Dzięki niej jestem z urzędu sługą Chrystusa Jezusa wobec pogan sprawującym świętą czynność głoszenia Ewangelii Bożej po to, by poganie stali się ofiarą Bogu przyjemną, uświęconą Duchem Świętym. (Rz 15,16)
εἰς τὸ εἶναί με λειτουργὸν Χριστοῦ Ἰησοῦ εἰς τὰ ἔθνη, ἱερουργοῦντα τὸ εὐαγγέλιον τοῦ θεοῦ, ἵνα γένηται ἡ προσφορὰ τῶν ἐθνῶν εὐπρόσδεκτος, ἡγιασμένη ἐν πνεύματι ἁγίῳ.
ut sim minister Christi Iesu in Gentibus: sanctificans Evangelium Dei, ut fiat oblatio Gentium accepta, et sanctificata in Spiritu sancto.
W czasach Starego Testamentu a także Nowego Testamentu, szczególnie od momentu, gdy kult został zcentralizowany w Jerozolimie, w świątyni zbudowanej przez Salomona, składano Bogu różne ofiary. W księgach biblijnych czytamy o ofiarach całopalenia, ofiarach za grzechy, ofiarach z płodów ziemi, z chlebów pokładnych czy też kadzenia. Ofiary dzieliły się na krwawe – ze zwierząt i bezkrwawe – z płodów ziemi. Składanie ofiar miało na celu przede wszystkim wejście w bliższą, bardziej zażyłą relację z Bogiem, czy przebłaganie Go za grzechy lub wyproszenie jakiej łaski.
Jezus Chrystus jest tym, który raz na zawsze złożył najdoskonalszą ofiarę przebłagalną z własnego życia. Zanim jednak oddał swoje życie na krzyżu, ofiarował swoje ciało i krew pod postacią chleba i wina. Pamiątkę tej ofiary sprawujemy po dziś dzień uobecniając jej tajemnicę w każdej Mszy Świętej.
Święty Paweł z łaski Bożej złożył Bogu ofiarę ze swego życia. Jego codzienną ofiarą był ogromny trud, troska, wysiłek i cierpienie, które podejmował głosząc Chrystusa nowo powstałym gminom chrześcijańskim, składającym się przede wszystkim z pogan. Właśnie ich pozyskiwał dla Chrystusa, a oni żyjąc na sposób Ducha, a nie ciała, w mocy Ducha Świętego stawali się ofiarą miłą Bogu.
My także jesteśmy zaproszeni do składania codziennych ofiar Bogu, każdy na miarę swego powołania i możliwości, mamy dużo sposobności ku temu, by ofiara naszego życia była miłą wonią dla Boga.














