Nabożeństwo ku czci Krzyża Świętego.

salveregina.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Krzyż Święty


Godzinki o Krzyżu Świętym.

Źródło: Godzinki i Litanja do drzewa Krzyża świętego 1930

NA JUTRZNIĘ.

Znakiem Krzyża Świętego.

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia.

Panie otwórz wargi moje,

A usta moje niech opowiadają Chwałę Twoją,

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

Opiewajmy tryumf Pana, i chwałę i męstwo,

Rozgłaszajmy wielkość, potęgę, zwycięstwo,

Zwycięstwo, które nad śmiercią odnosi,

Pomimo, iż Krzyż ciężki, w pół umarły nosi.

I miejsce męczarni na Ołtarze zmienia,

Zawsze Pan, zawsze Władca swego przeznaczenia.

Antyfona. O Krzyżu chwalebny! któryś przyniósł zbawienie ludziom, jakżeż cię godnie czcić potrafię, za to żeś nam drogę do nieba otworzył?

V. Wielbimy Cię i błogosławimy Panie Jezu Tobie,

R. Żeś przez Święty Krzyż Twój świat odkupił.

V. Módlmy się: O Panie, Jezu Chryste, Synu Boga Żywego racz położyć Mękę, Krzyż i Śmierć Twoją, pomiędzy Wyrokiem Sądu Twego, a duszą moją teraz, a osobliwie w godzinę śmierci mojej, bądź mi łaskawym i miłosiernym, racz także dać wszystkim żyjącym i zmarłym grzechów odpuszczenie i pokój wieczny, użycz Kościołowi Świętemu pokoju i zgody, obdarz nas grzesznych Łaską prawdziwej pokuty, a w przyszedłem życiu wieczną szczęśliwością. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w Jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.

R. Amen.

V. Panie wysłuchaj modlitwę naszą.

R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

V. Błogosławmy Panu.

R. Bogu Chwała.

V. A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju wiecznym.

R. Amen.

NA LAUDES.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

Lat trzydzieści nieznany, światu dobrowolnie,

Przy schyłku życia swego, pracuje mozolnie,

Chciał zajaśnieć w chwili ciężkiego konania,

I ów baranek, chciwy krwi rozlania,

Pozwala, by na Krzyżu pomiędzy łotrami

Skonał i był podniesion, przybity gwoździami.

Antyfona. O Krzyżu Święty! Ty jeden wzniosłeś się i przewyższyłeś wszelkie cedry, na tobie wisiało zbawienie świata, na tobie Chrystus jaśniał Chwałą i umierając, zwyciężył śmierć na zawsze.

Wielbimy Cię itd. Modlitwa jak na Jutrzni.

NA PRYMĘ.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

Tam dopuszczając, by do cierpień miary

Dołączono zniewagi, dla większej ofiary,

Pozwolił by żółć z octem, ohydnie zmieszana,

Była Stwórcy za napój chłodzący podana,

By z Boku przebitego, Krew sącząc się z Wodą,

Stała się dla grzeszników w przyszłości nagrodą.

Antyfona. O Krzyżu Zwycięzco! o Sztandarze przedziwny, pozwól nam cieszyć się z Tobą w krainie Niebieskiej.

Wielbimy Cię itd. Modlitwa jak po Jutrzni.

NA TERCJĘ.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

O Krzyżu! Drzewo Łaski, grzesznikom przychylne,

Krzyżu godło zbawienia nigdy nieomylne,

Drzewo droższe nad cedry wzniosłego Libanu,

Godne czci, uwielbienia, wszelkiej płci i stanu,

Ciebie uwielbia ziemia, boś ty życie dato,

Temu, co już na wieki zginąć marnie miało.

Antyfona. Więzy zbrodni, naszych zerwane i zniszczone zostały przez Krzyż Święty, na którym Jezus Chrystus niesprawiedliwym wyrokiem skazanym został.

Wielbimy Cię… Modlitwa jak po Jutrzni.

NA SEKSTĘ.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

Zegnij się pod ciężarem, który Cię uzacnia,

Ono to twoją chwałę i piękność umacnia,

Bądź posłusznym o Krzyżu! czcigodnemu ciału,

Pod tymi więc członkami gnij się gnij pomału.

I zamieniwszy twardość, z natury wrodzoną,

Nieś Stwórcę i opiewaj Chwałę Nieskończoną.

Antyfona. Drzewo raju ziemskiego uczyniło nas niewolnikami grzechu, Drzewo Krzyża Świętego powróciło nam wolność, uwiedzeni owocem pierwszego, odkupieni zostaliśmy przez Syna Bożego, który umarł za nas na Drzewie Krzyża.

Wielbimy Cię… Modlitwa jak na Jutrzni.

NA NONĘ.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

O pastwo grzechu, zasłużyłaś sobie,

Ażeby Jezus zbrodnię twoją zmazał,

Krzyżu, Ołtarzu Baranka! na tobie,

Przedwieczny, krew Jego wytoczyć rozkazał,

Odtąd to Drzewo, uszło od zniszczenia,

Służy nam w burzach życia za miejsce schronienia.

Antyfona. O! cudzie wielkiej Miłości, Życie umiera na Krzyżu, by śmierć zwyciężyć.

Wielbimy Cię… Modlitwa jak po Jutrzni.

NA NIESZPORY.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

O Krzyżu Zbawiciela! nadziejo jedyna!

Spraw, niech cnotliwy wzmacniać się zaczyna,

Ody boleść Stwórcy żałością przenika,

Zjednaj, ach zjednaj, Łaskę dla grzesznika.

Antyfona. O błogosławiony Krzyżu! Któryś Sam tylko stał się godnym, dźwigać na sobie drogi Skarb świata, o drzewo rozkoszne i miłe! Którego gwoździe utrzymywały ciężar tak kosztowny, o Krzyżu Święty wzniosłeś się nad wszystkie cedry, bo na tobie był zawieszony Zbawca nasz, Który zwyciężył świat i umierając zniszczył śmierć na zawsze.

Wielbimy Cię… Modlitwa jak na Jutrzni.

NA KOMPLETĘ.

Znakiem Krzyża Świętego,

Wybaw nas, Panie Boże nasz, od nieprzyjaciół naszego zbawienia.

Nawróć nas, Boże, Zbawicielu nasz!

I odwróć Gniew Twój od nas!

Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj,

Panie ku ratunkowi memu, pośpiesz się.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hymn.

Trójco Najświętsza, w której tajnie Wiara,

Od zguby wiecznej wielu uchroniła,

Niech rozum ludzki wielbi Cię i stara,

Abyś na wieki czczoną godnie była!

Antyfona. Zbawicielu świata! zbaw nas, o Ty! który przez Krzyż i Krew Twoją odkupiłeś świat, wspieraj nas prosimy Cię, Panie Boże nasz!

Wielbimy Cię!… Modlitwa jak po Jutrzni.

OFIAROWANIE.

Przyjm me słabe uwielbienie,

O Jezu! pełen Miłości!

Któryś w śmierci ocalenie,

Przygotował ułomności.

Przez śmierć, której wielkość głoszę,

Zbaw mą duszę, błagam, proszę. Amen.

Litania o Krzyżu Świętym (I)

Źródło: Wiadomość o Szkaplerzu Męki Pańskiej 1869

Panie! zmiłuj się nad nami. Chryste, zmiłuj się nad nami. Panie! zmiłuj się nad nami.

Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże,

Przenajświętsza Trójco Jedyny Boże,

Czcigodny Krzyżu Chrystusowy, Wspomagaj nas.

Chwało Ojca Przedwiecznego,

Towarzyszu nierozdzielny Zbawiciela,

Skarbie wszystkich darów Ducha Przenajświętszego,

Korono Maryi Panny,

Drzewo żywota, które nieśmiertelnymi czynisz pożywających twego owocu,

Arko Noego, która zachowujesz od potopu grzechu do ciebie schronionych,

Skrzynio przymierza, za którą przebywamy pustynię życia, zwyciężamy nieprzyjaciół i wchodzimy do ziemi obiecanej,

Różdżko Mojżesza, niszcząca zdrady i złudzenia szatańskie,

Wężu miedziany, podniesiony na puszczy żywota ku zleczeniu dusz ludzkich,

Manno ukryta, słodyczą karmiącą miłośników swoich,

Drabino Jakubowa, ziemię z Niebem łącząca,

Lasko Elizeuszowa, swoim dotknięciem żywot przywracająca,

Przybytku Ofiary Przenajświętszej,

Ołtarzu uświęcający Dary na tobie złożone,

Ognisty wozie, w niebo unoszący wszystkich z tobą podróżujących,

Obfity kanale Miłosierdzia Boskiego,

Treściwy zbiorze całej Nauki Ewangelicznej,

Chorągwio Chrystusa, pod którą zbierają się wszyscy miłośnicy Boscy,

Ogniu przeczyszczający złoto na ozdobę Jerozolimy Niebieskiej,

Bezpieczna ochrono od burz światowych,

Znaku cudowny, na którego widok otwiera się Niebo,

Pociecho w padole wygnania naszego,

Zwierciadło, w którym się niebieska miłość ku nam odbija,

Łoże, na którem spoczywa oblubieniec przez Salamona w pieniach sławiony,

Tryumfie miłości,

Szkoło pokory,

Chlubo Chrześcijan,

Jedyna nadziejo grzeszników,

Stróżu dziewictwa,

Skarbie Wszystkich Świętych,

Morze cudów niepojętych,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Przepuść nam, Panie!

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Wysłuchaj nas, Panie!

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Zmiłuj się nad nami!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Panie, zmiłuj się nad nami, Chryste, zmiłuj się nad nami, Panie zmiłuj się nad nami.

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

Antyfona. Miłość Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego zniewala nas.

V. Święta Męko Pana naszego Jezusa Chrystusa, zbaw nas.

R. Najświętsze Serca Jezusa i Maryi, opiekujcie się nami.

MODLITWA.

O Krzyżu czcigodny! przyjmij mnie w Twoje Ramiona, a spuść Ciało Zbawiciela. O korono cierniowa! rozprzestrzeń się, abym umieszczony W tym Krzyżu bolesnym uczuł ostre kolce, co przeniknęły głowę mojego Króla! O srogie gwoździe! już nie dręczcie Rąk ani Nóg Boga mojego, ale mnie na Jego miejsce przybijcie! I ty, okrutna włócznio! któraś przeszyła Serce Jego, przeszyj też i moje serce prawdziwą skruchą, a napełnij miłością.

O Miłości! Miłości! przywiążże mnie już do i Twoich Ran tak ściśle, aby się stały moimi, a ja od nich nierozdzielny, niechaj je wszystkie w sercu mym noszę i niech je zawsze przed oczyma miewam. Oby Krew Twoja Najdroższa wyraziła w głębi duszy mojej całą postać tych blizn miłosnych, a pamięć na nie zbawienna, obudziła we mnie żal serdeczny, iżem Cię obraził i wzniecała ciągle Święty Ogień najczulszej ku Tobie miłości.

℟. Amen.

Litania o Krzyżu Świętym (II)

Źródło: Boże bądź miłościw 1891

(Na Święto Znalezienia lub Podwyższenia Krzyża Świętego)

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!

Synu Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

O Święty Krzyżu, Broń nas!

O Święty i Błogosławiony Krzyżu,

O Cudowny Krzyżu,

O Krzyżu drzewo żywota,

Drzewo uznania dobrego,

Ozdobo całego chrześcijaństwa,

Narzędzie odkupienia naszego,

Źródło wszelkiego błogosławieństwa,

Wieżo mocna,

Pociecho strapionych,

Postrachu złych duchów,

Katedro cierpliwości,

Obrono i Opieko Chrześcijan,

Kluczu do Królestwa Niebieskiego,

Ucieczko we wszystkich uciskach i prześladowaniach,

Nadziejo grzeszników,

Światłości sprawiedliwych,

Odpoczynku doskonałych,

Zbrojo Wojującego Kościoła,

Pociecho Kościoła Cierpiącego,

Chwało Zwycięskiego Kościoła,

Od Patriarchów i Proroków przewidziany Znaku naszego zbawienia,

Radości Apostołów,

Korono Męczenników,

Wesele Wyznawców,

Tarczo Dziewic,

Zadatku wiecznej szczęśliwości,

Krzyżu Święty, któryś Ciałem Chrystusowym został uzacniony i uwielbiony,

Krzyżu Święty, któryś był skropiony Krwią Przenajdroższą Jezusa Chrystusa,

Krzyżu Święty, któryś nam wieczną szczęśliwość przygotował,

Krzyżu Święty, któryś godny był nosić Zbawiciela świata,

Krzyżu Święty, na którym śmierć pokonaną została,

Jezu Chryste, Ukrzyżowany Zbawicielu, Zmiłuj się nad nami!

Jezu Chryste, Któryś cierpiał hańbę Krzyża,

Jezu Chryste, Któryś Ojcu Twemu Niebieskiemu posłuszny był aż do śmierci krzyżowej,

Jezu Chryste, Któryś Przenajświętszą Męką, długi nasze grzechowe na Krzyżu wypłacił,

Jezu Chryste, Który wyrok śmierci na nas wydany skasowawszy, na Krzyżu przybiłeś,

Jezu Chryste, Któryś przez Krzyż Twój mocom piekielnym łup ich wydarł,

Jezu Chryste, Któryś nas przez Krzyż do wolności synów Bożych przywiódł,

Jezu Chryste, Kapłanie Przenajświętszy, Któryś przez własną Krew do świątyni wstąpił i dla nas zbawienie wiecznie uzyskał,

Jezu Chryste, Który ze Znakiem Krzyża przyjdziesz sądzić żywych i umarłych,

Bądź nam miłościw, Odpuść nam, Jezu.

Bądź nam miłościw, Wysłuchaj nas, Jezu.

Od każdego grzechu, Wybaw nas, Jezu!

Od zasadzek nieprzyjaciela wiecznego,

Od wiecznego potępienia,

Od bojaźni śmierci,

Przez Święty Krzyż Twój,

Przez Pięć Ran Twoich Przenajświętszych,

Przez Najdroższą Krew Twoją,

My grzeszni, prosimy Cię, Wysłuchaj nas, Panie.

Abyśmy Krzyża Świętego owoce zawsze w sobie czuć mogli, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie!

Abyśmy zawsze byli miłośnikami Krzyża Świętego Twojego,

Abyśmy w niczym chwały nie szukali, tylko w Krzyżu Świętym,

Abyśmy się w cierpliwości chrześcijańskiej coraz bardziej za Łaską Twoją pomnażali,

Abyś nas mocą Twojego Krzyża Świętego od wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała bronić raczył,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Przepuść nam, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Wysłuchaj nas, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Zmiłuj się nad nami!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

MODLITWA.

O Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, racz położyć Mękę, Krzyż i Śmierć Twoją, pomiędzy Wyrokiem Sądu Twego a duszą moją, teraz, a osobliwie w godzinę śmierci mojej, bądź mi łaskawym i miłosiernym. Racz także dać wszystkim żyjącym i umarłym grzechów odpuszczenie i pokój wieczny; użycz Kościołowi Swojemu Świętemu pokój i zgodę, i obdarz nas grzesznych Łaską prawdziwej pokuty, a w przyszłym życiu wieczną szczęśliwością. Amen.

Litania o Krzyżu Świętym (III)

Źródło: Kancyonał katolicki i razem książka modlitewna 1868

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!

Synu Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

O Krzyżu Święty, Przyczyń Łask sprawiedliwym, a grzesznym spraw odpuszczenie.

Krzyżu, wynalazku prawdziwej mądrości,

Krzyżu, Skarbie nieprzebranych Zasług Chrystusowych,

Krzyżu, Dzieło zbawienne Ducha Świętego,

Krzyżu, nadziejo i zbawienie nasze,

Krzyżu, niewiernym pogorszenie,

Krzyżu, poganom pośmiewisko,

Krzyżu, znaku chrześcijan,

Krzyżu, podziwienie duchom niebieskim,

Krzyżu, rozpaczających drogo,

Krzyżu, pogromie szatanów,

Krzyżu, jedyna nadziejo grzesznych,

Krzyżu, drzewo życia,

Krzyżu, drzewo ozdobne,

Krzyżu, podstawo kościoła świętego,

Krzyżu, obrazie doskonałości chrześcijańskiej,

Krzyżu, zapłato Apostołów,

Krzyżu, męstwo męczenników,

Krzyżu, chwało wyznawców,

Krzyżu, nagrodo Panien,

Krzyżu, zaprzenie zakonników,

Krzyżu, pocieszenie wdów i sierót,

Krzyżu, lekarzu chorych,

Krzyżu, ucieczko nędznych i opuszczonych,

Krzyżu, znaku wybranych,

Krzyżu, euforii kapłanów,

Krzyżu, znaku i początku cudów,

Krzyżu, Monarcho kuli ziemskiej,

Jezu Chryste Ukrzyżowany, bądź nam miłościw, Przepuść nam, Panie!

Od wszego złego, Wybaw nas, Panie!

Od grzechu każdego,

Od potępienia wiekuistego,

Od powietrza, głodu, ognia i wojny,

Przez Krzyż Twój Święty,

Przez dźwiganie Krzyża świętego,

Przez śmierć na Krzyżu podjętą,

Przez złożenie Ciała Twego z Krzyża,

Przez Znalezienie Krzyża Twego,

Przez Podwyższenie Krzyża Twego,

Przez Tajemnice Krzyża Twego,

Przez pokazanie przed Sądem Krzyża Twego,

Przez Chwałę Krzyża Twego,

Przez wsławienie Krzyża Twego Świętego,

W Dzień Sądu Twego,

My grzeszni, Ciebie Boga prosimy, Wysłuchaj nas, Panie!

Abyś nas do pokuty prawdziwej przyprowadzić raczył,

Abyś Kościół Twój Święty rządzić i zachować raczył,

Abyś nam grzechy odpuścić raczył,

Abyś Gniew Twój i wszelkie plagi nad nami wiszące przez większość Miłosierdzia i Zasługi Twoje folgować raczył,

Abyś nas nie zbierał z tego świata bez Spowiedzi Świętej,

Abyśmy Anielskim Chlebem posileni w Bogu zasnęli,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Przepuść nam, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Wysłuchaj nas, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Zmiłuj się nad nami!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

℣. Panie! wysłuchaj modlitwy nasze.

℟. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

℣. Módlmy się: Wszechmogący Wieczny Boże nasz, Któryś uświęcił drzewo krzyża, daj nam, prosimy Cię pokornie, abyśmy, którzy teraz cześć wyrządzamy Krzyżowi Twemu, zbawiennej Jego Chwały skutków uczestnikami stać się zasłużyli. Który żyjesz i królujesz Bóg Jeden na wieki wieków.

℟. Amen.

Litania o Krzyżu Świętym (IV).

Źródło: Godzinki i Litanja do drzewa Krzyża świętego 1930

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata Boże,

Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

O Krzyżu Święty, Jedyna nadziejo nasza nawracaj i uświęcaj nas!

O Krzyżu Święty, Chwało Ojca przedwiecznego

O Krzyżu Święty, Towarzyszu Zbawiciela

O Krzyżu Święty, Skarbie Darów Ducha świętego

O Krzyżu Święty, Zmartwychwstanie umarłych

O Krzyżu Święty, Światło niewidomych

O Krzyżu Święty, Nadziejo zwątpionych

O Krzyżu Święty, Pociecho strapionych

O Krzyżu Święty, Upokorzenie pysznych

O Krzyżu Święty, Porcie żeglujących

O Krzyżu Święty, Ucieczko grzesznych

O Krzyżu Święty, Wytchnienie znękanych

O Krzyżu Święty, Pochodnio oświecająca ciemności

O Krzyżu Święty, Uwielbienie Wyznawców

O Krzyżu Święty, Uweselenie Kapłanów

O Krzyżu Święty, Podstawo Kościoła

O Krzyżu Święty, Pogromienie bałwanów

O Krzyżu Święty, Chlebie zgłodniałych

O Krzyżu Święty, Podporo starości

O Krzyżu Święty, Szkoło młodzieży

O Krzyżu Święty, Zwierciadło Zakonników

O Krzyżu Święty, Schronienie bezpieczne

O Krzyżu Święty, Pociecho wygnańców

O Krzyżu Święty, Ceno okupu naszego

O Krzyżu Święty, Drzewo żywota

O Krzyżu Święty, Kluczu Rajski

O Krzyżu Święty, Bramo Niebieska

O Krzyżu Święty, Wejście do życia doskonalszego

O Krzyżu Święty, Skarbie Łaski Bożej

O Krzyżu Święty, Tronie Chrystusa

O Krzyżu Święty, Lekarzu wszelkich cierpień

O Krzyżu Święty, Palmo życia wiecznego

O Krzyżu Święty, Zakładzie naszego Zbawienia

O Krzyżu Święty, Drzewo wyższe nad cedry

O Krzyżu Święty, euforii Aniołów

O Krzyżu Święty, Pogromie złych duchów

O Krzyżu Święty, Obietnico Apostołów

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

V. Znakiem Krzyża Świętego,

R. Wybaw nas, Panie! od nieprzyjaciół naszych.

V. Módlmy się: Błagamy Cię, Panie, abyś nas wszystkich, których Mocą Drzewa Krzyża Świętego odkupić raczyłeś, w ciągłym pokoju zachował. Przez Tegoż Jezusa Chrystusa Syna Twego, Który żyje i Króluje w Jedności Ducha Świętego na wieki wieków.

R. Amen.

Witaj Krzyżu! Przez Św. Jana Złotoustego

Źródło: Katolickie nabożeństwo modlitwy na wszystkie dni tygodnia 1859

Jeśli chcesz poznać Moc i Chwałę Krzyża, posłuchaj Św. Jana Złotoustego nauki o Krzyżu:

Krzyż jest Nadzieja Chrześcijan!

Krzyż jest Zmartwychwstanie umarłych!

Krzyż jest Przewodnik ślepych!

Krzyż jest Rozpaczających droga!

Krzyż jest Chromych laska!

Krzyż jest Pociecha ubogich!

Krzyż jest Powściągnienie bogatych!

Krzyż jest Upokorzenie dumnych!

Krzyż jest Karą źle żyjących!

Krzyż jest Zwycięzca złych duchów!

Krzyż jest Starcie mocy piekielnej!

Krzyż jest Nauczyciel młodzieży!

Krzyż jest Wspomożenie biednych!

Krzyż jest Ucieczka opuszczonych!

Krzyż jest Sternik żeglujących!

Krzyż jest Port tonących!

Krzyż jest Mur oblężonych!

Krzyż jest Ojciec sierot!

Krzyż jest Obroniciel wdów!

Krzyż jest Poradnik sprawiedliwych!

Krzyż jest Odpocznienie znękanych!

Krzyż jest Stróż dziatek!

Krzyż jest Moc męskiego wieku!

Krzyż jest Odpoczynek w starości!

Krzyż jest Światło zostających w ciemnościach!

Krzyż jest Puklerz nieprzebity!

Krzyż jest Mądrość wiernych!

Krzyż jest Wolność więźniów!

Krzyż jest Ojczyzna wygnańców!

Krzyż jest Prawodawca ludzi!

Krzyż jest Zwiastowanie Aniołów!

Krzyż jest Chwała Męczenników!

Krzyż jest Czystość Dziewic!

Krzyż jest Zaprzenie Zakonników!

Krzyż jest euforia Kapłanów!

Krzyż jest Podstawą Kościoła!

Krzyż jest Monarcha kuli ziemskiej!

Krzyż jest Zburzyciel bałwanów!

Krzyż jest Zemsta bezbożnych!

Krzyż jest Mściciel krzywd ludzkich!

Krzyż jest Nauczyciel prostaków!

Krzyż jest Lekarz chorych!

Krzyż jest Odzienie nagich!

Krzyż jest Źródło pragnących!

Krzyż jest Chleb zgłodniałych!

Krzyż jest Przewodnik do Nieba!

Krzyż jest Zbawienie nasze!

Chcesz uciekać od Boga? uciekaj do Boga;

Od Boga rozgniewanego, do Boga miłosiernego.

Chcesz uciekać od krzyża, uciekaj do krzyża:

Od krzyża cierpienia, do krzyża zbawienia.

Od krzyża światowego, do Krzyża Chrystusowego.

V. Chwalimy Cię i błogosławimy Panie Jezu Chryste!

R. Boś przez Święty Krzyż Twój świat odkupił.

„Z Chrystusem jestem przybity do Krzyża” (Gal 5, 2).

„A ja, nie daj, Boże! abym się chlubić miał, jedno w Krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego mnie świat jest ukrzyżowan, a ja światu” (Gal 6).

O Królowo Męczenników! Matko Miłości Boskiej, która umiłowawszy Boga Twego, więcej niż Go miłują wszystkie stworzenia, więcej nad wszystkieś cierpiała; widzę Cię u stóp Krzyża pogrążoną w morzu goryczy; a ja chciałbym kochać, a me cierpieć? Chciałbym być wiernym Synowi Twojemu uciekając do Krzyża Jego? O Matko Bolesna! uproś mi u Syna Twego Łaskę Miłości i Miłość Krzyża, abym z Tobą miłując i cierpiąc na ziemi, mógł Ciebie i Syna Twego miłować po wszystkie wieki w Niebie. Amen.

Modlitwa z antyfoną na Święto Podwyższenia Krzyża Świętego.

Źródło: Skarb chrześcijanina albo Zbiór modlitw nabożnych X. P. Skargi 1855

Antyfona. O błogosławiony Krzyżu Święty, któryś godzien był sam nosić okup świata. Słodkie drzewo, słodkie gwoździe, noszące owoc słodszy; nad wszystkie drzewa cedrowe, tyś samo najwyższe, na którem wisiało zbawienie świata: na którem Chrystus tryumfował, a śmierć śmiercią wiecznie poraził.

V. Chwalimy Cię Chryste i błogosławić my Tobie.

R. Iżeś przez Mękę krzyżową świat odkupić raczył.

V. Módlmy się: O Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, postaw Mękę, Krzyż i Śmierć Twoją, między Sądem Twym, a duszą moją, teraz i czasu godziny śmierci mojej: a racz mi dać Łaskę i Miłosierdzie, żywym i umarłym odpocznienie i grzechów odpuszczenie, Kościołowi Twemu pokój i zgodę, a nam grzesznym żywot i Wiekuistą Chwałę, Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w Jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.

R. Amen.

Modlitwa z rozmyślaniem przy Krzyżu Pańskim.

Źródło: Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza 1883

O Najdroższy Zbawiciela mój, rzuć na mnie okiem Miłosierdzia Twego i złóż ze mnie ten krzyż tak dotkliwy i bolesny, iż pod jego już upadam ciężarem, iż nieraz niebaczny szemrzę i narzekam, żeś mnie opuścił, iż nie masz żadnej nade mną litości.

Cóżem wykroczył, iż tak boleśnie mnie nawiedzasz? — Kocham Cię i chcę kochać na wieki, a Ty wierność i miłość moją wypłacasz cierpieniem! — Duszo cierpiąca! żalisz się? czego? iż Zbawiciel twój za miłość, miłością ci się wypłaca! Ach! żeby cię nie miłował, nie dotykałby cię tak boleśnie. Obieraj, czy wolisz aby cię świat ukoronował różami — czy wolisz nosić koronę cierniowa która tak boleśnie skuła najświętszą głowę Zbawcy twojego? Ale pamiętaj, iż te róże prędko zwiędną, a zostawią kolce na całą wieczność — ale pamiętaj, iż te ciernie śmierć zetrze, a wieniec róż niezwiędłych, odbierzesz z rąk Oblubieńca twego. Krótkie cierpienia — wieczne rozkosze — krótkie rozkosze, wieczne cierpienia, obieraj! — Synu mój — córko moja, odzywa się głos z krzyża — czyż ci tak ciężko, pocierpieć chwilek kilka ze mną i dla mnie, który tylem wycierpiał dla ciebie! Chcesz mię kochać w szczęściu, a w boleści ode mnie odstępujesz. Wiesz, iż cię kocham, bo ta miłość do krzyża mnie przybiła, wiesz, żem Wszechmocny, mogę ten krzyż zdjąć z ciebie, a nie czynię tego? dlaczego; bo bez tego krzyża do nieba dostać się nie można. O gdyby była inna droga do Nieba, jak droga krzyżowa, poprowadził bym cię nią. Wszystko dla ciebie niedługo się zakończy, śmierć może bliższa, niżeli się spodziewasz, a ty tylko się troszczył o przyszłość. Ja jestem przy tobie, kiedy płaczesz, — ty do mnie wołasz biedne dziecię, ja ciebie słyszę przyjdzie czas, gdy będziesz wielbić miłosierdzie moje. Co teraz z tobą czynię, ty nic wiesz, ale dowiesz się później. O, ile to już razy stałeś nad przepaścią wiecznej zguby — Krzyż ciebie wyratował, — a kiedyś najbardziej narzekał, najwięcej miałeś do dziękczynienia przyczyny! Jeszcze tysiączne więzy, o których sam nie wiesz, trzymają serce twoje do świata przywiązane, — zerwać je muszę, nie zważając na rany serca twego, muszę to serce zatrzeć, upokorzyć — wyniszczyć, — aby je uczynić takim, — abym mógł w nim założyć mieszkanie moje na wieki, bo ciebie miłuję!

Czy żal ci tego? — Nie, nie Panie, czyń ze mną co chcesz, daj mi tylko siebie samego! jeżeli tyle ludzi cierpi jedynie, aby się światu przypodobać, aby od świata odebrać nagrodę, — chcę cierpieć, — abym się Tobie przypodobał, — abyś mnie wspierał w życiu, — pocieszył przy śmierci i przyjął do Chwały Wiecznej. Amen.

Zdrowaś Marya.

Którzy sieją ze łzami — będą żąć z radością (Ps. 126/125/, 5).

Głos z Krzyża.

Źródło: Boga Rodzico Dziewico 1931

Na Krzyż zwróć Twoje Oczy łzą zalane. Krzyż Ci pociechą, Krzyż będzie otuchą, — Duszę zbolałą zawrzyj w sercu raną, — A przestaniesz być trzciną wątłą, kruchą.

Wszak i w mym życiu były same bóle, — Z krainy szczęścia zstąpiłeś na trudy; — O bo na ziemi, tym płaczu padole, — Chwile bez bólu policz między cudy.

Przeminie boleść i szczęście przeminie, — Bo wszystko mija na tym marnym świecie, — Szczęście przeżyte dla wieczności zginie, — A z kolców cierpień, wianek świetny się splecie.

Zgoją się rany, w których ciernie kwitły, — Gdy duch zwycięsko w kraj nadziemski wzleci, — Zostaną blizny, gdzie ciernie zraniły, — ale blask je rajski na wieki oświeci.

Hymn, który się śpiewa przy wystawieniu Drzewa Krzyża Świętego.

Źródło: Godzinki i Litanja do drzewa Krzyża świętego 1930

Bądź pozdrowiony, Krzyżu Króla Niebieskiego,

Krwią pokropiony, Pan świata wszystkiego,

Bądź pozdrowione drzewo ożywiające,

Znak wspomożenia wszystkim zbawienie niosące:

Ciebie czcigodny, Ciebie Krzyżu zbawienny,

Śliczna ozdobo ziemi przez Cię odnowionej.

Zawsze wielbimy, zawsze Cię wysławiamy,

Przez drzewo więźnie, przez Ciebie uwolnieni.

Gdyś pierworodne zniósł przez Krzyż przewiniecie.

Od osobistych daj Chryste oczyszczenie,

Odwróć gniew słuszny od naszej ułomności,

Przez ten Krzyż Święty przebacz nam błędów złości.

Ochraniaj, zbawiaj, błogosław i uświęcaj,

Miłość praw Twoich przez Krzyż w nas wzniecaj.

Oddal choroby duchowe i doczesne,

Od tego Krzyża niech pierzcha złe powszechne,

Bądź Chwała Ojcu, w Krzyżu Syna wiecznego,

Bądź cześć niezmienna, i dla Ducha Świętego

Mieszkańcom Niebios, Aniołom pocieszenie,

Zaszczyt dla świata to Krzyża Znalezienie, lub Podwyższenie. Amen.

Antyfona. O błogosławiony Krzyżu! któryś godzien był sam nosić Odkupienie świata, słodkie drzewo, słodkie gwoździe i słodki ciężar noszące, nad wszystkie drzewa cedrowe, Tyś samo najwyższe, na którym zbawienie świata wisiało, na którem Chrystus tryumfował, i śmierć śmiercią na wieki zwyciężył.

V. Ten znak Krzyża będzie na Niebie.

R. Gdy Pan przyjdzie sądzić.

V. Módlmy się: Wejrzyj, Panie, na nas, za których Pan nasz Jezus Chrystus nie tylko oddał się w ręce bezbożnych, ale też i śmierci się nie wzbraniał Krzyżowej przyjąć.

Panie Boże Wszechmogący, Któryś nam w Kościele Twoim Ołtarz Krzyżowy dał czcić, wielbić i szanować jako poświęcane odkupienia naszego narzędzie, na którym Syn Twój, a Pan nasz, Jezus Chrystus z Najświętszej Panny Maryi na świat wydany, Ofiarę krwawą Ciała Swego na Zbawienie nasze Tobie, Bogu Ojcu Niebieskiemu oddać raczył; daj nam przez Krew, Mękę i Krzyż Tegoż Syna Twego, abyśmy przez ten Krzyż zbawienny wiecznej jego chwały uczestnikami byli w Niebie, którzy Tajemnicę Odkupienia naszego w pobożności rozpamiętywamy na ziemi. Przez Tegoż Jezusa Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

Pozdrowienie Jezusa Ukrzyżowanego.

Źródło: Przewodnia książeczka Nowej Kalwaryi w Piekarach 1902

Chwalimy Cię, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie, boś Ty przez Rany Twoje świat odkupił. Zbawicielu świata! zbaw nas, boś Ty przez Krzyż Twój wszystkiemu światu zbawienie przyniósł. Dopomóż nam, prosimy Cię, Boże nasz Ukrzyżowany. Amen.

Pozdrowienie Krzyża Świętego w zjednoczeniu z Maryą.

Źródło: Modlitewnik dla sióstr Miłosierdzia 1909

O Krzyżu, przedziwne Dzieło Miłości Boga i okrucieństwa ludzi! Krzyżu, przedmiocie pragnień Jezusa Chrystusa, celu Jego prac, Znaku Jego zniewag, tryumfie Jego zwycięstw, kazalnico, z której wskazuje nam drogę do Nieba, ołtarzu, na którym położył Życie Swoje dla zbawienia naszego. O Krzyżu Święty, chwalebne narzędzie naszego Odkupienia, tyś pojednał Niebo z ziemią, Boga z grzesznikami. Krzyżu Święty, głoszony na wszystkich krańcach ziemi, czczony od wszystkich narodów, z narzędzia hańby stałeś się Ołtarzem Najwyższego, gdzie przypominasz nam Jego Miłosierdzie, wzorze najdoskonalszej pokuty, obrazie cnót najwznioślejszych. Krzyżu zbawienia, prawdziwa skarbnico Łaski, schronienie nieszczęśliwych, pociecho strapionych, wspomożenie ubogich, ucieczko grzeszników, nadziejo konających! Krzyżu, tarczo Kościoła Wojującego, zbawienie Kościoła cierpiącego, sztandarze Kościoła Tryumfującego, postrachu piekła, kluczu Niebios, wielka Księgo Świętych, w przedmiocie czci Aniołów i ludzi! O Krzyżu Święty, przyjmij hołd naszej Wiary, uświęcenia i miłości! Oddajemy się Tobie w połączeniu z Maryą Niepokalaną, Matką Bolesną, by pojąć Tajemnicę Miłości Jezusa i stać się uczestnikami Jego nieskończonych Zasług. O Krzyżu, niechaj nasze śluby będą gwoździami przybijającymi nas do Ciebie i niechaj życie nasze na wzór naszego Oblubieńca i Jego Najświętszej Matki będzie odtąd nieustanną ofiarą.

O Krzyżu Święty przyciskamy, tulimy cię do naszego serca pomimo wstrętu natury, patrząc na umierającego Zbawiciela naszego, Wodza i Pana, chcemy za przykładem Jego gwałt sobie zadawać, cierpieć, walczyć, zwyciężać i umierać. O Krzyżu Najdroższy, poślubiamy Cię dzisiaj wraz z twymi boleściami, wzgardą, bluźnierstwami, i pragniemy żyć i umierać na twych ramionach, jak Jezus, dla Jezusa i razem z Jezusem. Amen.

Ukłon pobożny Krzyżowi Najświętszego Zbawiciela.

Źródło: Kancyonał katolicki i razem książka modlitewna 1868

Panie Jezu Chryste i Zbawicielu nasz, kłaniamy się Tobie, jako Bogu Prawemu, i za to Cię błogosławimy, iż przez Krzyż Twój odkupiłeś świat.

Dziękujemy Dobroci Twojej, iż tenże Krzyż, który był niegdyś przeklęctwa znakiem, Tyś go dla nas uczynił źródłem wszelakich błogosławieństw i początkiem wszystkich łask Twoich Boskich. Oto samym Krzyża Świętego Znakiem rozpędzają się nieprzyjaciół piekielnych siły: a krótkie, w lekkim utrapieniu i troskach znoszenie z Tobą, mój Jezu, krzyża, niezmierną nam zapewnia Chwały Wiecznej cenę. Żeś wtedy tak podwyższył w Kościele Twoim Krzyż Twój, Panie, upadamy na kolana pobożnie przed samym wyobrażeniem Jego, Tobie na nim zawieszonemu oddając pokłon. Ale iż Go jeszcze na Ostatecznym Sądzie masz podwyższyć w oczach całego świata, ażebyś przezeń tych potępił, którzy z Jego zbawienia pożytkować nie chcieli, zmiłuj się nad nami teraz, Sędzio Sprawiedliwy, a daj nam pod Nim z Magdaleną odpokutować wcześnie za grzechy nasze, o które byś nas miał sądzić i potępiać.

O drogi Krzyżu! który z wiszącego na tobie Świętego Chrystusowego Ciała nabrałeś szacunku i ozdoby, niechajże jako Andrzej Święty powitam Cię, kiedy mi się pokażesz podwyższony na Sądzie Boskim; niech mnie Świętość Twoja okryje przed Gniewem Sędziego Boga, a tenże Sam Sędzia i Pan mój Jezus Chrystus, Który mnie odkupił przez Cię, niech mnie łaskawie przez Ciebie przyjmie do Wieczności szczęśliwej. O Krzyżu Święty! oddaję najgłębszy ukłon wiszącemu na Twych ramionach, temu, któremu na Ręku Najświętszej Matki pasterze i Trzej Królowie kłaniali się, i któremu na łonie Ojca Wiecznego kłaniają się wszystkie dusze błogosławione z Aniołami. — O drzewo najszlachetniejsze, Krwią Jezusową zlane! Czczę i ucałować pragnę najmniejszą cząstkę Twoją.

O Znaku zbawienia mego! nie zawstydzę się czynić, cię na czole i sercu moim. Bądź iż mi też Tarczą przeciw postrzałom szatańskich pokus; bądź źródłem błogosławieństw Boskich, kiedykolwiek wyrażać cię będę:

W Imię Ojca †, i Syna †, i Ducha † Świętego. Amen.

Oddając cześć Krzyżowi i całując go.

Źródło: Cicha łza chrześcijańska 1879

O Jezu! podwyższony byłeś na Krzyżu tym, aby być celem naszych nadziei. „A jako Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak potrzeba, aby podwyższon był Syn Człowieczy” (J 3, 14), aby świat cały mógł zwrócić ku Niemu swe oczy. Uzdrowienie całego świata było owocem tego straszliwego i tajemniczego podwyższenia. O Jezu! ja Cię wielbię na tym Krzyżu: u Stóp Twoich przemawiam do Ciebie z niewiastą: „Pociągnij mnie, za Tobą pobieżemy” (Pieśń Sal. I, 3). Miłosierdzie, które Cię skazało na Mękę krzyżową, Miłość, która Ci kazała umrzeć, i która wydobywa się wszystkimi Ranami Twoimi, jest słodką wonnością, rozchodzącą się dla przyciągnięcia mojego serca. Pociągnij mnie w ten tkliwy, a potężny sposób, jakeś mówił, iż „żaden do Ciebie przyjść nie może, o ile go Ojciec, Który Cię posłał, nie pociągnie” (J 6, 44) i nie dopuszczaj Wszechmocnością Swoją, abym się w drodze zatrzymał(a). Dozwól mi dojść do Siebie, aż do Krzyża Twojego; niechaj się z nim połączę, niech będę przenikniony(a) Twoimi Boleściami, i ukrzyżowany(a) wraz z Tobą, tak, abym nie żyła więcej dla nikogo, prócz Ciebie Jednego i wzdychała wyłącznie tylko do tego nieśmiertelnego żywota, Któryś nam zjednał krzyżową Śmiercią Swoją.

O Jezu, jakże wszystko jest nędznym w Oczach Tego, który Cię znalazł, który jest przyciągnięty do Ciebie i Krzyża Twojego. O Jezu, jakąż Potęgę ukryłeś w tym Krzyżu! Daj ją uczuć mojemu sercu, teraz, gdy mnie do niego cierpienia moje przykuły.

Uwielbienie Świętego Krzyża.

(Modlitwa znaleziona na grobie Chrystusa w 505r.)

Boże Wszechmogący, który poniosłeś śmierć na drzewie osobliwym za moje grzechy, bądź ze mną.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, ulituj się nade mną.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, bądź moją nadzieją.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, spraw, aby doszedł (doszła) do drogi zbawienia.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, miej litość nade mną.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, odwróć ode mnie wszelką broń ognia.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, odwróć ode mnie wszelkie zło.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, odwróć ode mnie wszelką napaść śmiertelną.

Święty Krzyżu Jezusa Chrystusa, odwróć ode mnie każdy upadek grożący duszy lub ciału, niechaj na zawsze uwielbiam Święty Krzyż Jezusa Chrystusa. Jezusie Nazareński, Ukrzyżowany, ulituj się nade mną, spraw, aby zły duch niewidoczny uciekł na wieki. Amen.

Na cześć drogocennej Krwi Jezusa Chrystusa, na cześć Jego Wcielenia, przez które doprowadził nas do życia wiecznego tak prawdziwie jak to, iż Jezus Chrystus narodził się w Dniu Bożego Narodzenia, a Ukrzyżowany został w Dniu Wielkiego Piątku. Amen.

Modlitwa na uproszenie odpuszczenia grzechów przez ofiarowanie Bogu Ojcu Chrystusa Pana na Krzyżu wiszącego.

Źródło: Złoty ołtarzyk czyli krótkie zebranie różnego nabożeństwa [Lipsk 1844]

Wejrzyj Litościwy Ojcze z Majestatu Wielkości Twojej, i z Wysokości Niebios, na tak nędznie i haniebnie na Krzyżu wiszącego, we wszystkim Ciele wyciągnionego i zranionego Syna Twego! Wejrzyj na Baranka Onego bez zmazy, Który przy paszczękach lwów, nie otworzył ust swoich i na jedno słowo, którem by się mógł wymówić. Patrzaj na Syna Twego najukochańszego, słodkiego Jezusa, tak obficie i szczodrze lejącego Krew Swoją za grzechy Braci Swoich: patrzaj na Najświętszą i wszystkim Mocarstwom straszna Głowę ościami i cierniem skłutą, i dla boleści i sił upadania skłonioną, patrzaj na Twarz paznokciami poszarpaną, Krwią zeszpeconą, sinościami spuchłą: patrzaj na Oczy łzami płynące: na Usta zbladłe, na jagody sczerniałe, na włosy wytargane, Ramiona wyciągnione, na żyły porwane, na kości wywinione, na piersi zranione, na skórę podrapaną, na kolana zwątlone, ręce i nogi okrutnymi gwoździami przebite, piersi przebodzone, Serce zranione, i wszystkie członki, i stawy ranami i sinościami spuchłe, i zbiedniałe: przypomnij wtedy, Najlitościwszy Ojcze, kto cierpi, przypomnij łaskawie, za kogo cierpi! Czyż nie On to jest Jednorodzony Syn Twój Najmilszy, w Którymeś Sobie dobrze upodobał. Czyż nie Ten to jest niewinny On Baranek, Który Tobie aż do śmierci będąc posłuszny, samego siebie za grzechy nasze na ofiarę Tobie oddał? Niechajże Ciebie poruszy ten widok, którym Tobie Jednorodzony Syn Twój za grzechy nasze dosyć uczynił: wspomnij na jęczenie, wspomnij na Łzy Jego, które na Krzyżu wylał, gdy się za krzyżowników Swoich; i za wszystkich grzeszników modlił, mówiąc: Ojcze przebacz im; tego wtedy Syna Twego, który mi się stał uświęceniem i sprawiedliwością, i odkupieniem, stanowię i ofiaruję Tobie za niepoliczone grzechy, obrazy i niedbalstwa moje. Oto Najświętszy Ojcze, stawiam przed Tobą najpokorniejszego Syna Twego, który zupełnie, dołożył, comkolwiek przez nienawiść zgrzeszył, najhojniejsza Jego Szczodrobliwość zapłaciła, comkolwiek przez łakomstwo zaciągnął: Najświętsze Jego Dzieła poprawiły moje lenistwo : Najświętsza Jego wstrzemięźliwość dosyć uczyniła za moje obżarstwa, czystość Najświętszego Życia Jego zgładziła, comkolwiek złymi myślami, słowami, uczynkami popełnił: najwyższe Jego posłuszeństwo, w którem Tobie był posłusznym aż do śmierci, zgasiło moje nieposłuszeństwo.

Na koniec wszelka Jego Doskonałość, niech nagradza za wszystkie moje niedoskonałości, i wszystkich cnót niedostatki. Ten jest skarbem moim, Najlitościwszy Ojcze, w Którym ufam; ten jest pieniędzmi mymi, którymi długi moje Tobie płacę; proszę wtedy Ciebie, przez moc wszystkich modlitw, które Syn Twój za grzeszników do Ciebie uczynił, abyś tę ofiarę moją przyjemną i skuteczną uczynić, i na mnie wejrzeć raczył. Przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twego, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

Modlitwa o Świętym Krzyżu w czasie różnych niebezpieczeństw.

Źródło: Chwała Bogu na wysokościach : wybór nabożeństwa i pieśni kościelnych 1899

Chrystus ze mną; † ten Krzyż ja zawsze czczę. Zbawienie moje, † Krzyż przecina miecze, † Krzyż rozwiązuje pęta, † Krzyż jest mi wonnością, † Krzyż jest na duszy mojej, † Krzyż jest znakiem nieśmiertelności, † Krzyż mnie od wszystkiego złego teraźniejszego i przyszłego niechaj broni za przyczyną najchwalebniejszej Maryi Panny. Wszystkie niebieskie społeczności, Wszyscy Święci Aniołowie i Archaniołowie Boscy! przybądźcie mi, największemu(ej) grzesznikowi(cy) na pomoc. Proszę was, wszystkie władze niebieskie, aby mi żaden nieprzyjaciel zaszkodzić nie mógł, ani na drodze, ani na wodzie, ani śpiącemu, ani czuwającemu. Oto † Krzyż Pana naszego, Jezusa Chrystusa, uciekajcie strony przeciwne, zwyciężył was Lew z pokolenia Judy. Ach, Zbawicielu nasz, Panie Jezu Chryste, zbaw nas, któryś przez Śmierć i Krzyż Twój zbawienie światu udzielić raczył; zbaw mnie dziś i każdego dnia życia mego.

† Krzyżu Chrystusa, zasłoń mnie. † Krzyżu Chrystusa, broń mnie. † Krzyżu Chrystusa, zbaw mnie. † Krzyżu Chrystusa uwolnij mnie od wszystkich niebezpieczeństw. Amen.

Wzywanie Krzyża Świętego wg Św. Tomasza z Akwinu.

Źródło: W krzyżu zbawienie: książka do nabożeństwa dla katolików 1892

Krzyż dla mnie pewnym zbawieniem,

Krzyż zawsze uwielbiam,

Krzyż Pański ze mną,

Krzyż moją ucieczką.

(300 dni odpustu. — Pius IX ., 21. stycznia 1874. r.)

Modlitwa, którą Św. Tomasz z Akwinu codziennie odmawiał przed krucyfiksem

Źródło: Modlitwy Świetego Tomasza z Akwinu – Warszawa 1928

Spraw, Miłosierny Boże, abym gorąco pragnął tego, co Tobie się podoba, abym rozważnie badał, prawdziwie rozpoznawał i doskonale wykonywał dla większej czci i chwały imienia Twego.

Uczyń porządek w życiu moim i co chcesz, bym czynił, spraw, bym to rozpoznał i spraw, bym wykonał, co należy i co jest pożyteczne dla zbawienia duszy mojej.

Niech droga moja ku Tobie, Panie, będzie pewną, prostą, miłą i skuteczną, nie gubiącą się w pomyślności i w przeciwności: iżbym w pomyślności dzięki Ci czynił, a w przeciwności służył Ci cierpliwie, w jednych się nie unosząc, a pod drugimi nie upadając.

Niech nic mi nie będzie euforią lub smutkiem, jak to, co prowadzi ku Tobie lub odwodzi od Ciebie. Nikomu niechaj nie pragnę się podobać, ani lękam narazić prócz Tobie Jednemu. Wszystko przemijające niech mi będzie lichym wobec Ciebie, Panie, drogim wszystko, co jest Twoje, a Ty, o Boże mój, ponad wszystko.

Niechaj mi się przykrzy wszelka radość, która jest bez Ciebie, niechaj nie pożądam niczego, co jest poza Tobą. Wszelka praca dla Ciebie niech mi będzie miłą, Panie, a nużącym wszelki odpoczynek bez Ciebie. Pozwól mi serce moje często kierować ku Sobie, a gdy upadam, niech myśl ma będzie bólem i postanowieniem poprawy.

Uczyń mnie, Panie Boże, posłusznym bez sprzeciwu, ubogim bez uchylenia, czystym bez skażenia, cierpliwym bez szemrania, pokornym bez obłudy i radosnym bez roztrzepania, smutnym bez przygnębienia, dojrzałym bez surowości, czynnym bez płochości, bojącym się Ciebie bez rozpaczy, szczerym bez dwulicowości, dobro czyniącym bez zarozumiałości, upominającym braci bez wyniosłości, w czynie i słowie, budującym bez udawania.

Daj mi, Panie Boże, serce czujne, którego żadna myśl interesująca od Ciebie nie odchyli. Daj serce szlachetne, którego żadne przywiązanie niegodne nie poniży. Daj serce proste, którego nie zboczy żadne zamierzenie ciemne. Daj serce mocne, którego żadna przeciwność nie złamie. Daj serce wolne, którego żadna miłość gwałtowna nie podbije.

Użycz mi, Panie Boże mój, rozumu Cię poznającego, myśli Cię szukającej, mądrości Cię znajdującej, postępowania Tobie miłego, wytrwałości wiernie oczekującej i ufności, która Cię w końcu posiądzie. Pozwól mi znieść cierpienia pokuty, przez łaskę korzystać w drodze życia z Twoich dóbr, w chwale żyć Twym weselem w ojczyźnie. Który żyjesz i królujesz, Boże, po wszystkie wieki wieków. Amen.

Pobożny Psalm Św. Jana Damascena ku czci Krzyża Świętego

Źródło: Wybór najosobliwszego nabożeństwa, czyli Dokładny Zbiór 1848

Niech Ci będzie cześć, chwała i pokłon, o Panie i Zbawicielu, Jezu Chryste, na Krzyżu! Wspaniale i szlachetnie jaśnieje nam teraz on drzewo Twoich mąk naprzeciw, który także na znak Twojego się stał zwycięstwa, i który jeszcze zasadzony stoi, a złych duchów do ucieczki pędzi. – Gdzież są teraz jeszcze bożkowie? A gdzież są teraz jeszcze krwawe ofiary nieużytecznych zwierząt! I kędęż są jeszcze kościoły i ogień bezbożności? – Wszystko jest zniknione, rozegnane i zagaszone przez tę jedyną Moc Krwi Twojej Świętej, o Panie Jezu, którą Ty na Krzyżu wylałeś!

Tobie Święty Krzyż, o Panie, jest zatem przez tę na nim Ofiarę Twoją potężną Mocą; niewidomą strzałą, duchownym lekarstwem, źródłem, które wszelkie utrapienia wypycha; i Twoją Sławą, którą żadna ciemność nie ćmi; także my wszyscy teraz się też prawdziwie z Twojego Krzyża przechwalać możemy! – Ty, o Panie Jezu, na drzewie Krzyża Świętego za nas umarłeś, i trzeciego dnia z śmierci znów żywo powstałeś, i przezwyciężyłeś tą Twoją Ofiarą na Krzyżu, piekło, śmierć i grób, i zarazem złośliwego nieprzyjaciela; a my wszyscy, którzy wierząc w Tę Ofiarę na Krzyżu, przez nie też do żywota z martwych powstaliśmy, nie będziemy już odtąd więcej śmierci wiecznej się obawiać!

Ty, o Panie Jezu, jeździłeś niegdyś po morzu i Tobie Synu Boski, służy to drzewo owej łodzi do doczesnego użycia; my zaś odbieramy przez to drzewo Krzyża Świętego, wieczne dobro, – tę Łaskę, – której my teraz zamiast wiosła potrzebujemy i jej zażywamy na morzu tegoż świata, aby powódź wszelkiej złości od nas oddalić! – O cudowna wzmianko! On stary Adam śmierci był odkupiony przez Cię, o Jezus, Nowy Adamie życia! On stary Adam był przez ukąszenie owocu ze zakazanego przez owoc drzewa z raju wygnany; aleć był zaś znowu przez owoc drzewa krzyżowego, którym Ty, o Jezu, Nowy Adamie jesteś, do raju szczęśliwej wieczności przeprowadzony!

Podobnie jak lekarze ugryzienie wężowe przez środki leczyć zwykli, które oni zaś z wężów biorą, a tak tej przyczynie złego tego zażywają, żeby zaś złe przeciw temu walczyło; w tym samym sposobie zgotowałeś, o Zbawicielu świata, – na tym Świętym Krzyżu, żeś – wszystko nasze złe ku uzdrowieniu złego przewrócił, a to gorzkie w słodkość zamienił, i tę truciznę ku lekarstwu przetworzył, a oścień śmierci przeciw samej śmierci obrócił, a to zepsucie drzewa ku zdrowiu obrócił, a za tę noc śmierci nam chwalebny dzień żywota darował, który teraz cały świat serdeczną napełnia radością!

A ten to chwalebny dzień, jest dzień zwycięstwa Krzyża Świętego, z którego się wszyscy weselimy; a ta to euforia panuje w miastach i we wsiach, w chatkach i w pałacach, w całych rodzinach i narodach, i w sercu wszelkiego wierzącego, albowiem ten dzień Twego Krzyża Świętego, o Jezu, przynosi nam Twoją Łaskę, którą nasty wewnętrznie oczyszczasz i nasz zewnętrzny postępek uświęcasz, abyśmy znowu godnymi byli stanąć przed oczy Trójcy Przenajświętszej. Bądź dlatego z uczciwością od nas wszystkich pozdrowiony, o Święty Krzyżu Zbawiciela naszego, najszlachetniejszy ze wszech drzew; winny korzeniu naszego Zbawienia naszego, i palmo pokoju wiecznego! Przy Tobie chcemy czuwać i Bogu służyć, aż On nas od Twych ziemskich rąk do Wiecznej Chwały kiedyś powoła! Amen.

Chwała i uwielbienie Krzyża Świętego od Św. Leona Wielkiego, Papieża

Źródło: Wybór najosobliwszego nabożeństwa, czyli Dokładny Zbiór 1848

Dzięki i uwielbienie niech będą Tobie, o Panie, za Twe zmiłowania, jak to wołanie Twoich nieprzyjaciół cierpliwie zniosłeś, gdy przed Piłatem wołając krzyczeli: „Jezus niech umrze na krzyżu!”

Oddany wściekłości Twoich nieprzyjaciół, musiałeś Sam to haniebne narzędzi Śmierci Twojej nieść i wypełnione jest teraz to przepowiedzenie Twojego Proroka: „Syn nam jest zrodzony, a panowanie leży na ramionach Jego!”

A ten to krzyż, o Jezus, podniosłeś Sam za berło Mocy Twojej; stał się bowiem wszystkim niewiernym ku pośmiewisku i ku pogorszeniu; ale wierzącym odemknąłeś nim tę Tajemnicę Odkupienia człowieczeństwa grzesznego!

Tyś bowiem niósł krzyż, jak najwspanialszy Zwyciężyciel piekła i jak najmocniejszy Bohater, który jest ogromnym staremu nieprzyjacielowi, Tyś go niósł, jak ten chwalebny znak Twojego zwycięstwa sławnego; i niosłeś go z nieprzewalczoną cierpliwością na Twoich Ramionach, ten na przyszłość czasów od wiernych narodów uczczony Krzyż!

A one gwoździe, które Twoje Święte Ręce i Nogi przebodły, uderzyły złemu wężowi nieuleczone rany; a te boleści Twoich Świętych Członków, były ku piekielnej porażce wszelkich nieprzyjaznych potęg!

Przez Twą nieskończoną Miłość ku nam ubogim grzesznikom, dokończyłeś Twoją krwawą, najboleśniejszą pracę dniową i tak skutecznie powstała wiara w Ciebie, iż właśnie jeden ze współukrzyżowanych, który Cię uroczyście przed wszystkich oczami jak Syna Bożego wyznał, usprawiedliwiony do Raju wstąpił!

Ach, to było to pierwsze Błogosławieństwo, które wyszło z Krzyża Twojego! Któż może tę Tajemnic pełną głębokość Twego niezmiernego przewidzieć Miłosierdzia? Któż pojmie tę Wszechmocność, którą Ty serca wzruszasz, iż te dusze pokutując ku Tobie się śpieszą, i u Ciebie strumieńmi zbawienia obsypane bywają?

Ów wspaniałe drzewo Twojego Krzyża Świętego wspiera teraz przez drzewo wpierw upadłych! Twój z żółci i octu napój na Krzyżu zgładził ból następny z zakazanego pokarmu, który w Raju – Boga przeciwnie – był zażywany! I podobnie są teraz Twoje własne wypełnione słowa: „Gdy będę podwyższony, wszystko ku Sobie pociągnę!”

O jak cudowna jest Twojej Męki Moc na Krzyżu, gdyż bowiem podwyższa człowieka, który wierzy i Ciebie naśladuje, za Syna Bożego; jego winę przyjąłeś na Się, jego słabość uzdrowiłeś, jego chorobliwą naturę odnowiłeś, a przekleństwo śmierci zamieniłeś w szczęśliwe życie!

Tak jest, Tyś wszystko ku Sobie pociągnął i podniósł, o Panie; gdyż Ty rozciągasz na Tronie Twojej Mocy, na Krzyżu Świętym Ręce Twoje szeroko miłościwie, abyś wszystkim ludziom na Twoim przebodzonym Sercu dał odpoczywać, co jest drzwiami do Twojej Łaski Świętej!

Twój teraz zna cały świat wywyższony Krzyż stoi też postawiony jako w jakiej Świątnicy Bożej w wszystkich wierzących duszach; gdyż Twój Święty Krzyż jest teraz Źródłem Błogosławieństwa wszystkim zbawienie potrzebnym; jest bowiem morzem Łaski, jest świecą w wszelkiej ciemności; jest wzmocnieniem cnoty; jest sławą Męczenników; jest wiosłem Kościoła, a w śmierci jest szczęśliwym życiem!

Od tego czasu, jak Twój Święty Krzyż jest wywyższony, o Jezu, poprzestały wszystkie figuralne ofiary krwawe; gdyż ta jedna Ofiara Ciała i Krwi Twojej dopełniła wszystko! Tyś jest ten prawdziwy Baranek Boży, który gładzisz wszystkie grzechy całego świata! W Twojej Ofierze na Krzyżu połączyłeś także wszystkie Tajemnicy Twoich zmiłowań! A jako jesteś za wszystkie jedną Ofiarą, tak się też teraz połączają wszystkie narody pod Tobą – do ich uszczęśliwienia!

Twój Święty Krzyż, o Jezu! jest Najświętszym Ołtarzem ożywiającej ofiary, którą Sam jesteś, tu oderwałeś moc grzechową i wiecznego zatracenia od nas, i dlatego chcemy się też na Twoim Krzyżu dać podwyższyć w miłości ku Tobie, aby nasze serca czyste pozostałe od zdrady piekielnej, a my doszli do Twojego Królestwa Niebieskiego, abyśmy Cię tam wiecznie, jako też tu w czasie, uwielbiali! Amen.

Pobożne spojrzenie na Ukrzyżowanego od Św. Ludwika z Granady

Źródło: Wybór najosobliwszego nabożeństwa, czyli Dokładny Zbiór 1848

Patrz, duszo moja, na twojego Zbawiciela na Krzyżu! Patrz, gdzie On spoczywa, i gdzie On Swoją trzodę w cieniu pasie! Tu znajdziesz pokarm życia twojego, tu lekarstwo na twoje rany, tu jest środek dla twej niewiadomości; zadośćuczynienie za twoje grzechy, występki i ułomności! Krzyż Chrystusowy jest zwierciadłem; albowiem nabożna dusza, która do Niego wejrzy, i te cnoty i doskonałości tegoż rozważa, który na Nim wisi, widzi w Nim wszystkie niedoskonałości i występki życia swojego rzetelniej, niżeli w najczystszym zwierciadle! – O niepokalane Zwierciadło, jako jaśnie widzę w Tobie wszystkie moje grzechy i obrzydliwości! Ten Meki pełny Krzyż, gani moją rozkosz i chucie; ten obnażony Krzyż, gani moją rozkosz i zbytki; ta korona z ciernia gani moją marną wspaniałość, a tak gorzka żółć przerzuca mi moją pożądliwość po kosztownych potrawach! Te rozciągnione Ręce, które są zawsze gotowe, wszystkich przyjaciół, jako też nieprzyjaciół, przyjąć, osądzają moją odrazę i moją nienawiść! Ta modlitwa, którąś Ty, o Panie, za Twoich prześladowców do Twojego Niebieskiego Ojca posłał, oskarża mój gniew i odrazą przeciw moim nieprzyjaciołom! To Serce, które wszystkim choćby i tym jest otwarte, którzy Ono przebijają, przerzuca mi moją zatwardziałość serca, iż właśnie w najprzykrzejszych biedach moim braciom i bliźnim zawsze zamknięte zostaje! Te łzami zalane oczy, które opłakiwały grzechy moje, karzą marność i hardość ócz moich! Te Uszy, które pośmiewiska i zniewagi, bluźnierstwa i obmówiska bezbożnych z tak wielką cierpliwością słuchały, zawstydzają moją sprzeciwiającą się niecierpliwość, która często nad najlżejszym słówkiem, do szkaradnych słów wybuchnęła!

Tyś także, o mój Jezu, jesteś od Głowy aż do Nóg najprawdziwszym i najwyższym Zwierciadłem czystym wszelkiej doskonałości, i najpiękniejszy Obraz wszelkich cnót! Tu świecą zwłaszcza owe cztery cnoty we swej najwyższej jasności: Miłość, Cierpliwość, Posłuszeństwo, i Pokora; którymi Ty one cztery Krzyża, jako z czterema kosztownymi przyozdobił klejnotami! Z tymi czterema klejnotami przyozdobiłeś, o Panie, tę chwalebną i zwycięską chorągiew, i pokazałeś się na niej najpokorniej w Mękach, najcierpliwiej w obrażeniach, najprzyjemniej ku ludziom i najposłuszniej przeciw Bogu! – Tu także duszo moja, znajdziesz naukę, napomnienie i pociechę; albowiem to wszystko zaręczają Święte Blizny Jezusa Chrystusa, i sprawują te cztery cnoty; nauczają nauki pragnących, polepszają opieszałych, uzdrawiają chorych i wzmacniają słabych i powątpiewających!

Tak więc przyjmij, Ojcze mój Niebieski, to posłuszeństwo Jezusowe, Najmilszego Syna Twego jak nagrodę za moje nieposłuszeństwo, którym bardzo często Twój Majestat Boski obrażał; przyjmij Jego cierpliwość za moją niecierpliwość, Jego hojność za moją chciwość, i Jego prace i boleści za moją leniwość i grzeszną rozkosz! Ofiaruję Ci Jego niewinną Śmierć za tę śmierć, którą sprawiłem; Jego Męki, za te kary, które zasłużyłem, i Jego zupełne zadośćuczynienie za wszystkie winy grzechów moich! Albowiem wszystko, czego mi niedostaje, On wynagrodził obficie. A ponieważ Ty Sam, o Panie, nie karzesz występku dwojaką karą, boś moje grzechy już w Nim raz ukarał, tak nie racz już więcej ich karać we wieczności, szczególniej udziel mi Twojej Łaski, żebym takowe – przez trudy i boleści tegoż życia – pokutował i opłakiwał, ażebym był godzien, w Królestwie wiecznej Chwały z Nim królować! Amen.

Pobożne ślubowanie pod Krzyżem Świętym od Św. Franciszka.

Źródło: Wybór najosobliwszego nabożeństwa, czyli Dokładny Zbiór 1848

O mój Ukrzyżowany Zbawicielu, ślubuję Ci uroczyście, iż moje wewnętrzne i zewnętrzne życie odtąd ma być poświęcone i żeby każda z moich myśli, i każde słowo i uczynek szczerym świadectwem mojego miłującego uczczenia ku Tobie było! Na tym Świętym Krzyżu, na tym Twoim własnym Ołtarzu na Golgocie, chcę się Tobie sam na żywą i zawsze trwającą ofiarę całopalenia przynieść, abym Tobie, mojemu Najsłodszemu Oblubieńcowi nieprzerwanie służył! Chcę wziąć uczestnictwo z Ducha Twojego Krzyża, a siebie w zupełnym umartwieniu światowych rzeczy i ciała ćwiczyć, abym Tobie mojemu dla mnie Ukrzyżowanemu Odkupicielowi zawsze podobniejszym się stawał! Odrzekam się wszelkiego zruszenia serca; które by mi nie było ponętą ku miłości do Ciebie; moje myśli niech będą zawsze ku Tobie obrócone, aby się nad Tobą zadziwiały i Ciebie uwielbiały; moje wargi niech się tylko na to otwierają, aby Twoją Chwałę oznajmiały; moje ręce niech są tylko nad tym zatrudnione, aby u stóp Krzyża Świętego, te wspaniałe cnoty pokory, skromność i pobożną prosto tę zgromadzały, które tam rosną; i rosą Twej Najdroższej Krwi skropione bywają, a mój duch niech się oświadcza tylko czynnie w wynauczeniu i w pojęciu Twoich Boskich Nauk, jako się sam siebie zaprzeć, jako mój krzyż nieść, i jako Ciebie wszędzie naśladować mam w zelżywościach i w utrapieniach, w opuszczeniu i w biedach, i we wszelakich dolegliwościach i cierpieniach – aż do śmierci; i podobnie niech się oświadczy mój duch czynnie w wynauczeniu szczęśliwej sztuki, jako się starać ma, przez te jasne cnoty jednostajnego umyśla pojednania, gotowości w baczeniu, w posłuszeństwie, w ubóstwie i w miłości zawsze się poświęcać; które to wszystko więc we szkole na górze Kalwaryjskiej, u Ciebie, o Jezus! w Twoim własnym wzorze, i ku memu zbudowaniu, uczono bywa! Tak jest we dnie i w nocy ma być Twoje Prawo, które Najświętszą Krwią Twoją napisałeś, w pośrodku serca mojego czytane i wykonywane; albowiem gdy żeś wszystko za mnie ucierpiał, czemużbym Ci nie miał wynagrodzić miłością, która jedynie Twój Krzyż z wszystkimi jego gorzkościami uściskano trzyma! Rad będę pił kielich Twojej gorzkości przez całe moje życie; albowiem baczę, iż na jego spodku ten najsłodszy pokój na ten teraźniejszy czas i na wieczność znaleziony bywa! Amen.

Dziewięć westchnień duszy pod krzyżem, pragnącej połączyć się z Jezusem Chrystusem.

Źródło: Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844

I. Nikczemny(a) ja grzesznik(ca)! nie zasługuję, o Panie! aby mnie ziemia nosiła. Niestety! oddaliłe(a)m się od Ciebie, który jesteś Panem wszelkiego dobra; zabłąkałe(a)m się w dalekie stepy do miejsc przykrości i bólu! Znękana poznaję, iż jestem niczym, iż się niczego chwycić bez Ciebie nie mogę. Dobry Jezu! ulitujże się nade mną! obmyjże mnie w strumieniu Krwi Swojej Najdroższej! odpuść grzechy moje! uzdrów mnie, abym się w godniejszej postaci okazała przed Obliczem Twoim!

II. O Jezu, Panie i Boże mój! cóż się ośmielę wyrzec przed Tobą? Padam na kolana, i biję czołem przed Obliczem Twoim! składam serce u podnóża Tronu Twego i wyznaniem grzechów samego(a) siebie obwiniam. Zgrzeszyłe(a)m, o Boże mój; źlem uczynił(a) wobec Ciebie! zawiniłe(a)m przeciwko mojemu Dobroczyńcy, Odkupicielowi, Ojcu i Stwórcy! Niestety! robiłe(a)m na przekór Woli Twojej! jestem zaprawdę pogardy godny(ą)! jestem popiołem i prochem! jestem zgoła niczym! Panie! ach Panie! zlituj się nade mną! pragnę, pragnę się wyzuć ze wszystkich wad, ze wszystkich uchybień i ze wszystkich błędów życia mojego. Ty wiesz, o Panie! jak ich ogromna jest liczba! Wszystek las nieprawości moich pragnę spalić ogniem Miłości Twojej, utopić w niezgłębionej przepaści oceanu Miłosierdzia Twojego! Dlaczegóż, o Panie! tak Cię srogo obraziłe(a)m? dlaczegóż stałe(a)m się niewdzięczny(ą) za Twoje Łaski? albo wzgardziwszy nimi, czemuż poniechałe(a)m powrócić do Ciebie, być przez cały czas posłusznym(ą) Świętym Natchnieniom i pełnić Wolę Twoją w każdym kroku życia mojego? Otóż przyrzekam uroczyście, dzięki Łaski Twojej, iż odtąd będę unikał(a) wszystkiego, co Ci się nie podoba; albo raczej dręczyć się będę myślą o okropnej wieczności, niż co takiego uczynić, co by Cię obrazić mogło. O Słodki Jezu! bądź mi miłościw, przez wzgląd na nieskończone zasługi Twoje, przez pośrednictwo Najświętszej Matki Twojej i Wszystkich Świętych. Obmyj mnie Krwią Twoją Przenajdroższą, oczyść zupełnie, uzdrów na zawsze, i racz uświęcić bez żadnej zwłoki!

III. O Zbawicielu najmiłosierniejszy! rzucam się do podnóża Krzyża Twojego, jako najniewdzięczniejszy(a) ze wszystkich stworzeń Twoich. Niegodny(a) jestem, aby mnie ziemia nosiła. Żadnego z pomiędzy ludzi nie widzę, który by był większym brzemieniem występków nade mnie obarczony; dla tego chciałabym się pokutą zaryć pod stopy wszystkich, i dobrowolnie od wszystkich być podeptaną. W uniesieniu szczerej miłości pragnę wszystkich ludzi ogarnąć, przycisnąć do mego serca, choćby tych, którzy mnie dręczą i prześladują. Dla Twojej Miłości porzucam wszelką dumę, wszelką próżność, wszelkie rozkosze, i wszelki opór rozkazom Twoim; wyrzekam się wszystkiego, choćby własnej woli. Rzucam i pogardzam tym wszystkim, co nie miłe jest Tobie, i Ciebie przekładam nad wszystko. Pragnę się zupełnie zastosować do Woli Twojej: tego sobie najmocniej życzę tu na ziemi i przez całą wieczność. Ofiaruję się, iż dla Twojej Świętej Łaski i Chwały Imienia Twojego będę cierpliwie ponosiła wszelkie rodzaje prześladowań, zniewag, wszelkich świata dziwactw, wszelkich niegodziwości, męczarni i boleści. Jestem gotowy(a) do przyjęcia dla Ciebie tego wszystkiego, co tylko złość ludzka na udręczenie wymyślić może. Pragnę, abym żył(a), o ile taka jest Wola Twoja, na łonie ubóstwa, w pośród tych samych utrapień, jakich sam doznawałeś na świecie!

IV. Ach, Panie! kiedyż całkowicie umrę dla siebie samego(ej)? kiedyż się uwolnię od niewoli stworzeń? Daj Boże!, abym był(a) prawdziwie miłym(ą) i pokornym(ą) w sercu, prawdziwie cichy(ą) i ubogim(ą) w duchu! Spraw, Panie! abym, zrzekłszy się samej siebie, przez umartwienia za moje występki, mógł (mogła) tylko Ciebie kochać doskonale. Kazałeś mi kochać Siebie; sprawże jeszcze, abym był(a) posłuszny(a) Twoim rozkazom. Udziel mi Łaski, abym Cię kochał(a) z całego serca mego, z całej duszy mojej i ze wszystkich sił moich! Ulecz niemoc duszy mojej, wypleń z mojego umysłu czczość i dziwactwo! Udziel mi umiejętności rozmyślania, abym zapatrując się na Twoje przymioty, doskonałości i gorącą miłość, mógł (mogła) ciągle postępować za Tobą i nie oddalać się z drogi Przykazań Twoich!

V. O najukochańszy Jezu! spraw, aby wszystko zmartwiało we mnie, co się tylko Tobie nie podoba. Przyozdób duszę moją w cnoty i prawdziwie zasługi. Daj mi prawdziwą skromność, prawdziwe posłuszeństwo, prawdziwą miłość, prawdziwą cierpliwość. Daj mi moc panowania nad językiem, nad członkami ciała, i nad wszystkimi zmysłami moimi; daj mi zarazem wolność wewnętrzną, pragnienie ubóstwa, czystość, zupełne wytracenie samolubstwa. Uczyń duszę moją tak pełną dobroci i świątobliwości, jak była Dusza Twoja, która składa cząstkę świętego człowieczeństwa Twojego; a moje ciało uzacnij, aby tak było święte i bez najmniejszej zmazy, jak Twoje. Puść do umysłu mojego światło czyste i jasne Bóstwa Twojego. Władaj, Panie, Sam okiem moim, uchem, językiem, ustami i wszystkimi członkami ciała mojego, abym to tylko czynił(a), co się Tobie podoba. Uwolnij mnie od tego wszystkiego, co zakłóca pokój serca i przeszkadza do ścisłego połączenia się z Tobą. Przez wzgląd na zasługi Ran Twoich, wprowadź mnie wgłębi duszy mojej, abym siebie znając, mógł (mogła) Ciebie poznać, kochać i z Tobą być jak najprędzej całkiem zjednoczony(ą); abym przez dziedzictwo doskonałości Twoich, dla chwały Imienia Twojego, wytchnął(ęła) na łonie pokoju. Wysłuchaj mnie, Panie! nie z pobudki mojej, ale z Woli Twojej. Wysłuchaj mnie o tyle, o ile to zgadza się i przystoi Twojej chwale, a memu zbawieniu!

VI. Uwielbiam Cię, chwalę, czczę, błogosławię i dziękuję Ci, Panie Jezu Chryste! za wszystkie łaski i dobrodziejstwa Twoje. Dziękuję Ci, o Zbawicielu Najświętszy, Synu Boga żywego! który z nieprzebranego Miłosierdzia Swojego nade mną stałeś się Człowiekiem i wybrałeś Sobie żłób za kolebkę w betlejemskiej stajence. O Boże! umiłowałeś dla mnie ubóstwo, niedostatek, i przez trzydzieści trzy lat nieskończenie wiele prac i trudów podejmowałeś dla mnie! dopuściłeś, aby strumieniem Krew z Najświętszych Ran Twoich płynęła! dla mnie zelżony i przykuty łańcuchem do słupa zostałeś! dla mnie najczarniejszą potwarz i śmierć najniesprawiedliwszą podjąłeś! dla mnie byłeś plwany, policzkowany, jakby złoczyńca i pomieszanych zmysłów w suknię białą na pośmiewisko odziany! dla mnie poniosłeś szyderstwa, srogie biczowanie, okrutną koronę cierniową, i straszną śmierć na krzyżu! Zbawicielu mój, Chryste Jezu! Królu nad królami! Ty dla mnie podjąłeś wzgardę od swego stworzenia, byłeś obnażony, okryty Ranami, okrutnie umęczony i rozpięty na haniebnym drzewie krzyża! Dla mnie przelałeś Najświętszą Krew Swoją, aż w końcu skonałeś! O najsłodszy Jezu! jedyne zbawienie duszy mojej! spraw, abym Cię kochał(a) gorącą miłością i w głębokości serca mojego podzielał(a) Mękę Twoją!— Oblewam łzami Krzyż Twój, całuję Go dla Miłości Twojej. Pozdrawiam Najdroższe i Najświętsze Rany Twoje, któreś za mnie cierpiał. Pozdrawiam po tysiąckroć Najświętsze Rany Zbawiciela i Boga mojego, który mnie tak bardzo ukochał.

VII. O Dobry Jezu! jedyna Nadziejo i Ucieczko moja, miłości moja największa, najdroższy Skarbie, Oblubieńcze duszy mojej Najmilszy i Najłaskawszy, Chwało żywota mojego, osłodo i spoczynku żądz moich, pociecho moja i radości, światło wiekuiste, pobudko i najwyższy celu! Boże! cóżbym znaczył(a) bez Ciebie? Ty jesteś Prawdą i jedynym Dobrem moim! Wezwij mnie, a zbliżę się do Ciebie, i duszę moją zaleje potop wiekuistej chwały Twojej!

VIII. Wnijdź, o Zbawicielu Najświętszy! do przybytku serca mojego, i racz w nim zamieszkać! Wykorzeń ze mnie wszystko, co Ci się nie podoba. Odłącz mnie od tego, co Cię obraża. Uczyń mnie człowiekiem według serca swojego, abym wiódł (wiodła) życie, jak Ty Swój wiodłeś żywot człowieczy! Przeszyj serce moje Twoją Miłością, a duszę moją świętą pobożnością! Złącz mnie całkowicie z Sobą, przeistocz w Siebie, abym się stał(a) żywiołem chwały Twojej!

IX. Ach! kiedyż będę pełnił(a) to jedynie, co Ci się podoba? kiedyż wykorzenię z siebie zupełnie samolubstwo? kiedyż będę pracował jedynie dla samego Ciebie? pełnił(a) samą tylko Twoją Wolę Świętą? gorzał(a) tym ogniem, którym gorzały serca Świętych Twoich? zatapiał(a) się w morzu niepojętej słodkości Twojej? Rozkazałeś nam kołatać: kołaczę, kołaczę do Ciebie, Panie! otwórz mi, niech ujrzę wspaniałe Królestwo, które jest w głębokości duszy mojej, a które nic innego nie jest, tylko Ty Sam! Amen.

Modlitwa przed Panem Jezusem na Krzyżu

Źródło: Złoty ołtarzyk czyli krótkie zebranie różnego nabożeństwa [Lipsk 1844]

O Panie Jezu Chryste, chwalę Cię na Krzyżu wiszącego, koronę cierniową na głowie mającego, proszę Cię, aby Twój Krzyż wybawił mnie od Anioła zabijającego. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Panie Jezu Chryste, chwalę Cię na Krzyżu zranionego, octem i żółcią napojonego, a proszę Cię, aby Twe Rany były lekarstwem duszy mojej. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Panie Jezu Chryste, chwalę Cię w grobie położonego, Mirrą i maściami namaszczonego, proszę Cię, aby twoja śmierć była żywotem moim. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Panie Jezu Chryste, chwalę Cię do piekła zstępującego i święte dusze wybawiającego, proszę Cię, nie dopuszczaj mi tam wnijść. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Panie Jezu Chryste, chwalę Cię Zmartwychwstałego, do Nieba wstępującego i na Prawicy u Ojca siedzącego, proszę Cię, zmiłuj się nade mną. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Panie Jezu Chryste, Pasterzu Dobry, sprawiedliwych zachowaj, grzesznych usprawiedliw, nad wszystkimi wiernymi miej litość i bądź też mnie miłościw grzesznemu. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Panie Jezu Chryste, proszę Cię przez gorzkość Męki Twojej, Którąś za mnie na krzyżu cierpiał, a najwięcej w onę godzinę, kiedy Dusza Twoja Najświętsza wyszła z Ciała Twego, zmiłuj się nad duszą moją przy skonaniu moim. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

O Najmilszy Panie, Ojcze, oto ja ofiaruję Tobie niewinną Śmierć Najmilszego Syna twego, i Miłość Boskiego Serca Jego, za wszystką winę i za Mękę, którą ja najnędzniejszy i ze wszystkich grzeszników największy i najsprośniejszy moimi grzechami zasłużyłem, i za wszystkie miłe przyjacioły moje, tak żywe jako i umarłe, proszę Cię zmiłuj się nade mną. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.

MODLITWA.

Proszę Cię, Panie Jezu Chryste, aby Męka Twoja była siłą moją, która by mnie utwierdzała, broniła, i strzegła. Rany Twoje niechaj będą pokarmem i napojem moim. Pokropienie Twojej Krwi, niech będzie grzechów moich obmyciem. Śmierć twoja niechaj mi będzie Chwałą Wieczną, w tej niech będzie me odpocznienie, radość, kochanie, zdrowie, pilność, wesele, żądanie, i wszystko dobro duszy i ciała mego, teraz i na wieki. Amen.

Modlitwa przed Krucyfiksem

(którą będziesz odmawiać i w podróży, przed każdym wizerunkiem Chrystusa Ukrzyżowanego).

Źródło: Panie, wysłuchaj modlitwę moją! – wybór modlitw z książek do nabożeństwa 1869

Miłości nieogarniona i niepojęta, Boże Stwórco Nieba i ziemi, który dla zbawienia mego poniosłeś tak straszną Mękę i Śmierć na Krzyżu, racz nie dopuścić, Najsłodszy Jezu! abym kiedykolwiek spoglądał(a) obojętnie, bez żalu i wdzięczności, na to Godło Odkupienia mojego, na tę Pamiątkę Świętej Śmierci Twojej: Bądź w sercu moim teraz i na wieki wieków. Amen.

Westchnienia pod Krzyżem.

Źródło: Pobożny pielgrzym 1898

O Zbawicielu Najmiłosierniejszy! rzucam się do podnóża Krzyża Twojego, ja najniewdzięczniejszy ze wszystkich sług Twoich. Niegodny jestem, aby mnie ziemia nosiła; ze wszystkich ludzi najwystępniejszym jestem; dlatego chciałbym się pokutą zakryć pod stopy wszystkich i dobrowolnie od wszystkich być podeptanym. Dla Twojej Miłości, Panie, porzucam wszelka dumę, wszelką próżność, wszelkie rozkosze; wyrzekam się wszystkiego, choćby własnej woli, i już nie będę stawiał oporu Rozkazom Twoim, ale we wszystkim stosować się do Woli Twojej, gardząc tym wszystkim co nie jest Tobie miłym. Dla Chwały Świętego Imienia Twego, będę cierpliwie znosił troski, zniewagi, przeciwności, męczarnie, choroby. Dla Ciebie, Panie, przyjmę chętnie wszystko, co tylko złość ludzka na udręczenie wymyślić może. Udziel mi Łaski, abym zrzekłszy się samego siebie, mógł Ciebie kochać doskonale; ulecz niemoc duszy mojej, wypleń z mego umysłu próżność i niegodziwość wszelka, udziel mi Łaski, iżbym rozmyślając nad Miłością gorącą jakąś umiłował ród ludzki, mógł ciągle postępować za Tobą i nie zbaczać z drogi Przykazań Twoich.

Zbawicielu Najukochańszy, wyniszcz we mnie zupełnie wszelki zaród złego, a przyozdób duszę moje w cnoty i prawdziwe zasługi. Zaszczep we mnie skromność, posłuszeństwo, miłość, cierpliwość. Daj mi moc panowania nad językiem, nad członkami ciała i nad wszystkimi zmysłami moimi; daj mi spokój sumienia, pragnienie ubóstwa, czystość, zupełne wytracenie samolubstwa. Uczyń duszę moją tak pełną ludzkości i świętości, jak była dusza Twoja, która składa cząstkę Świętego Człowieczeństwa Twojego; uzacnij ciało moje, aby tak było święte, tak niezmazane jak było ciało Twoje. Oświeć mój umysł czystym i jasnym Światłem Bóstwa Twojego. Władaj, Panie, sam wszystkimi członkami ciała mego, abym we wszystkim czynił Wolę Twoją. Uwolnij mnie od wszystkiego co zakłóca pokój serca i przeszkadza do ścisłego z Tobą połączenia się. Wysłuchaj mnie, Panie, nie dla mnie, ale dla Zasług Najświętszej Matki Twojej i Wszystkich Świętych Twoich.

O Boże! Który dla mnie zamiłowałeś ubóstwo, wybrawszy sobie żłób za kolebkę w stajence Betlejemskiej, Który cierpiałeś niedostatek i przez trzydzieści trzy lat nieskończenie wiele prac i mozołów podejmowałeś dla mnie! dopuściłeś aby Najdroższa Krew Twoja strumieniami płynęła za grzechy moje; dla mnie zelżony i przykuty łańcuchami do słupa zostałeś, dla mnie spotwarzony byłeś i śmierć najniesprawiedliwszą poniosłeś; dla mnie jak złoczyńca byłeś policzkowany, plwany, szarpany, i jakby pomieszanych zmysłów, w suknią białą odziany; dla mnie zniosłeś szyderstwa, srogie biczowanie, okrutną koronę cierniową, i straszną śmierć na krzyżu; dla mnie więc Zbawicielu mój Jezu przelałeś aż do ostatniej kropli Krew Swoje, a w końcu skonałeś! Oblewam łzami Krzyż Twój Święty! Pozdrawiam Najświętsze, Najdroższe Rany Twoje, Jezu! Miłości moja, największa, jedyna Ucieczko i Nadziejo moja, Oblubieńcze duszy mojej, Chwało żywota mojego, osłodo i spoczynku żądz moich, pociecho i euforii moja! Światło Wiekuiste i Najwyższy mój Celu! Korzę się u Stóp Twoich Zbawicielu Ukrzyżowany i z głębokości duszy wołam! Wnijdź o Zbawicielu Najświętszy do przybytku serca mojego i w nim zamieszkaj! Wezwij mnie, a zbliżę się do Ciebie i duszę moją zaleje potop Wiekuistej Chwały Twojej. Kołaczę do Ciebie, Panie, jako mi rozkazałeś, otwórz mi, niech ujrzę błogosławionego Odkupiciela mojego, niechaj odpocznę na łonie Jego i z Nim zamieszkam na wieki wieków. Amen.

Modlitwa Stanę pod krzyżem Ks. Karola Antoniewicza.

Źródło: W krzyżu zbawienie: książka do nabożeństwa dla katolików 1892

Stanę pod Krzyżem, gdy mnie ludzie chwalić będą, — aby na widok upokorzenia Twojego próżność moja upokorzoną była!

Stanę pod Krzyżem, gdy mnie ludzie obmawiać będą, a milczenie Twoje zamknie usta moje!

Stanę pod Krzyżem, gdy mnie ludzie prześladować będą, — a bicze, które porżnęły Ciało Twoje, ubiczują miłość własną moją.

Stanę pod Krzyżem, gdy niedostatek dokuczać mi będzie, a nagość Twoja nauczy mnie miłować ubóstwo moje.

Stanę pod Krzyżem, gdy złe myśli po głowie napastować mnie będą, — a ciernie Twoje rozproszą złe myśli moje.

Stanę pod Krzyżem, gdy mnie ludzie krzywdzić będą, a Słowo Twoje: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” — nauczą mnie nieprzyjaciołom przebaczać.

Stanę pod Krzyżem, gdy ani serca, ani domu otworem dla siebie nie znajdę, — a z Tobą na krzyżu złożę głowę moją!

Stanę pod Krzyżem w opuszczeniu moim, a Słowa Twoje: „Niewiasto, oto syn Twój! Synu, oto Matka Twoja”, pokrzepią mnie w sieroctwie moim.

Stanę pod Krzyżem, gdy konać będę, a z Tobą zawołam: „Ojcze! w Ręce Twoje oddaję ducha mego”.

O Panie! gdzież pójdę po naukę, po radę, po pociechę, jeżeli nie do Ciebie? A gdzież Cię znaleźć mogę, o ile nie na Krzyżu, do którego przybiła Cię złość moja. Nie odstąpię od niego, bo tam, — pod Krzyżem, miłością z Tobą połączony, od śmierci wiecznej mogę być ochroniony.

Nie odstąpię od Krzyża, bo Krzyż moja nadzieja, Krzyż moja pociecha, Krzyż moja obrona, Krzyż moje wspomożenie, krzyż moja ucieczka, Krzyż moje odpocznienie, Krzyż moje światło, Krzyż moja chwała, Krzyż mój przewodnik do nieba! Krzyż moje zbawienie. Pod Krzyżem żyć mogę w pokoju, umierać w miłości. Amen.

Akt strzelisty.

Kłaniamy sią Tobie, Najświętszy Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, iżeś przez Święty Krzyż Twój odkupił świat.

(100 dni odpustu. — Leon XIII, 3. Marca 1882r.)

Modlitwa u stóp Krzyża, ś. p. x. Karola Antoniewicza.

Źródło: W krzyżu zbawienie: książka do nabożeństwa dla katolików 1892

O Jezu! zostałeś podwyższony na Krzyżu, abyś nas przez Mękę Swą zbawił. »Jako Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak potrzeba, aby podwyższon był Syn Człowieczy* (J 3, 14).

Odkupienie i nawrócenie całego świata spłynęło z Krzyża; nauka i wskazówka życia płynie nam z krzyża; pociecha i umocnienie w smutkach naszych znajduje się w Krzyżu.

O Jezu! ja Cię wielbię na tym krzyżu, zwracam oczy ku Tobie i z Salomonem wołam: »Pociągnij mnie, za Tobą pobieżemy« (Sal. 1. 3). Pociągnij mnie i naucz mnie krzyż rozumieć i krzyż kochać. — Żegnam się często Krzyżem Świętym, ale Ty, Panie, wyciśnij to Znamię Święte na sercu moim. — Pociągnij mnie ku sobie, i naucz żyć według Przykazania Krzyża. Pociągnij mnie i ukrzyżuj mnie wraz z Sobą, abym umarł dla swych grzechów i przestępstw. — Pociągnij mnie ku Sobie i zostań zawsze ze mną, abym mógł (mogła) powiedzieć: żyję nie ja, ale żyje we mnie Chrystus. — Pociągnij mnie ku Sobie i daj mi zmartwychwstać razem z Tobą we Wiecznej Chwale. Amen.

Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza 1883

O Jezu mój drogi — o Matko moja Maryo! W smutnym usposobieniu duszy mojej, dźwigam jak ciężar bolesny to życie moje. Nie wiem, gdzie mam szukać źródła boleści i tęsknoty mojej; krzyżów, którymi Miłosierdzie Boskie nawiedza mnie, rozróżniać nie zdołam — bo krzyż mój, to każda myśl moja, bo krzyż mój to każde uczucie moje — bo krzyż mój, to serce moje — bo krzyż mój, to życie moje. Szukałem(łam) szczęścia w świecie, ale świat mnie zawiódł, szukałem(lam) w marzeniu i łzach, ale łzy były zimne i gorzkie, szukałe(a)m w modlitwie, ale dusza moja była jako ziemia bez wody dla Ciebie. Ach! jeżeli Ty o Jezu ukrzyżowany mnie odrzucisz, któż mnie przyjmie nędznego? jeżeli Ty o Matko Boleści nie pocieszysz mnie, któż pocieszy? jeżeli Ty odmówisz mi Opieki Twojej, któż mi dopomoże! O mój Jezu, pójdę do Ciebie, chwycę się Krzyża Twego, całą duszą moją, sercem moim, myślą moją, a ty mnie nie odepchniesz, bo pod Krzyżem jest Matka Twoja, pod Krzyżem Matka moja, która za mnie do Ciebie się wstawi! Znużony(a) długą, ciężką, bolesną życia pielgrzymką, nie mając gdzie głowę skłonić, nie mając gdzie serca przytulić, jako ptak z gniazdeczka wypłoszony, przepłakała dusza moja zdroje łez; Tyś je policzył, o Dobry Jezu, bom je przepłakał(a) u stóp Krzyża Twego; u stóp Krzyża odtąd płakać, kochać i cierpieć będę! O jak długo stroniłem(łam), bałem(łam) się Ciebie, bom Cię widział(a) zawsze z Krzyżem Błogosławionym, a ja o tym błogosławieństwie krzyża ani wiedzieć nie chciałem(łam) bom go nie znał(a) i brałem krzyż świata na siebie, aby tylko nie dźwigać krzyża Twego; nie kochałem(łam) Ciebie, bom kochał(a) świat, nie kochałem(łam) ludzi, bom kochał(a) siebie; i cierpienie moje, było cierpieniem bez kwiatu i miłość moja była kwiatem bez woni; cierpiałem(łam) bez pociechy, kochałem(łam) bez zasługi.

Oto teraz u stóp Krzyża Twego chcę założyć mieszkanie moje; nie proszę, aby ustały cierpienia moje, ale abyś te wszystkie cierpienia moje poświęcił choć jedną kropelką Najświętszej Krwi Twojej z Krzyża płynącej, abym przestał(a) cierpieć dla świata, a począł (poczęła) cierpieć dla Ciebie! Żyłem(łam) pod krzyżem świata, daj mi umrzeć pod Krzyżem Twoim! Przyszedłem (przyszłam) pod Krzyż Twój, o Dobry Jezu! znękany(a) strwożony(a), cierpiący(a), a Tyś mnie uspokoił, pocieszył, pojednał z Sobą i z Tobą.

O Matko Boleści! Tyś się zlitowała nad boleścią duszy mojej. Tyś oczy, serce i kroki moje do Krzyża zwróciła. Matko Boleści! daj, abym z Tobą pod Krzyżem żył(a), kochał(a), cierpiał(a); i Ciebie i z Tobą Syna Twego błogosławił(a) przez wszystkie wieki. Amen

Upamiętanie grzesznika pod krzyżem.

Źródło: W krzyżu zbawienie: książka do nabożeństwa dla katolików 1892

Nadmiar Miłości, Panie Jezu, skłonił Cię do podjęcia śmierci krzyżowej za mnie i za całą ludzkość. Święty nad Świętymi umarłeś za grzesznego, aby go odkupić. Stwórca — umarłeś za stworzenie, aby je Łaską Swoją do nowego odrodzić życia. I tyle Łask, tylu Dobrodziejstw udzieliłeś mi w życiu, a jakżem ich użył(a)?

Odwdzięczyłe(a)m Ci się, Jezu — grzechami! Przebaczenia więc żebrzę, litościwy Panie. Pomnij na Słowa Twoje, iż nie chcesz śmierci grzesznika, ale nawrócenia jego. Oto ja żałuję za grzechy i chcę się poprawić. Przyjmij ze zwykłą dobrocią zbłąkaną owcę; nie odrzucaj marnotrawnego syna, który do Ojca przybiega i o litość błaga. Pomnij na Twą Mękę, na Rany, na Krzyż. Niech Twe Rany będą mi schronieniem od nieprzyjaciół duszy i raczej wolę tu pod Krzyżem w Miłości Twojej zakończyć życie, niżeli Cię na nowo obrazić ciężkim grzechem. Amen.

Modlitwa do Krzyża Pańskiego

Źródło: Modlitewnik z 1882 roku

O Krzyżu Święty! niewymownej Miłości Boskiej i złości ludzkiej pamiątko, pożądanie Jezusa Chrystusa, prac Jego kresie, największej obelgi Zbawiciela i ostatecznej chwały znaku; Ty byłeś łożem boleści Baranka Przeczystego; Tyś jest ołtarzem, na którym On, Błogosławiony Owoc Panny Niepokalanej, Syn Boga Żywego, spełnił Ofiarę Przenajświętszą dla zbawienia naszego. Krzyżu Święty! narzędzie Odkupienia świata, jednające Niebo z ziemią, i Boga z grzesznikami; Krzyżu najdroższy, u wszystkich narodów opowiadany i czczony; Krzyżu chwalebny, który stawiasz nam przed oczy najwyższe Miłosierdzie, najobfitszą pokutę i najzupełniejszą cnót wszystkich doskonałość; Krzyżu zbawienny, prawdziwy skarbie Łask, ucieczko nieszczęśliwych, pociechy strapionych, ratunku grzeszników, ufności konających; Krzyżu Boski, Tarczo Kościoła Wojującego, wybawienie Kościoła Cierpiącego, Godło Kościoła Triumfującego, Postrachu piekła, Kluczu Nieba, uwielbienie Aniołów i Świętych; Krzyżu Przenajświętszy, bądź uczczony i uwielbiony ode mnie niegodnego grzesznika (niegodnej grzesznicy), bądź uczczony i uwielbiony wiarą, wdzięcznością i miłością moją. Chcę się wszystek dla Ciebie poświęcić, chcę się na zawsze do Ciebie przywiązać, jako był przywiązany Zbawiciel mój przez miłość dla mnie. Chcę się z Tobą, Krzyżu Święty! połączyć sercem, umysłem i ciałem, gdyby mi wolno było; a proszę Cię przez Oną Krew Najświętszą, Którą byłeś oblany, abyś mi był wspomożeniem w uciskach, bezpieczeństwem w pokusach, radą w wątpliwościach, światłem w ciemnościach, pociechą w smutkach i staraniach, przewodnikiem w życiu i zbawieniem w moim skonaniu. Amen.

Źródło: Godzinki i Litanja do drzewa Krzyża świętego 1930

O Krzyżu Święty! na którym Chrystus Pan był ukrzyżowany, oto ja nędzny grzesznik do stóp Twoich upadam i całując twe święte Drzewo, obciążone drogim Skarbem Ciała Zbawiciela mojego, przyciskam Cię do niegodnych ust moich, powtarzam stokrotnie: bądź uczczony, bądź uwielbiony, o Krzyżu Święty, Krzyżu najdroższy Jezusa Chrystusa. Drzewo Twe twardo słodkie wydaje owoce i woń z niczym nie porównaną, Tyś ozdobione kwiatami cnót wszystkich. O Krzyżu Święty zakładzie zbawienia naszego, Tobie się słuszna cześć od nas należy, Ty uzdrawiasz choroby duszy i ciała, Ty sprawiedliwym niebo otwierasz, Ty grzesznikom przebaczenie wyjednywasz.

O Krzyżu święty! drzewo twe ozdobniejsze nad wszystkie cedry, Krzyżu świetniejszy nad wszystkie blaski świata, jedynie godny naszej czci i miłości, bądź uwielbiony, bądź pochwalony po wszystkie wieki. Nie odrzucaj nas biednych grzeszników, którzy się do Ciebie ze skruszonym sercem i pewną ufnością uciekamy. Bądź naszym przewodnikiem w życiu, bądź światłem naszym w ciemnościach, pociechą w utrapieniach, osłodą i podporą w smutkach, w godzinę śmierci wzmacniaj naszą wiarę, obudzaj w nas nadzieję i rozpalaj Miłość Bożą, abyśmy ożywieni tymi cnotami, pragnęli połączyć się z Panem naszym, Jezusem Chrystusem, Który na Tobie zawieszony umarł z Miłości ku nam.

O Krzyża Święty! u stóp Twoich składam duszę moją, serce moje, wszystkie myśli moje, a spoglądając na Jezusa Chrystusa na Tobie zawieszonego, na Maryę pod Tobą stojącą, łączę moje cierpienia z Nimi i mam nadzieję, iż Krew Jezusa, z Ciebie spływająca obmyje grzechy moje, a Łzy Maryi, które tu wylewała, ukoją moje cierpienia.

O Krzyżu Święty! zbaw mnie, zbaw wszystkich miłych mojemu sercu, zbaw przyjaciół i nieprzyjaciół moich, ochraniaj nasz Kościół Święty, ochraniaj nasze miasto od powietrza, głodu, ognia i wojny. Spraw to Swoją Świętą Mocą, abyśmy Twoją dzielność wychwalali wszyscy, za Twym światłem postępowali przez całe życie, i na wieki oglądali w Niebie Zbawiciela Pana. O Krzyżu Święty! Krzyżu Chrystusowy! zasłoń mnie od wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała i zbaw mnie na wieki. Amen.

Przechodziłem obok Krzyża

(Ks. K. Bołoz Antoniewicz)

Źródło: Święć się Imię Twoje 1952

O Jezu mój Drogi, ile razy przechodziłem w życiu koło Krzyża Twego! Ile razy patrzyłem na Ciebie do Krzyża przybitego, a oczy moje suche były. Oczy moje przy najmniejszym cierpieniu łzami się zalewały, a suche były patrząc na cierpienia Twoje. I odwracałem się od krzyża i szedłem krzyżować Ciebie grzechami ócz moich.

O Jezu mój Najmiłosierniejszy, ileż razy przechodziłem koło Krzyża Twego, a uszy moje głuche były na słuchanie Słów Twoich, jakieś do mnie w takiej Miłości z Krzyża wymawiał. Uszy moje ciągle otwarte na słuchanie tego co Cię obraża, a zawsze zamknięte na Słowa Twoje. I odwracałem się od Krzyża i szedłem krzyżować Ciebie grzechami uszu moich.

O Jezu Najlitościwszy, ileż razy przechodziłem koło Krzyża Twego, a usta moje obojętności milczeniem zamknięte czci i Chwały i dziękczynienia Tobie oddać nie chciały. Usta moje zawsze na gniew, przekleństwo, obmowę są otwarte, tylko milczą, kiedy trzeba Ciebie uwielbiać. I odwracałem się od Krzyża i szedłem krzyżować Ciebie grzechami języka mego.

O Jezu Najdobrotliwszy, ileż razy przechodziłem koło Krzyża Twego i patrzyłem na Głowę Twoją Najświętszą w cierniowej koronie i nie chciałem, wstydziłem się skłonić głowę hardą, chociaż upadlałem się i płaszczyłem się przed ludźmi. I odwracałem się od Krzyża i szedłem ciernie dla Ciebie splatać z dumnych i rozpustnych myśli moich.

O Jezu Najcierpliwszy, ileż razy przechodziłem koło Krzyża Twego i widziałem Rany Rąk i Nóg Twoich i tę głęboką Serca Twego Ranę, a jednak zamykałem serce moje. Ogień Miłości Twojego Serca nie roztopił obojętności serca mojego. A przecież to moje serce przyjmowało z euforią świat i czarta, tylko Ciebie przyjąć i kochać nie chciało. Ćwiczyło się w nieporządnej miłości siebie i ludzi, tylko Miłość Twoja obca mu była. I odwracałem się od Krzyża Twego i szedłem krzyżować Ciebie grzechami serca mego.

O Jezu Najpokorniejszy, Tyś znosił tyle zniewag ode mnie, który jestem robaczkiem wobec Ciebie. Tyś mnie nie złamał i nie starł w sprawiedliwej zapalczywości Gniewu Twego. Tyś nie odwrócił ode mnie Oblicza Swego, Tyś nie ściągnął Rąk Swoich, Tyś nie zamknął Serca Swego, – bo Ty chcesz, abym się nawrócił do Ciebie.

O Panie, ja również do Ciebie nawrócić się pragnę! Twoim jestem, o Panie, zbaw mnie! Tobie w ofierze oddaję całego siebie. Już nie moją, ale Twoją jestem własnością. Czyń ze mną co chcesz! Twoim jestem i pragnę Twoim pozostać na wieki. Amen.

© salveregina.pl 2023

Idź do oryginalnego materiału