O pożytkach wynikających z napotkanych trudności

6 dni temu
Zdjęcie: Jakub Wygnański


Wygląda na to, iż czekają nas różne kryzysy. Bez popadania w histerię, z rozwagą i roztropnością powinniśmy budować swoją odporność, antykruchość czy też coś, co można określić jako dzielność.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Sporo czasu spędziłem ostatnio, starając się lepiej zrozumieć mechanizmy reagowania różnych instytucji i osób na sytuacje kryzysowe. W szczególności starałem się zrozumieć zdarzenia mające miejsce rok temu w czasie powodzi, która nawiedziła po raz kolejny Dolny Śląsk. Po raz kolejny, bo ciągle żywa jest tam pamięć powodzi z 1997 r., określanej wtedy jako powódź tysiąclecia. Później były kolejne, więc częściej mówiło się o powodziach stulecia, a teraz wśród mieszkańców takich miast jak Stronie Śląskie, Lądek-Zdrój czy Kłodzko można spotkać opinie, iż przed nami stulecie powodzi.

Owszem, odrobiliśmy część lekcji – poprzez m.in. budowę zbiorników retencyjnych – ale żywioł wciąż pojawia się nagle, czasem w skali większej, niż zakładaliśmy w najczarniejszych scenariuszach. Ogólnie rzecz biorąc, dociera do nas, jak bardzo ograniczone są możliwości przewidywania – dzieją się rzeczy, których nie braliśmy do tej pory pod uwagę. W ciągu ostatnich kilku lat pandemia, wybuch wojny w Ukrainie, fala uciekinierów wojennych, która pojawiła się w Polsce. Nie wiadomo, co jeszcze nas czeka ze strony klimatu, lunatyków za sterami władzy, procesów politycznych, w których całkowicie demokratycznie oddajemy władzę w ręce autorytarnych przywódców.

Właściwie kryzys nabiera charakteru permanentnego – nie jest wyjątkiem, ale stanem ciągłym. Jest polikryzysem. Ta niepewność, już choćby nie strach czy ryzyko (te da się kalkulować i zabezpieczać przed nimi), ale wręcz lęk, ogólne poczucie zagrożenia – dodatkowo sprawnie podsycane przez różnych politycznych sponsorów – organizują naszą wyobraźnię i każą zatroszczyć się o odporność.

To access this content, you must purchase a product that grants access.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025 jako felieton z cyklu „Trzy po trzy”.

Idź do oryginalnego materiału