🔉LISTOPAD MIESIĄC DUSZ CZYŚĆCOWYCH – DZIEŃ 27

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Listopad Dusze czyśćcowe


Listopad – Miesiąc Dusz Czyśćcowych: Dzień 27:

W kontekście miesiąca modlitw za dusze czyśćcowe, rozważmy głębokie znaczenie słów: „Roztropną jest rzeczą teraz to czynić dla siebie, czego sobie życzymy, aby kiedyś inni to za nas czynili”. Te słowa przypominają nas o obowiązku niesienia pomocy duszom w potrzebie. Odpusty, które możemy ofiarować, są wyrazem naszej miłości i troski o tych, którzy zmarli i oczekują na pełne zjednoczenie z Bogiem. Zachęcamy, byśmy aktywnie angażowali się w modlitwę i dzieła miłosierdzia, ofiarując odpusty za dusze czyśćcowe. Tylko od nas zależy, jak bardzo możemy pomóc tym, którzy przeszli przed nami do wieczności. Przez modlitwę i odpusty możemy przynieść ulgę i pokój ich duszom.

Miesiąc Listopad na pomoc dusz czyśćcowych.

Skarbnica odpustów modlitewnych i uczynkowych, 1901

Kto publicznie lub prywatnie przez cały miesiąc listopad odprawia wspólnie albo osobno jakiekolwiek pobożne ćwiczenia na pomoc dusz czyścowych, zyska:

1) raz na dzień przez tenże miesiąc 7 lat i tyleż kwadragen;

2) Odpust zupełny zaś w jednym dniu do wyboru pod warunkami: Spowiedzi Świętej, Komunii Świętej, nawiedzenia kościoła i przy tym modlitwy według intencji Papieża.

Odpusty te można ofiarować za dusze czyśćcowe.

(Leon XIII. Dekr. Gen. Św. Kongr. Odp. d. 17 styczn. 1888. Àcta S. Sedis XX. 413).

O nabożeństwie miesięcznym.

Źródło: Zbior wybornego y gruntownego nabozenstwa na codzienne, tygodniowe, miesięczne, w dni swięte i roczne 1819

Nauka.

Chociaż nie zdaje się być osobliwszym i różnym od codziennego, tygodniowego, i rocznego, jakoż nie znajduje się w innych do Nabożeństwa książkach, przestrzec jednak potrzeba wiernych Chrystusowych.

Czytaj więcej

Najpierw, iż niektórzy z nich zostają w rozmaitych Bractwach, którym oprócz innych w roku dni, na jedną w każdym miesiącu Niedzielę nadane są odpusty to zawsze pod obowiązkiem jakiego nabożeństwa. Po wtóre: Wszyscy, którzykolwiek nabożnie co dzień trzy razy odmawiają Anioł Pański, i którzy codziennie przez pół lub ćwierć godziny odprawiają medytację, to jest modlitwę wewnętrzną, tak ci jako i pierwsi wiernie się każdego dnia w tych pobożnych uczynkach zachowując przez cały miesiąc, w każdym całego roku dostąpić mogą zupełnego odpustu w te dni Miesięczne, które sami sobie obiorą, a w nie spowiadać się i komunikować, i modlić się będą. Przysposobienia do Spowiedzi opisane są niżej w Nabożeństwie do Świętych Sakramentów, w Nabożeństwie także tyczącym się Odpustów, wyrażone tj. względem nich uwiadomienia i modlitwy.

Co się zaś tyczy Medytacji, czyli modlitwy wewnętrznej, ta choćby tak wielkimi, (jako się wyżej nadmieniło) Odpustami zalecona nie była, sama jednakże przez się od modlitwy ustnej daleko jest zacniejsza i pożyteczniejsza; gdyż kiedy się modlimy ustnie mówimy tylko do Pana Boga; ale gdy się modlimy wewnętrznie, tj. gdy rozmyślamy co nabożnego, wtenczas Sam Pan Bóg mówi do nas, ponieważ więc tyle jest na świecie ludzi chcących choćby pobożniejsze prowadzić życie, którzy wiele różnych i długich modlitw ustnych codziennie odmawiają, a o modlitwie wewnętrznej albo nie wiedzą, albo nie dbają, albo co rozmyślać nie mają, przetoż kładzie się tu dla wszystkich wielce gruntowne i wyborne Uwagi na każdy dzień Miesiąca. Które przeczytawszy codziennie po jednej rozważając, trzeba je znowu na drugi i na każdy poczynający się Miesiąc z początku zaczynać. Przez całe życie odprawiając je, znajdzie się zawsze w nich co nowego do używania i ku zbudowaniu.

Uwaga o odpustach.

Źródło: Głos duszy 1881;

Odpusty. Podręcznik dla duchowieństwa i wiernych opr. X. Augustyn Arndt 1890r.

Benedykt XIV, sławny i uczony papież, polecał Brewem d. 16 grudnia 1746r., bardzo gorąco rozmyślanie, i bardzo słusznie, mało bowiem jest ćwiczeń pobożnych, z których by Chrześcijanie mogli czerpać skuteczniejsze środki do zapewnienia sobie wytrwania i postępu w cnotach. „Dajcie mi kogoś, który co dzień choć kwadrans poświęca rozmyślaniu powiedziała Św. Teresa, a ja mu obiecuję Niebo“.

Czytaj więcej

Odpusty:

1) Zupełny raz na miesiąc w dzień dowolnie obrany, jeżeli kto przez miesiąc co dzień rozmyśla przez pół godziny lub przynajmniej przez kwadrans. Warunki: Spowiedź, Komunia Święta i modlitwa pobożna na zwyczajne intencje.

2) 7 lat i 7 kwadr. za każdy raz, gdy kto w kościele lub gdzie indziej, publicznie lub prywatnie, naucza innych o sposobie rozmyślania, albo gdy kto tej nauki słucha. Warunek: Spowiedź, Komunia Święta za każdym razem.

3) Odpust zupełny raz na miesiąc w dniu dowolnie obranym, gdy kto pilnie naucza, albo się dał pouczyć. Warunki: Spowiedź, ilekroć z sercem skruszonym przyjmą Komunię Świętą i modlitwa na zwyczajne intencje. (Benedykt XIV. Brew. dn. 16 grudnia 1746r.)

Wszystkie te odpusty można ofiarować za dusze wiernych zmarłych.

WEZWANIE DO DUCHA ŚWIĘTEGO.

V. Racz przyjść Duchu Święty i napełnić serca wiernych Twoich.

R. A ogień Miłości Twojej racz w nich zapalić.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. A cała ziemia będzie odnowiona.

V. Módlmy się: Boże! Światłem Ducha Świętego serca wiernych nauczający, daj nam w Tymże Duchu poznawać co jest dobrem, i zawsze obfitować w pociechy Jego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje, Bóg w Trójcy Świętej Jedyny na wieki wieków.

R. Amen.

DZIEŃ 27

CYKL I.

Źródło: Książka do nabożeństwa za dusze zmarłych 1886r.

ROZWAŻANIE. ROZTROPNĄ JEST RZECZĄ TERAZ TO CZYNIĆ DLA SIEBIE, CZEGO SOBIE ŻYCZYMY, ABY KIEDYŚ INNI TO ZA NAS CZYNILI.

„Nie zdawaj się na przyjaciół i krewnych twoich, mówi świątobliwy Tomasz z Kempis, zapomną bowiem ludzie na ciebie prędzej, niż sądzisz. o ile się teraz o siebie samego nie postarasz, któż się potem o ciebie starać będzie?” Nadto też owe uczynki, które sami dla zgładzenia kary naszej za życia czynimy, skuteczniejsze są nad te, które kiedyś drudzy za nas czynić mają. Słusznie mówi bogobojny jeden biskup: „Co przy dobrym zdrowiu dasz, jest złotem; co dasz konając, jest srebrem; a ołowiem, co po śmierci dać każesz”. Podobnie też mówi Św. Katarzyna z Genui, która osobną książeczkę o cierpiących duszach napisała: „Kto w tym tu życiu za grzechy swoje pokutuje, kilku fenikami opłaca tysiąc dukatów, kto zaś tę pokutę na inny żywot odkłada, tysiącem dukatów kilka tylko feników opłaca”. A wreszcie pisze Św. Grzegorz, Papież i Nauczyciel Kościoła Świętego, w rozprawach swoich: „Jest to najpewniejszą rzeczą, gdy kto, póki żyje, takie dobre uczynki za siebie samego uczyni, których się od innych kiedyś spodziewa, większą bowiem zasługą uwolnionym już z tego świata schodzić, aniżeli szukając dopiero uwolnienia po śmierci w okowach ognia czyśćcowego”.

Poznaj dalszą część rozważania

PUNKTY DO ROZMYŚLANIA.

I. Gdyby wszyscy Chrześcijanie słuchali, jak należy, głosu natury, Religii i ojczyzny, wołania krwi, przyjaźni i wdzięczności, obowiązki, jakie na nich kładą ich własne obietnice lub sprawiedliwość, modlitwy sypałyby się do Czyśćca dla zagaszenia tych palących płomieni, które pochłaniają dusze zmarłych. Ale ziemia jest tak skąpą, iż palenie to nie otrzymuje żadnego ratunku, a o ile jest jaki, można go porównać do małej rosy porannej, która w lecie mało chłodzi, przeciwnie wzmaga jeszcze gorąco. To też dusze, zamiast uczuć ratunek, znajdują nową męczarnię w zapomnieniu, tym bardziej występnym im więcej mamy obowiązków dla umarłych. Usiłujmyż więc nie zasługiwać na podobne występki.

II. „Jakie smutne porównanie, mówi Św. Cyryl, zrobić można między Czyśćcem i ziemią! W tym głębokim więzieniu dusze cierpią pośród ognia męczarnie niewypowiedziane, a na ziemi nikt nie raczy zważać na to; ich głos jęczący woła pomocy i pocieszenia, a żadne ucho nie jest dla nich otwarte, domagają się one spełnienia obietnic, które otrzymywały za życia, ale to ich dopominanie się sprawiedliwości i miłosierdzia jest bezskutecznym. Rozpaczają i wylewają łzy boleści, a żadne serce nie wzrusza się, żadna się dusza nie rozrzewni i nie myśli otworzyć drzwi lochów, pełnych ognia. Któżby dał wiarę, iż ludzie są takimi barbarzyńcami, takimi okrutnikami, a to u Chrześcijan! Czyż można się spodziewać od krewnych i przyjaciół, będziemyż w liczbie podobnych ludzi?

III. A jak nam się za to odpłacają dusze zmarłych? Czy wołają o pomstę i kary na nas? o ile Sprawiedliwość Boska jest na nas rozgniewaną na nieludzkość naszą, biada nam! biada, gdyby dusze opuszczone, wzmogły Gniew Pana Boga, przez ich żal sprawiedliwy: Ale one, naśladując wiernie Tego, Który na krzyżu błagał Ojca za katów swoich, wołają: „Litości, miłosierdzia, przebaczenia temu bratu, temu synowi, temu małżonkowi, który o nas zapomina, i przedłuża męczarnie nasze wśród płomieni!” Głos litościwy tych dusz ukochanych uspokaja Pana Boga, i zmienia w miłosierdzie kary, na jakie zasługujemy. o ile ich jęki nas nie wzruszają, niechże przynajmniej rozrzewni ich miłosierdzie, oddajmy im miłość za miłość, uwalniając te na zawsze od srogich męczarni.

Przykład.

Jednego wieczora, kiedy O. Józef Anchieta, Jezuita wracał bardzo późno do swego klasztoru w Baj, po odwiedzeniu umierającego, usłyszał płacz i jęk, wychodzący z głębi stawu, koło którego przechodził. Poznał, iż to ludzkie głosy, i przestraszył się, zaczął drzeć i zimnym okrył się potem. ale głos ów dziwną go siłą przyciągnął do brzegu, dla przekonania się co by to było. I im więcej zbliżał się ku wodzie, tym silniej utrwalał w sobie przekonanie, iż słyszał dusze skazane do Czyśćca. Wówczas, pełen zdziwienia i politowania, zawołał: Wielki Boże! jakże potężną jest możność Twoja!” A uklęknąwszy, zmówił 5 pacierzy na pamiątkę Pięciu Ran Pana Jezusa. Prośba jego była wysłuchaną, jęki ustały i nigdy ich już więcej nie słyszał.

Jak często odzywają się dusze czyśćcowe do nas, czy to przez głos przełożonych religii lub przez dobrodziejów, lub też przez zesłane na nas kary, wreszcie przez wyrzuty sumienia albo natchnienia Łaską; na wszystko to baczną winniśmy zwracać uwagę. Lecz, czyż te pobudki skłaniają nas do niesienia im prędkiej pomocy? o ile w przeszłości byliśmy niedbali, nie bądźmy nimi na przyszłość, postanawiając sobie, nigdy o duszach wiernych zmarłych nie zapominać.

(P. Sebast. Peretar. in vita P. Josephi Anchieta, 2, 3).

Inna dusza w Czyśćcu cierpiąca wyświadczyła dobrodziejowi swemu pomoc w potrzebie.

Kilku historyków piszą o następującym zdarzeniu, które się Krzysztofowi de Sandowal, Arcybiskupowi w Sevilii w Hiszpanii przytrafiło. Ten miał od dzieciństwa zwyczaj, iż wszystkie pieniądze, które oszczędzić mógł na jałmużny za cierpiące dusze obracał. Zachował, ten pobożny zwyczaj choćby i na akademii w Leven. ale przez to, gdy jednego razu nie otrzymał z domu na czas na utrzymanie potrzebnych pieniędzy, wpadł w tak wielką biedę, iż dla braku onych, raz na obiad nic do jedzenia nie miał, a co jemu jeszcze większą boleść zadało, iż żebrakowi, którego w imieniu cierpiących dusz o jałmużnę prosił, przeciwko zwyczajowi swemu nic udzielić nie mógł. Żeby ten niedostatek nagrodził, poszedł do kościoła, aby się przynajmniej za dusze pomodlił. Ledwie modlitwę swoją zakończył, widział przed sobą, stojącego pięknego, przystojnie ubranego młodzieńca, na kształt podróżującego, który go mile pozdrowił. Przeląkł się bardzo z początku gdyż mu się zdało, iż widzi przed sobą osobę z drugiego świata; ale wnet się uspokoił, gdy mu ten rzekł, iż właśnie z Hiszpanii, jego ojczyzny przyjechał z dobrą nowiną dla niego od ojca jego. Margrabi de Dania, i od innych krewnych i przyjaciół. Po krótkiej rozmowie zaprosił go ów, żeby z nim poszedł do gospody, aby z nim obiadował. Sandowal przyzwolił i oba siedli z wielką poufałością do stołu. Po skończonym obiedzie rzekł ów obcy do gościa swego, iż mu chce worek pieniędzy zostawić, a podając mu go przydał, iż te pieniądze może na swoją potrzebę i wygodę obrócić, gdyż mu je Margrabia jego ojciec, na żądanie jego w Hiszpanii znowu zwróci. Potem się z nim pożegnał pod pozorem sprawowania interesów swoich. Później chciał go Sandowal odwiedzić, ale się nie mógł o nim ani wtedy w mieście Leven, ani potem w Hiszpanii, nic dowiedzieć; ani też zwrócenia owych pieniędzy, które się ze samych włoskich dukatów składały, nigdy nie żądano, i to dziwna rzecz, iż wystarczały aż do owego czasu, w którym jego zwyczajne pieniądze z domu nadeszły, które przez niespodziany przypadek posłańca w drodze zapóźnione były. Nie wątpił potem Sandowal, iż ów cudzy człowiek była to jedna dusza z Czyśćca, która jemu z wdzięczności za jałmużny, które zawsze za zmarłych dawać usiłował, w potrzebie tę pożądaną pomoc wyświadczyła. Taił zawsze jednak z pokory to tkliwe zdarzenie, aż je wreszcie przy poświęceniu swoim na Biskupa w Rzymie, Papieżowi Klemensowi VIII. wyjawił, który mu rozkazał, żeby je dla zachęcenia wiernych do podobnych miłosiernych uczynków za dusze czyśćcowe ogłosił; na co on chętnie zezwolił. Był bowiem tenże bogobojny Arcybiskup przez całe życie swoje wielkim miłośnikiem i wspomożycielem dusz czyśćcowych, nie opuszczając żadnej sposobności, żeby tak w diecezji swojej jako też i w innych częściach królestwa, równie czułą miłość ku tymże duszom wzbudzić i utrzymać.

MODLITWY.

Odmówmy na intencję dusz wiernych zmarłych 5 Pacierzy i Wieczny odpoczynek na pamiątkę Męki Jezusa Chrystusa, Pana naszego; błagajmy Ojca Przedwiecznego, aby miał litość nad nimi przez Przenajświętszą Krew Syna Jego i w tym celu odmówmy 5 razy gorącą modlitwę:

Miłosierdzia dla nich, Boże Wieczny! przez Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa, wybaw je z mąk czyścowych!

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya, Wieczny odpoczynek. (*)

Dodajmy 1 Ojcze nasz i Zdrowaś Marya za tych, którzy to nabożeństwo rozpowszechniają.

* Do odmówienia tych Pacierzy przywiązanym jest odpust dla tych, którzy odmawiając przez cały miesiąc, będą się spowiadać i do Komunii Świętej przystąpią. (Brev. de Pie VII, du 7 Fevrier 1817r.)

ZADOŚĆUCZYNIENIE.

Patrząc na groby, wspominajmy umarłych i prośmy o wieczny ich odpoczynek.

Jeden poczciwy zakonnik, miał zwyczaj odmawiania pacierza, ilekroć zdarzyło mu się napotkać cmentarz; ale raz przeszedł około cmentarza, nie spostrzegłszy go, i głęboko w myślach zatopiony, nie odmówił pacierza. Pan Bóg zrządził, iż ci, co tam byli pochowani, wyszli z grobów i powtórzyli ustęp z psalmu proroka: A ci, którzy przechodzili, nie powtórzyli i nie powiedzieli: „Niech Błogosławieństwo Boskie będzie nad wami”. Na ten widok mnich się zatrzymał, a żałując zapomnienia, mówił dalej psalm, powtarzając: i „w Imię Pana”. Wówczas widma, jakby uszczęśliwione Błogosławieństwem, znikły przed zakonnikiem, który odtąd z większą gorliwością strzegł swego zwyczaju.

Przyswójmy go sobie również i postanówmy odmawiać zawsze pacierze, przechodząc koło cmentarza i nigdy tego nie zaniedbujmy, abyśmy o zapomnienie pomówieni nie byli.

(P. Philip. Dontreman in Poed. Christ. t. I. p. II. cap, 19).

MODLITWY KOŃCOWE.

Uwaga.

„Omnium finis appropinquavit, itaque vigilate in orationibus, mutuam charitatem habentes — Koniec wszystkiego przybliżył się, czuwajcie w modlitwach, miejcie ustawiczną miłość” (1 Piotr 4, 7).

Dla utrzymania spójni miłości chrześcijańskiej z duszami zmarłych, módlmy się szczególniej, odmawiając Psalmy i litanię.

Ojciec D. Giampaolo Montorfano Theatyn, chcąc przekonać światowego człowieka, jakie wypływają zasługi z modlenia się za umarłych, położył na wadze wielką sumę pieniędzy, a na drugiej wadze na małym arkusiku Psalm 130/129/ „De Profundis”, z wielkim zdziwieniem przytomnych ten lekki kawałek papieru, przeważył srebro. Niechże nas to więc pobudza do odmawiania częstego owego Psalmu za dusze zmarłych, i niech od pierwszego do ostatniego dnia tego miesiąca wieńczy nasze modlitwy.

(P. D. Ioseph Siloa, Hist. ord. theat. i. part. lib. 15. ad ann. 1580).

Psalm 130 (129) De Profundis

1. De profundis clamavi ad Te Domine: * Domine, exaudi vocem meam:

2. Fiant aures Tuae * intendentes in vocem deprecationis meae.

3. Si iniquitates observaveris, Domine, * Domine, quis sustinebit?

4. Quia apud Te propitiatio est, * et propter legem Tuam sustinui Te, Domine.

5. Sustinuit anima mea in verbo * Eius, speravit anima mea in Domino.

6. A custodia matutina * usque ad noctem, speret Israel in Domino.

7. Quia apud Dominum Misericordia, * et copiosa apud Eum redemptio.

8. Et ipse redimet Israel, * ex omnibus iniquitatibus eius.

9. Requiem aeternam dona ei (eis), Domine, * Et lux perpetua luceat ei (eis).

10. Per Misericordiam Dei. * Requiescant in pace. Amen.

Pater noster. Ave Maria.

1. Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, * o Panie, słuchaj głosu mego.

2. Nachyl Swe ucho * na głos mojego błagania.

3. Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, * Panie, któż się ostoi?

4. Ale Ty udzielasz przebaczenia. * Aby Ci ze czcią służono.

5. Pokładam nadzieję w Panu, * dusza moja pokłada nadzieję w Jego Słowie,

6. Dusza moja oczekuje Pana. * Bardziej niż strażnicy poranka, niech Izrael wygląda Pana.

7. U Pana jest bowiem Łaska * u Niego obfite odkupienie.

8. On odkupi Izraela * ze wszystkich jego grzechów.

9. Wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać Panie, * A Światłość Wiekuista niechaj mu (jej, im) świeci.

10. Przez Miłosierdzie Boże * Niech odpoczywa(ją) w pokoju wiecznym. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.

Litania za Dusze wiernych zmarłych

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże, Zmiłuj się nad jego (ją, ich) duszą(duszami)!

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, módl się za jego (ją, ich) duszą(duszami)!

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad pannami,

Wszyscy Święci Aniołowie i Archaniołowie, Módlcie się za jego (ją, ich) duszą(duszami)!

Wszyscy Święci Niebiescy Duchowie,

Wszyscy Święci Patriarchowie i Prorocy,

Wszyscy Święci Apostołowie i Ewangeliści,

Wszyscy Święci Uczniowie Pańscy,

Wszyscy Święci Niewinni Młodziankowie,

Wszyscy Święci Męczennicy

Wszyscy Święci Biskupi i Wyznawcy,

Wszyscy Święci Doktorowie,

Wszyscy Święci Kapłani i Lewici,

Wszyscy Święci Zakonnicy i Pustelnicy,

Wszystkie Święte Panny i Wdowy,

Wszyscy Święci i Święte Boże, Przyczyńcie się za nim (nią, nimi).

Bądź im miłościw, Przepuść mu (jej, im), Panie!

Bądź im miłościw, Wybaw go (ją, ich), Panie!

Od mąk czyśćcowych,

Przez Wcielenie i Narodzenie Twoje,

Przez Chrzest i Święty Post Twój,

Przez utrapione Życie Twoje,

Przez Krzyż i Mękę Twoją,

Przez Śmierć i Pogrzeb Twój,

Przez chwalebne Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie Twoje,

Przez Ducha Świętego Pocieszyciela Zesłanie,

My grzeszni Ciebie prosimy Wysłuchaj nas, Panie!

Abyś duszy jego (jej / duszom zmarłych) przepuścić raczył,

Abyś mu (jej, im) winy jego (jej, ich) odpuścić raczył,

Abyś mu (jej, im) resztę kary za grzechy darować raczył,

Abyś go (ją, ich) z Czyśćca wybawić raczył,

Abyś go (ją, ich) do wiecznego żywota przyjąć raczył,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać, Panie! (3 razy)

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya

V. Wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać, Panie!

R. A Światłość Wiekuista niechaj mu (jej, im) świeci.

V. Wysłuchaj Panie, za nim (nią, nimi) nasze błagalne wołanie.

R. Niech mu (jej, im) modlitwa nasza zjedna zmiłowanie.

V. Módlmy się. Racz, miły Panie, nakłonić Ucha Twego do próśb naszych, którymi Miłosierdzia Twego pokornie prosimy, abyś dusze sług i służebnic Twoich, którym z tego świata zejść rozkazałeś, w krainie pokoju i światłości umieścił, i do towarzystwa Świętych Twoich przypuścił. Przez Chrystusa, Pana naszego.

R. Amen.

CYKL II.

Źródło: Miesiąc Listopad. Nabożeństwo za dusze w Czyśćcu cierpiące ks. Antoni Ricard, 1884r.

ROZMYŚLANIE. ODPUSTY.

Wstęp. — Przedstawmy sobie Czyściec otworzony dzięki złotego klucza, złożonego w nasze ręce przez miłosierdzie Jezusa Chrystusa i litościwą miłość Kościoła.

Rozmyślanie. — Odpusty użyczane żyjącym z prawem ofiarowania onych za zmarłych, są jednym z najskuteczniejszych środków dla wspomożenia i wyswobodzenia dusz czyścowych.

Poznaj dalszą część rozważania

Pewien pobożny autor, uważając jak większa część Chrześcijan mało ocenia odpusty z żarliwością woła: „aby pojąć drogocenność odpustów, dość wiedzieć, o Jezu mój Najmilszy, iż są one owocem Twojej Krwi Przenajdroższej. Jedna kropla tej Krwi uwielbionej starczyłaby dla otwarcia Nieba, a piekieł zamknięcia, bo cierpienie Twe najmniejsze nieskończonej jest wartości. Jednak chciałeś przebyć trzydzieści trzy lata w pracach, trudach, upokorzeniach, i umrzeć na krzyżu wśród mąk najokrutniejszych. Oto jest Źródło, z jakiego się czerpią odpusty. Ponieważ wycierpiałeś dla nas Boleści niezliczone, dajesz nam więc Łaski nieskończone. Złożyłeś w ręce Kościoła Twego niewyczerpane Zasługi Cierpień Twoich, a choćby Zasługi, jakie Marya i Wszyscy Święci w zjednoczeniu z Tobą nabyli; z tego to Skarbu Kościół spłaca nasze długi, udzielając nam odpustami odpuszczenie kar doczesnych, na jakie zasłużyliśmy.

Postanowienie. — Starajmy się gorliwie o nabywanie odpustów.

Wiązanka duchowna. — I tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego. (Ewangelia według Św. Mateusza, r. XVI, w. 19).

PRZYKŁAD. Wartość odpustów.

Błogosławiony Bertold z Zakonu Św. Franciszka, po mianym raz kazaniu o wartości i zasługach jałmużny użyczył wszystkim obecnym po dziesięć dni odpustu, na mocy udzielonej sobie władzy od Ojca Świętego. Gdy następnie jedna pani chrześcijanka w największym żyjąca ubóstwie przyszła przedstawić mu swoją nędzę, zacny kapłan sam nic nie posiadając mógł tylko obdarzyć ją powtórnie dziesięcioma dniami odpustu, co też uczyniwszy zalecił, by poszła do pewnego bankiera, który dotąd wcale nie dbał o żadne dobra duchowne. „Zaofiaruj, rzecze jej Bertold, ustąpić mu zasługę dziesięciu dni odpustu w zamian jałmużny, jaką ci zechce udzielić”.

Biedna kobieta usłuchawszy tej rady udała się z ufnością i prostotą do bankiera, który przyjąwszy ją dość uprzejmie zapytał, wiele też żąda w zamian swych dziesięciu dni odpustu? „Tyle, wiele one zaważą”, odrzekła. Mówiąc to czuła się ożywioną wielką siłą ducha i mocną wiarą. „Dobrze więc, odpowiedział bankier, spisz je na tym papierze i połóż na jednej z szal, a ja kładę reala (moneta hiszpańska o wartości 12 kopiejek) na drugiej. „Lecz o cudo! szala z odpustami ani się porusza. Zdumiony bankier dokłada jeszcze reala, potem pięć, dziesięć, dwadzieścia, tyle na koniec, wiele trzeba było biednej kobiecie, by wynijść z nędzy w jakiej się znajdowała.

Bankier pojął dopiero wartość rzeczy niebieskich, i ten cud był dla niego cenną nauką.

Biedne dusze czyścowe znają też najlepiej wartość odpustów. O! gdybyśmy mogli wiedzieć, o ile są nam wdzięczne, gdy przynosimy im w ofierze zasługę jakiego dobrego uczynku, choćby najprostszego, najkrótszego, najzwyczajniejszego; odmówienia różańca, modlitwy, dania jałmużny, słowa pociechy powiedzianego na ich intencję, a nade wszystko przyjęcia Komunii Świętej! Jednak zaniedbujemy wszystkie te tak łatwe sposoby. Widok cierpień doczesnych silnie nas wzrusza, a na myśl mąk czyścowych obojętni zostajemy.

Modlitwa do Pana naszego Jezusa Chrystusa, by uprosić przez zasługi Jego Męki wyzwolenie dusz w Czyśćcu cierpiących.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Krwawy Pot Twój, którym byłeś oblany w Ogrodzie Oliwnym, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, któreś cierpiał w czasie okrutnego biczowania, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, jakie wycierpiałeś, gdy koronę cierniową na Głowę Twoją Przenajświętszą wciskali, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, jakich doznałeś, niosąc krzyż Twój na Kalwarię, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki, jakich doznałeś przy okrutnym Ukrzyżowaniu, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki, jakich doznałeś w czasie Konania Twego na krzyżu, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki niesłychane, jakich doznałeś przy oddaniu Ducha Twego Najświętszego, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

V. Od wrót piekielnych.

R. Wybaw Panie dusze ich.

V. Niech odpoczywają w pokoju.

R. Amen.

V. Wysłuchaj Panie, nasze błagalne wołanie.

R. Niech im modlitwa nasza zjedna zmiłowanie.

V. Módlmy się. Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych, Boże, racz odpuścić wszystkie grzechy duszom zmarłych sług i służebnic Twoich, ażeby przez pobożne błagania i modły nasze, dostąpiły przebaczenia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

R. Amen.

V. Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie.

R. A Światłość Wiekuista niechaj im świeci.

V. Niech odpoczywają w pokoju.

R Amen.

PIEŚNI ZA ZMARŁYCH

MARYO MATKO LITOŚCI

Melodia 1:

Melodia 2:

  1. Maryo, Matko Litości, * Pełna wielkiej Łaskawości. * Zlituj się nad dziećmi Twymi, * Ogniem Czyśćca dotkniętymi!
  2. Ratuj je, o Panno Święta, * Litością ku nam przejęta, * Wyzwól z Czyśćca Twoje sługi, * Przez Twych Boleści Zasługi.
  3. Byłaś im Matką na ziemi, * Zwałaś je dziećmi Swoimi, * Więc je weź teraz do Siebie, * I umieść przy Sobie w Niebie.
  4. Jezus Ci na to pozwoli, * Bo wie, iż to Matkę boli, * Gdy dziatki z Nią w rozłące, * Straszne katusze cierpiące.
  5. Więc z Miłości dla Swej Matki, * Przyjmie do Nieba Jej dziatki, * Jej Przyczyną wybawione, * Z mąk czyśćcowych uwolnione.
  6. Uczyń to, Jezu kochany, * Któryś cierpiał za nas Rany, * By Chwałę Ojca naprawić, * A nas od piekła wybawić.
  7. Niech Ci za to będzie Chwała, * Wdzięczność, wierność, miłość stała, * I Matuchnie Twej kochanej, * Panience Niepokalanej.

NAJŚWIĘTSZA PANIENKO, MATKO JEZUSOWA

Najświętsza Panienko, Matko Jezusowa, * Przyczyńże się za duszami, aby ze dwa słowa.

Aby ze dwa słowa, do Synaczka Swego * Ażeby je wyprowadził z ognia czyśćcowego.

Od ognia czyśćcowego, od szatańskiej złości, * Ażeby je zaprowadził do wiecznej radości.

Do wiecznej radości, tam gdzie Bóg króluje * Z Wszystkimi Wybranymi za nas oręduje.

PANIE DAJ ZMARŁYM WIECZNE ODPOCZNIENIE

1. Panie daj zmarłym wieczne odpocznienie,* W Królestwie Twoim z Tobą królowanie, * Nie oddalajże człowieka grzesznego * Stworzenia Swego.

2. Zmiłuj się zmiłuj, Jezu Chryste Panie, * Przez Twe Najświętsze drogiej Krwi wylanie, * Nie racz grzeszników oddalać od Siebie,* Niech będą w Niebie.

3. A ci którzy już dni swoje skończyli * I tak straszliwy termin odprawili, * Niech mają pokój, pokój pożądany * Jezu kochany.

W ŁASKAWOŚCI NIEPOJĘTY

  1. W Łaskawości Niepojęty, * Ojcze, Synu, Duchu Święty! * Przyjmij do Królestwa Swego,* Więźniów ognia czyśćcowego.
  2. Jezu! przez Mąk swych gorzkości, * Wybaw z czyśćcowych ostrości, * Dusze Krwią Twą odkupione, * Ogniem czyśćcowym zmęczone.
  3. Marya, która żadnego * Nie opuszczasz strapionego, * Ratuj dusze zmarłych wiernych * Więźniów czyśćcowych mizernych.
  4. Bogu mili Aniołowie, * Dusz wiernych pilni stróżowie, * Pocieszcie teraz cierpiących,* Których strzegliście żyjących.
  5. Zmarłych Święci Patronowie, * Których czczą w Czyśćcu więźniowie, * Błagajcie Boga za nimi, * Męki Czyśćca cierpiącymi.
  6. Przyczyńcie się Wszyscy Święci, * Do Chwały Bożej przyjęci, * Aby z wami Boga swego, * Czcili zmarli słudzy Jego.
  7. Duszom zmarłym, Dobry Panie, * Racz dać wieczne spoczywanie; * Światłość niech im świeci wiecznie * Prosim Cię, Boże! serdecznie.

Z GŁĘBI NASZYCH SERC WOŁAMY

(Mel. Z dawna Polski)

1. Z głębi naszych serc wołamy, Ojcze nasz. * Ciebie pokornie błagamy, Ojcze nasz. * Duszom zmarłych, Dobry Panie, * Racz dać wieczne spoczywanie. * Jezu, Dobry Boże, Panie, * Ojcze nasz.

2. Przenajświętszej Mszy Ofiarę, Panie nasz. * Przebacz, Jezu, zmarłym karę, Chryste nasz. * Przez Maryi przyczynienie, * Świętych Pańskich się wstawienie. * Daruj winy, skróć cierpienie, * Jezu nasz.

3. Matko nasza litościwa, Maryo, * Ach przemów do Syna słowo, Maryo. * Prowadź dusze przed Tron Boga, * Niech je minie kara sroga, * Uproś Litość, Panno droga, * Maryo.

4. Święty Wodzu Wojsk Anielskich, Michale, * Który kładziesz życie nasze na szale. * Skończyli już życia boje, * Otwórz im Niebios podwoje. * Sławić będziem imię Twoje, * Michale.

Zachęcamy do:

  1. Myśli i nauki o Sądzie Ostatecznym. Dzień 27. Wyrok. Cz. 4
  2. Akcja ratunku dla Polski: Siła Katolickiego Patriotyzmu przez wstawiennictwo dusz czyśćcowych.
  3. Objawienie Cudownego Medalika. Przestroga przeciw przywiarkom względem używania Cudownego Medalika.
  4. Symbolika Cudownego Medalika.
  5. Modlitwy do Matki Bożej od Cudownego Medalika

Poznaj także żywot:

  1. Św. Jozafata, króla indyjskiego i Barlaama.
  2. Świątobliwego Polikarpa Sieciechowskiego.
Idź do oryginalnego materiału