W Poniedziałek Wielkanocny o godz. 7:35 odszedł papież Franciszek. Jak mówi Michał Kłosowski – gość wideocastu Interii „Studio Watykan” – w Stolicy Apostolskiej panuje atmosfera modlitwy i żałoby, ale także mobilizacji związanej ze zbliżającymi się uroczystościami pogrzebowymi.
Wtorek był też dniem, kiedy zwołano pierwszą kongregację generalną. – To takie przygotowawcze spotkania kardynałów, które będą się odbywać od dzisiaj aż do konklawe – wyjaśnia watykanista.
Papież Franciszek wybrał rzymską bazylikę. Symboliczne znaczenie
Pogrzeb papieża rozpocznie się w sobotę (26 kwietnia) o godz. 10. Franciszek zerwał z tradycją i w przeciwieństwie do poprzedników nie spocznie w Watykanie, ale w Rzymie – w Bazylice Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore).
– To niezwykle ważne miejsce dla papieża Franciszka. Przyjeżdżał tam zawsze przed każdą pielgrzymką, a także po powrocie do Rzymu, by pomodlić się przed obrazem Matki Bożej Śnieżnej, obrończyni ludu rzymskiego – mówi Kłosowski.
Zobacz również:
Jak tłumaczy gość „Studia Watykan”, obraz Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) ma szczególne znaczenie dla Rzymian i wiąże się z legendą o tym, jak Maryja obroniła miasto przed oblężeniem.
– Wybór tego miejsca świadczy o tym, jak papież głęboko był z Matką Jezusa Chrystusa, która – tak jak w przypadku Jana Pawła II – pełniła w życiu Franciszka ogromną rolę – mówi.
Oprócz przygotowań do uroczystości pogrzebowych świat zadaje sobie pytanie, kto zostanie następcą papieża Franciszka.
Wybór następcy Franciszka. „Konklawe w ciągu 15-20 dni”
Michał Kłosowski podkreśla, iż zanim zaczniemy myśleć o wyborze następcy papieża, to najpierw musi odbyć się pogrzeb Franciszka. Później w ciągu 15-20 dni rozpocznie się konklawe, które wybierze następnego papieża.
– Wydarzyć się to może około 10-11 maja. Wątpię, żeby konklawe miało być długie – uważa watykanista.
Podkreśla, iż w Watykanie mówi się, iż poszukiwany będzie kandydat – dyplomata.
– Dlatego myślę, iż możemy spodziewać się dość krótkiego konklawe, gdzie będziemy obserwować sytuację, w której jeden, dwóch, trzech głównych kandydatów będzie branych pod uwagę i w ciągu 48 lub 72 godzin możemy mieć nowego papieża – uważa Kłosowski.
Zobacz również:
Papież Franciszek – bliski, relacyjny, ufający
Watykanista dzieli się także osobistym wspomnieniem papieża Franciszka, z którym spotykał się i rozmawiał kilkukrotnie.
– Zawsze mnie ujmowało to, w jaki sposób Franciszek traktował drugiego człowieka. Patrzył w oczy, dotykał za ramię, za łokieć, tak żeby być blisko. Organoleptyczność tego papieża, to było coś niebywałego – mówi Kłosowski.
I dodaje: – Papież Franciszek był bardzo czuły, bliski, relacyjny, prosty jednocześnie i ufający, choćby wiedząc, iż to zaufanie może być nadużyte przez otaczających go ludzi.
Papież Franciszek odszedł po ponad 12 latach pontyfikatu. Ostatni raz z wiernymi spotkał się dzień wcześniej w Niedzielę Wielkanocną podczas przejazdu papamobile po Placu Świętego Piotra.
Zobacz również:
Watykanista: Wątpię, żeby konklawe było długieinteriaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas