Cudowny Medalik – pomoc na trudne czasy… takie jak dziś
prawda-nieujawniona.blogspot.com 1 miesiąc temu
Cudowny medalik i związane z nim łaski. Jak wyglądała wizja św. Katarzyny Labouré?
Cudowny Medalik – pomoc na trudne czasy… takie jak dziś
(Nheyob, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons)
Perspektywa utraty niepodległości, zdrowia, pracy… Rok 2023
nie oszczędza narodów świata. Gdzie szukać ucieczki? Katolicy od wieków
szukali nadziei i odnajdywali pocieczenie u Najświętszej Maryi Panny!
W dniu święta Najświętszej Maryi Panny Cudownego Medalika
zastanówmy się czym jest i co symbolizuje ten najsłynniejszy na świecie
medalik? Najpierw jednak powiedzmy, czym on nie jest. Otóż, ponad
wszelką wątpliwość nie jest on talizmanem, którego magiczne działanie ma
chronić przed jakimś nieszczęściem. Jest natomiast sakramentalium,
objawionym bezpośrednio przez Matkę Bożą, które pomaga nam zaznać
szczęścia. I żeby nie było żadnych wątpliwości, dodajmy – szczęścia
wiecznego.
Dokładnie 191 lata temu, 27 listopada 1830 roku w paryskim
klasztorze Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przy Rue du Bac
140, skromnej nowicjuszce, Katarzynie Laboure, ukazała się Najświętsza
Maryja Panna, która poleciła jej wybić i rozpowszechnić objawiony przez
Nią Cudowny Medalik. Maryja gwałtownie wyjaśniła swoje intencje: Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególniej jeżeli będą go nosili na szyi.
Odznaczała się wielką pokorą. Cnotę tę zresztą świadomie w sobie
doskonaliła. Wystarczy wspomnieć, iż żadna z zamieszkałych z nią sióstr
nie wiedziała, iż to właśnie jej Matka Najświętsza powierzyła misję
przekazania ludziom Cudownego Medalika. Milczenie przerwała dopiero pół
roku przed śmiercią, zwierzając się z sekretu przed przełożoną.
Jednym z najgłośniejszych wydarzeń, które szczególną uwagę
zwróciło na Cudowny Medalik i poruszyło prawie cały świat połowy XIX
wieku, było nawrócenie na katolicyzm pochodzącego z rodziny bankierów
żydowskich Alfonsa Ratisbonne’a.
Według tradycyjnej teologii katolickiej, istnieje bardzo głęboki i
bliski związek łączący Matkę Bożą z Kościołem – Mistycznym Ciałem
Chrystusa. Na skutek woli Boga powszechne pośrednictwo Maryi jest
zazwyczaj tak samo konieczne dla uświęcenia i zbawienia człowieka, jak i
pośrednictwo Kościoła. A skoro Kościołowi powierzone zostało zadanie
strzeżenia i rozkrzewienia prawd wiary (zachowując ich integralność i
nieskazitelność), to Matka Boża otrzymała zadanie zwalczania i pokonania
diabła, największego inspiratora i obrońcy wszelkich błędów i herezji
(jak zauważył Pius XII w encyklice Mystici Corporis Christi).
Z okazji święta Najświętszej Maryi Panny od Cudownego Medalika
warto przypomnieć, iż wielkim propagatorem tego sakramentalium był św.
Maksymilian Maria Kolbe. Dla słynnego „szaleńca Niepokalanej” medalik
ten był codziennym znakiem obecności i opieki Niepokalanej Dziewicy.
Maryja powiedziała podczas objawienia św. Katarzynie, iż każdy, kto
będzie nosił ten medalik z ufnością, otrzyma wielkie łaski. Ojciec Kolbe
jest wzorcowym przykładem prawdziwości słów Matki Bożej.
Amy Brooks – znana katolicka blogerka – zachęca czytelników
swojej strony internetowej do noszenia Cudownego Medalika, opartego na
mistycznych wizjach św. Katarzyny Labouré z XIX wieku. Jest to popularny
przedmiot dewocyjny, kojarzony z cudami i konwersjami, od wielu lat
noszony również przez licznych katolików w Polsce. A czy Ty nosisz
Cudowny Medalik?
Kiedy przygotowywano się do wybicia pierwszych medalików, w
Paryżu wybuchła straszliwa epidemia cholery. Zaraza zaczęła pustoszyć
Francję 26 marca 1832 i trwała aż do połowy tego roku. Już 1 kwietnia
zmarło 79 osób, 2 kwietnia – 168; dnia następnego – 216. Liczba ofiar
wzrastała w zastraszającym tempie, aby dziewiątego dnia epidemii
osiągnąć 861 osób. Według danych oficjalnych zmarło wówczas w sumie
18400 osób, tym niemniej uważa się, iż dane te zostały zaniżone, aby
uniknąć paniki, która mogłaby wybuchnąć wśród ludności. 30 czerwca
zakonnice z klasztoru Córek Miłosierdzia rozpoczęły rozdawanie 1500
medalików wśród osób dotkniętych epidemią. W bardzo krótkim czasie
epidemia ustąpiła.
W tej sytuacji, gdy zdecydowana większość hierarchów
wypowiedziała się pozytywnie, papież przystąpił do tworzenia projektu
bulli, a następnie 8 grudnia 1854 roku ogłosił definitywnie dogmat o
zachowaniu Maryi od grzechu pierworodnego. Do tego wspaniałego
wydarzenia, jakim było ogłoszenie dogmatu, katolicki świat był już
przygotowany i to przez samą Matkę Bożą! To ona w roku 1830 podczas
objawień w paryskim klasztorze przy Rue du Bac poleciła szarytce, św.
Katarzynie Laboure rozpowszechnianie Cudownego Medalika, zawierającego
słynne wezwanie: O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy
się do Ciebie uciekamy!
Od ofiarowania światu wspaniałej broni Cudownego Medalika podczas
objawień w 1830 roku św. Katarzynie Labouré w Paryżu, przez
wstrząsające proroctwa wypowiedziane przez Nią w La Salette, po pełne
otuchy zapowiedzi zwycięstwa oraz niekończące się cuda w Lourdes, do
tragicznych i pełnych nadziei tajemnic Fatimy oraz wiejących grozą
nieuchronnej kary objawień w japońskiej Akita, Maryja nie przestaje
wzywać świata do nawrócenia i przepowiada po karze zwycięstwo swego
Niepokalanego Serca.
Jestem matką 27-letniego syna, z którym miałam przez długi czas
wiele kłopotów w codziennym życiu. Rozpoczął życie z kobietą
rozwiedzioną, która miała dwoje dzieci. Przeżywałam to ogromnie i gorąco
modliłam się o jego powrót do dobrego życia i żeby zszedł ze złej
drogi. Całą ufność pokładałam w modlitwie do matki Bożej Cudownego
Medalika. Syn wyjeżdżał często w delegacje. Włożyłam Cudowny Medalik do
jego podróżnej torby, o czym nie wiedział. Po powrocie z podróży do domu
zapytał mnie, kto włożył mu do torby ten medalik. Odpowiedziałam, iż ja
to uczyniłam, by się opamiętał i więcej nie obrażał Boga. Byłam
zdumiona, gdy na moich oczach zawiesił ten medalik na szyi, na srebrnym
łańcuszku i nosi go stale. Ku wielkiej mej euforii syn zerwał z tą
kobietą i za tę łaskę dziękuję Niepokalanej.
Modlitwy do NMP od Cudownego Medalika i łaski płynące przez Cudowny Medalik Niepokalanej
,
POMOC MARYI NA TRUDNE CZASY Matka Boża zawsze podaje nam swą pomocną dłoń. W trudnych chwilach Jej Cudowny Medalik pomógł wielu osobom. Chorzy i tracący wiarę zyskali nadzieję i szansę na uzdrowienie. Znamy liczne świadectwa osób, które nosząc Medalik, doznały cudu.
MATKA BOŻA PROSIŁA, ABY WSZYSCY GO NOSILI
27 listopada 1830 roku siostrze Katarzynie Labouré ukazała się Najświętsza Maryja Panna i poleciła jej rozpowszechnić ten Medalik wśród ludzi, powiedziała: Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególniej jeżeli będą go nosili na szyi.
NAJSŁYNNIEJSZY MEDALIK ŚWIATA Cudowny
Medalik noszą miliony osób na całym świecie. Wielu z nich otrzymało
łaski obiecane przez Matkę Bożą. To nie przypadek, iż właśnie ten
medalik jest tak niezwykle ceniony. To przecież dar od Maryi.
OPIS CUDOWNEGO MEDALIKA
Matka Boża dokładnie opisała jak ma wyglądać Jej Medalik.
AWERS:
Najświętsza Maryja Panna stoi na kuli ziemskiej, swą stopą miażdży węża – szatana. Z Jej rąk wychodzą świetliste promienie, symbolizujące łaski, które otrzymują wszyscy, proszący z ufnością. W otoku medalika, widnieje tekst modlitwy: "O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy". REWERS:
Duże "M", nad którym góruje krzyż Pański symbolizuje uczestnictwo Matki Bożej w męce Jezusa. Wokół znajduje się dwanaście gwiazd tworzących koronę Niepokalanej Maryi Dziewicy. Najświętszemu Sercu Jezusowemu, otoczonemu koroną cierniową towarzyszy Serce Maryi przebite mieczem, jest to symbol Jej bólu.
Łaski płynące przez Cudowny Medalik Niepokalanej Wśród
pozostałych po św. Ojcu Maksymilianie Marii Kolbem pamiątek-relikwii
chyba najdroższą jest dla nas Cudowny Medalik, jaki On nosił przez całe
życie. Nie chciał się z nim rozstawać i w obozie, ale hitlerowcy zerwali
mu go na Pawiaku, a potem 7 lipca 1941 r., wraz z innymi jego rzeczami
odesłali do Niepokalanowa. Relikwia ta wciąż nam przypomina, jak nasz
Ojciec cenił sobie Medalik Niepokalanej. Niejeden zapytuje, dlaczego św.
Maksymilian tak związał swoje serce z Cudownym Medalikiem. Odpowiedź
jest prosta. Medalik objawiła sama Niepokalana wraz z przyrzeczeniem, że
wszyscy, którzy będą go nosić, dostąpią wielkich łask.
Objawienie
to otrzymała św. Katarzyna Laboure, szarytka, 27 listopada 1830 r. w
Paryżu, w klasztorne przy ul. Ducha Świętego, a jego autentyczność
potwierdziły niezliczone łaski uzdrowień, szczególnie zaś nawróceń,
które zjednały mu miano cudownego. Mocy Medalika Niepokalanej
doświadczył niejednokrotnie również św. Maksymilian Maria Kolbe.
Założyciel
Niepokalanowa wybrał Cudowny Medalik jako znak całkowitego oddania się
Niepokalanej i jako jeden z najskuteczniejszych środków apostolskich, a z
modlitwy na nim wyrytej uczynił codzienną modlitwę Rycerstwa
Niepokalanej. Miliony ludzi we wszystkich częściach świata nosi ten
Medalik i co dnia powtarza: O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za
nami, którzy się do Ciebie uciekamy... - dodając za Szaleńcem
Niepokalanej: ...i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a
zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.
Przysłano
nam z Włoch fotokopię listu św. Maksymiliana, w którym tłumaczy On
wymowę Cudownego Medalika. Wielu ludzi - pisze - uciska zło moralne,
którego symbolem jest wąż. Na Medaliku wąż jest pod stopami
Niepokalanej, zgodnie z zapowiedzią Bożą, iż Ona zetrze jego głowę.
Obraz ten budzi u grzeszników ufność do Najświętszej Panny, stąd modlą
się: "O Maryjo bez grzechu poczęta...", a Ona rozsiewa promienie łask,
które oświecają umysły i rozpalają serca. Tą drogą następuje nawrócenie i
uświęcenie. Druga strona Medalika przedstawia dwa serca: Jezusa i
Maryi, przypominając oddanym Niepokalanej, iż głównym motywem ich
działalności jest miłość Serca Jezusowego, którą chcą też wszystkich
zapalić przez Niepokalaną, przez Jej kochające Serce.
Drodzy
Przyjaciele, ze czcią i miłością nośmy zawsze na piersiach Medalik
Niepokalanej. Po przebudzeniu się i przed zaśnięciem całujmy go
nabożnie, a często, przynajmniej raz na dzień, odmawiajmy akt
strzelisty. Niepokalanej miły jest każdy objaw miłości.
Otrzymujemy
listy od Jej czcicieli świadczące, ile oni zawdzięczają Cudownemu
Medalikowi. Ten uratował wiarę przed zakusami jehowitów, ta obroniła
swoją cześć dziewiczą, inna odzyskała spokój duszy po kilkunastoletnich
cierpieniach duchowych. Kiedy i na nas będzie nacierała pokusa, wtedy
Medalik przypomni nam, żeśmy oddani nieodwołalnie Niepokalanej. Kogo
diabeł chce uwieść, temu nasamprzód, pod jakimkolwiek pozorem, stara się
odebrać Cudowny Medalik, to okazuje doświadczenie - pisał O. Kolbe.
Nie
dajmy się oszukać szatanowi. Ceńmy też sobie Cudowny Medalik, jako
nadzwyczaj skuteczny środek apostolski. Św. Maksymilian nie wahał się
dawać wszystkim Medalika, choćby mistrzom masońskim i gestapowcom. Mówił:
Medalik Niepokalanej niech będzie bronią, a raczej kulką, którą każdy
rycerz Niepokalanej się posługuje. Choćby kto był najgorszy, jeżeli tylko
zgodzi się nosić na sobie Cudowny Medalik - dać mu go i modlić się za
niego, a przy sposobności dobrym słowem i przykładem starać się powoli
przywieść go do ukochania Niepokalanej całym sercem i uciekania się do
Niej we wszystkich trudnościach i pokusach.
Kto się szczerze do
Niepokalanej zacznie modlić, ten niebawem, a zwłaszcza w Jej święto, da
się namówić do spowiedzi. Dużo jest zła na świecie, ale pamiętajmy, iż
Niepokalana jest potężniejsza.
Nie sposób w krótkim liście
wymienić tysiączne nawrócenia przez Cudowny Medalik. Wszyscy wiedzą, jak
w ten sposób nawrócił się na wiarę katolicką w roku 1842 zatwardziały
Żyd Alfons Ratisbonne. Niedawno pisała prasa o przejściu na łono Kościoła duchownego anglikańskiego Richa. Kiedy
przed nawróceniem borykał się z trudnościami wewnętrznymi, zwłaszcza po
ogłoszeniu dogmatu Wniebowzięcia NMP, wtedy przypadkowo znalazł na
ulicy Medalik Niepokalanej. Zaczął powtarzać wyczytane na nim słowa O
Maryjo... i wątpliwości pierzchły.
Bardzo skutecznie apostołuje
przez Cudowny Medalik w Uracania (Brazylia) o. Antoni Pinto. Jego
biskup, H. Cennes de Glibiera z Mariana, oświadczył: Najwyższy cud, jaki
Matka Łaski Bożej zdziałała przez o. Antoniego, to nawrócenie 20
tysięcy mężczyzn, którzy po raz pierwszy przystąpili do Sakramentów
Kościoła katolickiego.
Po co jednak szukać przykładów w obcych krajach, kiedy i u nas Niepokalana dokonuje dziś wielu nawróceń przez swój Medalik.
Dzielę
się z Wami - pisze E. J. - radosną wiadomością: Medaliki Niepokalanej,
jakie od Was otrzymuję, są istotnie kulkami, jak to trafnie określił
święty O. Maksymilian. Studentka donosi, jak to przez Cudowny Medalik
uratowała rozbite małżeństwo. Inny przez Medalik Niepokalanej nawrócił
przyjaciela, który przeszło 40 lat nie chodził do spowiedzi. Pewna
pielęgniarka, nie mogąc nawrócić umierającej pacjentki, miała już do nas
pisać, iż jednak Cudowny Medalik zawodzi, gdy oto chora sama poprosiła o
księdza w cztery dni po daniu jej Medalika. Znamy też księdza, który w
duszpasterstwie zdecydowanie poszedł w ślady św. Maksymiliana i o. Pinto.
Pisze on do nas: "Cudownego Medalika używałem w akcji ratowania
alkoholików. Akcję tę prowadziłem z pomocą ludzi świeckich. Oni i ja
byliśmy ogromnie zdziwieni niezwykłymi łaskami, jakie Niepokalana
zsyłała na ludzi przez swój Medalik". Medaliki Niepokalanej wręczaliśmy
bezpośrednio lub zaszywaliśmy bez wiedzy tych, których pragnęliśmy
nawrócić. Coraz to przychodziły wieści: "nie pije, jest teraz inny".
Medalik
Niepokalanej odegrał w nawracaniu pijaków wspaniałą rolę. Jednak muszą
dodać, iż wręczyć Medalik, nałożyć go lub zaszyć, a potem założyć ręce i
odpoczywać, to nie wystarcza. Trzeba pomagać alkoholikowi w
samowychowaniu się, trzeba w nim rozpalać ufność ku Niepokalanej i
pogłębiać jego oddanie się Jej. Ufamy, iż podane w liście słowa św.
Maksymiliana i różne przykłady staną się dla Was, Drodzy Czciciele
Niepokalanej, jeszcze większą zachętą, by starać się o nawrócenie i
uświęcenie wszystkich pod Jej opieką i za Jej pośrednictwem, zwłaszcza
przez użycie Cudownego Medalika i aktu strzelistego: O Maryjo bez
grzechu poczęta...
Jesteśmy pewni, iż nieraz jeszcze otrzymamy
radosną wiadomość: Niepokalana zwyciężyła... Im więcej damy z siebie dla
Jej sprawy, tym rychlej spełni się zapowiedź św. Katarzyny Laboure: O
jak miło, jak miło będzie słyszeć: Maryja jest Królową całego świata.
Julian Kozioł
(Artykuł zaczerpnięty z SERWISU INFORMACYJNEGO RYCERSTWA NIEPOKALANEJ www.mi.franciszkanie.pl)
Modlitwa Jana Pawła II z kaplicy objawień Cudownego Medalika Madonno z Cudownego Medalika Sióstr Miłosierdzia, O Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Tę modlitwę podpowiedziałaś Maryjo, w tym właśnie miejscu, świętej Katarzynie Labouré, sto pięćdziesiąt lat temu; to wezwanie wybite, na Medaliku nosi teraz i wymawia tylu wiernych na całym świecie! Błogosławiona jesteś między niewiastami! Błogosławiona, któraś uwierzyła! Wszechmocny uczynił Ci wielkie rzeczy! Cud macierzyństwa Bożego ! A ze względu na nie - cud Twojego Niepokalanego Poczęcia! Cud Twojego Fiat! Zostałaś tak ściśle włączona w dzieło naszego Odkupienia, w Krzyż naszego Zbawiciela; Serce Twoje zostało przebite obok Jego serca. A teraz, będąc już w chwale Twego Syna, nie przestajesz wstawiać się za nami, grzesznymi. Czuwasz nad Kościołem, którego jesteś Matką. Czuwasz nad każdym ze swoich dzieci. Otrzymujesz dla nas od Boga wszystkie te łaski, które symbolizują świetliste promienie wychodzące z Twoich otwartych rąk. Pod jednym warunkiem: że odważymy się Ciebie o nie prosić, że iść będziemy do Ciebie z dziecięcą ufnością i prostotą. Tak prowadzisz nas wciąż do Twego Boskiego Syna. (Kaplica objawień Cudownego Medalika – Paryż, ul. du Bac – 31 maj 1980 r.).
Litania do NMP Niepokalanej Cudownego Medalika Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie, eleison. Chryste, usłysz nas! Chryste wysłuchaj nas! Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, jedyny Boże – zmiłuj się nad nami. Niepokalana, objawiająca Cudowny Medalik - módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Niepokalana, wolna od grzechu pierworodnego - módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy…. Niepokalana, depcząca głowę szatana – módl się za nami,….. Niepokalana, Pośredniczko łask – módl się za nami,….. Niepokalana, Królowo strzegąca świata – módl się za nami….. Niepokalana, otoczona koroną gwiazd dwunastu – módl się za nami... Niepokalana, złączona z Chrystusem w cierpieniach zbawczych – módl się za nami..… Niepokalana, Sercem przebitym ukazująca Matczyną Miłość… Niepokalana, przekazująca swoje obietnice św. Katarzynie… Niepokalana, dająca nam w św. Katarzynie Laboure` wzór świętości – módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Niepokalana, otaczająca opieką noszących Cudowny Medalik -módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Abyś przez Niepokalaną Cudownego Medalika był nam miłościwy – Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie. Abyś wiarę Kościoła umocnić raczył – Ciebie prosimy... Abyś Ojca świętego zdrowiem darzyć raczył – Ciebie prosimy… Abyś naszej Ojczyźnie błogosławić raczył – Ciebie prosimy… Abyśmy mogli cieszyć się odnową moralną narodu - Ciebie prosimy… Abyś mądrości rządzącym udzielić raczył – Ciebie prosimy…. Aby młodzież i dzieci wzrastały w świętej wierze – Ciebie prosimy… Aby religijnie obojętni wrócili do pierwotnej pobożności – Ciebie prosimy Abyś chorym, opuszczonym i samotnym łaski euforii udzielić raczył, – Ciebie prosimy… Aby ruchy maryjne cieszyły się rozwojem, – Ciebie prosimy… Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam Panie Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas Panie Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami. P.: O Maryjo bez grzechu poczęta, V.: Módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Módlmy się: Panie
Jezu Chryste, który chciałeś, aby Najświętsza Dziewica Maryja, a Twoja
Matka, Niepokalana w swoim Poczęciu, wsławiona została niezliczonymi
cudami, spraw, abyśmy wzywając bez ustanku Jej opieki, mogli dojść do
radości wiekuistych. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Nowenna do Matki Bożej od Cudownego Medalika. - pieśń do Matki Bożej, - intencje, - dziesiątka różańca świętego, - 3 razy: O Maryjo bez grzechu poczęta… Módlmy
się: Panie Jezu Chryste, któryś chciał, aby Przenajświętsza Dziewica
Maryja, a Twoja Matka, Niepokalana w swym Poczęciu, uwielbiona została
niezliczonymi cudami, spraw, abyśmy wzywając bez ustanku Jej opieki,
mogli dojść do euforii wiekuistych, który żyjesz i królujesz na wieki
wieków. Amen Pomnij o najdobrotliwsza Panno Maryjo- iż od
wieków nie słyszano – aby kto uciekając się do Ciebie – Twej pomocy
wzywając – Ciebie o przyczynę prosząc – miał być od Ciebie opuszczony. –
Tą nadzieją ożywieni – uciekamy się do Ciebie – o Maryjo bez grzechu
poczęta – pełni najżywszej ufności – w Twoje potężne i skuteczne
orędownictwo – które okazujesz przez Cudowny Medalik – i pokornie
błagamy – my ukochane dzieci Twoje - uproś nam u Boga łaski i
dobrodziejstwa – o które prosimy w tej nowennie – o ile to jest
zbawienne dla nas – i dla tych, za których się modlimy. (chwila skupienia-intencje) O
Pani od Cudownego Medalika, Tyś raczyła się ukazać św. Katarzynie
Laboure` – jako pośredniczka między Bogiem i ludźmi – błagam Cię racz
mnie wysłuchać! – W Twe ręce macierzyńskie – składam wszystkie moje
intencje – moje potrzeby duchowe i doczesne. – Przedstaw je Synowi
Twojemu wraz z prośbą – którą Ci szczególnie polecam… . – Spraw, aby
Jezus mnie wysłuchał – jeżeli to zgadaza się z wolą Bożą – i jest ku
pożytkowi mej duszy. – Po wzniesieniu swych błagalnych rąk do Boga –
racz, o Panno można – spuścić je na mnie – i otoczyć mnie promieniami
swych łask – aby ich jasnością i ciepłem pobudzone – serce moje zerwało
więzy ziemskich przywiązań – oczyściło się i naśladowało Cię z euforią
aż do chwili spotkania się z Tobą w niebie. Amen
Modlitwa w rocznicę objawienia się Matki Bożej św. Katarzynie Laboure Matko
Boża objawiająca Cudowny Medalik, w rocznicę Twego przyjścia do nas na
rue du Bac w Paryżu i ukazania się świętej Katarzynie Laboure, zwracamy
się do Ciebie w uczuciach głębokiej wdzięczności i prosimy Cię, byś
dopomogła nam do ożywienia Twojego kultu za pośrednictwem daru Cudownego
Medalika. Pragniemy rozpowszechniać Cudowny Medalik wszędzie, by był
znakiem Twojej, o Niepokalana, Matczynej opieki zgodnie z obietnicą
daną świętej Katarzynie Laboure: „Wszyscy, którzy go nosić będą,
dostąpią wielkich łask. Tych, którzy Mnie ufają, otoczę szczególną
opieką”. Chcemy usilnie troszczyć się o to, by wielkie łaski obiecane
noszącym Cudowny Medalik, stały się udziałem jak największej liczby
osób. W tym celu postanawiamy udostępniać Cudowny Medalik wszystkim,
których spotkamy w naszym otoczeniu, w rodzinach, wśród krewnych,
przyjaciół, znajomych czy też w miejscu pracy. Prosimy Cię, o
Niepokalana, o to, by Twój Apostolat posługujący się Cudownym Medalikiem
mógł włączyć w szeregi swoich członków coraz liczniejszą rzeszę
wiernych, oddanych do Twojej dyspozycji w szerzeniu dobra, prawdy i
piękna, w zbliżaniu ludzi do Boga. Pragniemy działać wspólnotowo, by
jak najskuteczniej przeciwstawiać się złu, obojętności i oziębłości
religijnej, zagrażającej społeczności wiernych. Postanawiamy
działalnością Twojego Apostolatu, Matko Niepokalana, objąć wszystkie
parafie i wszystkie ośrodki życia religijnego, by Twoja opieka i miłość
Matczyna, mogły najpewniej wszędzie się objawić. Dopomóż nam, o
Niepokalana od Cudownego Medalika, dochować wiernie naszych postanowień.
Wspieraj nas w codziennym trudzie apostolskiej działalności!
27 listopada – wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, objawiającej Cudowny Medalik
27 listopada wspominamy Najświętszą Maryję Pannę Niepokalaną,
objawiającą Cudowny Medalik. Dlaczego tak się nazywa, czemu tak mocno
„promował” go św. Maksymilian, po co go nosić i cóż medalik ten ma
wspólnego z flagą Unii Europejskiej?
CUDOWNY MEDALIK – SKĄD SIĘ WZIĄŁ I DLACZEGO NAZYWANY JEST „CUDOWNYM”?
Matka
Boża objawiała się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr
Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu w 1830 roku. W sumie objawiała się
trzykrotnie. 27 listopada 1830 r. (było to drugie objawienie)
Najświętsza Maryja Panna poleciła rozpowszechniać medalik według
przedstawionego wzoru oraz zapewniła wizjonerkę, iż wszyscy, którzy
będą go nosić z ufnością i wiarą, otrzymają wiele łask. “Pierwsze
medaliki ukazały się w czerwcu 1832 roku i w krótkim czasie stały się
narzędziem szczególnego Bożego działania, wielu uzdrowień i nawróceń −
stąd zaczęto je nazywać cudownymi “ – pisze ks. Waldemar Rakocy w książce „Święta Katarzyna Labouré i Cudowny Medalik„. Objawienie, zwłaszcza umieszczona na awersie inwokacja: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”, przyczyniło się bezpośrednio do ogłoszenia w 1854 roku przez Papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Panny.
AKT STRZELISTY ŚW. MAKSYMILIANA, A NAPIS NA CUDOWNYM MEDALIKU
Na awersie medalika, wokół postaci Matki Bożej, znajduje się napis: „O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.”
Wielkim propagatorem Cudownego Medalika był św. Maksymilian Kolbe.
Dlatego też członkowie, założonego przez świętego Rycerstwa Niepokalanej
mieli m.in. nosić Cudowny Medalik, wpisać się do Księgi Rycerstwa oraz
codziennie odmawiać krótką modlitwę, stanowiącą rozwinięcie napisu z
Cudownego Medalika: „O Maryjo, bez grzechu pierworodnego poczęta,
módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy
się do Ciebie nie uciekają , a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie”.
Z czasem, już po śmierci ojca Kolbego, słowo „masoneria” zastąpiono
szerszym zwrotem: „nieprzyjaciele Kościoła Świętego”. Dziś akt
strzelisty, odmawiany często (na pewno w Niepokalanowie) m.in. po każdej
dziesiątce różańca brzmi następująco: „O Maryjo, bez grzechu
pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i
za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają , a zwłaszcza za
nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie”.
WAŻNE. WZÓR CUDOWNEGO MEDALIKA
W związku z dyskusjami, które dotyczą pięcioramiennych gwiazdek na
Cudownym Medaliku, przypominamy, iż były one takie od początku, zgodnie z
Bożym zamysłem – czytamy na stronie Wydawnictwa OO. Franciszkanów w Niepokalanowie.
Maryja podczas objawienia się św. Katarzynie Labouré nie tłumaczyła
jej, jak ma wyglądać medalik, ale ukazała jej jego obraz. jeżeli więc na
medaliku gwiazdy mają po pięć ramion, była to Jej wola. Gwiazdy na
Cudownym Medaliku były od chwili jego pierwszego wybicia pięcioramienne.
W starożytności gwiazda pięcioramienna (pitagorejska) była uznawana
podobnie jak okrąg za figurę doskonałą, ponieważ niemającą początku ani
końca (rysuje się ją jednym pociągnięciem ręki). Pierwsi chrześcijanie
przejęli ją i odnieśli do Chrystusa, Alfy i Omegi. Gwiazda
pięcioramienna wskazywała też na pięć ran naszego Pana.
Niepokoje związane z gwiazdą pięcioramienną wynikają z niewiedzy oraz
z lęków. Symbolom funkcjonującym w chrześcijaństwie (np. krzyż) nikt i
nic nie jest w stanie nadać innej treści i sprawić, żeby szkodziły one
wiernym, ponieważ moc nadaje im sam Bóg. A nikt nie jest potężniejszy od
Niego. Przekonanie o złej mocy może być związane z symbolami
„pogańskimi”, ale nie z chrześcijańskimi. o ile masoneria zaczęła
posługiwać się gwiazdą pięcioramienną, to nie możemy wyrzekać się
chrześcijańskiej symboliki owej gwiazdy i z niej rezygnować, ale należy
się jej jeszcze mocniej trzymać – tak jak czynimy to w przypadku krzyża.
ŚWIADECTWO, czyli wiara czyni cuda
„Cudowność” Cudownego Medalika to nie przeszłość. Ci, którzy wierzą w
jego moc (tj. w moc Boga, oczywiście, który w ten sposób objawia swoją
potęgę) wciąż doświadczają wielu łask. Poniżej ojciec Krzysztof Flis,
franciszkanin z Niepokalanowa dzieli się świadectwem, jak Matka Boża,
poprzez Cudowny Medalik, uratowała od zarazy pielgrzymkę od choroby,
której nie rozpoznano, a która objawami przypominała salmonellę. Po
rozdaniu uczestnikom pielgrzymki Cudownego Medalika choroba nagle
ustąpiła…
„CIEKAWOSTKI” , czyli czy wiesz, że…
Poniżej kilka ciekawostek, które mogą jedynie
wzmocnić naszą wiarę i utwierdzić w przekonaniu, iż Maryja jest dla nas
Dobrą Matką, warto prosić ją o wstawiennictwo i nosić cudowny medalik.
1) Św. Katarzyna Laboure zanim ujrzała Maryję, miała łaskę widzieć
unoszące się z urny serce świętego Wincentego a Paulo (założyciela
sióstr szarytek, do którego to zgromadzenia wstąpiła Katarzyna) oraz
Jezusa w Świętej Hostii. Katarzyna pragnęła ujrzeć także Madonnę. W tym
celu połknęła kawałek szaty świętego Wincentego i błagała go o
wstawiennictwo. Maryja rzeczywiście ukazała się jej i jest to jedyny przypadek, kiedy nie było to niespodzianką, ale spełnieniem życzenia….
2) Katarzyna Laboure jest jedyną widzącą, która dotknęła dziewicy (…)
Gdy kilkadziesiąt lat po śmierci widzącej przystąpiono do ekshumacji
zwłok, stwierdzono, że w jej ciele nie uległy rozkładowi oczy, które widziały Maryję, ani ręce, które Jej dotykały,
tak jakby – jak napisał Vittorio Messori – „kontakt z Tą, która jako
już wniebowzięta jest żywa na wielki, przekazał życie ciału przyszłej
świętej.”
3) Choć Madonna, objawiająca się na ulicy du Bac nie pojawiła się z różańcem w dłoni, to jednak ma na swych palcach pierścienie, których jest… piętnaście
– wszystkie z drogocennych kamieni, z których część wysyłała świetliste
promienie. Madonna powiedziała, iż niebłyszczące sygnety wyobrażają te
łaski, których mimo chęci nie mogła udzielić, ponieważ o nie nie
proszono…
4) Gorącym propagatorem Cudownego Medalika był św. Maksymilian Maria Kolbe. Sanktuarium
w Paryżu odwiedził w drodze do Japonii. Cudowny medalik stał się jego
narzędziem w szerzeniu czci Niepokalanej i walce ze
złem. Rozpowszechniał go zarówno wśród katolików, jak i wśród
niewierzących Pisał:
„Jej
medalik rozdawać, gdzie się tylko da: i dzieciom, by zawsze go na szyi
nosiły i starszym, i młodzieży zwłaszcza, by pod Jej opieką miała dosyć
sił do odparcia tylu pokus i zasadzek czyhających na nią w naszych
czasach. A już tym, co do kościoła nie zaglądają, do spowiedzi boją się
przyjść, z praktyk religijnych szydzą, z prawd wiary się śmieją,
zagrzęźli w błoto moralne albo poza Kościołem w herezji przebywają – o
tym, to już koniecznie medalik Niepokalanej ofiarować i prosić, by
zechcieli go nosić, a tymczasem gorąco Niepokalaną błagać o ich
nawrócenie. Wielu choćby wtedy radę znajduje, gdy kto nie chce w żaden
sposób przyjąć medalika. Ot po prostu wszywają go po kryjomu do ubrania i
modlą się, a Niepokalana prędzej czy później okazuje, co potrafi… Dużo
jest zła na świecie, ale pamiętajmy, iż Niepokalana potężniejsza i Ona
zetrze głowę węża piekielnego.”
5) Cudownym medalikiem inspirował się rysownik Arsene Heitz, kiedy
wziął udział w konkursie ogłoszonym przez Radę Europy w 1950 roku: jako
sztandar nowej Unii zaproponował krąg dwunastu gwiazd na tle maryjnego
błękitu. Projekt zajął pierwsze miejsce i podczas uroczystej ceremonii, 8 grudnia 1955 roku oficjalnie stał się flagą, która dziś powiewa na masztach na całym kontynencie.
Oprac. Malwina Szymańska na podstawie:
Ks. Waldemar Rakocy CM: „Święta Katarzyna Labouré i Cudowny Medalik”, Edycja św. Pawła
O. Livio Fanzaga „Podpis Maryi”, Wydawnictwo ESPRIT
https://wydawnictwo.niepokalanow.pl/
Jaromir Kwiatkowski: Ulubione modlitwy. Modlitwa św. Maksymiliana Kolbego do Niepokalanej – http://dziennikparafialny.pl/