Aborcja - największa zbrodnia - naśladowcy Hitlera
Nagranie z USG przedstawiające to, co działo się w łonie matki, gdy ta śmiała się w ciąży, stało się wirusowe, zdobywając ponad 25 milionów wyświetleń i zostało ponownie opublikowane przez dziesiątki głównych mediów. Ultradźwiękowy film przedstawiający to, co wydarzyło się w łonie matki, gdy ta śmiała się, film stał się wirusowy, zdobywając ponad 25 milionów wyświetleń i został ponownie opublikowany przez dziesiątki głównych mediów.
Karol Nawrocki o zabijaniu nienarodzonych. Co tak naprawdę myśli?
Przechodzień znalazł noworodka w reklamówce. Przerażające zdarzenie w Łodzi
Nie milkną echa interwencji, jaką Grzegorz Braun i jego środowisko polityczne a także przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina przeprowadzili dziś w szpitalu w Oleśnicy, gdzie dokonuje się ogromnej części spośród wszystkich polskich oficjalnych aborcji, a w ostatnim czasie zastrzykiem w serce dokonano tam zabójstwa 9-miesięcznego dziecka
Tylko w ubiegłym roku w szpitalu w Oleśnicy abortowano łącznie 155 dzieci poczęte – wszystkie z przesłanki psychiatrycznej.
W ostatnim czasie natomiast Polską wstrząsnęło zabójstwo 9-miesięcznego chłopca, jakiego dokonać miała w tej placówce lekarz ginekolog Gizela Jagielska.
Dziś Jagielska wskutek interwencji poselskiej z udziałem polityków Konfederacji Korony Polskiej - Grzegorza Brauna, Romana Fritza oraz aktywistów Fundacji Życie i Rodzina została „zablokowana do dyspozycji policji i prokuratury” – jak relacjonowała aktywistka pro-life Kaja Godek.
Do dzisiejszych wydarzeń w placówce w Oleśnicy odniósł się jezuita ks. dr Robert Wawer.
„Dobrze, iż zabicie dziecka nie przejdzie tak sobie - bez echa. Szacunek dla zabitego wymaga choćby dogłębnego zbadania sprawy” – napisał kapłan w mediach społecznościowych.
„Tak będziecie kończyć, mordercy dzieci. Zagonieni w róg we własnych gabinetach. A jak zmieni się władza usłyszycie wyroki od 25 lat w górę. Za Felka, za 155 dzieci zabitych w Oleśnicy w ubiegłym roku i dalej zabijane, bo przecież nie przestaliście i zapowiadacie, iż będziecie abortować w dalszym ciągu. Za hańbę, jaką ściągacie na to miasto i na całą Polskę” – skonstatował Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.
„Miejsce morderców jest w więzieniu. Warto upubliczniać te twarze” – napisał dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński.