Zwłoki mężczyzny na ławce niedaleko kościoła. "Mógł tak leżeć kilka dni"
Zdjęcie: Okoliczności śmierci mężczyzny znalezionego przez księdza wyjaśnia policja.
W piątek 21 marca w rejonie kościoła p.w. św. Alberta Chmielowskiego w Łodzi doszło do makabrycznego odkrycia. Proboszcz Przemysław Góra, w drodze na poranne nabożeństwo, natknął się na niepokojący widok – na ławce niedaleko kościoła leżał nieruchomo młody mężczyzna. Kilkanaście minut później okazało się, iż nie żyje.