KARTKA Z KALENDARZA LITURGICZNEGO: 3 Lipca.

salveregina.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Kalendarz liturgiczny


3 Lipca.

Św. Leona II, Papieża i Wyznawcy

Ryt półzdwojony. Szaty białe.

Źródło: Pius Parsch „Rok Liturgiczny”, Poznań 1956, t. 2

I. Św. Leona II, Papieża i Wyznawcy.

Miłośnik Liturgii i ojciec ubogich

W dawnych czasach obchodzono w dniu 28 czerwca przeniesienie relikwii Św. Leona I do kościoła Św. Piotra; nazywało się to: Św. Leona powtórnie (S. Leonis secundo), z czego przez pomyłkę zrobiono z biegiem czasu święto Leona II (*). W 1921 r. święto zostało przełożone z 28 czerwca na dzień dzisiejszy.

1. Św. Leon II.

Dzień śmierci 28 czerwca 683 r.

— Grób w Rzymie, na Watykanie.

— Życie. Św. Leon był z pochodzenia Grekiem; Kościołem rządził od r. 682 do 683; odznaczał się znajomością literatury kościelnej i klasycznej zarówno greckiej, jak i łacińskiej; posiadał również wykształcenie muzyczne, stąd też poprawiał śpiew kościelny hymnów i Psalmów.

Poznaj dalszą część rozważania:

Przyjął i zatwierdził uchwały VI Soboru powszechnego, odbytego w Konstantynopolu (680/81) pod przewodnictwem legata papieskiego, w obecności cesarza Konstantyna IV, patriarchów: konstantynopolitańskiego i antiocheńskiego oraz 170 biskupów. Uchwały te przełożył na język łaciński. Św. Leon był prawdziwym ojcem ubogich. Nie tylko przez jałmużnę i inne hojne datki, ale także radą i czynem starał się ulżyć ciężkiemu losowi wdów i sierot. Sprostował wyrok wydany na papieża Honoriusza I i położył kres odszczepieństwu arcybiskupstwa w Rawennie.

— Zastosowanie: Starajmy się „naśladować przykład jego życia” (Kolekta); łączmy umiłowanie Liturgii z czynną miłością ubogich. Bądźmy dla nich tym, czym są rodzice dla swoich dzieci.

2. Msza.

W duchu zbieramy się dzisiaj na Mszę Świętą w kościele Św. Piotra w Rzymie, bo Św. Leon jest godnym następcą książąt Apostołów.

Msza (Si diligis) wspólna na uroczystości Papieży.

3. Magnificat.

Rozważmy dzisiaj, jakie zastosowanie posiada ten hymn w Liturgii.

Magnificat jest szczytowym momentem Nieszporów. Najlepiej pojmiemy to biorąc udział w nieszporach śpiewanych. Zauważymy wówczas, iż hymn ten śpiewa się uroczyściej niż inne psalmy; śpiewowi towarzyszy jednocześnie okadzenie Ołtarza. Magnificat jest modlitwą dziękczynną, dającą wyraz najżywszej i radosnej wdzięczności. Kto składa to podziękowanie? Kościół i dusza, a dziękczynienie wypowiadają w słowach i uczuciach zapożyczonych od najdoskonalszego stworzenia, jakie jest w Niebie i na ziemi, od Najświętszej Maryi Panny. Ona jest niejako przedstawicielką i wykładniczką uczuć wdzięczności. Za co Kościół i dusza składają te dzięki? Przede wszystkim za wszystkie Łaski danego dnia, a zwłaszcza za Łaski płynące z danej uroczystości. Ze świętami roku kościelnego Bóg łączy szczególne Łaski, Dusza wyraża jeszcze osobiste podziękowanie za dobrodziejstwa Boże. Krótko mówiąc, Kościół i dusza składają w Magnificat podziękowanie za wszelkie dobrodziejstwa i Łaski od Boga doznane. Powód do wdzięczności zarówno u Maryi, jak i w Kościele jest bardzo podobny. Marya nosi Zbawiciela pod Sercem Swoim, Kościół nosi Mistycznego Chrystusa w Swoim Łonie wraz ze wszystkimi Łaskami Odkupienia; dusza wreszcie nosi w sobie Zbawiciela przez Łaskę lub przez Komunię Świętą, którą rano przyjęła. Tak Kościół, jak i dusza zbierają wszystkie Łaski Odkupienia w jedną całość, dziękują radośnie i radują się pełni wdzięczności dla Boga, Zbawiciela swego. Wszystkie myśli i uczucia Najświętszej Panny, zawarte w Magnificat, można przenieść na Kościół i duszę:

„Uwielbia dusza moja Pana. I rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim”, tzn. w Jezusie. Dzieje się tak dlatego, iż wejrzał na uniżoną i ubożuchną służebnicę swoją. Biedna dusza, która przez grzech pierworodny stała się żebraczką, myśli o swej ułomności, słabości woli i skłonności do złego; nie miała żadnego prawa i tylko z czystej Łaski została wyniesiona. A czy Kościół nie jest biednym wygnańcem? A jednak Bóg go wysłuchał i tak Kościół, jak dusza ubłogosławieni będą przez wszystkie pokolenia ziemi. Kościół stał się matką narodów, a „biedna dusza” jest przybytkiem Boga, jest Jego dziecięciem. Jakież to wyróżnienie, jak ogromne dobro — Łaska uświęcająca! „Albowiem uczynił mi wielkie rzeczy, Który możny jest i Święte Imię Jego”. Kościół: Iluż On nawrócił ze złej drogi, iluż to znowu stało się dziećmi Bożymi, a ilu weszło do Nieba! Dusza: Tyle uzyskałam Łask i zasług w dniu dzisiejszym, a nadto Łaski właśnie z tego święta! Jakąż okazał On Wszechmoc, ów zdobywca serc ludzkich, jak wielką świętość w zwycięstwie nad grzechami, jak Niepojęte Miłosierdzie w przebaczaniu tym, którzy Mu są wierni!

W drugiej części przynosi nam hymn pouczenie i pocieszenie. Pouczenie: pozostań małym, bądź przechodniem na ziemi, bądź pokornym! Rozmyślaj o wielkim przykładzie, jaki daje Najświętsza Dziewica. Służebnicę pokorną wywyższył, łaknącą napełnił dobrami, Krótka jest ta nauka, ale w zwięzłych zdaniach podaje prawdy zasadnicze o Królestwie Bożym. Myślą podstawową jest tutaj pokora. Ale Kościół niesie nam również wielkie pocieszenie. Przejmujący to aż do głębi obraz: Kościół wystawiony na wszelkie burze i ciosy; bogaci, syci i dumni przechodzą obok niego z szyderczym uśmiechem na ustach. Tymczasem w półmroku domu Bożego, wśród obłoków kadzidła wzbijają się codziennie ku Niebu słowa Magnificat śpiewane przez ubogi Kościół: „Rozproszył pysznych w zamysłach ich serc. Strącił mocarzy z tronów… bogaczy z niczym odprawił”. I Kościół słusznie pozostaje zawsze przy swym przekonaniu, opartym na dwudziestu jeden wiekach doświadczenia, iż wszyscy pyszni są strącani z tronów. Jakaż to dla nas pociecha! Tu również sprawdzają się słowa: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą”.

Po trzecie, dziękujemy za nasze odkupienie i wybranie. My jesteśmy „Izraelem, sługą Jego”. Z wdzięcznością przypominamy sobie wierność i Miłosierdzie Boga. Przez grzech staliśmy się winowajcami; On jednak dotrzymał przyrzeczenia swego. — Dziś znowu dodał coś do spełnienia obietnic swoich. Niechże Mu za to wieczne będą dzięki!

II. Środa VI Tygodnia po Zesłaniu Ducha Świętego.

Środa (2 Ks. Król. 15, 1-12).

Absalom chce zostać królem.

„Potem tedy nasprawiał sobie Absalom wozów i jezdnych, i pięćdziesięciu mężów, którzy przed nim chodzili. A rano wstawszy Absalom stawał przy wejściu bramy i każdego męża, który miał sprawę, aby iść do sądu królewskiego, przyzywał Absalom do siebie i mówił: Z któregoś ty miasta? A on odpowiadając mówił: Z jednego pokolenia izraelskiego jestem ja, sługa twój. I odpowiadał mu Absalom: Zdadzą mi się mowy twe dobre i sprawiedliwe, ale nie masz, kto by cię wysłuchał, od króla ustanowiony. I mawiał Absalom: Kto by mnie ustanowił sędzią na ziemi, aby do mnie chodzili wszyscy, którzy mają sprawę, i abym sprawiedliwie sądził! Ale i gdy do niego przystępował człowiek, aby go pozdrowić, wyciągał rękę swoją, a ująwszy całował go. A czynił to wszystkiemu Izraelowi przychodzącemu na sąd, aby był wysłuchanym od króla i starał się pozyskać serca mężów izraelskich. A po czterdziestu latach rzekł Absalom do króla Dawida: Pójdę a oddam śluby moje, którem złożył Panu, w Hebronie. Albowiem ślubując ślubował sługa twój, gdy był w Gessur Syrii, mówiąc: jeżeli mnie przywróci Pan do Jeruzalem, ofiaruję Panu. I rzekł mu król Dawid: Idź w pokoju! I wstał, i poszedł do Hebronu. I posłał Absalom szpiegów między wszystkie pokolenia izraelskie mówiąc: Skoro usłyszycie trąbienie w trąby, mówcie: Królem jest Absalom w Hebronie! A z Absalomem poszło z Jeruzalem dwustu mężów proszonych, idących prostym sercem, a przyczyny zgoła nie znających. Przyzwał też Absalom Achitofela Gilończyka, radnego Dawidowego z miasta jego Gilon. A gdy składał ofiary, stało się sprzysiężenie silne, a ludu zbiegającego się przybywało koło Absaloma”.

† † †

Mszał Rzymski 1931r.; 1949r.

Leon II, rodem z Sycylii, zostając Papieżem, stał się uczestnikiem całej pełni Kapłaństwa Chrystusowego. Był on prawdziwie ojcem ubogich, a słowem i przykładem wszystkich zachęcał do cnoty. Umarł w 683 r. i został pochowany w Bazylice Św. Piotra.

† † †

Z MARTYROLOGIUM RZYMSKIEGO (1956R.)

Dnia 3-go lipca oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskich Martyrologium:

W Aleksandrii pamiątka Św. Tryfona, Męczennika i jego 12 towarzyszy.

W Konstantynopolu męczeństwo Św. Eulogiusza i jego towarzyszy.

W Cezarei w Kapadocji śmierć męczeńska Św. Hiacyntego, Podkomorzego u cesarza Trajana; oskarżony, iż jest chrześcijaninem, został skazany na różne męczarnie aż nareszcie w więzieniu przez zagłodzenie żywot swój zakończył.

W Chiusi w Toskanii męczeństwo Św. Ireneusza, Diakona i Mustioli, Matrony, którzy męczarnie okropne znosić musieli pod cesarzem Aurelianem i tak zasłużyli na koronę męczeństwa.

Tegoż dnia śmierć męczeńska Św. Marka i Mucyana, mieczem ściętych. Chłopiec pewien, który do nich zawołał, aby ofiary bogom nie składali, został za to ubiczowany, a gdy przy tym wiarę swą wyznawał głośniej jeszcze, zabito go również, a z nim także jakiegoś Pawła, zachęcającego również Męczenników do wytrwania w Wierze Świętej.

W Laodycji w Syrii uroczystość Św. Anatoliusza, Biskupa, którego pisma w podziw wprawiały nie tylko chrześcijan ale i niewiernych filozofów.

W Altino wspomnienie Św. Heliodora, Biskupa, odznaczonego zarówno świętością jak i uczonością.

W Rawennie uroczystość Św. Datusa, Biskupa i Wyznawcy.

W Edessie w Mezopotamii przeniesienie z Indii Św. Tomasza, Apostoła; relikwie jego znalazły później swe miejsce spoczynku w Ortonie.

A gdzie indziej wielu innych Świętych Męczenników i Wyznawców oraz Świętych Dziewic.

R. Deo gratias.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału