Ks. Raymond de Souza: „Lumen gentium” to jeden z najważniejszych tekstów stulecia

5 godzin temu

21 listopada 2024 roku przypadła 60. rocznica ogłoszenia konstytucji Lumen gentium II Soboru Watykańskiego. Według amerykańskiego kapłana i publicysty ks. Raymonda J. de Souzy ten głęboko chrystocentryczny dokument może wyznaczać kierunki myślenia o przyszłości Kościoła również dzisiaj.

Publicysta konserwatywnego „National Catholic Register” przypomniał, że Lumen gentium nie ma charakter duszpasterskiego; jest konstytucją dogmatyczną i stąd stanowi „jeden z najważniejszych tekstów magisterialnych ostatniego stulecia”, będąc zarazem „punktem kulminacyjnym teologii naszych czasów”.

Kapłan zwrócił uwagę, iż Lumen gentium opiera się zwłaszcza na nauczaniu Vaticanum I oraz na encyklice Mystici Corporis Christi Piusa XII. Przedstawia jednak tę naukę w nowatorski sposób, obficie czerpiąc z Pisma Świętego. Zdaniem publicysty Lumen gentium było swoistą próbą obrony katolickiej eklezjologii przed dwustronnym atakiem – politycznej nowoczesności oraz oświeceniowego racjonalizmu.

Autorzy konstytucji wzięli pod uwagę nowe warunki polityczne i społeczne; nie starali się zatem rozgraniczać relacji Kościoła i państwa, ale skupili się na prezentacji tego, jak Kościół istnieje w świecie. W dokumencie wyraźnie zaznaczono, podkreślił ks. Raymond J. de Souza, iż Kościół dąży do przyprowadzenia wszystkich narodów świata do Chrystusa.

Ta chrystocentryczna eklezjologia wyznaczyła kierunek dla myśli i tekstów kolejnych papieży, zwłaszcza Benedykta XVI, stwierdził kapłan; bez Lumen gentium nie byłoby też nigdy Katechizmu Kościoła Katolickiego z 1992 roku, przypomniał.

Wcześniej między innymi George Weigel wskazywał, iż na Synodzie o Synodalności odchodzi się od chrystocentryzmu tej konstytucji dogmatycznej.

Lumen gentium pozostaje też w bardzo napiętej relacji z niektórymi z głównych idei synodalnych, zwłaszcza w kontekście nauczania o sensus fidei fidelium. O tym pisał na naszych łamach red. Paweł Chmielewski.

Źródło: ncregister.com

Pach

Kościół synodalno-ekumeniczny oznacza koniec katolickości

George Weigel: Synod o Synodalności porzuca chrystocentryzm Vaticanum II

Idź do oryginalnego materiału