Kontrowersje wokół nowego papieża

6 godzin temu
Zdjęcie: fot. Christopher Furlong/Getty Images


Dwie organizacje pozarządowe, dokumentujące przypadki nadużyć seksualnych w Kościele i przeciwdziałające temu procederowi, skrytykowały nowego papieża Leona XIV za domniemane milczenie w tej sprawie w okresie, gdy kierował diecezją Chiclayo w północnym Peru w latach 2015-23 – poinformowała agencja AFP.


SNAP (Survivors Network of those Abused by Priests) oraz Bishop Accountability opublikowały po wyborze 69-letniego kardynała Roberta Prevosta na nowego papieża komunikaty, w których zarzuciły Leonowi XIV brak działań w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele.

Według Anne Barrett Doyle z Bishop Accountability, Prevost, jako przełożony zakonu augustianów i biskup Chiclayo, "nie opublikował żadnych nazwisk" duchownych dopuszczających się przemocy seksualnej.

"Pod jego kierownictwem żaden biskup współwinny (tych czynów) nie został pozbawiony swojego tytułu. Najbardziej niepokojące są zarzuty ofiar z jego dawnej diecezji w Peru, które twierdzą, iż nigdy nie wszczął postępowania kanonicznego w sprawie domniemanych napaści seksualnych popełnionych przez dwóch księży" – podkreśliła Doyle.

Z kolei SNAP przekazała doniesienia, iż w czasie, gdy Prevost był biskupem Chiclayo, trzy ofiary przemocy seksualnej zwróciły się do diecezji, jednak bez rezultatu.

"Ofiary twierdzą, iż biskup Prevost nie wszczął dochodzenia, przesłał do Rzymu niekompletne informacje, a diecezja pozwoliła (oskarżanemu) księdzu przez cały czas odprawiać msze" – napisała organizacja, cytowana przez AFP.

Krytyka pod adresem Leona XIV odnosi się również do tego, iż jako prowincjał augustianów w Chicago zezwolił w 2000 r. księdzu oskarżonemu o molestowanie nieletnich na zamieszkanie w klasztorze St. John Stone w tym amerykańskim mieście.

Obrona nowego papieża

Biskup Edinson Farfan, sukcesor Prevosta w diecezji Chiclayo w Peru, uważa jednak, iż późniejszy papież "przestrzegał procedur". "Był najbardziej wrażliwym członkiem Kościoła peruwiańskiego" – zapewnił duchowny, cytowany przez AFP, odnosząc się do zarzutów o tuszowanie przypadków wykorzystywania seksualnego.

Również przewodniczący Konferencji Episkopatu Peru, biskup Carlos Garcia Camader, bronił nowego papieża - zwłaszcza w kontekście sprawy organizacji Sodalicja Życia Chrześcijańskiego (SCV), czyli założonego w 1971 r. w Peru katolickiego stowarzyszenia życia apostolskiego, w którym dochodziło m.in. do nadużyć seksualnych.

Potępienie SCV przez Prevosta pozytywnie oceniła również organizacja Bishop Accountability. Jedna z ofiar SCV, cytowana przez AFP, powiedziała, że Leon XIV był jednym z pięciu biskupów, którzy odegrali "niezwykle istotną rolę (...) w imieniu ofiar".

Na kilka tygodni przed śmiercią papież Franciszek rozwiązał SCV po kilkuletnim śledztwie. Jak podaje Vatican News, przemocy doświadczyło tam około 36 osób, w tym 19 nieletnich

"Odrzucamy ukrywanie i tajemnicę, ponieważ wyrządzają one wiele krzywdy, a my musimy pomagać osobom, które ucierpiały z powodu nagannych czynów" – powiedział przyszły papież w wywiadzie dla peruwiańskiej gazety "La Republica" w 2019 r.

PAP

Idź do oryginalnego materiału