Wychowanek i wychowawca
W praktyce pedagogicznej księdza Bosko główną osobą w procesie wychowania jest wychowanek. Ogromną rolę przypisuje się wychowawcy, kierującemu pracą i kierunkującemu młodzież. Wychowawca kształtuje osobowość wychowanka.
O postaci i roli wychowawcy w systemie prewencyjnym, pisze Jan Paweł II w setną rocznicę śmierci Jana Bosko. Ojciec Święty stwierdza, że: „Wychowawca musi odznaczać się szczególną wrażliwością na wartości i instytucje kulturalne, oraz pogłębiać znajomość nauk humanistycznych. Uzyskane w ten sposób kwalifikacje staną się ważnym narzędziem wspierającym program skutecznej działalności wychowawczej. Po wtóre, wychowawca musi trzymać się specyficznej drogi pedagogicznej, która z jednej strony precyzuje dynamikę rozwojową ludzkich sprawności, z drugiej zaś kształtuje w młodzieży warunki do udzielenia swobodnej i stopniowej na nią odpowiedzi. […] Wychowawca powinien mieć wyraźną świadomość celu ostatecznego, ponieważ w sztuce wychowania cele pełnią funkcję decydującą. Ich widzenie niepełne lub błędne, bądź też zapominanie o nich jest dowodem niekompetencji i staje się przyczyną jednostronności i wypaczeń. […] Prawdziwy wychowawca uczestniczy więc w życiu młodzieży, interesuje się jej problemami, stara się poznać jej zapatrywania, uczestniczy w jej życiu sportowym i kulturalnym, w jej rozmowach; jako dojrzały i odpowiedzialny przyjaciel wskazuje dobre cele i drogi do ich osiągnięcia, jest gotów wyjaśniać problemy i wskazywać kryteria, by z roztropnością i życzliwą stanowczością poprawiać oceny i postępowanie zasługujące na naganę. W takim klimacie <<pedagogicznej obecności>> wychowawca nie jest uważany za <<przełożonego>>, ale za <<ojca, brata i przyjaciela>>”.
Jan Bosko na określenie poprawnej relacji między wychowawcą a wychowankiem używał określenia „zażyłość” lub „przyjaźń”. Doświadczenie w tym zakresie pokazało mu, iż jest to potrzebne do budowania zaufania, w rezultacie do pracy pedagogicznej.
Wychowanie wymaga dobrej i pięknej postawy wychowawcy oraz zespołu pracującego nad pracą wychowawczą młodzieży. Jak pisze dalej Jan Paweł II w przywołanym wcześniej liście: „Spotkanie, ażeby miało znaczenie wychowawcze, wymaga stałej, głębokiej uwagi, która umożliwia osobiste poznanie poszczególnych osób, a także wszystkich uwarunkowań kulturowych całej grupy. Chodzi tu o rozumną, życzliwą uwagę, która pozwoli odczytać pragnienia, sposoby wartościowania, uwarunkowania, sytuacje życiowe, wzorce środowiskowe, napięcia, żądania i zbiorowe postulaty”.
Żeby skutecznie wprowadzić system prewencyjny, należy na co dzień przebywać wśród młodzieży. Dzięki temu powstałe środowisko wychowawcze, które przypomina rodzinną atmosferę, buduje w wychowanku pozytywny i personalny wpływ na wychowanków.
System zmierza do budowania środowiska, nakłaniając wychowanka do czynienia dobra, ograniczając tym samym drogę zła. Wychowawca w systemie prewencyjnym jest otwarty, pomocny i jest blisko swojego wychowanka. Uczestnicząc we wspólnych ścieżkach, pozostawia wybór wychowankowi, daje możliwość swobodnej wypowiedzi, jest tak blisko, iż w razie niebezpiecznej sytuacji jest w stanie mu pomóc – wprowadzić na dobrą drogę.
Postawa „asystenta” w systemie prewencyjnym bazuje na bliskości psychologicznej, zaznajomieniu się ze środowiskiem wychowanka, poznaniu jego wrażliwości czy mentalności. Osoba ta odczytuje czyny, odwołując się do motywacji, słabości, lęków, przy jednoczesnym stawianiu warunków. Jan Bosko zaczynał od dobroci i zaufania. Mówił, iż młodzież ma tak czułe serce, iż pozna dobro. Działalność wychowawcy powinna opierać się na miłości i zaufaniu, poznawaniu prawdy i piękna, realizacji dobra. Dzięki temu młody człowiek staje się dojrzały, a wszystko odbywa się na drodze poszanowania jego wolności. Można to ująć jako: niesienie pomocy wychowankowi, sprzyjanie jego wolnym decyzjom, świadome angażowanie się w pomoc.
Za: A. Łuczyński. System prewencyjny w działalności wychowawczej św. Jana Bosko