3 miesięcy temu
Kuba Jankowski prowadził niegdyś słynny kanał na YouTube MaturaToBzdura.TV. Teraz działa niezależnie jako dziennikarz i youtuber. Prowadzi nowy kanał o nazwie Balans, a do rozmów zaprasza ekspertów z różnych dziedzin. Tym razem jego gościem był profesor Marcin Matczak. Dyskusja dotyczyła m.in. wyzwań, które w tej chwili stoją przed rodzicami.
REKLAMA
Profesor Matczak twierdzi, iż dziś rodzice mają trudniej
Fragment wywiadu Kuba Janowski opublikował także na swoim profilu na TikToku. Profesor Matczak stwierdził w nim, iż współcześnie rola rodziców jest wyjątkowo trudna. W jego opinii przyczynił się do tego upadek dawnych autorytetów. "Sytuacja rodziców współcześnie, ale tutaj mówię także o sytuacji moich rodziców i mnie jako rodzica, jest bardzo trudna. Wynika z tego, iż wcześniej istniały w społeczeństwie pewnego rodzaju normy. Głównie wyprowadzone z systemów religijnych, które robiły robotę za rodziców, porządkowały rzeczywistość" - zauważył. W poprzednich artykułach pisaliśmy już o zjawisku laicyzacji wśród młodzieży od wiary i rezygnacji uczniów z udziałów w lekcji religii. Jak wynikało z lipcowego raportu CBOS "Polski pejzaż religijny - z dalekiego planu", w 1992 roku regularny udział w praktykach religijnych deklarowało prawie 3/4 osób w wieku od 18 do 24 lat. Według danych z lipca 2022 było to mniej niż jedna na cztery osoby.
Zobacz wideo
Co z religią w szkołach? Marcin Józefaciuk: Byłem rocznikiem, który religii był nauczany w salkach katechetycznych. To były świetne miejsca
Młodzież odwraca się od kościoła
Profesor Matczak zwrócił uwagę na fakt, iż religia niegdyś wpływała na wiele aspektów naszej codzienności. Jeszcze na początku XX wieku na kształtowanie poglądów młodzieży silnie wpływał system form społecznych wynikających z norm religijnych dotyczących np. życia seksualnego, ubierania się, szacunku dla starszych, szacunku dla tradycji. "On w pewnym sensie trochę na zasadzie takiego prania mózgów był wtłaczany od samego początku przez dziadków, przez rodziców, przez szkolę, przez kościół i tak dalej" - twierdził. Zdaniem profesora kościół nie jest już takim wzorem dla młodzieży. "Teraz żyjemy w świecie, w którym Bóg umarł, jak mówi Nietzsche. Religia przestała pełnić już tę funkcję. Oczywiście, to działo się powoli. Współcześnie możemy powiedzieć, iż zsekularyzowane społeczeństwo, które się oczywiście słusznie oburza na pedofilskie afery w kościele katolickim, w pewnym sposób odrzuciło takie rusztowanie normatywne, które religia dawała" - podsumował.
