– Moje pióra są bardzo zmarznięte, proszę was, pozwólcie mi wejść!
Myszka i żabka ścieśniły się, jak tylko mogły najbardziej, i wielki ptak zdołał wejść pomiędzy nie. Teraz w trójkę myszka, żabka i sowa cieszyły się ciepłem czerwonej rękawicy.
Zasnęły i oto zjawił się tam zając:
– O! Tam w środku musi być bardzo ciepło, prawda? Zróbcie mi miejsce!
Teraz było ich już czworo: myszka, żabka, sowa i zając. Potem zjawił się jeszcze lis, który jak gdyby nigdy nic wpakował się do rękawicy, krzycząc:
– Z drogi!
Nie czekał choćby na odpowiedź, gdyż był to lis bardzo arogancki. Niestety, jeden szew rozdarł się i przez szparę wdarło się mroźne powietrze. Ale co było zrobić? Ściśnięta do niemożliwości piątka zwierząt siedziała w czerwonej rękawicy.
Historia nie kończy się na tym. Chrząkając i przeklinając, zjawił się zziębnięty dzik, cały pokryty śniegiem.
– Nie wchodź! Dusimy się tutaj – zapiszczała myszka.
– A dlaczego ja mam zostać na mrozie?– zawarczał dzik. – jeżeli jest miejsce dla was, znajdzie się również dla mnie!
Przepychając się, dzik wsunął się pomiędzy skulone zwierzęta. Niestety, pękł następny szew i wiatr wdarł się również z drugiej strony, ale zwierzęta w rękawicy nie zauważyły tego, gdyż były straszliwie ściśnięte. A było ich już sześć. Ledwie oddychały: myszka, żabka, sowa, zając, lis i dzik.
A historia wcale się nie kończy na tym… Nadszedł niedźwiedź. Tym razem wszyscy krzyczeli przerażeni:
– Nie! Nie! Ty nie!
Biedny niedźwiedź usiadł na śniegu przed rękawicą i rozpłakał się rzewnie.
– Wy tam siedzicie w cieple – szlochał – a ja tu marznę. choćby ogon mi przemarzł.
– No dobrze – zlitowały się zwierzęta – wejdź!
Ścisnęli się wszyscy w sposób niewiarygodny, a niedźwiedź zrobił się mały. Prawie wszystkie szwy popękały, ale niedźwiedź ulokował się pomiędzy całą gromadką. Teraz już naprawdę nie było najmniejszego miejsca w czerwonej rękawicy, w której zmieściło się siedem zwierzaków: myszka, żabka, sowa, zając, lis, dzik i niedźwiedź.
Ale nikt nie zauważył malutkiej mrówki, która wsunęła się pomiędzy nich. Tego już było za wiele! Bum! Rękawica rozpadła się na wiele kawałków.
Wszystkie zwierzęta znalazły się w lodowatym śniegu, chłostane mroźnym wiatrem. I wszystkie znów straszliwie marzły.
Bruno Ferrero, „Przypowieści”
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (5/2016)
-
Olej św. Michała Archanioła (1 buteleczka) + 5 książek ks. Mateusza Szerszenia CSMA (Zestaw)110,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Post Świętego Michała Archanioła (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Wielkie Zawierzenie Świętemu Michałowi Archaniołowi (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Anielskie Tajemnice (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Modlitwy Wielkiej Mocy (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Niebiański modlitewnik (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka