Jak długo (‎עַד־מָתַי ad mataj)

jednoslowo.com 2 miesięcy temu

Odrzucam cielca twojego, Samario, gniew mój się na nich rozpala; jak długo jeszcze nie będą mogli być wolni od winy? (Oz 8,5)

‎זָנַח עֶגְלֵךְ שֹׁמְרוֹן חָרָה אַפִּי בָּם עַד־מָתַי לֹא יוּכְלוּ נִקָּיֹן

Proiectus est vitulus tuus, Samaria; iratus est furor meus in eos. Usquequo non poterunt emundari?

ἀπότριψαι τὸν μόσχον σου Σαμάρεια παρωξύνθη ὁ θυμός μου ἐπ᾽ αὐτούς ἕως τίνος οὐ μὴ δύνωνται καθαρισθῆναι

W trudnych momentach naszego życia często pytamy Boga: „Jak długo?”. „Jak długo będę cierpieć?”, „Jak długo będę zmagać się ze swoimi słabościami, zranieniami, czy też grzechem?”, „Jak długo będzie mnie spotykać zło?”. Pod tym pytaniem kryje się wołanie o pomoc i ratunek… Jest ono wyrazem naszej bezsilności i pragnienia wyjścia z beznadziejnej sytuacji.

Zdumiewające jest to, iż w Biblii nie tylko człowiek zadaje to pytanie Bogu, ale również Bóg pyta człowieka: „Jak długo?” (np. Lb 14,27; 1 Sm 16,1). To tak, jakby Bóg mówił, iż nie jesteśmy osamotnieni w naszym zmaganiu i cierpieniu…

Biblia ukazuje nam jeszcze jedną istotną prawdę – to pytanie prawie zawsze pozostaje bez odpowiedzi (wyjątkiem jest tu: Iz 6,11; Dn 8,13; Dn 12,6). Bo może nie chodzi o uzyskanie odpowiedzi na pytanie „jak długo?”, ale raczej o to, by wyrazić przed Bogiem swój ból, żal i wszystko, co niesie ze sobą to wołanie…

Nie musimy pozostawać sami z naszymi pytaniami, wątpliwościami i bólem… Bóg chce nas słuchać, przyjmuje nas i umacnia.

https://www.pexels.com/pl-pl

Idź do oryginalnego materiału