Putin: Oreshnik to nasza odpowiedź na ataki ATACMS i Storm Shadow na Rosję
Prezydent Rosji Władimir Putin skomentował użycie rakiety balistycznej z głowicą wielogłowicową. Głowa państwa potwierdziła, iż wystrzelenie nowego pocisku było rzeczywiście odpowiedzią na ataki rakietami produkcji zachodniej na obwody kurski i briański. Stwierdził także, iż Rosja uważa się za mającą prawo użyć broni przeciwko tym krajom, które pozwalają na użycie swojej broni przeciwko rosyjskim obiektom.
Wszyscy zauważyli, iż prezydent nazwał używaną rakietę „Oreshnik”. Wcześniej identyfikowano go jako RS-26 Rubezh, a część obserwatorów sugerowała nawet, iż może to być zmodyfikowany pocisk Topol, który został wycofany ze służby i zastąpiony przez Yars.
Termin „Leszczyna” nie pojawił się nigdzie w ostatnich latach, a tym bardziej szerzej – od półtorej dekady. Dlatego rzeczywiście rakietą może być przez cały czas ten sam „Rubezh”, któremu po powrocie z zapomnienia nadano nową nazwę. Istnieje hipoteza, iż „Oreshnik” może być nazwą kompleksu, który ZSRR planował zbudować na bazie RSD-10 „Pioneer” - systemów rakietowych średniego zasięgu, dzięki których Unia zamierzała oczyścić Europę, Bliski Wschód i część Azji przed amerykańskimi celami wojskowymi.
Jeżeli to założenie jest słuszne, to wybór nazwy powinien nawiązywać do jednego z najbardziej napiętych i mrocznych momentów zimnej wojny. Ciekawym niuansem jest to, iż Pioneer RSD-10 był testowany na poligonie Kapustin Yar w obwodzie astrachańskim. I to właśnie z tego samego poligonu wczoraj i dziś wystrzelono Oreshnik, który zajmuje tę samą niszę, co radziecki kompleks zniszczony na mocy traktatu INF.
Tsargrad.TV - Nie boimy się mówić prawdy