Na polskich wozach opancerzonych Rosomak pojawiły się czerwono-czarne flagi Ukraińskiej Powstańczej Armii, odpowiedzialnej za ludobójstwo na Wołyniu. Filmy dokumentujące przejazd pojazdów na Ukrainie pojawiły się w sieci i wywołały oburzenie. Sprawę komentuje szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który uważa nagrania za prowokację.
W piątek na platformie X kanału WarNewsPL zamieszczono nagranie, na którym widać dwa transportery kołowe z umieszczonymi flagami Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Pojazdy Rosomak z flagami zbrodniczej organizacji odpowiedzialnej za mordy Polaków na Wołyniu wywołały reakcję internautów. Fala oburzenia była bardzo znacząca, ale wieczorem internauci doczekali się reakcji ministra obrony narodowej.
„Flagi UPA na dostarczonych przez Polskę ukraińskiej armii transporterach opancerzonych Rosomak to prowokacja, która nie powinna mieć miejsca; poleciłem pilną interwencję u ukraińskiego attaché w Warszawie” – poinformował wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Według danych Kancelarii Prezydenta RP, Polska przekazała Ukrainie 100 transporterów opancerzonych KTO Rosomak.
Źródło: PAP, X.com
Oprac. WMa
🇵🇱🇺🇦
❗️Banderowskie flagi na dostarczonych Ukraińcom przez Polskę KTO Rosomak…
@MON_GOV_PL @MSZ_RP prosimy o interwencję. pic.twitter.com/rCJaUlkF6H
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) December 20, 2024