Męczennik naszych czasów

5 dni temu
Bestialsko zamordowany kapłan całym sercem ukochał Boga i Ojczyznę. – Zmiażdżono mu głowę. Wybito mu oczy. Nos rozcięto na dwoje. Język przycięty i zęby wybite. By przestał myśleć. By nic już nie wiedział. By nie oskarżał i nie upominał… – tymi słowami żegnał w sobotę swego przyjaciela ks. Mieczysław Jarząbek. Był jednym z ponad 130 kapłanów, którzy przybyli na pogrzeb. Brutalne zabójstwo długoletniego proboszcza parafii św. Brata Alberta w Szczytnie, śp. ks. Lecha Lachowicza, wstrząsnęło nie tylko parafią, ale całą katolicką Polską. Był gorliwym duszpasterzem, wielkim patriotą i prawym człowiekiem, życzliwym dla innych.
Idź do oryginalnego materiału