XV TYDZIEŃ PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. CZWARTEK. Rozmyślanie. Sługa Boży. O. BERNARDYN GOEBEL

salveregina.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Przed Bogiem


Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.

Rozmyślanie.

„SŁUGA BOŻY”.

Szacunek dla siebie i skromne mniemanie o sobie łączą się z pokorą, jak fundament z budynkiem czy korzeń z drzewem. Niektórzy pisarze nazywają je „pokorą serca”. Dla Św. Tomasza z Akwinu są one koniecznym warunkiem pokory. Cnota ta ma według Doktora Anielskiego siedlisko w woli i miarkuje jej dążenia zgodnie z prawdziwym poznaniem siebie. Pokorny „dąży do rzeczy wyższych nie bezładnie, ale zgodnie z rozumem” (II-a II-ae, qu. 161, a. 1). Dlatego podporządkowuje się przede wszystkim i we wszystkim Nieskończenie Wielkiemu Panu Bogu. To pierwszy przejaw pokory.

1. Chrystus Pan a Bóg Ojciec.

Grzech jest adekwatnie buntem przeciwko Najwyższemu Majestatowi Bożemu, praktycznym Jego odrzuceniem, ubóstwieniem siebie. Grzesznik zasiada niejako na Tronie Bożym, wolą swą stawia na miejscu Woli Bożej. Mówi: „Nie będę służył!” (Ks. Jer. 2, 20). Jest to pycha w najwłaściwszym, najgorszym znaczeniu. Słusznie mówi Duch Święty: „Od pychy początek wzięło wszelkie zatracenie” (Ks. Tob. 4, 14). Grzech lucyfera i jego zwolenników to wyraźna pycha. Wyrażają ją trafnie słowa Proroka Izajasza: „Mówiłeś w sercu swoim: Wstąpię na Niebo, nad gwiazdy Boże wywyższę stolicę moją… Wstąpię na Wysokość Obłoków, będę podobny Najwyższemu” (Ks. Iz. 14, 13-14). Pierwszy grzech człowieka był też zdecydowaną pychą. Człowiek chciał również być „jako bogowie” (Ks. Rodz. 3, 5). Z każdego grzechu przemawia jakoś ta pyszna śmiałość. Niejednokrotnie przybierała ona wyraz zastraszający, kiedy ludzie na najwyższych stanowiskach nadawali sobie imiona boskie, kazali sobie publicznie oddawać boską cześć i wolę swoją uważali za prawo najwyższe.

Zrozumiałą jest więc rzeczą, iż Zbawiciel, Który miał zgładzić grzechy świata (zob. Jan 1, 29), musiał przede wszystkim bezwzględnym uznaniem Bożego Majestatu i Władzy odpokutować ludzkie wywyższanie się i pychę. Chrystus Pan, Wcielony Syn Boży, uczynił to. Prorok Izajasz, który głębiej od innych proroków wglądnął w zadania Mesjasza, przedstawia Go jako „Sługę Bożego” (Ks. Iz. r. 42-53). Pan Bóg, powołując Tego „Sługę Bożego”, wypowiada znamienne słowa: „Jam Pan, to Imię Moje, Chwały Mojej nie dam innemu, a Sławy Mojej bałwanom” (Ks. Iz. 42, 8). A „Sługa Boży” tymi słowy wyraża swą wolę uznania Boga za Pana: „Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie sprzeciwiam, nie cofnąłem się wstecz” (Ks. Iz. 50, 5). Z tymi samymi prawie słowami Syn Boży wchodził na świat:

„Ofiar krwawych ni darów nie żądasz,

lecz dałeś Mi poznać Twą Wolę,

Całopalenia ani ofiary za grzech nie wymagasz.

Przeto oświadczam: Oto Ja gotów…

Wszak w księgach świętych o mnie napisano:

Pełnić Twą Wolę, Boże mój, rozkoszą dla mnie.

I Prawo Twoje głęboko wyryte w sercu moim”

(Ps 40/39/, 7-9; Żyd. 10, 5-7).

W rozmyślaniu o posłuszeństwie widzieliśmy, jak poważnie Pan Jezus brał to Swoje ślubowanie. Rzeczywiście, nie kierował Swym Życiem według Swej Woli i życzenia, ale poddał je całkowicie Woli Ojca. Wola ta była dla Niego zawsze najwyższym prawem życia, jedyną jego treścią i euforią (zob. Jan 6, 38; 8, 29; 4, 34).

Najgłębszy sens tego posłuszeństwa obejmującego całe Życie Pana Jezusa polega według Apostoła na tym, iż przez tę heroiczną pokorę dokonał Odkupienia. Człowiek zapragnął zuchwale być podobnym do Pana Boga. I co czyni Syn Boży, by ludzką pychę odpokutować? „Mając naturę Bożą, nie poczytywał Swej równości z Bogiem za przywłaszczenie, ale wyniszczył Samego Siebie, przyjąwszy naturę sługi… Uniżył Samego Siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, a była to śmierć krzyżowa” (Flp 2, 6-8).

Św. Paweł Apostoł mówiąc, iż powinniśmy mieć to samo nastawienie (Flp 2, 5), powtarza tylko Słowa Pana Jezusa: „Uczcie się ode Mnie, Żem jest pokornego Serca!”

— Zastosowanie: Św. Franciszek z Asyżu był żywo przeniknięty Najwyższym Majestatem Boga i swoją znikomością. świadczy o tym jego ulubiona modlitwa: „Kto Ty jesteś, Panie, a kto ja?” Dlatego był tak uległy Woli Bożej. Pewien brat odezwał się do niego w czasie jego choroby: „Ojcze, proś Pana, żeby się łagodniej z tobą obchodził, bo zdaje się, iż zbyt ciężko Pan na tobie Dłoń Swą położył”. Franciszek odpowiedział mu: „Bracie, gdybym nie znał twej prostoty i szczerości, zbrzydziłbym sobie zupełnie twoją obecność, iż śmiesz ganić Wyroki Boże”. I rzucił się Święty na ziemią ze słowami: „Dziękuję Ci, Panie Boże, za wszystkie bóle. Proszę Cię, ześlij mi sto razy więcej cierpień, jeżeli taka Wola Twoja, bo pełnienie Woli Twojej jest moją największą pociechą” (Św. Bonawentura).

— Postanowienie: Całkowite poddanie się Świętej Woli Bożej.

2. My a Pan Bóg.

Pokora domaga się najpierw, byśmy przez zupełne poddanie się Świętej Woli Bożej uznawali zwierzchnią władzę Pana Boga nad nami.

Wola Boża przejawia się w tym, iż Pan Bóg domaga się Wiary dla swych słów i posłuszeństwa dla Swych Przykazań. jeżeli człowiek wierzy tylko w to, co widzi, jeżeli swoje życzenia i kaprysy przenosi nad Wolę Bożą —wynosi i uwielbia tylko siebie. jeżeli — jak to dziś nieraz bywa — żąda się, by człowiek był niezależny, by sam dla siebie ustanawiał prawa, by był miarą wszystkiego, jest to najczystsza pycha, najgorszy grzech, powtórzenie lucyferowych słów: „Do Nieba wstąpię, pod gwiazdy wzniosę tron mój… podobny będę Najwyższemu”.

Wolę Bożą musimy też widzieć w Darach i Łaskach, jakie mamy w skutkach, które przynosi nasza praca. Kiedy widzimy, iż inni mają szczęśliwsze usposobienie, więcej Łaski, są cnotliwsi, pracują lepiej i osiągają więcej niż my, winno to nas zachęcać do lepszego wykorzystania naszych Darów. Nie powinniśmy się jednak z Panem Bogiem kłócić i innym zazdrościć. Byłby to bunt przeciwko Woli Bożej, nieuporządkowane pragnienie wielkości, byłaby to pycha. „O człowiecze — pisze Św. Paweł Apostoł — kimże ty jesteś, byś mógł Bogu w sporze stawić czoło? Czyż naczynie gliniane pyta tego, który je ulepił: Czemuś mnie takim uczynił? Czy garncarz nie ma możności uczynić z tejże bryły gliny jednego naczynia ku chwale, a drugiego ku sromocie?” (Rzym. 9, 20-21).

Wola Boża przejawia się w Opatrzności Bożej, w Bożych Zrządzeniach i Dopuszczeniach. jeżeli narzekamy i szemrzemy na swoje stanowisko i los, jest to zasadniczy brak pokory. Nie wolno nam nigdy mówić zuchwale jak Job: „Niech Najwyższy odpowie mi!” (Ks. Joba 31, 35). W każdym położeniu trzeba sobie przypominać słowa Św. Piotra Apostoła: „Uniżajcie się pod Ręką Bożą!” (1 Piotr 5, 6).

— Zastosowanie: Ile jest w nas tej pokornej postawy wobec Pana Boga? Czy przynajmniej w głębi duszy nie myślimy sobie czasem, iż Pan Bóg musi być nam wdzięczny, bo Mu tyle lat wiernie służymy? Mówmy raczej: „Słudzy my nieużyteczni, cośmy winni byli uczynić, uczyniliśmy” (Łuk. 17, 10). Czy nie pragniemy więcej talentów, zdolności, lepszego zdrowia, innej pracy i stanowiska, pomyślniejszych warunków zewnętrznych, aby według naszego mniemania skuteczniej Chwałę Bożą szerzyć? Łudzimy się! Pan Bóg nas nie potrzebuje. Może szerzyć i bez nas Chwałę Swoją. A może pragnie ją przez to szerzyć, iż będziemy znosić cicho i z poddaniem się Jego Świętej Woli nasze braki, słabowitość:, ukrycie, pozorną nieużyteczność naszego życia, trudności naszego położenia?

— Postanowienie: Całkowite poddanie się Woli Bożej.

Modlitwa.

Przebacz, Panie i Boże mój, iż tyle razy swą grzeszna wolę stawiałem ponad Twoją Wolę Świętą! Spraw, bym w każdym położeniu umiał pokornie mówić: „Pan to jest; co dobre jest w Oczach Jego, niechaj czyni!” (1 Ks. Król. 3, 18). Amen.

Zachęcamy do uczczenia:

  1. Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 5
  2. Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 5

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału