Kazanie na dzień Nawiedzenia przez Matkę Bożą, Elżbiety Świętej.

salveregina.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Nawiedzenie


2 Lipca.

Kazanie na dzień Nawiedzenia przez Matkę Bożą, Elżbiety Świętej.

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich Starego i Nowego Testamentu z dzieła Ks. Piotra Skargi, T. IV, 1880r.

Obchodzimy w dniu dzisiejszym uroczystość zejścia się i rozmowy dwóch matek, które tak wielką euforia światu przyniosły. Dziś Syn Boży już Wcielony, ludziom się oznajmiać, Moc Swą pokazywać, i Dary Ducha Świętego przez Matkę Swoją ku zbawieniu naszemu rozdawać poczyna. Dziś się przedziwne dwie matki nawiedzają, i obie prorokinie i Tajemnic Trójcy Świętej pełne, o sprawach i początku Odkupienia naszego rozmawiają. Ale jedna z nich zacniejsza niżeli druga; jedna Pana, a druga sługę Jego w żywocie nosi; jedna daje Łaski Bożej Dobrodziejstwa, a druga je bierze. Marya jako krynica żywą napełniona wodą, wesele Ducha Świętego na Jana i na matkę jego wylewa; Elżbieta, jak rola deszczem polana, hojnymi Darami Jego serce swe ubogaca. A iż też i dwaj Synowie w tym nawiedzeniu euforia nam i pociechę przynoszą, zobaczmy jak zbawienne odnieść stąd możemy nauki:

1. Ze strony Pana Jezusa: Skoro się tylko w Żywocie Przeczystej Dziewicy począł, już gotując nam zbawienie, zsyłał nam posłannika Swego, który by nas do Przyjścia Jego sposobił. On to wzbudził Swą Matkę, ażeby tam szła, gdzie obecnością swoją, miał go, nim świat ten ujrzał, poświęcić, a godnym owego wysokiego powołania, uczynić. Chciał On, żeby poprzednik Święty poznał Tego, Którego innym miał ukazywać, a głos Jego przez matkę swą usłyszawszy, sam się głosem jego na puszczy ku nawracaniu grzesznych stawał. Jak mówi proroctwo: „Pan mnie zawołał z żywota matki mojej”. Ale maluczki Zbawiciel nie tylko Janowi, ale też całemu domowi Zachariasza i światu wszystkiemu chciał dobrze czynić. Bierzmy stąd naukę, iż jako Chrystus Pan dla nas Wcielony, nie omieszkał rozdawania nam Łask Swych Niebieskich, tak i my też, ściągając po nie skwapliwie ręce, oczyszczajmy się z grzechów naszych, i od młodości, z tym Janem maleńkim, Ducha Świętego bierzmy. Miłujmyż tego Zbawiciela naszego, tyle dbałego o dobro nasze, a do przyjęcia drogich darów Jego, pilnie się gotujmy.

2. Ze strony Matki Przeczystej: Przypatrzmy się, jako Łaski Ducha Świętego pełna, pokazuje ją najpierw na miłości bliźniego, i bieży nieść pociechę i pomoc starej Elżbiecie, która jej potrzebowała. Nic gorącej miłości Maryi na przeszkodzie nie stanęło; ani odległość miejsca, ani trudy podróży, ani góry, które samotna, pieszo przebywać musiała. I pomnąc na skromność panieńską, strzegąc się oczu ludzkich, do żadnej gospody nie wstępuje, ale dniem i nocą pospiesza z Swym miłosiernym uczynkiem. Rozważmy Jej niewysłowioną pokorę, iż nie pomnąc się być Matką Bożą, Królową Anielską i Panią świata, jakoby niewolnica, idzie na posługę Elżbiecie.

O Matko Pańska, Której Chóry Anielskie służą, Ty się uniżasz przed tą, która Ci nigdy zacnością nie wyrówna!

3. Szczęśliwy dom, w który weszła Panna, i w który Pana Jezusa Boga, przyniosła; ale szczęśliwszy nad to Jan Święty, który najpierwszy, skutek Jej pozdrowienia odniósł. Cudowne i niesłychane rzeczy jawić się tam poczęły. Na głos Jej, głuchy w żywocie, słyszy: bezrozumny, rozum bierze; ślepy, Pana Boga swojego widzi; poczęty w grzechu, Ducha Świętego przyjmuje, i radując się, oznajmia matce obecność Pana i Boga swojego. O dziwne Tajemnice! Jeszcze się nie urodził, a już opowiada iż żyje, jeszcze mu mówić nie wolno, a już Pana Boga swego chwali; jeszcze światłości nie widzi, a już słońce ukazuje, i rad by rychło opuścić swe więzienie, by głosząc ludom pokutę i zbawienie, wołać w pokorze wielkiej miłości: „Oto Baranek Boży który gładzi grzechy świata”.

Dziwne Ty, o Chryste Panie, przez głos Twej Matki, czynisz Cuda! A ty też Matko i Opiekunko nasza, nawiedź nas dzisiaj; a w godzinę śmierci niech słodkie słowo Twoje zabrzmi w uszach naszych, abyśmy się z ciemności tych, pokwapili do Światłości Syna Twego! Szczęśliwi jesteśmy, iż Cię posiadamy w domu kościoła naszego, ale szczęśliwsi będziemy, gdy głos Twój przeniknie do wnętrzności naszych, obumarłe dusze nasze rozbudzi, i Łaską Zbawiciela uświęciwszy, Ciebie potem w Królestwie Chwały Trójcy Przenajświętszej, oglądać nam dozwoli.

4. Elżbieta czując Dary Boskie w sobie, otworzyła swe usta na wychwalanie Panieńskie. Baczyła ona dobrze, iż przez nią i na głos Jej pozdrowienia, Pan Bóg dał Błogosławieństwo i Ducha Świętego synowi, i jej samej. Zawołała wtedy z głębi serca: „Błogosławionaś Ty między niewiastami”. Szczęśliwszej nad Cię białogłowy świat mieć nie będzie; przeto, iż jesteś Matką Pana i Stwórcy mego. Błogosławiona Wiara Twoja, iżeś zezwoliła na niepodobne u ludzi rzeczy. Bóg ci uiści wszystko, co powiedział. Skorom głos usłyszała pozdrowienia Twego, rozradowało się dzieciątko w żywocie moim, i ukazuje mi dziwne tajemnice, a ja mowę jego rozumiem i wiem, iżeś Ty jest Matka Boga mojego! I cóż mam czynić? Jakoż Ci dziękować sławo rodzaju ludzkiego, ozdobo płci niewieściej. Taisz się ze Skarbem Twoim, pokorna Dziewico, ale syn mój czuje, a Duch Boży objawia mi kto jesteś! Podziwiam, iż Ty, Matka Stwórcy mojego, mnie grzeszną niewolnicę Twą nawiedzasz, gdy mnie to właśnie pospieszać do Ciebie i dziękować Ci należało, iż dźwigasz zbawienie nasze, i drugą jesteś nam Ewą, odrodzenie ludowi Twojemu przynoszącą.

Takie to jest znaczenie tych słów Św. Elżbiety, które nas uczą czcić tę Przeczystą Matkę, i wołać często z ową z Pisma Świętego niewiastą: „Błogosławiony Żywot, który Chrystusa nosił, i piersi które Go karmiły”. Uczmy się wdzięcznie dziękować Panu Bogu za Dobrodziejstwa Jego, a miejmy ufność wielką w przyczynie tej Rodzicielki Chrystusa, bo On się w Jej czci kocha.

A ta oto mądra i pokorna Panna, wszystką cześć jaką od Elżbiety odbiera, zdejmując z siebie, u nóg Syna Swojego składa, ucząc nas, abyśmy wraz z Nią tę przedziwną pieśń śpiewali: „Wielbij duszo moja Pana, i rozradował się duch mój w Bogu Zbawicielu moim”. Z Tobą więc Matko, wysławiamy Pana Boga w Trójcy Świętej Jedynego; a nie daj Panie Boże, aby w czym innym być miało kochanie nasze, oprócz w Panu naszym Jezusie Chrystusie. „Iż wejrzał, mówi, na pokorę Służebnicy Swojej”. Jeśliż Ty, w Poczęciu czysta, Któraś nigdy nie grzeszyła, nad Anioły wywyższona i takim rodzeniem uczczona, podłą się czynisz, i niegodną Łaski Pana Twojego; a jakoż ja, od młodości grzechów pełna, mam się przed Bogiem uniżyć? Gdzie dość głęboką przepaść dla nikczemności mojej znajdę? O! gdybyśmy byli pokorni, a sami sobą gardzący, rychło byśmy oko Boże obrócili na siebie. I stąd powiada: „Iżeś na Mnie wejrzał, błogosławić Mnie będą wszystkie narody”. Błogosławimy też Ciebie, wynosimy, i często anielskimi pozdrawiamy słowy, o Królowo Niebieska! a prosimy, niech się spełnia proroctwo Twoje, abyśmy w tym prawowiernym, ze wszystkich narodów złożonym Katolickim Świętym Kościele Syna Twego, Ciebie statecznie sławili. „Uczynił mi wielkie rzeczy który możny jest”. Wielkie zaprawdę, które żadnego stworzenia nie spotkały. Tyś Matką i Dziewicą, z Krwi Twojej wziął Pan Bóg naturę ludzką, i Krew Twą w Bóstwie Synowskiej Osoby Swojej, zjednoczył. Wielkie Ci rzeczy uczynił! Ale i nam też wielkie, acz nierówne Twoim uczynił. Stworzył nas i odkupił, od czarta wyzwolił i do pokuty przywiódł, do doskonałej drogi swej powołał i Królestwo Swoje obiecał gdy świętą wolę Jego wypełniać będziemy. Przeto: „Święte i straszne Imię Jego. A Miłosierdzie Jego od narodu do narodu bojącym się Jego. Uczynił Moc w Ramieniu Swoim”. Mocny Pan Bóg nasz, a Mocy Swej najwięcej na harde używa, którzy Dary od Niego odebrane, sobie samym przypisują, a Dawcy się ich nie upokarzają. I wnet je składa, a pokorne, Mocy Jego ufające, wywyższa.

Oddal od nas, Chryste Boże, obrzydłą tę hardość, a przez przyczynę pokornej Matki Twojej, uczyń nas pokornymi; wzbudź w nas żądzę Niebieskich Darów i Anielskich rozkoszy, która by zapał chuci cielesnych ugasiła. Obrzydź nam potrawy Egiptu tego świata, a ukazuj nam ubóstwo, niedostatek i nikczemność naszą, żebyśmy do Ciebie wołali o pokarm i o bogactwa wieczne, a wzgardą samych siebie, do nich się sposobili. Nie odrzucaj wiernego ludu Twego izraelskiego, Któryś do jedności Kościoła Twego powołać raczył, ale wspomnij na mocne i nieodmienne Obietnice Twoje, uczynione przodkom Ojców naszych Abrahama, Izaaka i Jakuba! Tobie Cześć i Chwała na wieki wieków. Amen.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału