
— Grób. Św. Pulcheria została pochowana w Kościele Świętych Apostołów w Konstantynopolu (dzisiejszym Stambułem), a który nie przetrwał do dzisiejszych czasów. Został zniszczony w XV wieku, a na jego miejscu zbudowano meczet fatih. W związku z tym, dokładne miejsce pochówku Św. Pulcherii nie jest w tej chwili znane.
Źródło: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku opracowane podług Ks. Piotra Skargi TJ, Ojca Prokopa Kapucyna, Ojca Bitschnaua Benedyktyna i innych wybitnych autorów wyd. III, 1937r

Była ona córką cesarza Arkadiusza i urodziła się w roku 399. Licząc lat dziewięć, została sierotą, ale Pan Bóg, Który chciał w niej mieć naczynie Swych świętych zamiarów, uposażył ją darem mądrości, bogobojności, męstwa i zamiłowania samotności. Brata swego Teodozjusza uczyła pacierza, jak najtroskliwsza matka, a oznajmiając go z Prawdami Wiary, prowadziła go do kościoła i wychowywała na prawowiernego Chrześcijanina. Prócz tego zastępowała ojca i matkę swym dwom siostrzyczkom. Pana Jezusa tak umiłowała, iż ślubowała Mu dozgonne panieństwo i ten sam ślub wymogła na swych siostrach. Licząc lat 15 została wraz z Teodozjuszem władczynią ogromnego państwa i w imieniu brata sprawowała rządy. Jako cesarzowa, sławiona i podziwiana przez wszystkich z powodu swej mądrości, pozostała skromną i pokorną. Wszystko, co rozporządziła, czyniła w imieniu brata, aby na niego spadał zaszczyt, nie na nią. Pałac cesarski, który w dawniejszych czasach był widownią wielkich uczt i uroczystości, stał się pod jej zarządem jakby klasztorem, w którym panowała surowa karność i wzorowy ład. W komnacie jej, zarówno jako i jej sióstr, nie wolno było pokazać się mężczyźnie. Z osobami płci męskiej rozmawiała tylko przy świadkach. Gdy była wolną od zajęć rządowych, modliła się, czytała, i trudniła ręczną pracą. Ciało martwiła postem, czuwając po nocach i jak najchętniej wyrzekała się zabaw dworskich. Gdy trzeba było coś nakazać albo zająć się istotną sprawą, błagała Pana Boga o oświecenie, pytała o zdanie mężów, mających większe doświadczenie i potem dopiero potem przystępowała do rzeczy. Chociaż tylko była słabą dziewicą, rządziła obszernym państwem tak mądrze i energicznie, iż poddani nigdy nie byli szczęśliwszymi i więcej zadowolonymi, a Rzym nigdy nie był straszniejszym dla pogranicznych narodów, jak za jej panowania.
Gdy Teodozjusz doszedł 20 lat wieku, zastanawiała się nad oborem mu odpowiedniej małżonki. Znalazła ją też w nadobnej i mądrej Atenaldzie, która była poganką, wszakże z miłości do narzeczonego przyjęła Wiarę Chrześcijańską, przyjmując na Chrzcie świętym imię Eudoksji. Niewiasta owa złem odpłaciła przychylność swej bratowej. Zniechęcona bowiem przez pochlebców do Pulcherii, postanowiła oddalić ją od rządów. Okazywała więc względy poganom, którzy podówczas stanowili jeszcze wielką część ludzkości i jedynie z obawy przed Pulcherią, jako gorliwą opiekunką Kościoła Katolickiego, nie odważyli się otwarcie wystąpić. Posunęła się choćby tak dalece, iż wyrugowała w sercu Teodozjusza przywiązanie do siostry i namawiała go, aby Pulcherii nakazał wstąpić do klasztoru, a tym samym wygnał ją z dworu. Wszakże Św. Fabian, Biskup, nie zgodził się na zamiary Teodozjusza i odkrył przed Pulcherią knowane przeciw niej intrygi. Święta Dziewica, wzdychająca od dawna do samotności i zacisza, a miłująca nade wszystko pokój, wyjechała na wieś, gdzie trawiła wszystek czas na modlitwach i czytaniu Pisma Świętego.
Usłuchała Pulcheria głosu Namiestnika Chrystusowego, a wróciwszy do Rzymu, zażądała rozmowy z bratem w cztery oczy. Przekonała go też dowodnie, iż daje się używać za narzędzie i stoi nad przepaścią zguby, jako też tak umiała przemówić do jego serca, iż Teodozjusz kazał pojmać szambelana, a zarazem doradcę swej żony, skazał go na wygnanie, a ostatecznie wydał na niego wyrok śmierci. niedługo potem umarł cesarz, Eudoksja zaś wyjechała do Ziemi Świętej i skończyła życie na pokucie. Odtąd znowu Pulcheria była samowładną panią cesarstwa zachodniego. Ponieważ państwo otoczone było nieprzyjaciółmi, a cesarzowa jako niewiasta nie mogła i nie umiała oddalić groźnego niebezpieczeństwa, przeto magnaci nalegali na nią, aby poszła za mąż. Było to nową próbą dla Świętej Dziewicy, która nie zapomniała o uczynionym w wieku dziecięcym ślubie. Nareszcie zmuszono ją oddać rękę doświadczonemu wojownikowi Marcjanowi. Był on wdowcem i mężem słynącym z bogobojności, pracowitości i wielkiego miłosierdzia. Zanim jednak połączyła się z nim węzłem małżeńskim, oświadczyła mu, iż przysięgła Panu Bogu pozostać panną i pragnie ślubu dotrzymać w małżeństwie. Marcjan zgodził się na jej żądanie i zobowiązał się żyć z nią, jak Marya Panna z Józefem. Odtąd starali się oboje o szczęście poddanych, krzewienie Wiary w kraju, świątobliwe pożycie i śmierć świętobliwą.
Widząc, jak straszny zamęt wywołało w kraju kacerstwo i jak bardzo na tym ucierpiał Kościół Święty, z euforią się zgodzili na zamiar Papieża w celu zwołania powszechnego Soboru do Chalcedonu w roku 451. Na Sobór ten zebrało się 4 Delegatów Papieskich i 250 Biskupów, a sam cesarz Marcjan uczestniczył na kilku posiedzeniach. Kacerstwo, odmawiające Bóstwa Chrystusowi, potępiono też jednogłośnie, na Pulcherię zaś i jej męża spłynęła sława obrońców Wiary, gdyż oboje starali się wszędzie zaprowadzić i wykonać uchwały Soboru. Cesarzowa przywróciła wszędzie ład i pokój, budowała kościoły i zakładała szpitale, które hojnie wyposażała. Biednych odwiedzała sama i przynosiła im ulgę w niedostatku. W chwilach wolnych od zajęć rządowych szukała samotności, aby się modlić, czytać dzieła nabożne, odwiedzać kościoły. Miała objawienie, w którym ujrzała grobowiec ze złożonymi kośćmi 40 Męczenników. Relikwie ich kazała umieścić w kosztownej trumnie i uroczyście pochować. Umarła licząc lat 54, zapisawszy poprzednio ubogim cały majątek i włości do siebie należące. Małżonek jej pożegnał się z tym światem w dwa lata po jej zgonie.
Życie chrześcijańskie polega na tym, abyśmy we wszystkich czynach, zamysłach i przedsięwzięciach naszych szukali Chwały Bożej i Wolą Boga się rządzili. Zwyczajny człowiek zwraca wszystkie żądze, życzenia i myśli ku rzeczom ziemskim i szuka szczęścia w zaspokojeniu swej dumy, chciwości i innych żądz występnych; prawdziwy Chrześcijanin tęskni do rzeczy wyższych, zwraca myśl ku Panu Bogu i jest tylko wtedy szczęśliwym i zadowolonym, gdy pełni Wolę Bożą i przyczynia się do Jego Chwały. Władza, znaczenie i bogactwa zaważą tylko o tyle w Jego Oczach, o ile są środkami do osiągnięcia najwyższego celu, tj. zbliżenia się do Pana Boga. Sam w sobie jest skromnym, bezinteresownym i pokornym. Takim było też usposobienie umysłu Świętej Pulcherii; nie zadowalała jej serca sama świętobliwość jej osoby, ale używała swego dostojeństwa i swego wysokiego stanowiska tylko na to, aby według możności przyczyniać się do chwały Bożej, szerzenia Prawd Wiary Świętej i zapewnienia szczęścia poddanym. Naśladujmy tę Świętą Niewiastę, pomni słów Pisma Świętego: „Błogosław Boga na każdy czas, a proś Go, aby drogi twoje prostował, a wszystkie rady twoje niech w Nim przebywają“.
Boże, Który z upodobaniem spoglądasz na dusze z niezmienną wiernością Ci oddane, pozwól i mnie należeć do tych, co napełnieni miłością ku Tobie, nie szukają niczego innego, prócz posłuszeństwa Twej Woli, szerzenia Twej Chwały i zbawienia wiecznego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który króluje w Niebie i na ziemi po wszystkie wieki wieków. Amen.
∗ ∗ ∗ |
Dnia 10-go września w Tolentynie pod Ankoną złożenie zwłok Św. Mikołaja, Wyznawcy z Zakonu Augustynów-eremitów. — W Afryce pamiątka Świętych Biskupów Nemezjana, Feliksa, Łucjusza, drugiego Feliksa, Litteusza, Poliana, Wiktora, Jadera, Datiwa i ich towarzyszy, co na początku okrutnego prześladowania za czasów Waleriana i Galliena po pierwszym mężnym wyznaniu Wiary zostali kijami obici, a potem w kajdanach zawleczeni do kopalń, gdzie ową walkę świętą zwycięsko zakończyli. — W Chalcedonie męczeństwo Świętych Sostena i Wiktora, którzy zniósłszy najpierw męki więzienne i walki z dzikimi zwierzętami, skazani zostali na śmierć ogniową przez prokonsula Azji, Pryskusa; przedtem jeszcze dali sobie pocałunek pokoju i modląc się wyzionęli ducha swego. — W Bitynii pamiątka Świętych 3 sióstr Mendory, Metrodory i Nimfory, które pod cesarzem Maksymianem i namiestnikiem Fronto przez śmierć męczeńską weszły do Chwały Wiecznej. — Tak samo pamiątka Świętych Męczenników Apelliusza, Łukasza i Klemensa. — W Leodium w Belgii uroczystość Św. Teodarda, Biskupa i Męczennika, który ofiarował życie swe za owczarnię, a po śmierci błyszczał cudami. — W Rzymie uroczystość Św. Hilarego, Papieża i Wyznawcy. — W Komposteli uroczystość Św. Piotra, Biskupa, odznaczonego cudami i cnotami. — W Albi uroczystość Św. Salwiusza, Biskupa i Wyznawcy. — W Nowarze pamiątka Św. Agapiusza, Biskupa. — W Konstantynopolu pamiątka Św. Pulcherii, Cesarzowej i Dziewicy, co odznaczyła się szczególnie pobożnością i staraniem o utrzymanie czystości Wiary.
© salveregina.pl 2024