PIĄTEK XV TYGODNIA PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. Rozmyślanie. Dar bojaźni. O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY

salveregina.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Rozmyślanie.

DAR BOJAŹNI.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Panie, spraw, abym się lękał tylko jednego: obrazić Cię i odłączyć się od Ciebie.

Rozważanie.

1. Duch Święty zaprasza nas do swej szkoły: „Pójdźcie, synowie, słuchajcie mię, bojaźni Pańskiej nauczę was” (Ps 34/33/, 12). To jest pierwsza lekcja, jakiej Boski Przyjaciel udziela duszy spragnionej świętości. Lekcja bardzo doniosła i podstawowa, wlewa bowiem do duszy nienawiść grzechu, który jest największą przeszkodą w zjednoczeniu z Panem Bogiem, i zapewnia w ten sposób rozwój życia duchowego. W tym znaczeniu Pismo Święte mówi: „Początkiem mądrości bojaźń Pańska” (Ks. Ekl. 1, 16).

Aby wychować nas w bojaźni Bożej, Duch Święty zamiast stawiać nam przed oczy kary i cierpienia należne za grzech, zamiast ukazywać nam Pana Boga jako surowego Sędziego, przedstawia Go nam jako Ojca Najlepszego, pragnącego nieskończenie naszego dobra i ukazuje nam wzruszający obraz Jego Dobrodziejstw, Jego Miłosierdzia. „Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego przyciągnąłem cię… — mówi w głębi naszej duszy. — Nie jesteś sługą, ale przyjacielem, ale synem” (zob. Ks. Jer 31, 3; Jan 15, 15). W ten sposób dusza opanowana miłością ku Ojcu tak Dobremu, niczego więcej nie pragnie jak odwzajemnić się Jego Miłości, sprawiać Mu przyjemność i żyć z Nim zawsze w zjednoczeniu. W następstwie tego, niczego się nie obawia więcej jak grzechu, który zasmuca Pana Boga i ma nieszczęsną moc oderwania jej od Niego. Jak wielka różnica zachodzi między tą bojaźnią synowską, owocem miłości, a bojaźnią niewolniczą, owocem strachu przed karą! Prawda, iż również bojaźń Sądu i Kar Bożych jest zbawienna i w pewnych wypadkach może bardzo skutecznie duszę powstrzymać od grzechu. ale jeżeli powoli nie będzie się zmieniać w miłość synowską, nie potrafi nigdy pobudzić duszy do świętości. Sama bojaźń niewolnicza mrozi duszę i czyni ją nędzną, miłość zaś synowska rozszerza ją i wprowadza na drogę wielkoduszności i doskonałości.

2. Dar bojaźni doskonali równocześnie cnotę nadziei i wstrzemięźliwości. Przedmiotem nadziei jest posiadanie Pana Boga i szczęśliwość wieczna. Dar bojaźni, sprawiając, iż unikamy pilnie najmniejszej choćby obrazy Pana Boga, ułatwia nam nadzieję zjednoczenia uszczęśliwiającego w Niebie oraz otrzymania środków potrzebnych do osiągnięcia go.

Przedmiotem wstrzemięźliwości jest poskromienie namiętności i skłonności do przyjemności zmysłowej. Dar bojaźni udoskonala tę cnotę, czyniąc nas bardziej wielkodusznymi w umartwieniu zmysłów i namiętności. Ożywieni tą bojaźnią, będziemy więcej uważni i nie pozwolimy choćby nieznacznie pociągnąć się pragnieniu zadowolenia, a zarazem będziemy gotowi wyrzec się wszystkiego, byle tylko nie sprawić najmniejszej przykrości Ojcu Niebieskiemu. „O wiele lepiej sprawić przykrość sobie samej niż Panu Bogu”, powiada dusza pod wpływem tego Daru.

Duch Święty sprawia więc, iż obawiamy się raczej nie tyle Pana Boga, ile siebie samych, naszej zlej woli, namiętności, które będąc przyczyną grzechu, mogą nas narazić na niebezpieczeństwo obrazy Boga, rozłąki lub przynajmniej na utratę ściślejszego z Nim zjednoczenia. Nie chodzi tutaj jednak o bojaźń, która rodzi niepokój i skrupuły, ale o bojaźń złączoną z miłością, ufnością, która dlatego rzuca duszę całkowicie w Ręce Pana Boga, aby On ją zachował od cienia najmniejszego grzechu. ale chociaż dar bojaźni oddaje duszę z bezgraniczną ufnością w Ręce Ojca Niebieskiego, udziela jej również zmysłu głębokiego uszanowania wobec Jego Majestatu Nieskończonego. Czuje ona, iż Pan Bóg wskutek niepojętej godności, jest nieskończenie od niej daleki, ale odczuwa także, iż dzięki Swej Najłaskawszej Miłości, stał się jej tak bliski, iż zaprasza ją do ścisłego współżycia z Sobą. Wśród takich różnych uczuć uszanowania synowskiego i głębokiej ufności, dar bojaźni dojrzewa i rozkwita w miłość doskonałą: „Gdy dusza posiędzie w całej doskonałości ducha bojaźni Bożej, tym samym nabywa i ducha doskonałej miłości. Bojaźń bowiem Boża, jako ostatni z Siedmiu Darów, jest bojaźnią synowską i rodzi się z doskonałej miłości ku Ojcu” (J. K.: P. d. 26, 3).

Rozmowa.

„Boże mój, choćbym nie wiem jak Cię miłowała i poznała wszystkie marności świata i ponad nie przenosiła Twoją Służbę, jednak dopóki żyję tutaj na ziemi, nie mogę być bezpieczna, iż znowu Cię nie obrażę. A skoro tak jest, cóż innego mogę uczynić jak nie zwrócić się do Ciebie i błagać Cię, aby moi nieprzyjaciele nie wiedli mnie na pokuszenie? Jakże mogę poznać ich zasadzki? O, Boże mój, bezustannie potrzebna jest mi Twa Pomoc! Panie, powiedz mi jakieś słowo, które by mi dało światło i bezpieczeństwo. Daj mi jakiś środek pomocniczy, abym mogła wyjść cało z walki tak niebezpiecznej! Ty sam mi mówisz, iż środkiem tym jest miłość i bojaźń. Miłość sprawi, iż będę przyspieszała kroku, bojaźń nauczy mnie stąpać ostrożnie i oglądać się, gdzie stawić nogę, aby nie upaść. Daj mi je obie, o Panie, ponieważ miłość i bojaźń są to dwie twierdze niezdobyte, dzięki którym potrafię zwyciężyć każdą pokusę. Podtrzymuj mnie Ty, Panie Boże mój, tak, abym za żadne skarby świata nie popełniła nigdy świadomie żadnego grzechu powszedniego, choćby najmniejszego” (zob. T. J.: Dr. d. 39, 4 i 6; 40, 1-2; 41, 1).

„Panie mój i Boże mój, największym dobrem dla mnie jest być zjednoczonym z Tobą i w Tobie pokładać całą nadzieję. Pozostawiona sama sobie dusza moja jest tyłka tchnieniem, które znika i nie wraca. Bez Ciebie nie mogę zdziałać nic dobrego ani trwać mocno w dobrem, bez Twojej Pomocy nie mogę Cię miłować, podobać Ci się, ani uniknąć tego, co Ci się nie podoba. Uciekam się więc do Ciebie i zdają się na Ciebie” (zob. Św. Bernard). Amen.

Zachęcamy do uczczenia:

  1. Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 6
  2. Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 6
  3. Najświętszego Serca Pana Jezusa poprzez wynagradzające nabożeństwo pierwszo-piątkowe: Nauka katolicka i nabożeństwo wynagradzające na Pierwszy Piątek Miesiąca.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału