Ks. Adam Wilczyński: Misjonarz miłosierdzia udziela rozgrzeszenia z najcięższych grzechów

8 godzin temu

Rozmowa z ks. Adamem Wilczyńskim, misjonarzem miłosierdzia.

Papież Franciszek powołał księdza na funkcję misjonarza miłosierdzia. Co ona oznacza?

Jest ona związana z głoszeniem Miłosierdzia Bożego. Ono jest dla wszystkich człowieka, który go potrzebuje i chce z niego skorzystać. Misjonarz posługuje w miejscach, gdzie jest potrzeba głoszenia Słowa Bożego i ewangelizacji.

Miłosierdzia Bożego możemy doświadczyć podczas sakramentu pokuty i pojednania.

W Kościele katolickim odróżniamy grzechy lekkie - powszednie i ciężkie, które zrywają więź z Bogiem. Grzechy lekkie towarzyszą nam całe życie z powodu ludzkiej słabości. One mogą być również przebaczone przez akt żalu, akt pokuty, pobożne praktyki. Sakrament pokuty i pojednania zarezerwowany jest dla grzechów ciężkich, popełnianych ze świadomością, wolnością, przemyślnością. Wielu ludzi lekceważy ten sakrament, a to jest wielki dar od Pana Boga. Oczywiście do spowiedzi możemy przystąpić również wtedy, kiedy nie popełniamy grzechów ciężkich, ale zależy nam na relacji z Panem Bogiem, aby była ona coraz głębsza i gorliwsza.

Władza misjonarza miłosierdzia dotyczy rozgrzeszania konkretnych grzechów, które to zarezerwowane jest dla Stolicy Apostolskiej. Pierwszym z nich jest profanacja Najświętszego Sakramentu poprzez zabranie lub przechowywanie postaci konsekrowanych w celach świętokradczych.

Są sytuacje, w których ludzie celowo profanują Najświętszy Sakrament używając Go choćby do różnych obrzędów. To jest bardzo ciężki grzech.

Drugi - dotyczy przemocy fizycznej wobec Ojca Świętego.

Chodzi tu o bezpośrednie działanie względem papieża, a więc przemoc, więzienie itp., uczynione z premedytacją w celu zaszkodzenia, skrzywdzenia, poniżenia Ojca Świętego.

Misjonarz miłosierdzia ma również władzę rozgrzeszania wspólnika w grzechu przeciwko VI przykazaniu Dekalogu, które dotyczy cudzołóstwa.

Jest to poważne przestępstwo i przede wszystkim dotyczy kapłanów. jeżeli zdarzy się taka sytuacja, iż ksiądz wejdzie w grzeszną relację z kobietą lub mężczyzną i po popełnieniu tego grzechu, usiłuje rozgrzeszyć wspólnika, to jest to poważne przestępstwo. Taka osoba musi zgłosić się do spowiedzi do innego kapłana. Natomiast ksiądz, który usiłował dać rozgrzeszenie wspólnikowi w grzechu, powinien szukać spowiedzi u misjonarza miłosierdzia.

Kolejny grzech dotyczy bezpośredniej zdrady tajemnicy spowiedzi przez spowiednika.

Uważam, iż są to bardzo rzadkie przypadki. W mojej ponad 20-letniej posłudze kapłańskiej z takim przypadkiem się nie spotkałem. Jednak jeżeli zdarzyłaby się taka sytuacja, jest to ciężkie przestępstwo kościelne. choćby księdza, który odszedł z kapłaństwa przez cały czas obowiązuje tajemnica spowiedzi.

Kolejny grzech dotyczy nagrywania i/lub rozpowszechniania za pośrednictwem środków komunikacji treści sakramentu spowiedzi.

Jest to ważne, ponieważ dziś każdy z nas posiada telefon, który nagrywa obraz i dźwięk. Dlatego Kościół w sposób szczególny chroni tajemnicę spowiedzi, aby ludzie nie bali się tego sakramentu i doświadczali przez niego Miłosierdzia Bożego.

Jak będzie wyglądała księdza posługa w praktyce?

Będzie wyznaczony jeden dzień w miesiącu, kiedy przez trzy godziny, w wyznaczonym konfesjonale będę posługiwał w kieleckiej katedrze. Na stronie diecezji kieleckiej będzie utworzona zakładka, gdzie znajdą się wszystkie informacje dotyczące posługi misjonarza miłosierdzia wraz z numerem telefonu.

Dziękuję za rozmowę.

Katarzyna Bernat

Więcej powiemy w audycji: "Tak wierzę" we wtorek 4 marca, godz. 20 w Radiu eM.

  • MISJONARZ MILOSIERDZIA
  • ks adam wilczynski
  • Katarzyna Bernat
  • tak wierze
    Idź do oryginalnego materiału