Od 1 września do szkół zostanie wprowadzony nowy przedmiot – edukacja zdrowotna. Co naprawdę oznacza ta zmiana? Jakie treści znajdą się w programie i jakie mogą być jej skutki? To rozmowa o kształcie przyszłości naszych dzieci. O wartościach, które warto bronić. O systemie, który – w imię zdrowia – może pogłębiać kryzys relacji.
Dziękujemy, iż czytasz ten artykuł. jeżeli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
https://vimeo.com/1075655245/51b9e7725b?share=copy
Maria Kowal – redaktor naczelna miesięcznika Wychowawca, nauczycielka biologii i mama siedmiorga dzieci – szczegółowo analizuje podstawę programową:
– Czy zdrowie seksualne to tylko biologiczna wiedza?
– Dlaczego nowy przedmiot może dublować inne?
– Czy rzeczywiście chroni, czy raczej oswaja?
– Co zastępuje wychowanie do życia w rodzinie?
– Jakie postawy i wartości są pomijane?
Poruszamy też głos uczniów o WDŻ, dane o skuteczności edukacji seksualnej typu A i realne zagrożenia związane z zachodnimi modelami.
Mec. Marek Puzio z Ordo Iuris odpowiada:
– Co mogą dziś zrobić rodzice?
– Jak reagować, gdy przedmiot stanie się obowiązkowy?
– Jakie są możliwości prawne ochrony dzieci?
To nie tylko analiza – to wezwanie do działania.
Obejrzyj. Zatrzymaj się. Pomyśl.
To głos rodziców, nauczycieli i prawników, którzy wiedzą, czym jest wychowanie oparte na wartościach.