O Oschłościach Duchowych: W chwilach oschłości duchowej, jak mówi Święta Teresa od Jezusa z Ávili, Pan Bóg doświadcza tych, których miłuje. Zachęcamy do refleksji nad tymi trudnymi momentami, które mogą stać się źródłem wewnętrznego wzrostu i umocnienia naszej Wiary. Rozważajmy te chwile z miłością i zaufaniem, aby zbliżyć się do Pana Boga i odnaleźć w Nim pocieszenie oraz duchowe wsparcie.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA. Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz. Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić. Jezu, Miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba. Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz. Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim. W roztargnieniach mów: Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem. |
Rozmyślanie.
„Uczynił mnie spustoszoną, przez wszystek dzień żałością utrapioną” — (Ks. Treny 1, 13).
PRZYGOTOWANIE. — Pan Bóg doświadcza tych, których kocha, oschłością i pokusami. jeżeli więc i ty ich doznajesz, nie upadaj na duchu, ale oddaj się całkowicie w Ręce Miłosierdzia Bożego. Wzbudzaj akty pokory i poddania, uznawaj, iż zasługujesz na to, by Pan Bóg z tobą tak postępował, a choćby jeszcze bardziej cię doświadczał. Nie zaniedbuj szczególniej żadnego z dobrych twych czynów, twoich modlitw, choćbyś je spełniał bez żadnej pociechy, z odrazą. Bądź przekonany, iż przyjdzie czas, kiedy Pan Bóg cię za wszystko wynagrodzi.
I. — Zdaniem Św. Franciszka Salezego, prawdziwa pobożność i rzeczywista Miłość Boża nie polegają na pociechach duchownych w czasie rozmyślania i innych ćwiczeń pobożnych, ale na mocnej woli, która chce tylko spełniać Wolę Bożą. W tym jedynie celu winniśmy odprawiać rozmyślania, przyjmować Komunię Świętą, umartwiać się, lub w ogóle spełniać to, co podoba się Panu Bogu, choćbyśmy to czynili bez pociechy, wśród tysiąca pokus, ze wstrętem.
Oschłością i pokusami, jak mówi Św. Teresa od Jezusa z Avili, Pan Bóg doświadcza tych, których miłuje. Choćby oschłość miała trwać całe życie, dusza nie powinna zaniedbywać rozmyślania; przyjdzie czas, iż Pan Bóg jej za wszystko hojnie wynagrodzi.
Jak uczą mistrzowie życia duchowego, podczas oschłości winniśmy ćwiczyć się szczególniej w aktach pokory i poddania się Woli Bożej. Wtedy najlepiej poznajemy swą niemoc i nędzę, kiedy na modlitwie odczuwamy oschłość, znudzenie, rozproszenie, wstręt, jeżeli zupełnie nie odczuwamy żarliwości, a choćby pragnienia kochania coraz więcej Pana Boga. Wówczas dusza tak mówi do Niego: „Panie, zmiłuj się nade mną! Widzisz, iż jestem niezdatna do wzbudzenia choćby jednego dobrego aktu”. Wtedy należy zdać się na Wolę Bożą i mówić: „Mój Boże, chcesz, abym pozostawał w tych ciemnościach, tym ucisku, niech się dzieje zawsze wola Twoja! Nie chcę pociech; wystarcza mi, iż jestem tutaj, by Tobie się podobać. I tak należy trwać na rozmyślaniu przez cały czas na nie przeznaczony.
Największą mękę duszy podczas rozmyślania nie tyle sprawia oschłość, co ciemności, w których dusza czuje, iż jest zupełnie pozbawiona dobrej woli, gdy dręczą ją pokusy przeciw wierze i nadziei. Dlatego sprawia jej wówczas udrękę samotność, a rozmyślanie staje się dla niej piekłem. Wtedy potrzeba ufności, należy wiedzieć, iż obawy, czy się przyzwoliło na pokusę lub poddało zwątpieniu, są tylko udręczeniem duszy.
II. — W czasie oschłości, gdy ciemność ogarnia duszę, chciałaby ona się upewnić, iż jest w Łasce Bożej, iż wolna jest od grzechu. Dusza chce wówczas wiedzieć i być pewną, iż Pan Bóg ją kocha, ale Pan Bóg nie chce, aby o tym wiedziała. Pan Bóg chce, abyś się upokarzał, ufał Jego Dobroci, zdawał się na Jego wolę. Chcesz wtedy widzieć, a Pan Bóg tego nie chce. Zresztą, jak mówi Św. Franciszek Salezy, postanowienie, jakie masz, kochania Pana Boga i nie obrażania Go żadnym choćby najmniejszym grzechem, zapewnia cię, iż jesteś w Łasce Bożej. Zdaj się więc na Opatrzność Bożą, oświadcz, iż chcesz tylko tego, czego chce Pan Bóg i Jego Święta Wola i nie lękaj się. Jakże są drogimi Panu Bogu te akty ufności i poddania się, wzbudzane wśród tak okropnych ciemności!
Św. Joanna de Chantal przez lat 41 cierpiała te męki wewnętrzne, którym towarzyszyły straszliwe pokusy i trwoga, iż jest w stanie grzechu i iż Pan Bóg ją opuścił. Toteż Św. Franciszek Salezy mówił, iż jej błogosławiona dusza była jak głuchy muzyk, który śpiewa przepięknie, ale nie cieszy się swym głosem, gdyż go nie słyszy. Dusza więc, która doznaje oschłości, choćby pozostawała w największych ciemnościach, nie powinna tracić otuchy. Złóż swą ufność we Krwi Pana Jezusa, zdaj się na Wolę Bożą i mów:
Jezu, nadziejo moja i jedyna Miłości mej duszy, ja nie zasługuję na pociechy. Udziel ich temu, kto zawsze Cię miłował; co do mnie, to zasłużyłem na wiekuiste piekło, bez nadziei miłowania Cię kiedykolwiek. Mój Zbawicielu, przyjmuję wszelkie cierpienia, karz mnie, jak chcesz, bylebyś mnie nie pozbawił możności kochania Ciebie. Zabierz mi wszystko, bylebyś siebie mnie nie pozbawił. Choć jestem tak nędzny, jednakże Cię miłuję. Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko; cały się Tobie oddaję, nie chcę już więcej żyć dla siebie. Udziel mi siły, abym był Ci wierny. Nadziejo grzeszników, Najświętsza Dziewico, w Twym Orędownictwie ufność pokładam; spraw, abym kochał mego Boga, Który mnie stworzył i odkupił. Amen. (II, 306) |
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM II.
Zachęcamy do:
- podjęcia ratunku Dusz Czyśćcowych w miesiącu Listopadzie im poświęconym: Listopad – miesiąc dusz czyśćcowych dzień 12
- Myśli i nauki o Sądzie Ostatecznym. Dzień 12. Przyjście Sędziego; rozłączenie dobrych i złych. Cz. 1
- Akcja ratunku dla Polski: Siła Katolickiego Patriotyzmu przez wstawiennictwo dusz czyśćcowych.
Poznaj także żywot Św. Marcina, Papieża i Męczennika napisanego przez:
- O. Prokopa Kapucyna.
- X. Piotra Skargę T.J.
- X. Juliana A. Łukaszkiewicza.
Poznaj także żywot ŚŚ. Pięciu Braci Polaków Męczenników napisanego przez:
- O. Prokopa Kapucyna.
- X. Juliana A. Łukaszkiewicza.