IV TYDZIEŃ PO WIELKANOCY. SOBOTA. Rozmyślanie. Wyborny środek uświęcenia. (O. BERNARDYN GOEBEL)

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Przed Bogiem


5 myśli nauk świętych:
  1. Św. Józef z Kupertynu: „Niech kapłani dobrze odprawiają Mszę Świętą i dobrze odmawiają Brewiarz – wszystko będzie wtedy dobrze” (Menti nostrae, Pius XII, 1950).
  2. Św. Grzegorz Wielki: „Nigdy nie modlimy się tak skutecznie za siebie, jak wtedy, gdy z miłości ku braciom zapominamy o sobie” (Moralium libri, XXV, rozdz. 6).
  3. Św. Augustyn: „Psalterium meum gaudium meum – Msza Święta i Oficjum to moje bogactwo i szczęście” (Confessiones, księga IX, rozdz. 6).
  4. Pius XII: „Doskonała świętość domaga się ciągłego zjednoczenia z Bogiem – dlatego Kościół nakłada obowiązek odmawiania Brewiarza” (Menti nostrae, 1950).
  5. Św. Tomasz z Akwinu: „Modlitwa liturgiczna jest nie tylko obowiązkiem, ale także drogą do uświęcenia duszy kapłana” (Summa Theologica, II-II, q. 83, art. 15).

5 wskazówek od wielkich duchowych mistrzów:

  1. Św. Ignacy Loyola: „Rozmyślanie powinno prowadzić do działania – nie wystarczy myśleć o Bogu, trzeba Go naśladować” (Ćwiczenia duchowe, nr 230-237).

  2. Św. Jan od Krzyża: „Modlitwa myślna jest jak ogień – im częściej się modlisz, tym bardziej płonie w tobie miłość Boża” (Droga na Górę Karmel, księga II, rozdz. 28).
  3. Św. Teresa z Ávili: „Niech twoje rozmyślanie będzie pełne miłości – bez miłości modlitwa staje się pustym rytuałem” (Twierdza wewnętrzna, mieszkanie szóste, rozdz. 4).
  4. Św. Alfons Maria Liguori: „Niech twoje rozmyślanie będzie codziennym spotkaniem z Bogiem – bez niego dusza kapłana usycha” (Uwielbienia Maryi, rozdz. 5).
  5. Św. Franciszek Salezy: „Nie bój się ciszy – w niej Bóg mówi najgłośniej” (Filotea, część III, rozdz. 12).

Niech te myśli i wskazówki staną się inspiracją do głębokiego rozmyślania nad kapłańską i zakonną posługą, prowadząc do pełniejszego oddania się modlitwie liturgicznej oraz apostolskiej misji Kościoła, a przez to do wiernego wypełniania powołania w Mistycznym Ciele Chrystusa.

Rozmyślanie.

WYBORNY ŚRODEK UŚWIĘCENIA.

Pewien biskup zapytał Św. Józefa z Kupertynu, w jaki sposób może podnieść swe duchowieństwo. Święty bez wahania odpowiedział: „Niech się ekscelencja zatroszczy, aby księża dobrze odprawiali Mszę Świętą i dobrze odmawiali Brewiarz. Wszystko będzie wtedy dobrze”.

1. Błogosławiony wpływ.

Oficjum Pańskie, tak jak Msza Święta, służy przede wszystkim sprawom całego Kościoła Świętego. Sługa oficjalny Kościoła Świętego, każdej godziny zasila swą modlitwą prąd Łaski i Błogosławieństwa, który przebiega całe Mistyczne Ciało Chrystusa Pana. Jego sprawy osobiste nie tracą na tym nic. Przeciwnie: jemu samemu wolno czerpać Łaskę i Błogosławieństwo z tego prądu. Im silniejszy prąd wprowadza on w Ciało Pana Chrystusowe, tym więcej sam korzysta. Podobnie dzieje się w organizmie fizycznym: im sprawniej funkcjonuje jakiś członek, tym bardziej dzieli zdrowie i dobre samopoczucie całego organizmu.

Posługa modlitewna dla Ciała Pana Chrystusowego wywiera więc na nas samych wpływ błogosławiony. Nie tylko wzrastamy przez nią w Łasce i zasłudze, jak przez każdy dobry uczynek, ale składamy Panu Bogu powinny hołd i uwielbienie; spłacamy osobisty dług wdzięczności, pokutujemy za własne winy i upraszamy sobie Boże Miłosierdzie. Przedstawiamy Ojcu nasze troski i zmartwienia, prosząc, aby posłużyły nam ku zbawieniu. Niebo, które odpowiada zawsze temu, kto wielbi i prosi, nam najpierw odpowie niewątpliwie. Św. Grzegorz Papież twierdzi: „Nigdy nie modlimy się tak skutecznie za siebie, jak, kiedy z miłości ku braciom zapominamy o sobie” (Moral. 25).

— Zastosowanie. Mądrą miłość Matki-Kościoła widać w tym, iż jako ścisły obowiązek nakłada na nas odmawianie Oficjum, a w Zakonach nakazuje odmawiać je wspólnie. Kościół Święty pragnie utrzymać nasze życie zakonne i kapłańskie na idealnym poziomie. Pius XII pisze w encyklice o świętości kapłańskiej: „Doskonała świętość domaga się ciągłego zjednoczenia z Panem Bogiem. Aby nie przerwało się w ciągu dnia, z biegiem godzin to zjednoczenie, jakie ma panować między duszą kapłana a Panem Bogiem, Kościół Święty nakłada nań obowiązek odmawiania Brewiarza. Uwzględnia w ten sposób żądanie Zbawiciela: ,trzeba się zawsze modlić i nie ustawać’ (Łk 18, 1)” (Menti nostrae). Ta obowiązkowa ustna modlitwa ma w nas wyrobić ducha modlitwy, zaprawić do ciągłego zjednoczenia z Panem Bogiem. Podział Brewiarza na godziny „rozbija” naturalnie naszą pracę, ale to właśnie przypomina nam, iż nie możemy – jak Ojciec Święty się wyraża – hołdować „herezji czynu”. Nasza zakonna i kapłańska praca z modlitwy ma czerpać swe uświęcenie. Dlatego do odmawiania Brewiarza trzeba przykładać się z większą wiernością i gorliwością, niż do jakiegokolwiek ćwiczenia prywatnego.

— Postanowienie. Zapewnić sobie Opiekę i Błogosławieństwo Boże przez godne odmawianie Brewiarza.

2. Bogactwo religijne.

Pewien uczony niemiecki pisze: „Nie byłem jeszcze obowiązany do odmawiania Brewiarza, ani wprowadzony w sztukę tej modlitwy, gdy już poznałem wielki wpływ brewiarzowej modlitwy na życie wewnętrzne, badając jako historyk życie duchowe w pewnym średniowiecznym klasztorze. Stwierdziłem, iż wszystkie głębokie myśli, piękne obrazy, szlachetne słowa w życiu mistycznym tej społeczności klasztornej wypływały ze słów Brewiarza. Zacząłem więc Brewiarz kochać i na długo przedtem, zanim zostałem do niego obowiązany, odmawiałem codziennie to cudowne dzieło sztuki liturgicznej” (*).

Rzeczywiście, w czytaniach i modlitwach złączonych w Brewiarzu w artystyczną całość, jest wielkie bogactwo myśli religijnej. Kościół, kierowany Duchem Świętym, wie, iż naszą modlitwę i życie muszą ciągle zasilać wielkie myśli ze świata Bożego. W przeciwnym razie dusza łatwo wysycha i płycieje. Dlatego w Liturgii Mszy Świętej i Oficjum umieścił Kościół Święty pouczające czytania, które mają dawać modlitwie głębię i ciepło, a życiu kierunek i siłę.

Są one najczęściej wyjęte z Pisma Świętego. W ciągu roku są czytane w wyborze prawie wszystkie Księgi Starego i Nowego Testamentu. W ten sposób żadnego dnia nie jesteśmy bez posilnego pokarmu Słowa Bożego. To obowiązkowe codzienne czytanie Pisma Świętego ma nas zachęcić do prywatnego zgłębiania Księgi Ksiąg. W czytaniach z pism Doktorów Kościoła, szczególnie w nieczytania z rozmyślaniem, które w razie konieczności mogą zastąpić adekwatne rozmyślanie. Jutrznia i Laudesy, rozwijając tajemnicę uroczystości lub życie Świętego, są niejednokrotnie wybornym wprowadzeniem do lepszego zrozumienia formularza Mszy Świętej. Tu właśnie ma uzasadnienie rubryka, polecająca choćby prywatnie odmawiać Jutrznię i Laudesy przed Mszą Świętą.

— Zastosowanie. Czy umieliśmy dojrzeć te Boskie Skarby ukryte w Oficjum i wykorzystać je dla naszej pobożności? Starajmy się przez ciągłe studium i umiejętny osobisty wysiłek wnikać coraz lepiej w rozumienie Brewiarza. Wtedy Oficjum i Msza Święta zrosną się dla nas w jedną całość. Nadadzą ton naszemu życiu, a pracy zapewnią owocność. Z głębi duszy będziemy powtarzać za Św. Augustynem: Psalterium meum gaudium meum. Msza Święta i Oficjum, to moje bogactwo i szczęście.

— Postanowienie. Nie żałować osobistego wysiłku, aby wejść w wewnętrzne bogactwo religijne Brewiarza.

Modlitwa.

Dzięki Ci, Boski Arcykapłanie, za te skarby! Daj mi coraz lepiej je poznawać i coraz doskonalej z nich korzystać!

(*) Prof. Krebs: „Der Knechtsdienst des kath. Priesters”, Konstanz 1920.

Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. I., 1965r.

Idź do oryginalnego materiału