Meksyk: Ksiądz i działacz na rzecz pokoju zamordowany

chrzescijanin.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Carolyn Booth, Pixabay

Ksiądz Marcelo Pérez nie żyje. Kapłan został zastrzelony 20 października przez dwóch nieznanych napastników w mieście San Cristóbal de las Casas w stanie Chiapas. Wywodzący się z rdzennej ludności Tzotzil duchowny angażował się w rozmaite inicjatywy na rzecz pokoju i sprawiedliwości w najbiedniejszym stanie Meksyku. Jego śmierć jest bolesnym przypomnieniem, jak niebezpieczne może być naśladowanie Jezusa, który powiedział: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój”.

Rozjemca i obrońca najsłabszych

Pérez był kluczową postacią, jeżeli chodzi o mediacje w konfliktach społecznych i walce z niesprawiedliwością na wyżynach stanu Chiapas. W obliczu coraz większej niepewności i rosnących wpływów grup przestępczych stał się ważnym orędownikiem najsłabszych w regionie.

W ostatnich miesiącach publicznie potępiał eskalację przemocy w Chiapas. W jednym z wywiadów wspomniał również, iż za jego głowę wyznaczono nagrodę. Duchowny wiedział, iż jego działalność na rzecz pokoju uczyniła go celem dla tych, którzy czerpią zyski z eskalacji przemocy. Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka już w 2015 r. wezwała rząd Meksyku do ochrony życia Péreza – co najwyraźniej nie zostało wprowadzone w życie.

Chrześcijanie są często postrzegani jako zagrożenie dla karteli

Morderstwo ojca Péreza jest dowodem na wzrost przemocy w Chiapas. Zorganizowana przestępczość zyskuje tam władzę i eliminuje tych, którzy sprzeciwiają się nielegalnej działalności i głośno domagają się interwencji państwa. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku w Chiapas odnotowano prawie 500 zabójstw. W analogicznym okresie w zeszłym roku było ich 309. Oznacza to, iż przestępczość w tamtym regionie gwałtownie rośnie. Pérez zdecydowanie potępiał wszelką przemoc, a także nagłaśniał kwestię powszechnych uprowadzeń i konieczności szukania schronienia w pobliskich górach przez setki uciekinierów.

Śmierć Péreza to nie tylko ogromna strata dla społeczności chrześcijańskiej, ale także fiasko wszelkich wysiłków na rzecz pokoju w Chiapas. Według Jorge Jimeneza*, pracownika Open Doors, grupy przestępcze postrzegają księży i chrześcijańskich aktywistów jako zagrożenie dla ich interesów gospodarczych i społecznych: „Jeśli działalność kościoła zakłóca ich operacje, natychmiast traktują chrześcijan jako wrogów, których należy wyeliminować” – wyjaśnia Jimenez. Dzieje się tak na przykład wtedy, gdy duchowni głoszą kazania na temat grzechu i sprawiedliwości społecznej lub stają w obronie praw człowieka.

Badania przeprowadzone przez Open Doors wykazały, iż przestępczość zorganizowana w Meksyku wzrosła o 128 procent, co ilustruje powagę sytuacji. Morderstwo ojca Péreza jest sygnałem, iż osoby działające na rzecz pokoju i sprawiedliwości w regionach rozdartych przemocą potrzebują skutecznej ochrony.
W Światowym Indeksie Prześladowań 2024 Meksyk zajmuje 37. miejsce wśród krajów, w których chrześcijanie są najbardziej prześladowani za wiarę.

*Imię zmienione

Za: Open Doors, Polska

Idź do oryginalnego materiału