Dziś coraz częściej buduje się domy bez okien. Jaki jest
dom bez okien? To taki dom, do którego nie dociera światło. Jego mieszkańcy
żyją w mroku, w ciemności, to jest ich naturalne środowisko, dlatego to właśnie
ciemność wynoszą z domu i niosą do innych ludzi.
Gdzież są ludzie napełnieni światłem, którzy mają w
swoich domach okna, przez które wpada Boże światło? Są, ale jest ich niewiele.
Często są przytłaczani przez tę powiększającą się ciemność, ale stanowią oni
nadzieję dla tego pogrążającego się w ciemnościach świata. Są rybakami dusz
ludzkich i łowią ludzi dla Jezusa. Wyrywają ich ze szponów Diabła, wydobywają
ich z samego dna na powierzchnię, by zaczęli oddychać tlenem miłości, by
zostali oświeceni światłem wiary, by też stali się rybakami dusz ludzkich.
Czy ty chcesz zostać wyłowiony i wreszcie zacząć naprawdę
żyć, choć to będzie oznaczało wyjście z twojej wygodnej strefy komfortu, czy
wolisz zostać tam, gdzie jesteś i pogrążać się w wodach rozpaczy i beznadziei?
Ewelina
Szot