Nienawidzieć (שָׂנֵא sânê’)

Bracia Józefa widząc, iż ojciec kocha go bardziej niż wszystkich, tak go znienawidzili, iż nie mogli zdobyć się na to, aby przyjaźnie z nim porozmawiać (Rdz 37,4)

וַיִּרְא֣וּ אֶחָ֗יו כִּֽי־אֹתֹ֞ו אָהַ֤ב אֲבִיהֶם֙ מִכָּל־אֶחָ֔יו וַֽיִּשְׂנְא֖וּ אֹתֹ֑ו וְלֹ֥א יָכְל֖וּ דַּבְּרֹ֥ו לְשָׁלֹֽם׃

Videntes autem fratres ejus quod a patre plus cunctis filiis amaretur, oderant eum, nec poterant ei quidquam pacifice loqui.

ἰδόντες δὲ οἱ ἀδελφοὶ αὐτοῦ ὅτι αὐτὸν ὁ πατὴρ φιλεῖ ἐκ πάντων τῶν υἱῶν αὐτοῦ, ἐμίσησαν αὐτὸν καὶ οὐκ ἐδύναντο λαλεῖν αὐτῷ οὐδὲν εἰρηνικόν.

Nienawiść jest bardzo silnym uczuciem, takim, które jeżeli zagości na stałe w sercu człowieka, zdolne jest popchnąć go do bardzo złych czynów. Nienawiść zamyka człowieka na miłość, na przebaczenie.
Źródłem nienawiści może być wiele rzeczy np.: niesprawiedliwy osąd, wyrządzona duża krzywda, czy nieprzepracowana zazdrość.
Bracia Józefa nienawidzili Go, ponieważ zazdrościli mu jego relacji z Ojcem. Józef był dla ojca wyjątkowy, wybrany, ukochany. Nienawiść zaś barci Józefa rosła z każdym dniem. Józef miewał sny, w których doznawał czci, dostał od ojca piękny kolorowy, drogi płaszcz. To tylko pogłębiało zazdrość braci, która potęgowała nienawiść, tak, iż nie potrafili przyjaźnie, można powiedzieć normalnie, po bratersku go traktować. Te niekontrolowane uczucia doprowadziły niemalże do przelania krwi. Historia ta, w pewnym sensie skończyła się tragedią rodzinną, ogromnym cierpieniem ojca, wyrzutami sumienia braci, z którymi żyli dziesiątki lat. Na szczęście w tej historii mocno obecny był Bóg i Jego opatrznościowe działanie, które uchroniło przed śmiercią nie tylko Egipcjan, ale też Naród Izraela.
Jaką lekcję z tej historii możemy wyciągnąć dla nas? Po pierwsze – Bóg, z każdej trudnej sytuacji, w której się znajdziemy, doświadczając jakiegoś cierpienia, może wyprowadzić DOBRO, naprawdę jest przy nas zawsze i czuwa. Po drugie, my musimy stale czuwać nad naszym sercem, by uczucia niechęci, złości, gniewu i zazdrości, które czasem się pojawiają, dobrze przepracować i nie dać zakorzenić się w naszym sercu nienawiści. jeżeli w naszych sercach zamieszka MIŁOŚĆ, nie będzie miejsca na zło.