10 września w godzinach porannych Milena Kowalik wróciła z dwumiesięcznego wolontariatu we Fianarantsoa.
Z powodu kiepskiego samopoczucia, kilka pierwszych dni spędziła w szpitalu na badaniach, w celu zadbania o zdrowie. Dziś wraca już do rodzinnego domu.
Wolontariuszka pracowała na placówce salezjanów, gdzie angażowała się w pomoc chłopcom ulicy. Milena uczyła języka angielskiego, prowadziła zajęcia i aktywności dla dzieci podczas oratorium, odwiedzała wioskę trędowatych i tam również animowała czas spotkanym dzieciom.
Dziękujemy naszej wolontariuszce za zaangażowanie na rzecz misji na Madagaskarze! Za codzienną pracę, euforia i otwartość. Życzymy błogosławieństwa Bożego na każdy dzień!