Po rezygnacji z funkcji premiera Kanady, Trudeau zostawia po sobie kontrowersyjne decyzje, które budzą sprzeciw wśród katolików i konserwatywnych środowisk.
Jego polityka proaborcyjna i działania na rzecz ideologii gender są krytykowane przez Kościół katolicki.
Czas czytania: około 3-4 minuty.
Źródło: Peter Laffin | ACI Prensa | 08 stycznia 2025 |Photo credit: Justin Trudeau/Facebook
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, iż czytasz ten artykuł. jeżeli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Podczas swojej dziewięcioletniej kadencji na stanowisku premiera Kanady Justin Trudeau opowiadał się za sprawami bezpośrednio sprzecznymi z podstawowymi naukami katolickimi dotyczącymi życia ludzkiego i podejmował inne działania, które szkodziły lokalnemu Kościołowi.
Wydaje się jednak, iż jego długa passa szkodliwej polityki dobiega końca. Sondaże pokazują, iż w nadchodzących wyborach jego Partia Liberalna stoi przed niemal nieprzezwyciężonymi przeciwnościami losu, dlatego katolicki przywódca ogłosił w poniedziałek swoją rezygnację z funkcji lidera partii, pozostawiając po sobie dziedzictwo naznaczone jego wyraźnym sprzeciwem wobec katolickiego nauczania i priorytetów. W szczególności jego polityka i obrona prawa do aborcji i eutanazji uczyniły Kanadę światowym liderem w kulturze śmierci . Ponadto jego rola w utrwalaniu kanadyjskiej narracji o „masowych grobach”, która zawiera bezpodstawne twierdzenia, iż setki rdzennych dzieci potajemnie pochowano w katolickich szkołach stacjonarnych, doprowadziła do wzrostu liczby przestępstw z nienawiści wobec katolików i serii spaleń kościołów.
Trudeau (53 l.) pozostanie premierem do czasu wyboru przez Partię Liberalną nowego przywódcy, co musi nastąpić przed odwołaniem parlamentu 24 marca.
Przywódcy Kościoła zdecydowanie sprzeciwiali się niektórym z tych działań, szczególnie w związku z wprowadzeniem przez ich rząd programu pomocy medycznej w przypadku umierania (MAID).
„Cierpienie i śmierć są naprawdę przerażające, a instynkt kulenia się w obliczu bólu jest powszechny. Jednak eutanazja i wspomagane samobójstwo nie są rozwiązaniem” – napisał arcybiskup Richard Gagnon z Winnipeg w Manitobie w liście do Trudeau z 2020 r. w sprawie inicjatywy rządu mającej na celu dalsze rozszerzenie samobójstwa wspomaganego medycznie. „W tym momencie historii Kanady powinniśmy zadać sobie pytanie, uczciwie i uczciwie, jaki rodzaj kultury pozostawiamy przyszłym pokoleniom”.
Kultura śmierci
W następstwie decyzji Sądu Najwyższego Kanady z 2015 r., która orzekła, iż istniejące przepisy zabraniające wspomaganego umierania są niezgodne z konstytucją, w 2016 r. kanadyjski parlament przyjął MAID przy pełnym poparciu Trudeau.
„Są ludzie, którzy uważają, iż powinniśmy byli pójść dalej z tą ustawą; „Są ludzie, którzy uważają, iż posunęliśmy się za daleko” – powiedział Trudeau o przyjęciu ustawy w 2016 roku . „Skupiliśmy się na tym, aby ten pierwszy krok był odpowiedzialny i rozważny, zapewniający równowagę między ochroną bezbronnych Kanadyjczyków a obroną praw i wolności i jestem pewien, iż osiągnęliśmy tę równowagę”.
W jakim stopniu projekt ustawy przyspieszył praktykę samobójstwa wspomaganego medycznie? W latach 2016–2022 liczba przypadków gwałtownie wzrosła, średnio o 31% rocznie. W 2021 roku MAID został poszerzony o osoby cierpiące na choroby nieuleczalne, ale nie śmiertelne.
W 2023 r. samobójstwo wspomagane medycznie było przyczyną jednego na 20 zgonów w Kanadzie. Plany rozszerzenia programu MAID na osoby cierpiące na choroby psychiczne zostały przełożone, ponieważ zdaniem ministra zdrowia Marka Hollanda kanadyjski system opieki zdrowotnej nie był gotowy na taki krok.
„System musi być gotowy i musimy go dobrze wdrożyć” – powiedział dziennikarzom Holland. „Z rozmów, które odbyliśmy, jasno wynika, iż system nie jest gotowy i potrzebujemy więcej czasu”.
Lider konserwatystów Pierre Poilievre, którego partia znacznie wyprzedza rządzących liberałów w bieżących sondażach opinii publicznej, wywołał sprzeciw wobec ostatniej próby rozszerzenia MAID.
Po ośmiu latach Justina Trudeau wszystko wydaje się zepsute, a ludzie czują się zepsuci. Dlatego wiele osób cierpi na depresję i traci nadzieję” – powiedział niedawno reporterom Poilievre. „Naszym zadaniem jest przemienić Wasz ból w nadzieję i leczyć problemy psychiczne, a nie odbierać ludziom życie”.
Poronienie
Trudeau był także zdecydowanym zwolennikiem prawa do aborcji. I chociaż w Kanadzie powszechnie mówi się o tym jako o „rozwiązanej kwestii” ze względu na szerokie poparcie społeczne i niewielki sprzeciw polityczny (Poilievre wielokrotnie powtarzał, iż nie ograniczy praw do aborcji, jeżeli zostanie wybrany), obrona Trudeau została wygłoszona.
„Jednoznacznie potwierdzamy prawo każdej kobiety do podejmowania decyzji dotyczących swojego ciała, życia i przyszłości” – Trudeau powiedział we wrześniu. „Zastanawiamy się nad wolnościami, jakie uzyskały kobiety. Ponownie angażujemy się w postęp, którego utraty nie możemy ryzykować. I walczymy zębami i paznokciami, aby chronić prawo kobiety do wyboru.
Przez całą swoją kadencję premier Kanady atakował ośrodki położnicze za udzielanie, jak to określił, „nieuczciwych rad”. W listopadzie wprowadziła przepisy zmieniające kanadyjskie prawo podatkowe, aby zmusić centra położnicze do ujawniania, czy oferują usługi aborcyjne lub antykoncepcyjne, w przeciwnym razie ryzykują utratę statusu organizacji charytatywnej zwolnionej z podatku.
Trudeau, który regularnie nazywa siebie feministą, często zabierał głos w debacie na temat aborcji w Stanach Zjednoczonych. Podczas Światowego Szczytu Obywatelskiego w Nowym Jorku w 2023 r. Trudeau ubolewał nad wysiłkami na rzecz ochrony życia po obaleniu wyroku w sprawie Roe przeciwko USA. Wade’a .
„Kiedy przestaniemy wszczynać postępowanie w tej sprawie?” – zapytał. „Kobiety przez cały czas muszą bronić podstawowych praw, które powinny były i zostały uznane dawno temu”.
Wcześniej, gdy Trudeau był premierem, ówczesny przewodniczący Kanadyjskiej Konferencji Biskupów Katolickich, biskup Douglas Crosby, napisał list do Trudeau, w którym krytykował wysiłki jego rządu na rzecz promowania aborcji w innych krajach.
„Ta polityka jest karygodnym przykładem zachodniego imperializmu kulturowego i próbą narzucenia błędnych, ale tak zwanych kanadyjskich „wartości” innym narodom i ludom” – biskup Crosby powiedział Trudeau w liście z marca 2017 r. kobietom, gdy najbardziej potrzebują opieki i wsparcia ” – powiedziała – „i tragicznie podważa prawdziwą opiekę zdrowotną w okresie prenatalnym”.
Bezpodstawne twierdzenia o masowych grobach
Po ogłoszeniu w 2021 r. przez Pierwszy Naród Rdzenny w południowej Kolumbii Brytyjskiej, iż w byłej katolickiej szkole z internatem odkryto ponad 200 nieoznaczonych grobów rdzennych dzieci, w mediach w Kanadzie i poza nią pojawiło się mnóstwo artykułów twierdzących, iż był to jeden z kilku „masowych grobów” dzieci pochowanych w tajemnicy obok tych szkół, które w Kanadzie działały przez ponad sto lat. Ponad trzy lata później nie znaleziono żadnych dowodów potwierdzających istnienie tych „masowych grobów”.
Pomimo braku dowodów na poparcie swoich twierdzeń Trudeau zaczął krytykować Kościół po początkowym twierdzeniu, iż w południowej Kolumbii Brytyjskiej znajdują się nieoznakowane groby.
Oprócz zarządzenia, aby flagi narodowe zostały opuszczone do połowy masztu, premier poprosił „jako katolik” , aby papież Franciszek udał się do Kanady i przeprosił „rdzennych Kanadyjczyków na rdzennej ziemi” za to, co wydarzyło się w szkołach z internatem w tym kraju. Trudeau złożył także szeroko nagłośnioną wizytę na miejscowym cmentarzu, podczas której sfotografowano go, jak klęczy i wygląda na zdruzgotanego przed grobem z pluszowym misiem w dłoni.
Wynikający z tego publiczny protest skierowany przeciwko katolikom doprowadził do 260% wzrostu liczby antykatolickich przestępstw z nienawiści w Kanadzie w 2021 r. Od wybuchu kontrowersji ponad 120 kościołów katolickich zostało zdewastowanych, podpalonych lub doszczętnie spalonych.
W odpowiedzi na gwałtowny wzrost aktywności antykatolickiej Trudeau nazwał to zachowanie „niedopuszczalnym”, ale także „całkowicie zrozumiałym ” .
„Kościoły były palone i niszczone” – powiedział National Catholic Register Terry O’Neill, wybitny kanadyjski dziennikarz katolicki, „i twierdzi, iż jest to «zrozumiałe». To zdumiewający brak przywództwa. „To był smutny moment w historii Kanady”.
Chociaż pomimo licznych wykopalisk nie odnaleziono żadnych masowych grobów , Trudeau i jego rząd nigdy nie przeprosili ani nie zmienili swoich początkowych komentarzy.
Nieżyjący już biskup Fred Henry, który był biskupem Calgary w latach 1998–2017, w e-mailu z 2023 r. wysłanym do The Catholic Register, gazety archidiecezji Toronto, stanowczo potępił bezpodstawne oskarżenia przeciwko Kościołowi o „masowy grób”.
„Dlaczego Kościół katolicki nie zwraca się do rządu federalnego o dowód, iż choćby hospitalizowane dziecko rzeczywiście zaginęło w tym sensie, iż jego rodzice nie wiedzieli, co stało się z ich dzieckiem w chwili jego śmierci?” – zapytał.
Według zmarłego biskupa te fałszywe oświadczenia służą jedynie podważeniu wysiłków Kanady na rzecz promowania pojednania z rdzenną ludnością kraju.
„Czy pomogłoby rdzennej ludności całej Kanady w lepszym życiu, gdyby Kościół katolicki posunął się tak daleko, iż wziął na siebie odpowiedzialność za morderstwo i potajemny pochówek tysięcy dzieci uczęszczających do szkół stacjonarnych w imię pojednania?” – napisał biskup. „Nie, nie zrobiłbym tego. Nie poprawiłoby to w najmniejszym stopniu życia rdzennej ludności, gdyby to potworne oszczerstwo wobec oblatów, sióstr św. Anny, Szarych Zakonnic i tym podobnych stało się akceptowaną „prawdą” w Kanadzie”.
słowa kluczowe: Justin Trudeau, antykatolickie dziedzictwo, Kanada, rezygnacja, kontrowersje,