— Grób znajduje się w rodzinnym jej mieście, Ikonium.
Źródło: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku opracowane podług Ks. Piotra Skargi TJ, Ojca Prokopa Kapucyna, Ojca Bitschnaua Benedyktyna i innych wybitnych autorów wyd. III, 1937r
łynie w Kościele Katolickim imię Tekli, godnej uczennicy i córy duchownej Pawła, Apostoła. Jak diakon Stefan Święty stoi na czele chwalebnego szeregu młodzieńców i mężów, którzy wiarę Chrystusa, Syna Bożego, stwierdzili ofiarą krwi i życia, tak Tekla Święta jest poprzedniczką tryumfującego pocztu świętobliwych dziewic, uwieńczonych podwójną koroną nieskalanego dziewictwa i chwalebnego męczeństwa.
Pochodziła ona ze znakomitej rodziny pogańskiej, zamieszkałej w mieście Ikonium, położonym w Azji Mniejszej, i otrzymała wychowanie odpowiednie swym zdolnościom. Bogactwo i szlachectwo rodziców pozwalało jej nie tylko używać wszelkich przyjemności, rozkoszy i wygód życia materialnego, ale szukać zaspokojenia szlachetniejszych popędów i potrzeb ducha. Pod sterem zdatnych nauczycieli obeznała się z pięknymi sztukami, pismami słynniejszych mędrców, wyćwiczyła się w wymowie i wysłowieniu, a w stosunkach towarzyskich czarowała wszystkich uprzejmością i delikatnością obejścia, które odpowiadało wdziękom jej postaci. Używając wszelkich wygód i przyjemności, jakie nastręczają dostatki i bogactwa, i zajmując się nadobną literaturą i sztukami pięknymi, spoglądała na życie jako na morze nieprzebranych rozkoszy, nie puszczając się jednak na zwodnicze jego fale i zachowując serce nieskalane brudem żądz i namiętności. Uczęszczająca do jej domu młodzież starała się o pozyskanie jej serca i ręki. Mając zaś w czym wybierać, zaręczyła się z Thamyrem, młodzieńcem słynącym znakomitością rodu.
Rodzice nie umieli sobie wytłumaczyć jej postępowania, zarzucali jej, iż dobrowolnie wyrzekła się szczęścia, jakie jej zapewnia majątek, uroda i połączenie się węzłem małżeńskim z młodzieńcem znakomitego rodu i usiłowali ją odwieść od powziętego zamiaru. Daremne były perswazje ojca, łzy matki, prośby krewnych, a choćby pogróżki miotane ze wszystkich stron. Tekla nie chciała odstąpić Chrystusa Pana, a w duchu jej brzmiały głośniej od wszelkich nalegań słowa Ducha świętego: „Niezamężna dziewica myśli o tym, co Panu jest miłym, i pragnie być świętą na ciele i duszy“. Przygotowana na walkę, nie zadrżała przed Thamyrem, gdy ją prześladował z nienawiścią wzgardzonej miłości.
Widząc, iż chcą ją przemocą spowodować do zmiany postanowienia, uciekła z domu i pobiegła za Pawłem, spodziewając się, iż ten jej obmyśli bezpieczne schronienie. Wysłano jednakże za nią pogoń i sprowadzono ją do domu rodziców, którzy stawiając ją przed sądem, oskarżyli zarazem, iż wyparłszy się wiary przodków, uznaje Chrystusa Pana jako Boga, a tym samym stała się winną grzesznego uporu.
Przed sądem zeznała uroczyście Tekla, iż jest i pozostanie Chrześcijanką, po cztm niezwłocznie zawyrokowano, iż ma być porzuconą na pastwę dzikim zwierzętom. W oczach krewnych i tłumu widzów uklękła Święta Dziewica na arenie z oczyma w Niebo wzniesionymi, zdała się raczej czekać na pojawienie Chóru Aniołów, aniżeli na srogie lwy i krwiożercze tygrysy.
Zbliżył się ogromny lew w podskokach, ale stanąwszy przed nią, zamienił się na łagodne jagnię, położył się u jej nóg i począł lizać jej stopy. Święty Ambroży mówi: „Dzika bestia oddała cześć uwielbienia swej zdobyczy, wyparła się swej natury a przybrała usposobienie, którego się ludzie wyrzekli. Ludzie bowiem w srogim okrucieństwie poszczuli zwierzę na dziewicę, a zwierzę liżąc stopy panienki pokazało, co ludzie powinni byli uczynić“.
Sędzia jednak nie poznał się na tej nauce i skazał Teklę na spalenie. Przeżegnawszy się, wstąpiła Święta Panienka na stos; buchnął płomień w górę i ogarnął ją jak żagiel wiatrem wydęty, ale nie uszkodził jej. Tekla zanuciła hymn na Chwałę Wszechmocnego. Wtem zachmurzyło się Niebo, a rzęsisty deszcz przygasił płomienie. Zawzięty sędzia kazał wrzucić mnóstwo podrażnionych żmii w dół głęboko wykopany i umieścić w nim Teklę, ale w tej chwili zabłysło, z Niebios spadł piorun i pozabijał żmije, nie uszkodziwszy dziewicy.
Bardzo wielu świadków tego zdarzenia nawróciło się do Chrystusa Pana, inni znowu szemrali tak głośno na nienasyconą srogość sędziego, iż nieludzki tyran musiał poprzestać na wygnaniu Tekli z miasta. Ta udała się do Seleucji w Izaurii, zbudowała sobie w pobliżu miasta szałas z chrustu i gałęzi, wiodąc przez cały czas żywot pełen umartwień. Blask jej cnót zwabiał wielu przychodniów, którzy budowali się jej pobożnością i nauką.
Umarła w końcu pierwszego wieku, licząc lat 90, jak niektórzy twierdzą, a grób jej niedługo zasłynął cudami.
Święta Tekla nie dlatego dała odkosza znakomitemu Thamyrowi, iż był poganinem i wzdrygał się przyjąć Wiarę Chrześcijańską, lub też dlatego, iż wiedziała, iż Kościół Katolicki zabrania Swoim Wyznawcom łączyć się z innowiercami. Powodowała ją bowiem inna przyczyna do tego kroku, a tą było przekonanie o wysokiej wartości dziewictwa. Na czymże jednak wartość owa polega?
1) Otóż przede wszystkim na dobrowolnym zrzeczeniu się pożycia małżeńskiego. Dziewica chrześcijańska pozbywa się tym sposobem wielkiego brzemienia trosk i kłopotów i zachowuje sobie wszelką swobodę oddawania się modlitwie, pobożności i ćwiczeniom ducha. Nie jest ona w takim razie niewolnicą męża, gorszącego się jej pobożnością i przystępowaniem do Sakramentu Ołtarza, jako też nie ma na głowie kłopotu o dzieci i ich wychowanie, o zbieranie dla nich majątku i zapewnienie im utrzymania i stanowiska w świecie. Ileż to mamy matek, które krwawe łzy wylewają z powodu dzieci, które albo im wcześnie umierają, albo też puszczają się na drogę zgorszenia i zdrożności. Ileż to widzimy wdów, które mąż rychło odumarł i które są przedmiotem litości. Mądrą zaiste jest dziewica, która z nieufnością spogląda na mniemane szczęście pożycia małżeńskiego.
2) Wartość dziewictwa polega dalej na zjednoczeniu i połączeniu z Panem Bogiem. Prawdziwa dziewica nie unika małżeństwa dlatego, aby prześnić życie w wygodach i zniewieściałości, ale ażeby poślubić na wieki Boga-Człowieka, którego jarzmo jest słodkim, a ciężar lekkim. Chrześcijańska dziewica chce żyć tylko dla Pana Boga, Który ją stworzył i odkupił Swą Śmiercią na Krzyżu i w Sakramencie Krwi i Ciała z nią się jednoczy, do Niego tylko należeć, Jemu służyć i podobać się, Jemu oddać się całą duszą i nieskalanym ciałem. Z Nim jedynie czuje się szczęśliwą, jej Oblubieniec nigdy nie umrze, jej dzieci — tj. cnoty i dobre czyny — są nieśmiertelne i towarzyszą jej na drugi świat; pod skrzydłem Opieki Pana Jezusa czuje się spokojną i bezpieczną, mówiąc: „Sławić i chwalić Cię będę, Panie i Królu, Boże i Zbawicielu mój! Ty bowiem byłeś pomocnikiem i obrońcą moim. Tyś ocalił ciało me od zguby, od sideł złego języka, od ust kłamliwych i byłeś mi sprzymierzeńcem przeciw wrogom moim. Ty oswobodziłeś mnie według wielkości Miłosierdzia Swego od ryczących, którzy gotowi byli pożreć mnie, jako też od tych, którzy czyhali na duszę moją, a przez cały czas od utrapień otaczających mnie i od płomieni szalejących wokoło, tak iż nie spłonęłam w nich“.
Wszechmogący Boże, spraw miłościwie, abyśmy obchodząc pamiątkę przejścia do Nieba Świętej Tekli, Męczenniczki Twojej, doznali nie tylko pociechy przez święcenie jej uroczystości, ale przykładem jej wytrwałości w Wierze doznali zarazem wzrostu w żywości wiary naszej. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi, po wszystkie wieki wieków. Amen.
∗ ∗ ∗ |
Dnia 23-go września w Rzymie uroczystość Św. Linusa, Papieża i Męczennika, rządzącego jako pierwszy sukcesor Św. Piotra Kościołem Świętym, a jako Męczennik złożony został obok niego na wzgórzu watykańskim. — W Ikonium w Liakonii męczeństwo Św. Tekli, Dziewicy, nawróconej przez Św. Pawła, a tryumfującej za cesarza Nerona w Wierze w Chrystusa Pana nad płomieniami i zwierzętami dzikimi; gdy poniosła bohatersko wiele innych mąk jako zachęcający przykład dla wielu, przybyła do Seleucji i znalazła tam miejsce ostatniego spoczynku. Ojcowie Święci sławili Świętą Męczenniczkę wspaniałymi mowami pochwalnymi. — W Kampanii pamiątka Św. Sozjusza, Diakona z Miseno, któremu Św. January, Biskup, przepowiedział śmierć męczeńską, gdy spostrzegł ponad głową jego płomienie, unoszące się podczas czytania Ewangelii; i rzeczywiście został już po kilku dniach w wieku 30 lat — równocześnie ze wspomnianym Biskupem ścięty dla Wiary. — W Afryce pamiątka Świętych Męczenników Andrzeja, Jana, Piotra i Antoniusza. — W obwodzie Coutances uroczystość Św. Paterna, Biskupa i Męczennika. — W Ankonie uroczystość Św. Konstancjusza, Mansjonarza kościoła Św. Piotra, odznaczonego darem cudów. — W Hiszpanii uroczystość Świętych Niewiast Ksantypy i Polykseny, będących uczennicami Apostołów.
© salveregina.pl 2024