworzenia w porównaniu z obrazą wyrządzoną Nieskończonemu Majestatowi Pana Boga. ale oto różnica: Pan Bóg przebacza, zapomina, unieważnia całkowicie nasze ciężkie długi, nie przestaje nas miłować i obsypywać Dobrodziejstwami mimo ciągłych niewierności. My natomiast z wielką tylko trudnością przebaczamy choćby małą krzywdę, a chociaż przebaczamy, nie umiemy zapomnieć całkowicie, tak, iż gdy się nadarzy okazja, jesteśmy gotowi wypomnieć ją bliźniemu. A cóż dopiero byłoby, gdyby bliźni popełniał każdego dnia względem nas tyle niewierności i niedelikatności, ile my popełniamy względem Pana Boga? O, jak nędzne i skąpe jest nasze przebaczenie!

Przypowieść podaje karę, jaką pan wymierzył okrutnemu słudze: „Wpadłszy w srogi gniew wydał go pan katom, dopóki nie zwróci całego długu”. Wypływa stąd wniosek: „Podobnie uczyni wam mój Ojciec Niebieski, o ile jeden drugiemu ze serca nie przebaczycie”. jeżeli pragniemy, aby Pan Bóg był dla nas łaskawy w przebaczaniu, powinniśmy być takimi również i my względem bliźniego. W jakiej mierze przebaczać będziemy sami, w takiej też dostąpimy przebaczenia. Można więc powiedzieć, iż my sami nakreślamy Panu Bogu dokładną miarę miłosierdzia, jakim względem nas powinien się kierować.

Rozmowa.

„Czy jest, Panie, ktoś, kto by nie był dłużnikiem względem Ciebie? A kto nie ma dłużnika w którymś ze swych bliźnich? Dlatego w swojej sprawiedliwości postanowiłeś, aby miarą Twego postępowania względem mnie, Twojego dłużnika, była miara stosowana przeze mnie względem tego, kto jest moim dłużnikiem. Ponieważ więc i ja zgrzeszyłem — i to jak wiele! — powinienem być pobłażliwy dla tego, kto mię prosi o przebaczenie. Przyjdzie bowiem chwila modlitwy i wówczas będę musiał powiedzieć Ci: Odpuść mi, o Panie, moje winy. A jak? Warunek stawiam ja, ja sam ustanawiam prawo. Odpuść mi jak ja odpuszczam”.

„Dwa krótkie zdania, o Panie, pozwoliłeś zapisać w Ewangelii: ,Przebaczajcie a przebaczą wam; dajcie a będzie wam dano’. Oto moja modlitwa: Błagam Cię o przebaczenie moich grzechów, a Ty pragniesz., abym i ja komuś przebaczył”.

„Jak ubogi przychodzi, by żebrać u mnie, tak i ja jestem Twoim żebrakiem, stoję u drzwi Ojca rodziny, owszem, głęboko się pochylam, prosząc, wzdychając, pragnąc coś otrzymać; a tym o co proszę, Ty jesteś. Żebrak prosi mnie o chleb, a ja o cóż innego proszę, jak nie o Ciebie Samego, Który powiedziałeś: Jam jest chleb żywy, Który z Nieba zstąpił?”

„Aby dostąpić przebaczenia, będę przebaczał, będę odpuszczał innym, aby i mnie odpuszczono; pragnąc otrzymywać, będę dawał, aby i mnie dano”.

„Skoro mi będzie trudno przebaczyć temu, kto mnie obraża, będę się uciekał do modlitwy. Zamiast odpłacać obelgą za obelgę, będę się modlił za tego, kto mnie znieważa. Kiedy przyjdzie mi ochota ostro odpowiedzieć, będę mówił do Ciebie, Panie, na jego korzyść. A potem wspomnę, iż obiecałeś mi życie wieczne, ale rozkazujesz przebaczać bratu. A to tak, jak gdybyś mówił do mnie: Jesteś człowiekiem, więc przebacz drugiemu człowiekowi, abym ja, Bóg, mógł przyjść do Ciebie” (Św. Augustyn). Amen.

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego ku czci Jej poświęconym: Miesiąc październik poświęcony ku czci Różańca Świętego — dzień 13
  2. Dzieci w hołdzie i czci dla Królowej Różańca Świętego — dzień 13
  3. uczczenia Świętych Aniołów Stróżów w miesiącu Październiku ku Ich czci poświęconym: Miesiąc Październik ku czci Świętych Aniołów Stróżów — dzień 13

Poznaj także żywot Św. Edwarda, Króla Anglii i Wyznawcy napisanego przez:

  1. O. Prokopa Kapucyna.
  2. X. Piotra Skargi T.J.
  3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza.

Poznaj także żywot Św. Pamby, opata napisanego przez X. Piotra Skargę, T.J.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału