Pozdrawiając wiernych zgromadzonych w stołecznej archikatedrze, abp Adrian Galbas przypomniał, iż „Kościół głosi dziś ze szczególnym zapałem i emocją wesołą i miłą nowinę, która streszcza się w słowach Anioła do pasterzy”, zasłyszanych w nocy: „Oto zwiastuję wam euforia wielką. Dziś w mieście Dawida narodził się Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan”.
Kościół w te kolejne święta, która nam się w życiu zdarzyły, mówi: „Ciesz się chrześcijaninie! Ciesz się każdy człowieku! Wesel się jak małe dziecko! Ale nie tylko z prezentów i smakołyków. Ciesz się z czegoś nieskończenie większego – iż jesteś kochany przez Boga, odkupiony przez Boga; iż Bóg cię zbawił, iż przyszedł na świat dla ciebie! On narodził się w konkretnym Betlejem, w konkretnym czasie, żeby udowodnić ci, iż to jest Bóg konkretny, a nie jakaś mgławica, albo ideologia; iż jest konkretnie przy tobie, by dać ci Niebo. Ciesz się człowieku, iż jesteś taki istotny dla Boga! – mówił abp Galbas.
PRZECZYTAJ>>> Papież: „Bądźmy odważnymi świadkami Ewangelii!”
Abp Galbas w Boże Narodzenie: „On jest z nami zawsze”
Tłumaczył dalej, iż wypowiadany tego dnia w czytaniach z Ewangelii według św. Jana fragment: „A Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami” (J1,14) zawiera termin „słowo” rozumiany też jako „namiot”. Ów namiot był dla koczowniczych ludów biblijnych miejscem ich zamieszkania, ale miejscem zawsze otwartym, w którym z łatwością można spotkań jego gospodarza. Dlatego Bóg, który w Jezusie Chrystusie rozbija wśród nas swój namiot, też towarzyszy nam w naszej wędrówce. Jest z nami cały czas. Bywa, iż my nie jesteśmy z nim, ale On jest z nami zawsze, w każdym naszym doświadczeniu. Towarzyszy nam w blasku i cieniach, euforii i smutku, gdy jest nam pod górkę i z górki. Często nie dostrzegamy Jego dobroczynnej, miłosiernej obecności – tłumaczył metropolita warszawski.
Bracia i siostry, bądźmy świadomi obecności Chrystusa pośród codziennego życia. jeżeli wśród naszych namiotów dostrzeżemy Jego namiot, jeżeli On będzie zawsze w zasięgu naszego wzroku, naszego słuchu i naszej pamięci, to na pewno nic złego z nami się nie stanie – podkreślił abp Adrian Galbas. Łatwiej uda nam się wtedy rozróżnić to, co w naszym życiu fundamentalne od tego, co drugorzędne – dodał.
KAI, pa/Stacja7
Źródło
atom