

Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, niektórzy ze 133 wysokich rangą duchownych, którzy w środę mają wejść do Kaplicy Sykstyńskiej na konklawe, szukali wskazówek w filmie z Ralphem Fiennesem, zatytułowanym po prostu „Konklawe”.
— Niektórzy oglądali go w kinie — przyznaje w rozmowie z POLITICO jeden z duchownych.
W filmie wyreżyserowanym przez Edwarda Bergera angielski aktor Fiennes wciela się w rolę kard. Thomasa Lawrence’a, mianowanego przez papieża dziekana kolegium kardynalskiego, którego zadaniem jest nadzorowanie przebiegu konklawe. Musi on poradzić sobie ze skłóconymi duchownymi, wyciekiem skandalicznych materiałów wymierzonych w papieskich faworytów i przybyciem nikomu nieznanego kardynała.
To wszystko może wydawać się aż zbyt aktualne. Jak zdradza nam duchowny, film jest postrzegany jako niezwykle dokładny choćby przez kardynałów, co czyni go pomocnym narzędziem badawczym — zwłaszcza w czasie, gdy tak wielu uczestników konklawe ma niewielkie doświadczenie w watykańskiej polityce i protokole.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Większość kardynałów, którzy przybyli do Rzymu w tygodniach po śmierci papieża Franciszka, została mianowana przez zmarłego papieża i nigdy nie brała udziału w konklawe. Podobnie jak w filmie z Fiennesem, wielu z nich pochodzi z małych, wcześniej ignorowanych diecezji na całym świecie.
Film miał premierę kilka miesięcy przed śmiercią papieża Franciszka 21 kwietnia. W idealnym momencie sprawdził się jako wskazówka dla milionów ludzi, którzy nagle zapragnęli najświeższych informacji o papieskich kandydatach i kościelnych intrygach po tym, jak w ruch została wprawiona autentyczna wersja.
Lobbing przed konklawe okazał się już wylęgarnią skandali nie mniej sensacyjnych niż hollywoodzka imitacja. Zahartowani watykańscy insiderzy ujawnili włoskiej prasie anonimowe uszczypliwości pod adresem rywali, pojawiły się oskarżenia o nadużycia wobec kilku czołowych kandydatów, a jeden ze zhańbionych kardynałów, powiązany z poważnym oszustwem finansowym, został kontrowersyjnie wykluczony z obrad po ujawnieniu dramatycznego pośmiertnego listu zmarłego papieża.