Nowenna ku czci Św. O. Dominika, Założyciela Zakonu Kaznodziejskiego – dzień 9

salveregina.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Św. Dominik


(Nowenna rozpoczyna się od dnia 26 Lipca).

Źródło: Nowenna ku czci Św. O. Dominika, Założyciela Zakonu Kaznodziejskiego 1928r.

Uwaga!

— Grób w Bolonii, najpierw w kościele Św. Mikołaja, od r. 1267 w kościele swego imienia.

WEZWANIE DUCHA ŚWIĘTEGO.

Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twych wiernych i zapal w nich ogień Miłości Twojej.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. I odnowisz oblicze ziemi.

V. Módlmy się. Boże, Któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego oświecić raczył, daj nam w tym Duchu znać co dobre i pociechą Jego zawsze się weselić. Przez Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

DZIEŃ DZIEWIĄTY (3 Sierpnia).

I. ROZWAŻANIE.

O śmierci Św. Ojca Dominika.

Drogą jest śmierć sprawiedliwych w Obliczu Boga. Drogim był więc zgon naszego Bł. Ojca, ponieważ całe jego życie było święte i błogosławione. Śmierć jest dla ludzi karą wspólną za grzech, dla Świętych jednakże jest nagrodą. Dzień śmierci jest dla nich dniem szczęścia, ponieważ Bóg powołuje ich po koronę Chwały nieśmiertelnej, obiecaną tym wszystkim, którzy by mężnie walczyli dla Jego Miłości. Na rok przed uwolnieniem z więzów ciała odebrał Dominik Święty z ust Anioła, posłanego od Pana Boga wiadomość o swoim bliskim zgonie. Poseł Niebieski okalał mu palmy przygotowane za jego prace. Kto potrafi wyrazić euforia jego serca na widok tych wawrzynów? Z jaką miłością i wdzięcznością, mówi pewien pobożny autor, błogosławił Boga tak hojnego w Jego Nieskończonym Miłosierdziu! I ma przyczynę radowania się, bo może okazać Panu ogromny zasób Łask. Prowadzi do Nieba jako zwycięstwo Chwały swego Króla, mnóstwo niezliczone dusz, które wyrwał z piekła. Błogosławiony Ojciec, widząc z euforią przybliżający się czas swego przejścia do wieczności, odwiedził niektórych uczniów uniwersytetu Bolońskiego, których szczególnie kochał. Po krótkiej rozmowie, mając już odejść, wzywał ich do wzgardy świata i do pamięci na śmierć. „Moi kochani przyjaciele, mówił im, widzicie mnie teraz przy dobrym zdrowiu, a przed Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny, opuszczę ten żywot śmiertelny”.

Z Bolonii udał się do Wenecji, gdzie przebywał kardynał Hugolin, któremu chciał polecić swój Zakon, pragnąc przed śmiercią uściskać po raz ostatni przyjaciela tak szczerego i życzliwego. Upał był wtedy ogromny. Dnia jednego przy końcu miesiąca lipca po Jutrzni dostał wielkiego bólu głowy. Niedługo wystąpiła i gorączka. Mimo cierpienia nie chciał się położyć do łóżka, ale ubrany spoczywał na wełnianym worze. W tych gwałtownych cierpieniach nie okazał żadnego znaku niecierpliwości, nie wydal żadnego jęku. euforia malowała się na jego spokojnej twarzy. Kazał przywołać do siebie młodych nowicjuszów, wzywał ich z anielską słodyczą do wytrwania w dobrem. Potem uczynił Spowiedź przed najstarszymi z braci. „Miłosierdzie Boże, mówił dalej, zachowało do tego czasu ciało moje w czystości i panieństwie bez skazy; jeżeli pragniecie tej Łaski, unikajcie obcowania podejrzanego. Zachowanie tej cnoty czyni Sługą Bożego miłym Jezusowi Chrystusowi i jedna mu chwałę i powagę u ludzi. Trwajcie na Służbie Pańskiej z gorliwością ducha; przykładajcie się do podtrzymania i rozszerzenia Zakonu w tych jego początkach; bądźcie stałymi w świątobliwości, w zachowaniu Reguły i wzrastajcie w cnoty. Oto dziedzictwo moi kochani bracia, które wam zostawiam, jako moim synom; miejcie miłość, chowajcie pokorą, kochajcie ubóstwo dobrowolne” (1).

Oby ten święty testament mógł być wyryty w głębi serca mego! Chciano zmienić mu odzienie, ale nie miał innego tylko to, w którym był — brat jeden dał tunikę swoją do okrycia go. Brat Rudolf trzymał głowę Świętego i ocierał chustką pot z twarzy jego.

Inni bracia gorzko płakali. „Nie płaczcie, powiedział im, będą dla was użyteczniejszym tam dokąd idę, niż byłem tu na ziemi”. Potem spostrzegłszy, iż bracia pomieszani, nie myśleli o poleceniu Jego duszy, powiedział: „Przygotujcie się“. Wtedy przeor polecił mu swoich synów; Dominik wzniósłszy oczy i ręce do Nieba, odmówił następującą modlitwę: „Ojcze Święty! spełniłem Wolę Twoją, a które mi dałeś, zachowałem je; a teraz Tobie je polecam, zachowaj je“.

Bracia szlochając rozpoczęli modlitwy za konających; Dominik mówił je z nimi. Ale, gdy wymawiali te słowa: Przybądźcie mu na pomoc Święci Pańscy, zstąpcie Aniołowie, zanieście duszą jego na Łono Najwyższego, usta jego poruszyły się po raz ostatni, ręce jego wzniosły się ku Niebu, a Bóg przyjął jego ducha (2).

O błogosławiona śmierci! Daj Boże, żeby nasza taka była. O, Ojcze nasz! obym umarł śmiercią sprawiedliwych!

Ale pamiętajmy, że, aby dobrze umrzeć, trzeba dobrze żyć. Szukajmy za jego przykładem i jak nas tego uczy nasz Boski Mistrz, szukajmy prawdziwie Dóbr Niebieskich, Królestwa Wiecznego, a reszta będzie nam dodana. Gdyby Pan Bóg w tej chwili oznajmił nam nasz bliski zgon, o jakiż obraz niedoskonałości, niedbalstwa, a może i zgorszeń
przeraziłby duszę naszą strachem niewypowiedzianym.

„Gdybyśmy byli roztropnymi, wyczekiwalibyśmy śmierci z każdym dniem, pisze Bł. Henryk Suzo w swoim pięknym dziele o Mądrości Wiecznej (3). Bylibyśmy zawsze gotowi na jej przyjście i chętnie udalibyśmy się w tę wielką podróż“.

Cóż niepewniejszego nad życie? Człowiek jest jak ptaszyna, nad którą krąży jastrząb, albo jak ten nieszczęśliwy, który przypatruje się okrętowi przybliżającemu się do brzegu dla wywiezienia go na zawsze daleko z jego ojczyzny.

Modlitwa.

Ukochany Ojcze! Dominiku Święty, oto ostatni dzień Nowenny odprawionej ku Twojej czci. Nauczyłeś nas Twym przykładem i upomnieniem, żebyśmy nigdy nie opuszczali, cośmy dobrego przedsięwzięli. Kto wytrwa do końca, zbawion będzie. Wyjednaj nam tę świętą wytrwałość. Proszę Cię o to, Bł. Ojcze, przez wszystkie Łaski, którymi Cię Jezus obdarzył i przez Twoją gorącą miłość dla Jezusa. Wytrwałości, wytrwałości bądź towarzyszką naszych dobrych uczynków w tym życiu i koroną ich przy śmierci. Amen.

Pokaż przypisy do rozważania:

Przypisy do rozważania:

1) Thierry d’Appolda. Żywot Św. O. Dominika.

2) O. Lacordaire: Żywot Św. O. Dominika.

3) Bł. Henryk Suzo: Księga Mądrości Wiecznej.

LITANIA O ŚWIĘTYM OJCU DOMINIKU.

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, módl się za nami!

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad Pannami,

Królowo Różańca Świętego,

Wielki Ojcze i Patryarcho Św. Dominiku,

Imieniem Pańskim uprzywilejowany,

Od Matki Boskiej synem nazwany,

Światło Kościoła Bożego,

Oświecenie świata całego,

Pochodnia gorejąca Wiary,

Gwiazdo jaśniejąca od wieków,

Opowiadaczu Słowa Bożego,

Różo cierpliwości,

Zbawienia ludzkiego najchciwszy,

Męczeństwa najpożądliwszy,

Wielki dusz ludzkich Szafarzu,

Wielkiej Prawdy Nauczycielu,

Mężu Ewangeliczny,

Stróżu Anielskiej czystości,

Wzorze wstrzemięźliwości,

Przykładzie głębokiej pokory,

Miłośniku posłuszeństwa,

Naśladowco Chrystusowego ubóstwa,

Filarze zakonności,

W cnoty wszelkie najbogatszy,

Nauczycielu wszelkiej prawdy,

Żarliwy Kaznodziejo,

Ogniu po Eliaszu na świat zesłany,

Oświecicielu grzeszników,

Głosicielu Chwały Niebieskiej,

Gromie ciemności heretyckich,

Zwycięzco błędów Albigeńskich,

Zburzycielu nieprawości,

Lekarzu doskonały chorób ciała i duszy,

Wskrzesicielu umarłych w Imię Boga,

Opiekunie ubogich i w utrapieniu zostających,

Wybawicielu w niewoli zatrzymanych,

Słońce jaśniejące w Kościele Bożym,

Łaską Chrystusa wzmocniony bohaterze,

Szatą niewinności przyodziany rycerzu,

Śliczny kwiecie ogrodu Jezusowego,

Niezmordowany chwalco Maryi,

Najpierwszy rozkrzewicielu Różańca Świętego,

Z niewinności życia Aniele,

Zakonów trzech wielki Patryarcho,

W nawracaniu dusz gorliwy Apostole,

Opowiadaczu Nauki Jezusowej wieczny Ewangelisto,

Umartwieniem ciała dziwny Męczenniku,

Wielością cnót chwalebny Wyznawco,

Światłem nauki prawdziwy Doktorze,

Czystością duszy i ciała niewinna Dziewico,

Zasługami potężny przed Bogiem Ojcze, nauczycielu i wodzu,

Abyśmy wiernie Ciebie naśladowali, wysłuchaj nas, Panie!

Abyśmy zbawieniu ludzkiemu służyli,

Abyśmy cnotami przed światem jaśnieli,

Abyśmy Kościołowi Świętemu użyteczni byli,

Abyśmy w niewinności żyli,

Abyśmy grzech i niedowiarstwo burzyli,

Abyśmy za Twoją przyczyną od wszelkich błędów i nieprawości wolnymi byli,

Abyśmy od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowani byli,

Abyśmy Łaski ostatecznej dostąpili,

Byśmy w godzinę śmierci do Chwały Niebieskiej przyjęci zostali.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Kyrje elejson, Chryste elejson, Kyrje elejson.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

Antyfona.

Wielki Ojcze Święty Dominiku! któryś poważną świątobliwości przyczyną, wszystek świat od straszliwego Gniewu Bożego, trzema strzałami grożącego, wybawić raczył; a na ubłaganie Majestatu Boskiego, za Nauką Panny Przenajświętszej modlitwę Różańca Świętego postanowił, chciej nas w tym Arcybractwie nabożnych, teraz żyjących twoją przyczyną wspierać przed Bogiem, a w godzinę śmierci naszej pod płaszcz ojcowskiej obrony wespół z innymi sługami Tej Panny i Matki Miłosierdzia, łaskawie przyjąć.

RESPONSORIUM.

V. Wielką nadzieję uczyniłeś płaczącym Cię przy śmierci, gdy im przyrzekłeś pomoc Twoją z Nieba:

R. Spełnij Ojcze Święty, coś przyrzekł, ratując nas Twoimi prośbami.

V. Który tak wielu chorych na ciele uzdrawiałeś cudownie, uproś nam od Boga poprawę obyczajów i duszy zbawienie.

R. Spełnij Ojcze Święty, coś przyrzekł, ratując nas Twoimi prośbami.

V. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu.

R. Spełnij Ojcze Święty, coś przyrzekł, ratując nas Twoimi prośbami.

V. Święty Ojcze Dominiku, powagą próśb twoich.

R. Wstaw się do Sędziego Boga za gronem sług Twoich.

V. Módl się za nami Św. Ojcze Dominiku.

R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Módlmy się. Daj nam, prosimy, Wszechmogący Boże, abyśmy, którzy grzechów naszych ciężarem przyciśnieni jesteśmy: Błogosławionego Dominika, Wyznawcy Twego, Ojca naszego, obroną byli podźwignieni. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.

R. Amen.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału