Ewangelia na niedzielę: mogę doświadczyć mocy Ducha w mojej codzienności

5 dni temu

Słowa, które Łukasz kieruje do Teofila, można czytać, jak list pisany osobiście do mnie. Celem tego listu jest przekonać mnie samego o całkowitej pewności mojej wiary. Wszystkie słowa Ewangelii mają moc Ducha. Wszystkie spełniają się także dziś. W tym duchu ks. Krzysztof Wons, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, prowadzi komentarz do Ewangelii na niedzielę 26 stycznia.

Komentarz wideo:

1. Przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował

Musiało być coś niezwykłego w sposobie, w jaki Jezus czytał Izajasza. Łukasz podkreślił, iż oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. On nie tylko czytał Proroka. On mówił jak Prorok. A przecież wszyscy znali Go jako cieślę – „syna Józefa”. Mieli wyrobione zdanie o Nim i ukształtowany w sobie Jego obraz.

Jaki wizerunek Jezusa ukształtował się we mnie na przestrzeni historii mojego życia?

2. Duch Pański… posłał mnie

Pewnie przychodzimy na nabożeństwa, ale czy nie bardziej skupiamy się na swoich problemach, na pracy i zarabianiu pieniędzy…? Jezus czytał słowa aktualne także dziś dla mnie: abym ubogim niósł dobrą nowinę, abym uciśnionych odsyłał wolnymi. Przychodzi także do tego wszystkiego co mnie w życiu uciska.

Co jest moim największym ciężarem w relacji z sobą, z innym?

3. Duch Pański… spoczywa na mnie

Żyjemy w świecie, który wydaje się być przeniknięty mentalnością daleką od ewangelicznej. choćby jeżeli nie zaprzecza się wprost istnieniu świata duchowego, panuje przekonanie, iż można bez konsekwencji lekceważyć rzeczywistość duchową. Jezus nie boi się głosić niewygodnej prawdy, bo żyje z głębokim przekonaniem, iż „Duch Pański spoczywa na Nim”.

Ten sam Duch spoczywa na mnie!

Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków

Idź do oryginalnego materiału