KARTKA Z KALENDARZA LITURGICZNEGO: 14 Września.

salveregina.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Kalendarz liturgiczny


ODPUSTY!!!

(Źródło: Ks. Wojciech Szmyd T.J. – Odpusty, 1930r.)

Kto codziennie przez cały miesiąc Wrzesień odmawia, choćby prywatnie, jakie modlitwy na cześć Matki Boskiej Bolesnej, ten zyskuje:

1) 300 dni odpustu w każdy dzień.

2) Odpust zupełny w ostatnim lub w jednym z pierwszych siedmiu dni października, pod warunkiem Spowiedzi, Komunii Świętej i modlitwy na intencję Ojca Świętego. (Leon XIII. 27 stycznia 1888. Racc. 177).

  • Zobacz nabożeństwo na cześć Najświętszej Maryi Panny Bolesnej.

Źródło: Pius Parsch „Rok Liturgiczny”, Poznań 1956, t. 2

I. ŚWIĘTO PODWYŻSZENIA ŚWIĘTEGO KRZYŻA.

Tyś samo tylko godne było nosić Króla Niebios

1. Podwyższenie Krzyża Świętego.

Jest to święto wotywne, tzn. takie, które ustanowione zostało na pamiątkę jakiegoś historycznego wydarzenia. W tego rodzaju uroczystościach należy odróżnić zewnętrzną okoliczność, która wpłynęła na ich ustanowienie, czyli przyczynę, od ich wewnętrznej treści, czyli idei. Zewnętrzna przyczyna związana jest z czasem, może mieć większe lub mniejsze znaczenie dla ogółu wiernych, a choćby opierać się na legendzie. Wewnętrzna natomiast treść święta, czyli jego

idea jest nieprzemijająca, powszechna i rzeczywista. Odnosi się to również do dzisiejszej uroczystości. Powodem do ustanowienia jej było odnalezienie przez Św. Helenę Krzyża Chrystusowego (14 września 320 r.) oraz poświęcenie kościoła Grobu Świętego w Jerozolimie. Później pamiątkę znalezienia Krzyża Świętego zaczęto obchodzić w dniu 3 (w Polsce w tej chwili 4) maja, dzisiejszy zaś dzień poświęcono pamięci odzyskania Krzyża Świętego od Persów przez cesarza Herakliusza w roku 628. Cesarz osobiście przekazał święte relikwie patriarsze Zachariaszowi 3 maja 630 roku. Jak więc widzimy, zewnętrzny powód tego święta został zmieniony. Przez ustanowienie dzisiejszej uroczystości Kościół nie zamierzał wcale potwierdzić autentyczności relikwii krzyża Świętego ani faktu ich odnalezienia.

Poznaj dalszą część rozważania:

Inaczej natomiast ma się rzecz z ideą święta, którą Kościół podejmuje z całą miłością i zapałem: treścią bowiem dzisiejszej uroczystości jest uwielbienie Krzyża Chrystusowego jako godła Odkupienia. Ustanawiając tę uroczystość właśnie na początek jesieni Kościół kierował się szczególną intencją: krzyż zostaje „podwyższony” celem przeciwdziałania nastającym ciemnościom jesiennym, które symbolizują moce piekielne. Kościół wywyższa „znak Syna Człowieczego”, mający się ukazać na niebie przy powtórnym Jego Przyjściu (którego oczekiwanie jest przedmiotem rozważań w czasie jesieni kościelnej). Święto dzisiejsze zaliczamy do najdawniejszych zabytków liturgii, toteż wierni powinni je jak najpobożniej obchodzić. Zwróćmy również uwagę, iż idea tej uroczystości ukazuje się nam w różnym oświetleniu, zależnie od tego, czy święto obchodzimy w okresie wielkanocnym, czy też po Zesłaniu Ducha Świętego; wówczas oglądaliśmy Krzyż w blasku Zmartwychwstania, dziś natomiast widzimy w nim znak Syna Człowieczego przy Jego powtórnym Przyjściu.

2. Msza (Nos autem) opisuje „podwyższenie” Chrystusa Pana przez Krzyż, w którym jest „zbawienie, życie i zmartwychwstanie”; dlatego też powinniśmy się „chlubić w Krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Introit). Oba czytania mówią o „podwyższeniu“ Chrystusa Pana. A jak Zbawiciel został „podwyższony” przez posłuszeństwo swoje aż do śmierci krzyżowej, tak iż „na Imię Jezusa zgina się wszelkie kolano mieszkańców Niebios, ziemi i podziemia”, podobnie i my tylko przez pokorę i poniżenie możemy osiągnąć wywyższenie (Epistoła). Graduał powtarza główną myśl Epistoły: „Dlatego i Bóg wywyższył Go”. W Alleluja sławimy „słodkie drzewo, które samo tylko godne było nosić Króla Niebios”. Ewangelia mówi również o wywyższeniu przez Krzyż. Pan Jezus bezpośrednio przed Męką zapowiada doniosłe skutki Swojej śmierci, które się objawią w dwojakiej postaci: w zwycięstwie nad szatanem i w zgromadzeniu wszystkich odkupionych wokoło Chrystusa „podwyższonego”. „A Ja, gdy nad ziemię podwyższony będę, wszystko do Siebie przyciągnę”. Antyfona na Ofiarowanie jest (wyjątkowo!) raczej modlitwą ofiarną niż śpiewem, pochodzi bowiem z czasów późniejszych, w których już nie pojmowano w całej pełni jej liturgicznego znaczenia. W Prefacji o Krzyżu Świętym przeciwstawione są oba historyczne drzewa: drzewo rozeznania w Raju i drzewo Krzyża Świętego. Przez jedno z nich szatan odniósł zwycięstwo, przez drugie został pokonany. „Książę tego świata precz został odrzucony”. We Mszy Świętej i w Uczcie Eucharystycznej doznajemy sami błogosławionych skutków Krzyża; i nas również „przyciąga” Chrystus „podwyższony”, tym samym zaś otrzymujemy udział w Jego wywyższeniu. Antyfona na Komunię Świętą jest (także wyjątkowo!) tekstem ułczonym przez Sam Kościół: „Przez Znak Krzyża Świętego wybaw nas od nieprzyjaciół naszych, Boże nasz!” Kościół zatem przypisuje Znakowi Krzyża Świętego moc niejako sakramentalną; toteż stosowano go jako egzorcyzm przeciw złym duchom. W Kościele Rzymskim kreśli się Znak Krzyża Świętego także przy rozdzielaniu Komunii Świętej. — Gdybyśmy stale pamiętali, iż znak ten posiada moc jak gdyby sakramentalną, czynilibyśmy pobożniej Znak Krzyża Świętego, którym się tak często żegnamy. Pierwsi Chrześcijanie wyrażali Moc Krzyża Świętego za pośrednictwem anagramu, który oznaczał, iż „w Krzyżu jest światłość i życie”.

ΖΩΗ

Σ

3. Mistyka Krzyża.

Liturgia otoczyła Tajemnicę Krzyża (Misterium Crucis) wieńcem poezji i głębokich myśli. Wystarczy rozważyć niektóre śpiewy Brewiarza, żeby pojąć wzniosłość i głębię tej Tajemnicy. Przeglądając te teksty odkrywamy kilka wspólnych myśli:

a) Liturgia prawie nigdy nie mówi o krzyżu jako o narzędziu Męki Chrystusowej, ale ukazuje go nam w różnych symbolach: jako sztandar królewski, jako drzewo żywota przybrane w królewską purpurę, jako wagę, gdzie się odważa okup za grzechy ludzkości, jako pomnik zwycięstwa, odniesionego w Tajemnicy Odkupienia. Według słów Dawidowych krzyż jest tronem królewskim: Z drzewa króluje Pan. Także i w tekstach wysławia liturgia dostojeństwo Krzyża: „O Krzyżu, blaskiem Swym przyćmiewający gwiazdy, wielbiony w świecie całym, umiłowanie ludzi, nade wszystko świętszy, tyś jeden godzien był dźwigać Okup świata. O słodkie drzewo, słodkie gwoździe, słodkie nosisz brzemię. Zbaw lud Twój, zgromadzony dzisiaj ku czci Twojej”. „Królowie wznoszą wysoko Krzyż Święty; wzbija się w górę berło królewskie, przez które Zbawiciel zwyciężył”. „O Krzyżu Święty, Któryś nam nędznym wyjednał zbawienie! Jakże cię mam wysławiać, iżeś nam otwarł Królestwo Niebieskie!”

b) Liturgia często porównywa Krzyż z drzewem, a zwłaszcza z drzewem rozeznania w Raju. Na pierwszym miejscu należy tu wymienić klasyczną prefację o Krzyżu: „Któryś zbawienie rodzaju ludzkiego w drzewie Krzyża położył, aby skąd śmierć wzięła początek, życie wytrysnęło; i aby ten, który przez drzewo zwyciężył, przez drzewo też został zwyciężony”. Także i w hymnie sławimy drzewo Krzyża: „O drzewo wdzięczne, którego konary królewska zdobi purpura; nosić prześwięte, najsłodsze brzemię było pnia twego udziałem”. Responsorium: „Krzyżu wierny, ze wszystkich drzew najszlachetniejsze; żaden las nie wydał podobnego tobie z liści, kwiatu i owocu. Ty nad wszystkimi cedrami górujesz”. A zwłaszcza następujący śpiew: „Oto najczcigodniejsze drzewo, stojące pośrodku Raju. Na nim to przez śmierć własną zwyciężył śmierć Ten, Który jest Sprawcą zbawienia”. „Przez drzewo staliśmy się niewolnikami, przez drzewo krzyża jesteśmy wyzwoleni: owoc jednego drzewa nas uwiódł, owoc drugiego, Syn Człowieczy, nas odkupił. Alleluja!”

c) Raz po raz przewija się w tekstach myśl, iż Znak Krzyża Świętego posiada moc prawie sakramentalną. W starożytności i średniowieczu wiara ta była niezwykle silna: Znak Krzyża Świętego odstrasza szatana, zwycięża moce piekielne. Tam gdzie się wznosi Krzyż, szatan nie śmie przystąpić. Dlatego też w starożytności umieszczano krzyże na drzwiach lub bramach domów i bardzo często żegnano się Znakiem Krzyża Świętego. Często używa się też Krzyża jako egzorcyzmu (por. medaliki Św. Benedykta). Dowodzą tego zwłaszcza obrzędy Chrztu Świętego: „A tego Znaku Krzyża Świętego, Który wyciskamy na jego czole, nie waż się nigdy, przeklęty szatanie, znieważyć”. W Oficjum o Krzyżu Świętym znajdujemy podobne teksty: „Oto Krzyż Pana, uciekajcie, wrogie moce! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy”. „Przez Znak Krzyża Świętego uwolnij nas od wrogów naszych, Panie, Boże nasz!” Tę właśnie jakby sakrametalną Moc Krzyża Świętego powinniśmy lepiej pojmować i bardziej cenić. Brońmy się Znakiem Krzyża Świętego przed nagabywaniem nieprzyjaciela (rano, przed rozpoczęciem pracy, w pokusach itp.). Chrońmy od mocy piekielnych nasze mieszkania, domy i pola, umieszczając w nich krzyże.

d) W Liturgii wreszcie znajduje zastosowanie wyraz „podwyższenie”: podaje nam ona mianowicie cztery teksty, odnoszące się do „podwyższenia” Chrystusa Pana na Krzyżu. Wąż miedziany, którego Mojżesz kazał ustawić na puszczy (Ks. Liczb 21, 8-9, Lekcja z Jutrzni dzisiejszej), był symbolem Krzyża Chrystusowego i zawartej w nim mocy Odkupienia. Sam Chrystus Pan objaśnił tę figurę w rozmowie z Nikodemem: „A jako Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak musi być podwyższony, Syn Człowieczy, aby każdy, który wierzy Weń, nie zginął, ale miał żywot więczny” (Jan 3, 14). Oba czytania dzisiejszej Mszy mówią również o podwyższeniu; Chrystus Pan wypowiada owe wspaniałe słowa: „A Ja, gdy nad ziemię podwyższony będę, wszystko do Siebie przyciągnę”. Chrystus ukrzyżowany jest zawsze, po wszystkie czasy ową przepotężną mocą, przyciągającą do siebie wszystkich, którzy dostąpili Łaski Odkupienia. Poniżeniu w posłuszeństwie aż do śmierci krzyżowej odpowiada w Chrystusie Panu Jego wy wyższenie: „Dlatego i Bóg wywyższył Go i nadał Mu Imię przewyższające wszelkie imię”. My zaś powinniśmy naśladować Chrystusa w Jego poniżeniu i wywyższeniu.

II. Czytanie na sobotę II tygodnia miesiąca września.

Sobota (Ks. Joba 42).

Job odzyskuje zdrowie i bogactwo. „Miał też siedmiu synów i trzy córki. I dał imię jednej Dzień, a drugiej imię Kasja, a trzeciej imię Róg barwiczki. I nie znalazły się niewiasty tak piękne jak córki Joba na całej ziemi; i dał im ojciec ich dziedzictwo między braćmi ich.

Poznaj dalszą część rozważania:

A Job żył potem sto czterdzieści lat, i widział synów swych i synów synów swoich aż do czwartego pokolenia, i umarł będąc stary i pełen dni” (Ks. Joba 42, 13-16).

CZYTANIE PISMA ŚWIĘTEGO W 3 TYGODNIU WRZEŚNIA

Księga Tobiasza

Wieczór sobotni.

O zachodzie słońca przygotowuje nas Kościół do przypadających na następny tydzień czytań Pisma Świętego z Księgi Tobiasza; modlimy się zatem w duchu Tobiasza: „Nie pamiętaj, Panie, na występki moje albo rodziców moich i nie mścij się za grzechy moje“.

† † †

Mszał Rzymski 1931r., 1949r.; Pójdź za Mną 1957r.

† † †

Z MARTYROLOGIUM RZYMSKIEGO (1956R.)

Dnia 14-go września oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskich Martyrologium:

Uroczystość Podniesienia Krzyża Świętego, którą obchodzi się w owym dniu, w jakim cesarz Herakliusz to Święte Narzędzie zbawienia odbił Persom po pobiciu ich króla Chosroesa, i przyniósł je do Jerozolimy.

W Rzymie przy Via Appia męczeństwo Św. Kornela, Papieża. W prześladowaniu za Decjusza posłano go najpierw na wygnanie; potem kazał go cesarz obiczować kulkami ołowianymi, a w końcu ściąć razem z 21 Męczennikami obojga płci. Także żołnierz Cerealis ze swą małżonką Sallustią, którego Kornel pouczał w Wierze, został także ścięty.

W Afryce sławna śmierć Św. Cypriana, Biskupa z Kartaginy, którego uczoność i świętość podziwiał świat cały. Zakosztowawszy już poprzednio gorzkości wygnania, zakończył męczeństwo swe za czasów cesarzy Waleriana i Gallienusa, przy szóstym kamieniu milowym od Kartaginy, niedaleko morza. Uroczystość Świętych Męczenników Kornela i Cypriana obchodzi się dnia 16 września.

Tamże cierpieli również Św. Krescenty, Wiktor, Rozula i Generalis.

W Rzymie męczeństwo Św. Krescentego, młodego, syna Św. Eutymiusza, który ścięty został przy Via Salaria za prześladowania Dioklecjańskiego pod sędzią Turpiliuszem.

W Trewirze uroczystość Św. Materna, Biskupa, ucznia Św. Piotra Apostoła, który okolicznych mieszkańców Tongern, Kolonii, Trewiru jako i innych sąsiednich szczepów, nawrócił do Wiary Chrystusowej.

Tego samego dnia śmierć Św. Jana Chryzostoma, Patryarchy Konstantynopolskiego. Nieprzyjacielskie knowania sprawiły, iż go wygnano. ale na wkroczenie Papieża Innocentego I został odwołany z wygnania. Jednakże w drodze zmarł z powodu poniewierań, jakich doznawał od czuwających nad nim żołnierzy. Jego uroczystość obchodzi Kościół 27 stycznia, w dniu, w którym Teodozjusz II przyniósł zwłoki jego do Konstantynopola.

A gdzie indziej wielu innych Świętych Męczenników i Wyznawców oraz Świętych Dziewic.

R. Deo gratias.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału